Skocz do zawartości

zinger

użytkownik
  • Liczba zawartości

    9 378
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez zinger

  1. > Tanią szlifierką oscylacyjną, to będziesz szlifował ten balkon dwa miesiące, jak zatrudnisz całą > rodzinę do pracy na 3 zmiany Własnie takie opinie mi są potrzebne, bo nigdy z taką nie pracowałem. > Lepiej zaopatrzyć się w szlifierkę taśmową - wtedy idzie robota jak trzeba wyszlifować znaczną > warstwę farby. Jeśli chcesz oscylacyjną, to musi to być jakiś porządny model - może ktoś > doradzi. Myślałem o taśmówce, boję się tylko, że mogę narobić szkód jak przy kątówce. Będę pracował w pionie z drabiny a do tego pasuje mieć wprawnę rękę i wygodną pozycję, bo taka taśmówka też swoje waży. > Takie są niestety uroki farby o właściwościach lakieru. Zostawiłbyś sam drewnochron, to teraz byś > tylko ręcznie trochę go przetarł, odkurzył, machnął dwa razy kolorem "palisander" i by był > spokój a tak masz co najmniej kilkadziesiąt godzin szlifowania, żeby ze złuszczoną farbą > wrócić do normalności. Teraz to już zbita, nie ma co gdybać...
  2. > Wypiaskuj Znajomy, który robi w drewnie powiedział, że to by był najlepszy sposób, ale sprzęt swoje kosztuje...
  3. > zrób samym drewnochronem, albo zeszlifuj (ale będzie ciężko) i na to połóż lazurę. > lakierobejca i jej pochodne bd się łuszczyć na słońcu Cokolwiek bym nie dał, i tak muszę to szlifnąć. Nie wiem tylko jak bardzo (powierzchownie, szczególnie tam gdzie się łuszczy, czy do zera - czego wolałbym uniknąć) Poza tym teraz malowanie drewnochronem chyba juz nie ma sensu, bo lakier pewnie pozatykał pory i nie wejdzie głebiej, wieć pewnie efekt będzie podobny, tzn nietrwały
  4. > Tak poza konkursem...fotka z tego roku? nie pamiętam dokładnie, ale to nie ten sezon. Tak bedzie pewnie gdzieś w okolicach maja
  5. Jak tylko pogoda się ustabilizuje, chciałbym się zabrać za odświeżenie konstrukcji (belki) oraz być może balustrad. Mowa o tym, co widać na załączonym zdjęciu. Po chyba 5 latach farba zaczyna się już miejscami łuszczyć (strona płd, więc latem słońce non stop, na zmianę z deszcze itp). Pierwotnie, ztcp, był drewnochron jako podkład i potem lakierobejca sadolin. Wymyśliłem sobie, że zaopatrzę się w szlifierkę oscylacyjną (mam kątówkę, ale do tego trzeba mieć wprawną rękę i boję się, że za grubo pojadę), oczyszczę z grubsza całość, szczególnie tam, gdzie się już łuszczy farba, a następnie położę świeżą warstwę - pytanie czy ponownie Sadolin, czy lepiej coś innego? Dobrze kombinuję? Jeśli ta oscylacyjna będzie ok, to możecie zapodać jakiś link w co warto się zaopatrzyć (czy może jakaś zwykła marketówka styknie?), syfu wiele to nie narobi? Sąsiad namawia do użycia karchera do pozbycia się starej warstwy, z kolei inny znajomy mówi, że po takiej akcji trzeba będzie ze 2 tyg czekać zanim drzewo odda wodę, żeby jej przypadkiem nie pozamykać świeżą farbą. Co radzicie?
  6. > No nie potwierdzam. Ostatnio w ASO, kiedy powiedziałem, że mam dość Cruza i oddam za niewiele > więcej niż połowa oficjalnej ceny cennikowej w rozliczeniu za Insignię lub Civica Tourera > (Hondę też sprzedają), to mimo różnych deklaracji do dzisiaj cisza a mówimy o Cruze rocznik > 2013 czyli takim jak dziś na wyprzedażach, kupionym mniej niż rok temu. Jeśli by był > sprzedawalny, to chociaż ze względu na możliwość opchnięcia nowego dużo droższego auta > spreparowaliby jakąś ofertę. Cos z nim nie tak czy po prostu sie znudzil? Ile bys za niego chcial?
  7. > mam w pezetmocie > ale z roku na rok obcinają holowanie zagraniczne > pewnie w tym roku też > jakieś alternatywy ??? > osobowy sześcioletni jakby ktoś się pytał Ostatnio kupowalem przed wyjazdem na narty w Gothaer wersja full na Europe na rok za 305zl. Holowanie do 700km do PL.
  8. > Forester będzie ciasny z tył w porównaniu do rav4. W foeku Butla lpg 58l wchodzi w miejce kola więc > cały bagażnik jest do dyspozycji. Nie patrz na litry bo niby 400l to nie wiele ale w > rzeczywistości bagażnik jest wystarczy dla rodziny. W rav4 kolo jestt chyba na klapie... > Co do silnika to 2.0n/a nie jedzie mimo ze ma 158KM (bardzo lubi wysokie obr) > Jeśli forek to 2.5n/a sohc 173KM (lubi się z lpg) lub 2.5turbo dohc 230KM (średnio lubi z lpg) > Nie na się co bać forestera z usa. Na EU i US sa robione w japoni i poza drobnymi szczegolami > (światła, liczniki, radio) się nie różnią dzieki za sugestie. Musze w końcu dorwac jakiegoś i go pooglądać z bliska i przekonać się na żywo ile tam jest miejsca.
  9. > Forester po priusie będzie ciasny. Tego własnie się obawiam. Prius z zewnątrz nie jest duzy, ale ma rozstaw osi porównywalny z autami z segmentu D i miejsca w środku jest naprawdę sporo. Każdy, kto pierwszy raz wsiada do tego auta zwraca na ten fakt uwagę. > Co do toyoty - jeżeli to vvti, to może się nie lubić z lpg. 2.4 jest vvti, 3.5 nie i podobno w tym przypadku nie powinno być z tym problemów.
  10. > Coś mi się wydaje, że oba samochody są wystawiane przez Userów AK > Forester już wiesz. RAV4, patrząc na miejscówkę, wystawia prawdopodobnie kolega Santi. Widziałem > kilka ogłoszeń z analogicznymi zdjęciami, więc pewnie będzie wiedział coś więcej o tym > konkretnym egzemplarzu. Widziałem kilka jego ogłoszeń i faktycznie otoczenie wygląda znajomo, dzieki
  11. Jakiś czas temu pytałem ogólnie o Ravkę z silnikiem 3.5 i opinie były raczej pozytywne (szczególnie jeśli chodzi o silnik). Niestety, znajomy zmienił zdanie i póki co swojej nie będzie sprzedawał, ale sam pomysł pozostał i rozglądam się za podobnym autem. Interesuje mnie wersja Long (chciałbym, żeby w środku było porównywalnie miejsca co w Priusie, który ma 2700 rozstaw osi i naprawdę sporo miejsca w środku - dla mojej rodziny 2+2 jest ok), do tego silnik nadający się do zagazowania (roczny przebieg ok 20-25kkm), więc pozostaje chyba tylko 3.5? Są jeszcze 2.4, jest nawet kilka z LPG, ale coś kojarzę, że VVTi nie lubią się z gazem, prawda to? Co sądzicie np o tym egzemplarzu - RAV4 3.5 LPG egzemplarzu, warto się bliżej zainteresować? Z drugiej strony nie upieram się przy Toyocie i rozważam inne opcje. Ostatnio pojawiło się na giełdzie AK ogłoszenie z tym Foresterem 2.0 LPG . Nigdy w takim nie siedziałem ani nie jeździłem, ale zawsze podobały mi się te auta. Suche liczby mówią, że będzie nieco ciaśniej niż w Toyocie, do tego bagażnik ma pomniejszony przez instalację. Z drugiej strony kilka tyś zostaje w portfelu, co też nie jest bez znaczenia. Oczywiście auto ma być bezawaryjne i tanie w utrzymaniu A tak serio, to które z tych dwóch byście wybrali i dlaczego? Który z nich będzie potencjalnie droższy w utrzymaniu i teoretycznie może przysporzyć więcej problemów (wiadomo, że to loteria, ale jakieś tam statystyki poparte doświadczeniami użytkowników są i dają jakiś obraz) A może jakaś inna, podobna opcja?
  12. Dzięki wszystkim za info Wygląda na to, ze warto się przymierzyć do tego auta. To teraz muszę znajomego przypilnować no i jeszcze jedna drobnostka, czyli żonę przekonać
  13. > a od czego jest ten silnik ? jakie to ma zawieszenie, jak w EUDM ? gdybym wiedział, to bym nie pytał > ...Masz Priusa, również niezbyt popularne auto, więc powinieneś znać temat, > chociażby pod względem części eksploatacyjnych. Zanim kupiłem Priusa, również pytałem na MK, sporo przydatnych informacji udzielił mi tutaj kolega, który takie auta sprowadza. W przypadku Priusa części są typowe, sporo współdzielone z Yarisem czy Corolla. Przez rok przejechałem ponad 25kkm i tylko aku i olej musiałem wymienić. > Osobiście zainteresowałbym bym się kwestią lpg w tym motorze (kolega miał). O to też właśnie pytam, bo przy tej pojemności to warunek konieczny, tym bardziej, że to ja bym tym autem jeździł, a to oznacza przebieg ok 20-25kkm. > Na przykładzie Subaru (EUDM) mogę Ci powiedzieć, że momentami szybciej, łatwiej i taniej można > znaleść wersje do USDM, niż do EUDM. Jest dużo firm i serwisów, co ściągają i mają na stanie > części, od biedy wysyłka kurierem też nie trwa długo. No własnie podstawowe pytanie, to czy ta wersja różni się czymś od wersji EU
  14. > Może być problem z częściami zamiennymi. Znajoma miała Yarisa z USA i czekała na błotnik 2 > miesiące. Ale IMHO warto zbadać temat, bo auto fajne Moje pytanie tutaj jest właśnie próbą zbadania tematu, także w kwestii dostępności części i ich ewentualnych kosztów
  15. Dobry znajomy sprowadził sobie taką Toyotę nówkę z USA w 2008 bodajże. Zrobił nią ok 80kkm, ztcw przygód czy problemów żadnych nie było, więc można powiedzieć, że auto pewne i z pewnego źródła. Ostatnio w rozmowie napomknął, ze może będzie sprzedawał (ale jeszcze nie wie ile by chciał), a że ja się powoli zaczynam za czymś nowym rozglądać, to mi przeszło przez myśl, że może warto by się tematem bliżej zainteresować. Problem w tym, że tych aut w tej wersji jak na lekarstwo (na otomoto 2 szt, 1 bita, druga niby nie), więc ciężko o punkt odniesienia. Przeraża mnie nieco pojemność silnika oraz potencjalne koszty serwisowania i utrzymania. Pytanie tylko, czy słusznie i czy jest się czego obawiać? Ile to może palić i czy nadaje się do zagazowania (jak nie, to raczej odpada)? Pytałem znajomego, ale on nie bardzo się orientuje a na spalanie nigdy nie zwracał uwagi (stać go). Czy ten silnik/wersja ma jakieś specyficzne wymagania w stosunku do pozostałych wersji? Ile realnie może być teraz warte takie auto? Od roku jeżdżę Priusem i Toyota przekonała mnie do siebie.
  16. > to podaje jedna ze stron allegro dzieki, musze sobie przeliczyc.
  17. > a jaki masz aku, jeśli można spytać (marka)? > żelowy, samochodowy czy jaki?? Co prawda ja nie mam, ale też się do czegoś takiego przymierzam. Na alle jest trochę ofert na zestawy upsy i aku Ceny zaczynają się od ok 600zl. Zastanawiam się, czy np taki zestaw da radę pociągnac kilka godzin kocioł z kilkoma pompami, w tym kominek z płaszczem wodnym?
  18. > witam > przymierzamy się do zakupu narożnika w materiale ala carabu czy jak to się tam pisze, wybrane mamy > coś z Helvetia, Gala, Etap Sofa, Wajnert, ale jak czytam opinie na necie to ręce opadają... > macie może u siebie jakieś narożniki / kanapy / sofy w.w. firm? > Jak się spisują > A może ktoś poleci jakiś zakład w promieniu max 200 km od Gliwic, który robi narożniki pod > zamówienie i są ok? > Szukamy czegoś max 260x190 cm z funkcją spania (awaryjnego) > drzwi wejsciowe do mieszkania mam 76x192... Mam narożnik z Etap Sofa jakieś 4 lata, stoi w salonie, więc dosyć intensywnie używany i gdyby nie kot , nie byłoby sladów zużycia, tak więc mogę polecić
  19. Na gieldzie AK mamy Ravke. Sprzedający podał VIN ale w serwisie mi nic nie powiedza bez zgody wlasciciela. Moze ktos z Was ma mozliwosć sprawdzic historie auta - chodzi mi o kwestie serwisowe i ew. naprawy (auto na pewno miało jakąś przygodę, bo przód ma malowany), ale nie wiadomo dokładnie co się stało (i z pewnych względów już się nie dowiemy, a kolega z AK wystawiajacy wóż jest tylko 'pośrednikiem'). Może być na priv.
  20. > Przy szlifie taki skuter jest wiele bezpieczniejszy od każdego nekeda, nawet wydaje mi się że pasy > powinny zmniejszyć skalę ze względu na niemożliwość wypadnięcia kierowcy poza pojazd. Jakiś > czas temu miałem nie-przyjemność położyć X9 na asfalcie przy prędkości ok 80-90km/h jadąc w > krótkich spodenkach i koszulce z krótkim rękawem, nawet nie chcę sobie wyobrazić jak bym > wyglądał gdyby to było np. na GS500. Od tego czasu już się nie odważyłem na jazdę w takim > stroju Generalnie nie mam nic wspólnego z motorami, zaglądam tutaj z czystej ciekawości od czasu do czasu , a szczególnie od momentu, jak moja napomknęła, że jeszcze trochę dzieciaki podrosną i ona się z auta na skuter przesiada Powiem szczerze, że taka C1 byłaby chyba dla niej idealna O ile ten pomysł zostanie w ogóle zrealizowany.
  21. > Beckersa właśnie tak myję - szmatka, gąbka, namoczyć, dodać trochępłynu do mycia naczyń albo mydła > w płynie i wycierać. Potem zostawiam do wyschnięcia i nie ma śladu w wolnej chwili biorę się za mycie
  22. > Od lat używam Ajaxu w płynie, w butelce z pompką. Po spryskaniu ściany brud praktycznie sam spływa. > Wystarczy ściągnąć to błoto chłonną ściereczką, następnie przetrzeć czystą wodą, poczekać aż > wyschnie i ściana jak nowa. Super, dzięki
  23. > Drobne zabrudzenia ścian zmywa się po prostu na mokro z dodatkiem płynu do naczyń, ale hitem > wytrzymałości farby był przypadek u mojej siostry.....małe dziecko wzięło flamaster i > objechało niemalże dookoła swój pokój piękną krechą na wyskości rączki . Siostra w pierwszej > chwili się przeraziła wizją malowania pokoju, ale po chwili stwierdziła, że zaryzykuje próbę > zmywania....płyny do naczyń nie dały rady z flamastrem, ale poradził sobie....cif !!! - > flamaster został zmyty bez szkody dla farby na ścianie...oczywiście Beckers Mam pytanko odnośnie mycia ścian.Rozumiem, że woda z dodatkiem dowolnego płynu do mycia naczyń i ściereczka (gąbka?) i to wszystko? Potem zostawić do wyschnięcie czy wycierać? Potrzebuję zmyć zwykłe zabrudzenia typu brudne palce nie żadne flamastry. Farba to biała Tukurila.
  24. Dzieki za info i namiary Jest tam firma z Krakowa, podjade, moze cos sie uda dobrac.
  25. Co do kupienia nowej siatki- niestety sa różne typy, ja swoją trampoline kupowalem kilka lat temu (4-5?) przez internet, nie pamiętam gdzie/od kogo, nie wiem jaka firma/producent, a z tego co patrzyłem po sieci to jest tego trochę i kazda czymś się rózni. Może się okazać, że wydam kilkaset zl i nie będzie pasowała. Dlatego szukam innych opcji i poszukuję materiału, z którego szyją siatki zabezpieczające do trampolin. Nasza siatka pękła w kilku miejscach i muszę to zabezpieczyć. Przeszukałem net ale wyskakują linki z siatkami, nic nt samego materiału. Może ktoś z Was przerabiał już ten temat i może podpowiedzieć gdzie to mozna kupić na mb?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.