Skocz do zawartości

Dareek

użytkownik
  • Liczba zawartości

    6 207
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Dareek

  1. > O tym to już dawno pisałem, ale jeżeli jeżeli tak się krzyczy o tej wypadkowości, to nie ta grupa

    > miałaby być problematyczna. Jakoś tych dreswagenów to ja nie widuję na autostradach czy

    > płatnych parkingach ze szlabanami i podobnie nie pojawią się te RHDdreswagenII, ponieważ to

    > płacić trzeba. Nasycenie rynku i tak jest na tyle duże, że amatorów na RHD będzie niewielu.

    Za to pojawi się masa tego typu samochodów na lokalnych drogach.

    Zanosi się , że będzie na wioskach wymiana "taboru" - bememek z początku lat 90, Golfów II-IV, wiekowych 80 -tech A4 i A6 spineyes.gif

  2. > i nad tym bym sie skupił a nie nad szukaniem na siłę nie bezpieczeństw przy wyprzedzaniu.

    Niestety Koyotee nie masz racji. Wystarczy np w lecie w okolice wiejskich dyskotek podjechać i zobaczyć co się dzieje, szczególnie tam gdzie młodzież zmywakowa przyjeżdża się lansować w czasie wolnym do Polski.

    Na boczne drogi w "porach dyskotekowych " strach wyjechać bo wyprzedzających na oślep pędzących na złamanie karku bejc różnej maści z kierownicą po prawej aż się mieni w oczach.

    Dla mnie sposób jest prosty- samochód z GB musi mieć przed przyjazdem do pl aktualnie brytyjskie badanie techniczne ważne minimum 6 miesięcy. Przynajmniej unikniemy przywozu szrotu a resztę zweryfikuje rynek i ubezpieczyciele.

  3. > To szukaj problemu w radiu, ewentualnie podlacz na chwile jakas inne antene lub nawet kawalek

    > przewodu w wejscie antenowe i zobacz czy bedzie gralo.

    tak zrobiłem- podłączyłem na krótko inną antenę no i radio gra icon_eek.gif

    teraz są pytania:

    1. albo uszkodzony kabel antenowy

    2. uszkodzona wtyczka przy radiu

    3. uszkodzone złącze antenowe przy antenie

    najważniejsza sprawa: czy antenę ze wzmacniaczem nożna podpiąć bez podłączenia wzmacniacza?

  4. > Koledzy

    > Od razu przepraszam za powtórkę z tematu ale nie do końca znalazłem odpowiedzi w innych postach.

    > Trochę standardowych (chyba) problemów z Pandziochą. Przy włączaniu kierunkowskazów, włączają

    > (migają) światła drogowe. To już koniec przełącznika? I czy do wymiany cały przełącznik

    rozebrać wyczyścić styki i posmarować- był manuala na stronie - niestety nie ma strony ni ma manuala oslabiony.gif

    > Druga sprawa - tak sobie kluczyk scyzoryk (z centralnym, z pilotem) przestał współpracować tzn

    > otwiera ale nie da się odpalić. Klucz matka radzi sobie z wszystkim. Co może by powodem?

    zakodować jeszcze raz ewentualnie baterię wymienić, rozebrać wyczyścić wewnątrz kluczyk- pod logo masz śrubkę ok.gif

    > Nie odbijająca klamka drzwi pasażera - wymieniać całą czy rozkopywać?

    WD w dużych ilościach i potem smar - będzie zył ok.gif

    > Wyłącznik poduszek ze schowka - da się go jakoś zregenerować (rozłącza poduszki samowolnie) czy od

    > razu szukać nowego?

    Po prostu zaśniedział- kluczyk od stacyjki w łapę poruszać nim kilkanaście razy włączając lub wyłączając potem spryskać np wd do zamka albo płynem do elektroniki typu kontakt- bedzie spokój ok.gif

    > Dzięki za podpowiedzi

    a proszę bardzo piwo.gif

  5. > Nie no... nie daje - przynajmniej dla kogoś kto na codzień jeździ samochodem z silnikiem z

    > turbosprężarką - mulasty jest niestety niemożliwie

    > W Polsce za to 500 z 1.4 się nie kupi, o ile się orientuję.

    > Wielką niewiadomą dla mnie jest 0.9 TA - nie miałem przyjemności jechać, nie wiem, jak sobie radzi

    > z tym nadwoziem

    > Inna sprawa, że różnica w cenie między 1.2 a 0.9 jest makabryczna - w PL nie da się kupić

    > przyzwoitej wersji 500.

    > Bo jak to - szpanerski samochód ze słabowitym silnikiem?

    > A jak silnik spoko, to cena jest jak za Adama, który jednak jest znacznie fajniejszy

    w Polsce kupisz 1.2 69 KM, 1,4 77KM 1.4 100KM, 0.9 Twin Air chyba 2 dwóch wersjach mocy oraz 1.3 MJ oraz Abartha z motorkiem 1.4 ok 130 KM

  6. > Tylko jest strach że jeszcze coś innego popsuje,po podobno nie każdy lakiernik zna się na polerce.

    bo tak jest-

    > Polerkę posiadam tylko czy można to polerować czy może najpierw glinkować?Bo nie chciałbym narobić

    > horogramów na lakierze.

    zależy jaki kolor no i musisz pracować czystą szmatką i użyć np Ultimate Compound nakładać padem gąbkowym- powinno być dobrze

    oczywiście ręcznie bo jak nie masz wiedzy i wprawy w mechanicznym polerowaniu to potem bolid będzie nadawał się do .. malowania.

  7. > I to jest właśnie różnica pomiędzy uturbionym benzyniakiem a wolnossakiem.

    > Nie pojemność, nie spalanie, tylko charakterystyka silnika. Dlatego 2.0 mazdy nie może konkurować z

    > TB, bo po prostu inaczej jeździ. Ale o tym dziennikarzyny się nie zająknęły.

    Ty mi tego nie tłumacz - ja to wiem - tylko ktoś kto jest laikiem czytając te wypociny może odnieść wrażenie że TB jest "be" i tylko pojemność się liczy. Owszem może na trasę po mieście mazda z tym motorem będzie mułem który z ekonomią będzie miał niewiele wspólnego

  8. > hm... no dobra to zgodnie z ideą wątku:

    > tu masz alternatywę - czyli wspomnianego focusa 1.0 125KM w wersji trend edition.

    na tą cenę nie patrz - to broker grinser006.gif

    > a jak ci mocy w tamtym mało to za 9kpln więcej kliku - z baaaardzo fajnym silnikiem 1.6 ecobiust

    > masz auto, które ma jakąs wartość i nie będzie za 2 lata warta czapke śliwek, nowsza konstrukcja,

    > poza tym masz w fordach 10 letnią gwarancję (gwarancja 12 - 10 lat lub 200kkm - obejmuje

    > wszystko co istotne - czyli pełną eletronikę, silnik, turbo, klimę i zasadniczo wszystko, poza

    > elementami zawieszenia i hamulcami).

    Szczerze- dla mnie wybór oczywisty- Mazda 3 a Focus - jak dla mnie Focus - a czy brzydki kwestia gustu - z fabrycznymi dziennymi w ładnym kolorku i feldze ok.gif

  9. Widziałem/ macałem/ jeździłem ostatnio mazdą 3 i jakie wrażenia:

    Zacznijmy od wyglądu. Wszyscy się zachwycają nowym designem kontynuowanym po maździe 6 - jak dla mnie ten samochód wygląda pokracznie- mała kabina z ogromnym nieproporcjonalnym dłuuugim przodem praktycznie pochłaniającym 50 % długości samochodu screwy.gif

    do tego w tańszych wersjach 15 calowe kółka hehe.gifspineyes.gif

    wnętrze- zupełnie przeciętne by nie powiedzieć że tandetne plastiki jak w samochodach o 2 klasy niżej, ogromna dźwignia hamulca ręcznego która po prostu przeszkadza no i te dziwaczne zegary.

    Zaleta- siedzi się nisko

    Zawieszenie fajnie wybiera nierówności ale b. nisko zawieszony - kilka razy przytarłem.

    Silnik 2.0 tak zachwalany w prasie- nie wiem co w nim fajnego - jeździ zupełnie jak 100 konna Skoda Octavia MPI.

    Żeby się cokolwiek działo trzeba kręcić ponad 3700 obrotów i robi się nieprzyjemnie głośno. Do tego aby jechało się w miarę dynamicznie poniżej 3500 obr silnik nie może zejść- spalanie - mi komp pokazywał po RZ 11,5 litra no ale typowo sprawdzani możliwości autka - korki

    Wrażenie miałem takie że to samochód z silnikiem 1.3 - 1.4 z mocą około 100 koni. no.gif

    W tym porównaniu T-JET fiata to rakieta ( praktycznie każdy T-JET ma gratis- 120 potrafi mieć nawet lekko ponad 140 KM więc jakoś mnie to nie zaskakuje. Silnik ciągnie od ok 1600 obrotów i kiedy w Maździe silnik ledwo popycha samochód. No i spalanie - w pełni popieram Marka. Owszem mogłoby być mniejsze ale biorąc pod uwagę zalety tego motoru w pełni to akceptuję.

    Bagażnik- spory próg załadunku no i mała tylna szyba- ale tak to ma większość kompaktów.

    Cena - 2-litrowa czarna mazda w wersji SkyMOTION kosztuje ...73 tys pln. O rabatach oczywiście można zapomnieć - no może dywaniki

    dla mnie kompakt to cena max 60-63 tyś. Skoro mogę mieć nap Bravo za ok 55 tyś T-JET-a który ma idiotoodporny silnik dobrze znoszący w razie potrzeby LPG - przepraszam żeby nie wiem jak mnie ktoś przekonywał to dla mnie cena jest zdecydowanie za wysoka. No i ta legendarna "odporność" modeli Mazdy na korozję.

    Tak wiem- Bravo to złom i przestarzały model. Tylko że naprawdę obecnie w klasie kompaktów strach cokolwiek kupić aby nie "wtopić" Zaraz ktoś wyskoczy że jest gwarancja - tylko jak się skończy co potem?

    Zaznaczam - to moje zdanie i pogląd.

  10. > Wymiana blotnika, cieniowanie w kompakcie w ASO to 7-8k. Poza ASO zalozmy, ze polowe tego. A to

    > jeden element. Tu jest pol samochodu do wymiany.

    czekam teraz jak ktoś napiszę że połamane lusterko w przykładowym samochodzie kwalifikuje samochód do szkody całkowitej bo jego zakup i lakierowanie to tak skomplikowana technologia kosmiczna że jej koszt to 10 tyś pln. facepalm%5B1%5D.gif

    Nie popadajmy w paranoje - koszt lakierowania elementu nawet w ASO to ok 500 pln - poza ASO jest dużo taniej - chore stawki są serwowane ubezpieczycielom.

    Do podanego samochodu praktycznie wszystkie cześci znajdzie na allegro- błotnik o 400, kompletne drzwi ok 1500 tylny błotnik ok 2000 tyś itd . Są i lampy przedni zderzak wzmocnienie maska. samochód do ogarnięcia w rozsądnej kasie.

  11. > Wlasnie bardzo czesto mozna sie spotkać ze do handlarze wkładają jaśka na sztuke, potem wciskają

    > klientowi ze ta kontrolka poduszek to tylko od napinacza

    odblokowanie sterownika to koszt ok 100-300 pln wiec...nie takie jaśki straszne;)

  12. > az mi sie przypominaa filmik wrzuco na AK jak ruski w garażu przy pomocy lewarka wyciagnał auto

    > idealnie

    - nie trzeba ruskiego- podjedź do pierwszego lepszego warsztatu blacharskiego- w większości przy pomocy urządzeń hydraulicznych po umieszczeniu samochodu na ramie w sposób kontrolowany najpierw naciąga się samochód do pierwotnych wymiarów. Oczywiście kluczem do poprawnego zabiegu jest wiedza gdzie i jak oraz z jaką siłą podciągnąć aby zrobić to poprawnie. Jeśli ktoś się zna na robocie może się okazać że fałdy i zagięcia blachy jak na foto tego Fiata Coupe mogą praktycznie zniknąć ok.gif

  13. > Problem w tym, że nie ma mnie w kraju. Chodzi o to czy opłaca się tym jechać do kraju w celu

    > naprawy czy też szukać nowej budy.

    a dlaczego nie- lekko zagięty pas tylny i lekka fala na błotniku? przecież to kosmetyka. Jak się blacharz przyłoży to podczas naciągania tylnego pasa zniknie większość uszkodzeń błotnika - przyjedź napraw i zapomnij ok.gif

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.