-
Liczba zawartości
791 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez michuu
-
-
> Przebijanie opon odpada, akty wandalizmu innej maści też...
> Myślałem o pójściu na Policję - mogę to zrobić, tylko jak załatwić - iść do Wydziału Ruchu
> Drogowego i powiedzieć: przepraszam, ale raz na pół roku albo nieco częściej sąsiad, który
> sprawia wrażenie, że nie jest w stanie kierować wózkiem inwalidzkim, siada do auta i jeździ.
> Przecież nikt go z domu nie wydrze w celu okazania prawa jazdy, a szansa, że patrol będzie w
> pobliżu akurat jak on wsiądzie do auta też nikła. Zresztą ja na niego specjalnie nie poluję,
> kiedy mu się akurat przygoda za kółkiem zamarzy...
znajdź kupca na jego auto, może jak się pozbędzie to zacznie jeździć taksówką
-
kontaktowałeś się ze sprzedającym?
coś proponował, czy umywa ręce
-
Szanowni,
czy auto z linka ma dobrze założoną z przodu oponkę?
może miało to wpływ na prowadzenie i dzwonek?
http://moto.elblag.net/artykuly/solnica-passatem-w-drzewo,10604/zdjecia/165997#165997
Bo wg mnie jest założona odwrotnie i może mieć duże znaczenie w przypadku wyjaśnienia przyczyny wypadku
-
> nie pluje przodem?
ryje jak świnia, więc ręcznym musisz pomagać
-
> A co z Barchettą? Silnik chyba jest podobny, zawieszenie też? Jaka jest między nimi różnica? Bo
> szczerze powiedziawszy, taka "łódeczka" bardzo mi się podoba...
miałem kiedyś barchettę i całkiem miło wspominam:
silnik to samo co punto hgt
technicznie o punto mk1
awaryjność jak to fiat
lekkie, małe, zwinne, przyjemne w prowadzeniu
-
> U mnie te przyssawki sie nie sprawdzily.Zreszta musialem przerobic mocowanie,bo mialem plastikowy
> ten stelaz i do dupy sie nadaje.
> Jednak mimo wszystko to nic nie dalo,ale blacha dosc gruba bo na drzwiach.
Ja to robiłem z 5 lat temu na Clio 2004r - a on ma blachy jak folia aluminiowa
-
> mój ojciec, tak się uparł że wyciągnął wgniotkę parkingową uchwytem od nawigacji
ja kiedyś wyciągałem tym zestawem co wkleiłeś
Generalnie za taką kwotę można polecić - odrobina wprawy i na w marę płaskich powierzchniach nie ma śladu.
Uważać trzeba aby nie przesadzić, bo raz zrobiłem w drugą stronę, no i temperatura otoczenia też ma znaczenie, bo inaczej plastikowy klej nie trzyma, albo trzyma za mocno
-
> ale jakiśtam strach przed hybrydą jest Co byście wybrali i dlaczego ? Oba auta z
> automatem, mercedes napęd na jedną oś i mercedes wychodzi znacznie drożej. Jakieś pomocne rady
> w jedną lub druga stronę ?
strach przed HSD ?
Kupisz raz i już więcej nic innego nie wybierzesz, tylko HSD
-
> posadzę jak będzie drugie auto.
> Żona już wie co to niskie zawieszenie i ciązko ją przekonać teraz
to nic jej nie mów - moja by się nie kapnęła
załóż gwint i obniżaj stopniowo
-
> Witam
> Muszę wymienić w Peugeocie lewy przedni wahacz.
> Jest kilka pasujących modeli, jednak różnią się one ciężarem.
> Od 3 do 4,5 kg.
> Czy ma to jakieś większe znaczenie, który z nich wybiorę?
> Lepszy cięższy czy lżejszy.
> Jeśli to ma znaczenie, to drugi wahacz jest oryginalny - od nowości.
> Wiek samochodu 10 lat.
lżejszy = mniejsza masa nieresorowana, a więc większy komfort.
Z drugiej strony jak już tak się zagłębiasz w wagę, dobierz może masę taką samą jak po drugiej stronie
-
> Zależy jakie auto i co chcesz sprawdzić. Jakieś tam dekodery są, ale jeśli chcesz historię
> wypadkowości to zostaje autocheck lub carfax. Napisz konkretnie.
lexus i bardziej chodzi o historię a nie dekodowanie
-
Jest jakaś darmowa strona do sprawdzenia auta po vin z usa?
-
> Może kiedyś było, ale nie doszukałem się w archeo. Takie pytanie jak w tytule nasunęło mi się po
> przeczytaniu instrukcji obsługi jednego z Chevroletów:
> Zawsze zaciągać hamulec
> postojowy bez wciskania przycisku
> zwalniającego. W przypadku
> parkowania na pochyłości zaciągać
> hamulec postojowy z maksymalną
> siłą. Jednocześnie wcisnąć pedał
> hamulca, aby zmniejszyć
> działające siły.
> Czy zaciąganie ręcznego z wciśniętym przyciskiem jest niekorzystne?
zawsze z guzikiem zaciągam, ale to narodziło się z zimowych parkingowych szaleństw kilkanaście lat temu i tak zostało
Druga sprawa to nie lubię dźwięku zapadki
-
> Czyli powinienem miec 50% a nie 0%
Mając 60% z oc, powodujesz szkodę, spadasz dwie klasy w dół - czyli w przypadku PZU na 50% (w innych towarzystwach zazwyczaj na 40%). Jeżeli ponownie wyrządzisz szkodę, to znów kolejne 2 klasy w dół. Ale jeżeli tych dwóch poszkodowanych zostało w jednym zdarzeniu, to wg. mojej oceny traktowane jest to jako jedno zdarzenie i spadasz tylko 2 klasy niżej. Proponuję odnaleźć aktualną polisę oc z wnioskiem na to auto, tam gdzie masz informacje o tym że jest 60% i próbować to wyjaśnić.
-
> Kilka aut przez ostatnie 10 lat. Zero wypadkow na koncie z likwidacja szkod z AC/OC. Brat jedzi
> jednym z moich aut i mial wypadek. Kasacja auta, wyplata odszkodowania z OC dwóm pozostalym
> poszkodowanym.
> Teraz Pan z PZU mowi mi ze mam 0% znizek.
> Jak z nim rozmawiac?
tu masz OWU https://www.pzuonline.pl/pdfs/www/PZUonline_owu_AC.pdf
Jeżeli było to 1 zdarzenie, to wg mojej oceny z 60% oc i ac, spadasz dwie klasy w dół, więc na 50% oc i tak samo AC
Aczkolwiek mogę się mylić
-
> Auto w rzeczywistosći jest bardziej... niebieskie..
> Myslałem o czymś w kolorze electric orange (Ford), ew biały lub... no właśnie.. Jaki???
popraw załącznik, bo nie działa
Not Found
The requested URL /files/287556858-SDC14594.JPG was not found on this server.
-
> Witam.
> Był tu kiedyś o tej przypadłości wątek (jeszcze w ub. tygodniu go znalazłem, teraz... ciemność,
> ciemność widzę! ).
> Wyczytałem tam, żeby oczyścić pasy "na mokro", a następnie zaaplikować żółty silikon nietłuszczący
> SONAX.
> Potrzebne utensylia skompletowałem i mam pytanie do praktyków:
> czy ten silikon rozpylić na taśmę pasa? Do bębna zwijacza? A może tu i tam?
> Czy konieczne jest wymontowanie pasów z bolidu? Kusi mnie, by je wyjąć, "wyprać" i zasilikonować na
> wylot...
> Pozdrawiam - romano11
w jakim aucie?
Zacznij od wyczyszczenia prowadnicy na słupku
-
> Jak już tyle zrobił, to mógł opszczane korbką szyby zrobić
> Szacun dla gościa.
celowo nie robił, bo chce elektryczne założyć - korby to tylko imitacja
-
> Trzeba mieć mocne nerwy żeby takie coś wykonać KLIK
do momentu jak nie zobaczyłem kluczyka w stacyjce jeszcze ogarniałem, ale on rozwalił system
-
> No cóż, cały czas szukam czegoś na miejsce Solary, choć nie wykluczam, że może Solara zostanie.
> Na forum zegarkowym dostałem wydaje się ciekawą propozycję zamiany Solary na Lexusa IS200
> Sportcross, czyli IS200 kombi.
> Cenowo oba auta zbliżone, rocznik ten sam co Solara (2005), przebieg 140tys i powoli rośnie, silnik
> 2.0 benzynka, 155km, RWD, poza navi i tempomatem praktycznie full opcja, po małej przygodzie
> (jak Toyota).
> Nie powiem, kusi głównie ze względu na to, że odpadnie problem sprzedaży Toyoty. No i zegary w
> kształcie tarczy zegarka... mniam
> Co warto wiedzieć o takich autkach? Gdzieś czytałem, że słaby punkt to pompa wody. Co sprawdzać?
> Jak z częściami i serwisem w PL? Doradzicie?
> Fotki tutaj:
> https://www.dropbox.com/sh/69vtukf9murrgcc/l4jqNU3App/Lexus
mam is300 sporcross - mocniejszy motor i skrzynia automat
części w główniej mierze toyota, cenowo wydaje mi się że pewnie trochę taniej jak solara
O słabych punktach cieżko mówić - na pewno zmieniarka CD w modelach przedliftowych, sworznie w przednim zawieszeniu to chyba jedyny ze słabszych elementów tego auta.
Autko mniej więcej znam z innego forum
-
> MX5 mam i polecam. Choc on raczej wolny jest ale na wyprawy wokol komina jak najbardziej. Moze
> jeszcze barchetta.
miałem kiedyś barchettę i powiem szczerze że auto pomimo przedniego napędu i znaczku fiat dawało frajdę z jazdy
Teraz gdybym wybierał podobne autko, barchettę z pewnością bym kupił ponownie, choć bardziej kusi mx5 lub z3 z lepszym motorem
-
> Toyota, benzynowe: 1.0 69KM, 1.33 99KM, 1.6 132KM, 1.8 147KM, 2.0 150KM
2.0 ma 152KM,
jeszcze jest bexer 2.0 200KM
i hybrydy
-
> A tam nie siedziala jakas glupia cvt?
to półautomat - więc wolny i denerwujący
Co do CVT w nowym yarisie uważam że np. do miasta jest idealny
-
> Może wykonywała jakieś prace przy tejże drodze , a to upoważnia ją do poruszania się po niej .
nie,
normalnie sobie jechał
Numer rejestracyjny auta
w Motokącik
Napisano
> Widziałem w ostatnich latach kilka takich przypadków, że numer rejestracyjny z ok. 2000-2001 r., a
> tablice w miarę świeże i auto z nowszego rocznika. Słyszałem o czymś takim jak okres karencji
> po skasowaniu danego numeru. Nie wiem, jak to wygląda w praktyce, ale wygląda na to, że da się
> zarejestrować na wycofany kiedyś numer. Warunek taki, że wg wzoru z maja 2000, ale to chyba
> oczywiste.
nie wydaje mi się to prawdą.
Numery póki co nie wracają w obieg