Skocz do zawartości

RobsonT

użytkownik
  • Liczba zawartości

    329
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez RobsonT

  1. No dobra, ale prawdziwe podcinanie to chyba tylko w formatówkach gdzie elementem tnącym jest tarcza (no i druga podcinająca). A CNC to frez. Stąd pytanie o pdcinanie przy CNC.
  2. > (...)Sam pracowałem w firmie, która miała (...) Czekaj, czekaj... To Ty pracowałeś u "Jurka i Andrzeja" lat temu kilka? Bajdełej... na Modlińskiej w Mimarze ucięli by też "nie swoje" Pozostali (Mazi, Juan, Forpłyt etc...) nie słyszałem, aby ucięli nie swój towar. Nie wiem jak w marketach budowlanych.
  3. > (...) CNC z podcinaniem. CNC z podcinaniem? Formatówki owszem, ale CNC? Daj przykład takiego urządzenia... serio piszę.
  4. > Może jest ktoś kto się zajmuje sprawami hydraulicznymi Tutaj sami hydraulicy A na poważnie... tak jak pisał poprzednik - pokrętła + wkłady. Komplet. Trzeba zwrócić uwagę na "długość" zaworu... ale ja się nie znam
  5. > A ja widzę, że zamknięta kuchnia jako osobne pomieszczenie sprawia, że nawet nie wiem czy u mnie > siorpie, czy nie Też se ścianę odgradzającą postawiłem (której nie było w projekcie). Ale to nie przez zmywarę Wiemy jak wygląda kuchnia w trakcie imprez wszelakich
  6. Ok, a więc po kolei > Wybacz ale twoje rozwiązanie jest niepolecane z powodów które opisałem powyżej. Moje przekonanie > nie ma nic do tego. Widzisz.. wystarczy czasem ruszyć wyobraźnię, pomyśleć i? No właśnie... W którymś z poprzednich postów pisałeś, że dwa oddzielne odpływy to luksus, więc o co kaman? Raz piszesz tak, raz tak? > Z ryzykiem brudu w zmywarze Powtórzę - przy Twoim rozwiązaniu o to łatwiej > Jeśli chodzi o głośność to zależy to też od zmywarki, od mebli czy zabudowy, czy podłączonie jest > przez młynek do odpadów i jaki. Prawda, ale siorbanie w syfonie nie jest przyjemne, prawda? > Zawsze wywalam wszystko i składam nowe odpywy takie jak powinny być. Jakie to są "takie jak powinny być"? > No jasne Więc w czym kłopot? O czym jeszcze dyskutować? Przy "moim" rozwiązaniu jest ciszej, nie jesteś w stanie udowodnić, że przy prawidłowo skonstruowanym odpływie woda jest się w stanie cofnąć do zmywarki... > W Polsce pewnie nikt o to nie dba i jest samowolka więc to co piszę to egzotyka Wiesz... nie ma co uogólniać. Spotyka się naprawdę różne rozwiązania... nie pisz że nikt nie dba bo tak po prostu nie jest. Egzotyka? heh > Kupując dom/mieszkanie w USA bierzesz sobie inspektora który sprawdza czy instalacje są bezpieczne > i czy właściwie zbudowane. Okej.. w Polsce też masz taką "opcję". Ale rozmawiamy o podłączeniu zmywarki, a nie sprawdzaniu instalacji > Zatkaj zlew, napełnij i odetkaj korek, woda pójdzie pełną rurą i masz wodę w zmywarce. Nie ma takiej możliwości przy prawidłowi wykonanej instalacji > Nie pisałem o zatkaniu czegokolwiek. Ale to się zdarza prawda? > Uwierz mi na słowo ale np. w USA nie jest producentom wsio riba Nie przekonuje mnie to wcale. > Miasta i wioski mają ustalone w miejskich przepisach budowlanych średnice rur, sposoby podłączenia > odpływów, łączenia przewodów elektrycznych. A w Polsce nie ma takowych norm/przepisów? > Ryzyko zapłacenia odszkodowania w razie problemów albo tylko zwróconej do sklepu rozpakowanej > zmywarki powoduje ,że w instrukcjach wszystko jest skrzętnie opisywane. Dobra dobra... Między innymi, że jadąc kamperem nie możesz iść "do tyłu" zrobić sobie kanapek, albo nie strój jakiegoś tam Batmana/Supermena nie nadaje się do latania... W Polsce ubezpieczyciel też "analizuje" co było przyczyną jakiegoś nieszczęścia/pożaru/zalania, czy wszystko zrobione było zgodnie ze sztuką, czy użyte materiały posiadały odpowiedni "certyfikat/znak bezpieczeństwa"... ale wiesz... o fizyce kwantowej nie będziemy dyskutować... :haha: Słuchaj... nie trzymaj się przykładu spartolonego podłączenia który podałeś w swoim pierwszym elaboracie Bo sprawa jest bezsporna - bubel. Spróbuj wyobrazić sobie to to czym pisałem, czyli: 1. podłączenie zmywarki ZA syfonem 2. wejście odpływu zdecydowanie wyżej (znacznie/wystarczająco wyżej) od rury którą płynie woda ze zlewu 3. Zastosowanie specjalnego syfonu zmywarkowego/pralkowego z zaworem... no może zbyt poważnie napisane - po prostu z kulą która nie pozwala cofnąć się gazom do węża zmywarki (a co dopiero brudnej wodzie). 4. Odpowiednio ułożony przewód zmywarki... I co widzisz?
  7. > Przepraszam ale to jest normalne podłączenie rekomendowane przez producentów i zgodne z normami. A istnieją takowe normy? > To już rozwiązanie luksusowe Etam... coraz częściej w nowych obiektach spotykane > Jak ktoś ma $$$ na prucie ścian to oczywiście Kolejne Etam Jak nie ma miejsca żeby zrobić to "na wierzchu" ale ładnie.. to się podłącza po twojemu i też jest ok. Edit: ...ale głośniej
  8. > Nakręć filmik to w końcu zobaczymy jak to brzmi > HanYs Dokładnie... Liwek podłapał, będzie kręcił...
  9. > Przekonaj mnie ,że jestem w błędzie. Posłuchaj... nie zamierzam Cię do niczego przekonywać z prostych powodów. Po pierwsze nie chcesz się przekonać, ale nie do tego jak napisałeś "że jesteś/nie jesteś w błędzie", bo nie tymi kategoriami operujemy, a po drugie skoro podłączyłeś podobną ilość zmywarek w jeden sposób nie możesz mieć porównania jednego i drugiego rozwiązania... Ale do rzeczy. Źle interpretujesz fakty. Nikt nie zarzuca Ci że robiąc coś w pewien sposób robisz to źle. Cofnij się łaskawie do mojego posta, przeczytaj/przeanalizuj co napisałem. Albo nie, powtórzę - "większy komfort użytkowania itd..." Rozwiązanie przez Ciebie proponowane jest dobre, choć moje lepsze ze względu na wspomniany komfort. O ile faktycznie jak to piszesz podłączałeś tyle a tyle zmywarek, wiesz dobrze że jest masa syfonów o rozmaitej budowie, gdzie umiejscowienie odpływu zmywarki ma spore znaczenie przy odczuciach słuchowych. Wiesz... takie normalne przelewanie... mając kuchnię za ścianą może by i nie przeszkadzało, ale gdy zmywarka stoi w aneksie/"salonie", gdzie użytkownik kupując sprzęt patrzy na każdy decybel w jego specyfikacji, niefajne jest ciurkanie za plecami, prawda? Nie mów że się ze mną w tej kwestii nie zgadzasz... ...co do "inszpektora" Kto on zacz? Który to inspektor odbiera cokolwiek patrząc jak jest podłączona zmywarka? No dobra... pytanie zadane nieco przewrotnie Inaczej... może tak: nie pisz proszę, że woda może się cofnąć do zmywarki. Proszę Cię... oczywiście jest to możliwe, ale łatwiejsze w Twoim rozwiązaniu Jeszcze inaczej - czego łatwiej dokonać - zapchania rury za odpływem przy moim rozwiązaniu, czy zamulenia/zapchania syfonu? Następstwo jednego i drugiego znasz, bo się znasz Serio piszę. Pomijam fakt spapranego umiejscowienia, ustawienia/ułożenia (jak zwał tak zwał) trójnika w który się wpinasz z odpływem (przy moim rozwiązaniu) wtedy faktycznie może się coś "cofnąć" do zmywary... ale wiesz... spaprać można też tak, że cię woda z umywalki będzie do kibla wlewać... Rozmawiajmy o faktach, czyli o instalacjach wykonanych zgodnie ze sztuką. Tak jak pisał Mateusz... najlepszym rozwiązaniem są dwa wyprowadzenia ze ściany (w większości deweloperki się z tym spotykam) i wtedy jest lux. Cicho i przyjemnie, a i spadki w ścianie odpowiednie więc nic się nie cofnie... Bajdełej... nie pamiętam jak pisałeś dokładnie bo mi się nie chce Twojego posta w nowym oknie otwierać, ale uwierz - producentowi sprzętu jest wsio riba gdzie wciśniesz ten odpływ, aby tylko zachowane były odpowiednie odległości i wysokości. Wiesz.. szkolenia, rozmowy z serwisantami etc.
  10. > Pokaż mi skąd czerpiesz taką wiedzę. Zajmuję się tym od lat i wiem co piszę > Nie widziałem żeby jakikolwiek fachura wpinał odpływ zmywarki po syfonie > HanYs Też zajmuję się tym od lat... Masz porównanie jednego i drugiego rozwiązania?
  11. Podsumowując - tak jak pisali poprzednicy. Pilarka tarczowa, ostra (!), jeśli jest możliwość regulacji zagłębienia ustaw tak, by tarcza wychodziła jakieś 0,5-1 cm poniżej dolnej płaszczyznyi ciętego materiału. Wyrzynarka też jest dobrą opcją, ale spełniając kilka warunków. "Ostre ostrze", wyłączony popych ostrza, oraz zastosowanie ostrza z drobnym ząbkiem. Najlepiej gdyby to było specjalne ostrze do cięcia laminatów. Charakterystyczny układ ząbków - przy posuwie zarówno w dół i w górę "natarcie" ząbka na cięty materiał jest takie samo. Poniżej fotka przykładowa (chodzi o kształt zębów, nazwę firmy pomijam ) Wiadomo że w przypadku wyrzynarki stosując zwykłą/budżetową wyrzynarkę może być trudno wykonać cięcie prostolinijne. Wspomniana opcja założenia tarczy na flexa nie powinna tutaj być przywołana. Tzn. da się tak ciąć, sam wielokrotnie tak ciąłem (materiały inne niż laminaty), ale jest to dość niebezpieczne i na forum ogólnym nie znając umiejętności usera nie powinniśmy tego proponować. ...nie ujmując oczywiście nic żadnemu z userów
  12. > Nie. Spływa cicho. [MoTyLaNoGa] wrzuć na jutube filmik owych dolegliwości, bo mnie się coś wierzyć nie chce, że powietrze zasysane jest tylko przez wodę spływającą ze zmywarki
  13. > Wylot jak widać jest 2 cm pod sitkiem to trudno nie słyszeć jak pod ciśnieniem woda idzie Pompa > zmywarki aż tak nie hałasuje żeby całkiem zagłuszyć czyli pkt. A mojego wcześniejszego posta
  14. Ale słyszysz wyraźnie wlewającą się wodę do syfonu?
  15. No dobra... a jak wylejesz do zlewu dajmy na to litr/dwa/trzy wody to po spłynięciu całości ze zlewu słyszysz jeszcze przez kilka sekund te bulgotania w syfonie? Zmywarkę na razie zostawiamy z boku
  16. Generalnie z tego co pamiętam chodziło o elastyczność zaprawy. Ściana wiadomo - pracuje, a grubsza zaprawa - grubsza warstwa "pracująca". Coś w ten sposób tłumaczone było.
  17. Gdzieś czytałem o częściej występujących pęknięciach ścian klejonych cienkowarstwowo. Czytałem również wątek na ten temat na forum budowlanym "pewnego" branżowego czasopisma. Użytkownicy nie do końca to potwierdzali, choć było parę głosów negatywnych. A wiadomo - ilu użytkowników tyle zdań. Nie pamiętam dokładnie w którym kierunku temat się rozwinął, ale może warto przeguglać ichnie forum pod tym kontem.
  18. > (...) jeżeli nie bedziesz miał takiej informacji w instrukcji to nie ryzykuj Zazwyczaj jest odpowiednia naklejka na przewodzie, informacja w papierach lub schemacik na obudowie urządzenia
  19. I dochodzimy do momentu w którym "poszkodowany" musi określić co to jest za rodzaj bulgotania. Czy jest to: A - bulgotanie, czyli wyraźny dźwięk "wlewania" się wody do syfonu? Takie szczanie do wiadra B - bulgotanie, czyli bąblowanie ( ) wody w syfonie powodowane przez podciśnienie (np. w przypadku przewężonej średnicy odpływu, zbyt długiej POZIOMEJ rury odpływowej etc...) Generalnie większy komfort użytkowania jest gdy się wpina odpływ zmywarki ZA syfonem, nie tak jak na schemacie poprzednika. Unika się wtedy problemu z pkt. A (podejrzewam że o to chodzi Liwkowi). W przypadku problemu B pomógłby odpowietrzacz (który "czasem" potrafi działać dobrze) lub poszukać powodu bulgotania (wspomniany długi odpływ, przewężona średnica odpływu etc..)
  20. > Płyta indukcyjna nie jest zasilana z 3 faz. W większości płyt które montowałem była możliwość podłączenia do 3 faz. Ale w "standardzie" masz rację - płyta przygotowana jest do pracy na dwóch fazach (rzadziej na jednej). Pisząc "w standardzie" miałem na myśli że do dyspozycji mamy: - przewód ochronny - przewód zerowy - przewód fazowy (jeden) - 2 przewody fazowe zmostkowane/połączone ze sobą. I właśnie te dwa można rozdzielić na dwie oddzielne fazy. W praktyce płyta podłączana jest do dwóch faz, a do trzeciej wpinany jest piekarnik.
  21. oj tam... na pewno Pajero też tam się znajdzie
  22. > ale nazwę na rynek PL to chyba zmienią? Skoro w Hiszpanii jeździ Mitsubishi Pajero to może u nas Kaptur czy inny beret nie będzie się tak rzucał w "uszy"
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.