Skocz do zawartości

andrzejuniek

użytkownik
  • Liczba zawartości

    863
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez andrzejuniek

  1. > Wystarczy, że Policjant stwierdzi sobie, że ma "uzasadnione podstawy do przypuszczenia, że > podejrzana osoba lub wskazane rzeczy tam się znajdują". > Jeszcze raz przytoczę tu przykład z programu telewizyjnego "Gliny". Nie wiem czy oglądałeś czy nie > ale tam Policja postępuje właśnie tak. > Typuje samochód i go sprawdza wraz ze wszystkimi pasażerami. > "Dlaczego pan przeszukał ten samochód?" > "Przeszukałem ponieważ miałem uzasadnione podstawy do przypuszczenia, że w tym samochodzie może > jechać jakaś osoba poszukiwana lub znajdują się narkotyki." > A, że nic nie zostało znalezione to trudno. > Mowa tutaj cały czas o kontroli drogowej, bo tego dotyczy temat, a nie o przeszukaniu domu czy > mieszkania, bo to zupełnie inna sprawa. Ponieważ głupi policjant dostał cynk, że narkotyki przewozi kierowca samochodu, więc na liście podejrzanych ma już kilka milionów kierowców w Polsce.
  2. > Obawiam się, że nie masz racji. > Gdyby było jak mówisz to np.: w żadnym wypadku nie byłoby programu "Gliny" gdzie w nocy Policjanci > jeżdżą po mieście nieoznakowanymi samochodami bez mundurów i wyłapują podejrzanie wyglądające > samochody, robią czasami solidne trzepanie i przeszukanie. Parę razy był też pies skaczący na > fotelach. > Nie chce mi się szukać w ustawie o Policji ale myślisz, że Komenda Główna pozwoliłaby sobie na taką > samowolę swoich podwładnych w programie telewizyjnym? Bo Polska to dziki kraj, gdzie policjanci łapią łebków, którzy mają dżojnta, zachowując się przy tym jak półgłówki, używając języka z rynsztoka, i jeszcze to nagrywają dla TV, a kiedy zgłosiłem im włamanie, mi to powiedzieli, że wiedzą kto to zrobił, ale nic mu nie zrobią, bo nie ma dowodów (nie licząc odcisków palców ).
  3. > Niestety ale Policja może bez ceregieli przepuścić przez Twój samochód psa lub zrobić Ci kipisz. > Gdy szukają przestępcy to nie będą się bawić w mycie nóg czworonoga czy prosić kierowcę o > zabezpieczenie foteli, bo się mogą pobrudzić itp. > Mają za zadanie przeprowadzić wówczas kontrolę szybko, zdecydowanie i bez zbędnej gadki, a gdybyś > się stawiał to i Ciebie by szybko uspokoili tak, że siedziałbyś skuty na krawężniku z > łzawiącymi oczami. > Potem co najwyżej możesz żądać jakiegoś zadośćuczynienia itp. > To jest podobnie jak w przypadku niedawnej pomyłki podczas "wjazdu na kwadrat". > Ekipa ma rozkaz, pokazują im "te"drzwi, a oni robią swoje czyli rozwalają drzwi, wpadają do > mieszkania, kładą wszystkich na glebę i nie patrzą czy masz marmurowe posadzki czy złoty > sedes. Ich interesuje tylko właściciel. > A co do pomyłki to Policja się przyznała i z tego co pamiętam (mogę się mylić) zapłaciła za straty. Dlatego uważam, że policjanci powinni płacić z własnej kieszeni za szkody wyrządzone swoją głupotą.
  4. > E no dobra, panowie moze byli zmeczeni itp. Zdarza się. Ja bym ładnie wydrukował zdjęcia i pojechał > do komendanta i przedstawił normalnie sprawę jak na kąciku. > Nie chodzi tu o karmienie się myślą kogo szukają, ale widać nie była to jakaś "akcja znicz". Z psami do niczego nie dojdzie.
  5. > folią ,tak są transportowane. Folia nie pomoze na gradobicie.
  6. > nowe stały zabezpieczone,to byly testówk,i zastępcze i na użyczenie,dwa klientów i trzy > pracowników. Czym zabezpieczone?
  7. > w ubiegłym roku grad zniszczył przy moim salonie 18 aut, > ani jedno nie było malowane.wszystko dało się naprawić. > Firma lakiernicza sprowadziła 4 fachowców z Włoch. > samochody były naprawione idealnie. Pewnie sprzedane jako nieuszkodzone.
  8. > hmm.. > no i nie musi być wiśniowy. > Chociaż po wiśniowe traktor najdalej musi jechać Jaką wysokość ma patrol? Pytam ze względu na zakup garażu i muszę podać wysokośc wjazdu.
  9. > Po umyciu karcherem pewnie cały wyczyszczony obszar będzie się odróżniał, bo nawet minimalny kurz > zmyjesz. Najlepiej po prostu poczekać i za kilka miesięcy różnica będzie pewnie prawie > niewidoczna - osiądzie znowu trochę kurzu, od światła reszta guana się zneutralizuje, > szczególnie, że jest to dość wysoko i nikt tego aż tak bardzo z bliska nie będzie widział. > Po pomalowaniu będzie pewnie trwała "plama", zresztą możesz spróbować pomalować tą farbą co masz > jakiś 1 cm2 i ocenić kolory. Jutro przychodzi sąsiad z drabiną.
  10. > z okien i szyb zmywa sie latwo zwykla woda, ale nie wiem, jak ze struktura... karcherem z > minimalnym cisnieniem? Zlap jakiegos ptakulca i wycisnij go gdzies metr nad ziemia na > strukture Mam farbę w tym samym kolorze, którą kupiłem właśnie na takie przypadki, ale obawiam się, że jak pomaluję tylko miejsce gdzie jest zmieniony kolor to efekt może być nieciekawy.
  11. Pod dachem zagościły mi szpaki. Wyczekałem do czasu kiedy wylecą z gniazda i teraz chcę przystąpić do czyszczenia elewacji z guana. Czy ktoś z was to próbował robić? Nie mam możliwości wypróbowania, ponieważ tynk jest ubrudzony na wysokości 8 metrów i muszę być gotowy z pomysłem jak to zrobić, kiedy sąsiad przyjdzie z odpowiednią drabiną.
  12. > Witam szukam autka dla mamy, coś Suv-opodobnego, a nie mam zbyt dużego pojęcia o nowych autach i > ich silnikach. Pomóżcie. > Wymagania są takie: > - ma być wyższy - więc suv czy nawet crossover. > - dość duży i pakowny - nie ogromy jak Santa Fe, ale nie tak mały jak SX4 > - dobry silnik - coś co wytrzyma więcej niż 200.000 jak silniki z dawnych lat, bo ona dużo jeździ. > - ma mało palić wiec oszczędny disel, albo benzynka+lpg. Moc nie jest dla niej zbyt istotna. > - esp koniecznie, klima jakakolwiek, 4x4 może ale być nie musi. > - marka nieistotna > Myśle że kryteria są dość rozsądne ale mogę się mylić. Na razie rozważałem: > - Dacia duster - Ma sprawdzony silnik 1.6 z renault, ale niestety LPG wyklucza się z ESP w tym > modelu. A diesel w tym aucie nie jest ponoć dobry. Zresztą ponoć tylko jeszcze fiatowskie > diesle, to te stare dobre diesle, ale mogę się mylić. > - Chevrolet Orlando - 1.8 + fabryczne LPG, brzmi ciekawie tylko co to za silnik i czy nie ma > problemów z nim, a szczególnie na gaziwie. > - Mitsubishi Asx - 1.6 (typ silnika 4A92) + fabryczne LPG . Tylko też się boje że to jeden z > silników źle znoszących gaz. Diesel chyba mało w tym aucie pali. > - SX4/Sedici - ma fiatowskiego diesla więc jest ok, ale jest za mały. Za to ma wyjść nowy większy > SX4 niedługo. > Nic więcej z gazem chyba nie ma. > Może jest jakiś ekonomiczny i prosty/niezawodny silnik diesla? Jak fiatowski 1.9jtd i stary vw > 1.9tdi. > Taki żeby nie wyszło że za 5 lat, że trzeba wymieniać jakieś filtry cząsteczek, koła 2 masowe, > turbo i wtryskiwacze za łączna kwote 20-30tyś. > Co doradzacie i jeszcze polecacie ? Może Audi Q7?
  13. > Kupić, skontaktować się z producentem, wysłać mu kopie dokumentów zakupu, i czekać na nową > tabliczkę znamionową i homologację na 500 kg. Wtedy zrobić rejestrację. Testowane?
  14. > Przede wszystkim olać markety z ich wyrobami przyczepo-podobnymi > Skontaktowac sie z jakimś wytwórcą normalnych przyczep np: Tym i dogadac sie co do zapisow w > dokumentach. > Daje gwarancję ,że da sie porozumiec odnośnie kazdego kilograma DMC. Drogie. Dzięki.
  15. > Ejjjjj, > ach z tymi przyczepkami "lekkimi" to zawsze jakieś niewiadome. > Kupujesz taką z marketu czy innego miejsca, towarową o DMC 750kg zapinasz do autka i ciągniesz > tylko max. 550kg (w twoim przypadku) czyli w dowodzie masz napisane ile waży pusta + tyle > ładunku ile można żeby "dobić" do 550kg - ot tyle. Jesteś pewien, że mogę jeździc z przyczepką o DMC 750, autem o wpisanym DMC bez hamulca 550? Słyszałem, że sam fakt jazdy nawet pusta przyczepką można zarobić mandat.
  16. Jeden z samochodów, którym zamierzam ciągnąć przyczepkę ma dopuszczalne DMC bez hamulca 550 kg, natomiast wszystkie przyczepki w marketach mają DMC 750. Jak zrobić, aby taką przyczepkę zarejestrować na DMC 550 kg? Gdyby się nie udało, to mam pytanie o przyczepki typu sam, sprzedawane na Allegro. Jak wygląda rejestracja takiej przyczepki? Kto decyduje jakie DMC będzie wpisane w dowodzie rejestracyjnym? Ile kosztuje rejestracja przyczepki sam?
  17. > 110KM TDI (na pompie) spalał tyle przy jeździe na A > w trasie dawało się spokojnie zejść do 6L, rekord wg kompa to ok 5L (tryb emeryt) > po mieście na taxi pali ok 8L-9L, zależy ile "grzania" na postoju Mój rekord na trasie to 4,8l, ale nie przekraczałem 120 km/h.
  18. > taaaaaak jasne. takie bajki to dzieciom na dobranoc opowiadaj > albo moze i faktycznie tak jest, ale jak jezdzisz cały czas z górki Tak pokazuje komputer, ja nie liczę
  19. > A wjezdzacie tez czasem do miasta czy nigdy? 50/50
  20. > A co jak się okaże ze to auta pokazowe na targi w Poznaniu? Po co pisać takie bzdury? Wtedy okaże sie, ze ktos decyzyjny myśli tak jak ja.
  21. > Ale Ty w razie potrzeby wciśniesz gaz i pojedziesz. A żona, żeby pojechać, musi najpierw kotwicę > wciągnąć na pokład, potem szyberpodłogę otworzyć by wystawić klapki na jezdnię (jak Flinstoni) > i dopiero może zacząć się rozpędzać. Fakt, jak sie przesiadam do Fabii, to jestem zdziwiony, że auto nie reaguje na naciśnięcie gazu.
  22. > i bardzo dobrze niechaj mają > jak najbardziej takie fury też powinny być na stanie > oby tylko nie porozbijali je jak te Megane Sport u nas Dać policjantom porsche, to tak jak dać małpie nabity pistolet.
  23. > A moje 1.4 TSI pali 7l ale miasto 5000 mieszkańców Moje 2.0 tdi pali średnio 6 l, żony skoda 1,4 MPI - pali 6,5 l w kapeluszu.
  24. > No aż dziw ze nikt nie wrzucil jeszcze... > I filmik A gminy nie mają na bułki dla biednych dzieci w szkołach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.