-
Liczba zawartości
17 537 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez bielaPL
-
jetta Wyglada bardziej reprezentacyjnie niz golf, mysle ze bedzie mu lepiej passowac taka limuzyna
-
> do 25 km nie trzeba. A i szybciej to cos nie pojedzie. Moze pojedzie, ale ja nie pojade. a jak wygląda poruszanie po drogach? Wtedy używasz ścieżek dla rowerów czy z ulicy musisz korzystac?
-
na wszystkim innym lepiej się śmiga niż na cruiser/chopper, ale tylko one dla mnie mają jakiś taki specyficzny klimat, że pomimo tych wszystkich wad jakie tu wymieniłem wcześniej chętnie nabyłbym coś takiego raz jeszcze
-
> Kilka dni temu stalam sie dumna posiadaczka "pierdzidelka" marki Kymco . gratulacje, jaki model?
-
> Prawie zaczynam w przyszłym tygodniu to wstrzymaj się jeszcze z tym kupnem, pojeździsz na kursie to się bardziej zorientujesz
-
> No własnie nie wiem, zawsze byłem skrępowany blachami i szybami samochodów chodzisz już na ten kurs A?
-
> No masz rację ze fajniejszy ale budżet...niby mam kasę ale pierwsze moto i wydać 20 tysi (moto+ > ubrania) to chyba za dużo. Szczególnie że nie wiem co lubię w moto jak to nie wiesz co lubisz, dźwięk wydechów, czucie drogi, bycie wolnym i nieskrempowanym
-
> A czemu?? > Wiesz enduro to tak przy okazji wyszło bo przeraziłem się jazdą jakimkolwiek cruiserem > Nie szukam dziwnych moto. Mam pewnego Transalpa i tego Kawasaki. Wiesz przykro by mi było położyć > motorek za 16 tysi wiedząc że to przez mój brak doświadczenia. Dlatego kupię na poczatek coś > taniego co by nie było żal wycierać z asfaltu czy innych kamieni za dużo internetu, jak zakładasz że masz się wywalać to lepiej nie kupuj, znajomy po 15 latach jazdy położył moto (ze swojej winy) i co?
-
> Masz na myśli taki ( przykładowo ) z Tesco za 2700 ? za tyle to drożyzna, lepiej kymco agility kupić
-
rower lepiej za tą kasę kup
-
> Tylko ta cena Z drugiej strony te samochody bardzo mało tracą na wartości - dziesieciolatek > kosztuje pól ceny nowego (choc pewnie by coś dało sie urwać). > Żona jest zdecydowanie na nie, uważa ze Viper to samochód dla rednecków = nie ma szans na wymianę. > Problem w tym ze ona często korzysta z mojego i Viper by to utrudnil. powiedz jej że to nie do końca życia tylko na pół roku, potem wrócisz do lexa
-
Jak zona nie marudzi to bierz, drugi raz taka szansa sie nie trafi, to nie jest ekonomiczne i racjonalne, ale bedziesz to pamietal juz do konca zycia
-
> Co nie znaczy, że napisanie: "nie skręca" jest normalne... Uogólnienie to w trumnie... W ripoście możesz napisać że sporty nie hamują, tam jak zahamujesz na maxa to Ci tył podniesie, a na cruiserze nie
-
> Przejedź się najpierw Jeep'em. Ja też na niego chorowałem do momentu kiedy zrobiłem nim kilkaset > kilometrów. > O ile w mieście jeszcze daje radę, to mnie osobiście ma trasie zwyczajnie zmęczył. > Precyzja prowadzenia -delikatnie pisząc- średnia. Każdy szybki łuk to walka o pozostanie na swoim > pasie. > Zaznaczam ,że to kwestia indywidualnych odczuć, bo kolega który jeździ tym na co dzień - jest > zachwycony. Ja - wręcz przeciwnie. kilkaset km to raczej nie będę miał okazji , raczej jeżdżę przepisowo więc nie powinno być chyba tak źle, trochę jeździłem po mieście i mi się podobało wrażenie czołgu hehe
-
> Szukanie dobrego 5.9..... - powodzenia wiem dlatego patrze na inne wersje, co nie znaczy że 5.9 nie można kupić, 5 lat temu znajomy kupił za 20kzł, przejechał 50tys km i bardzo zadowolony, z rzeczy które nawaliły to przekładnia kierownicza, jakaś uszczelka w skrzyni biegów, reszta to eksploatacja
-
> WJ bez dwóch zdań > Z tym ze dźwięk będzie jednak trochę gorszy niż w ZJ. słuchałem na yt 4.7 nie jest źle, priorytet ma 5.9, ale jak się nie trafi to wybiorę w takim razie wj 4.7
-
Jak w temacie Roczniki 97-00. Zakładając że każdy ma nawinięte z pół miliona km, który lepszy i w czym? Auto używane będzie raczej na czarnym, przebiegi niewielkie do 10kkm rocznie. Chce się pocieszyć dźwiękiem V8 i wrażeniem jazdy czołgiem . A dodatkowo jak zapewni komfort w trasie to nie będę narzekał
-
Motocykl na firmę - księgowi proszenie do tablicy (Pyrek)
bielaPL odpowiedział bielaPL na temat - Kącik Motocyklowy
> nie jezdzisz do klientow na konsultacje u nich? albo negocjowac umowy? jeździ, tylko po co mu wtedy do tego 2 auta? -
Motocykl na firmę - księgowi proszenie do tablicy (Pyrek)
bielaPL odpowiedział bielaPL na temat - Kącik Motocyklowy
> ja wiem ze srodek transportu. ale np. 3 samochodów mi księgowa nie pozwoliła odliczać. 2 nawet też > nie (a BMW to chętnie bym wrzucił w koszta, bo w tym sezonie pewnie z 10k PLN weźmie brutto ), > także ta sama historia z motocyklem. > dlatego chciałbym to poprzeć jakimś konkretem. najlepiej wypowiedzią naczelnika z US Bielany inaczej jeśli rzeczywiście wykorzystujesz pojazd do zarobku i udowodnisz to, to nie ma się co bać, rozwiązanie Twojej księgowej jest bezproblemowe, no i być może zgodne z prawdą US nie jest głupi -
> Dziś chyba wpłacę zaliczkę na tego transalpa. Chyba to będzie dobry wybór na początek
-
a jak z serwisem SYM i częściami?
-
> Takiego marudnego elaboratu jeszcze nie czytałem zniechęcam go żeby później nie było ale
-
> Cały czas się zastanawiam czy pierwsze moto nie powinno kosztować max 6tyś i tego się trzymać > Jak posmakuje i się dowiem co lubię to wtedy zmienię Ja może za wysoko celuję. Czemu tego nikt mi > nie napisze za dużo netu czytasz jak ja pomysł z 6 tys całkiem ok, ale za taką kasę moto będzie wymagało inwestycji, a ważne jest żeby było sprawne, samo to, że będzie kuleć już cię może zniechęcić lepiej zrobisz po prostu jak się przejedziesz kilkoma sztukami, raz choperem, raz turystykiem itp z mocą nie ma co szaleć, teraz chyba dostaniesz gladiusa do jazd więc i tak już całkiem mocna maszynka, jak się będziesz czuł ok to możesz brać mocniejszy, w sumie wszystko leży we łbie, byle nie ścigacz, bo na tym nie da się wolno jeździć a wtedy dobrze mieć większe doświadczenie niż po kursie prawka także moja rada wpierw przejechać się różnymi, zwróć uwagę przede wszystkim na te wady chopera o których pisałem, każdy to zlewa jak pierwszy raz kupuje chopsa a potem można się rozczarować hehe jeśli już zdecydowałbyś się na chopera to brać jak najmłodszy, wolno tracą wartość, chyba najszybciej po wyjeździe z salonu klasa 600 szosowo-turystyczna tu spokojnie za 15tys znajdziesz coś w dobrym stanie co po jakiś kilku rzeczach eksploatacyjnych będzie prawie jak nowe w sprzęcie za 6tys może być różnie... tu już zależy od twojej wiedzy mechanicznej co kupisz bądź farta Na pojemności litr i więcej się nie napalaj bo po prostu nie masz tyle kasy żeby coś pewnego kupić, chyba że znowu, znasz się na mechanice i wiesz co Ci ktoś sprzedaje Poza tym moto to kiła i mogiła, w lato gorąco jak nie wiem co, w dyńkę parzy kask, w kurtce się leje z ciebie, nie masz czym oddychać, jak szybciej jedziesz to głośny huk wiatru, jak zwolnisz to Cię inni chcą rozjechać, jak zacznie padać to prócz tego że cały mokry zaraz będziesz i zziębniety to szybka w kasku co chwila paruje i musisz ją odchylać, jak odchylasz to leci Ci woda do środka, najlepiej to nie oddychać (znowu się dusisz), jak jest zimnawo to też nie ciekawie, kolanka zaraz się odzywają, w paluchy zimno, teraz jazda - wszyscy się na Ciebie lampią, awaryjne hamowanie napełni Ci portki, tak samo jak nie widzący Cię inni uczestnicy ruchu, a no i serwis moto, jak starszy sprzęt to regulacji i synchronizacja ze 4 gaźników, ssanie i grzanie silnika, luzy zaworowe i inne cuda o których w samochodzie się już dawno zapomniało, aha no i strój, w skórze jesteś niczym terminator, niewygodne to, sztywne bo grube, a dobrać kask do czachy to masakra, ja miałem 1 motocykl 3 kaski i dopiero teraz chyba za 4 razem wiem czego chcę
-
> ze niby poprzedni nie wygląda jak merc? > http://moto.allegro.pl/s-klasa-w221-s320-cdi-amg-design-lift-i3074126132.html przód jak w mondeo, tył ratował i bok
-
fajny, w końcu wygląda jak merc, poprzednia generacja i światła z mondeo średnio pasowały