Skocz do zawartości

KotLarry

moderator
  • Liczba zawartości

    18 784
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez KotLarry

  1. > http://allegro.pl/suzuki-alto-1-3gti-nie-swift-kjs-rajdy-110km-i5022082179.html No dobra co z tym jest nie tak?
  2. KotLarry

    Lego

    > Jeszcze chyba za wcześnie. Na razie złożyłem gotowy zestaw. Na własne kompozycje nie mam czasu, > chociaż możliwości są jak widzę nieograniczone. Ja zamówiłem wczoraj kupę dodatkowych klocków [za jakieś 60 zł ] Więc może znów ruszę kawałek RC mojego modelu
  3. KotLarry

    Lego

    Jaki to ma numer?
  4. > Podejrzewam, że silniczek min. kilkadziesiąt W z przekładnią przydałby się aby to się jakoś > odpychało a nie jak PRL-owski samochodzik na linkę. No i musi być samochodowy bo lotnicze mają > za duże obroty. No i właśnie. outrunnery stosuje się głównie w lotnictwie, ale mają małe obroty i duży moment... można je stosować w autach, zwłaszcza bez przekładni, ale się nie stosuje... Ok, pytanie brzmi dlaczego? [powyższe wyczytałem w necie] > Do tego regulator dwukierunkowy aby wsteczny mieć. > Skręcanie realizuje się za pomocą serwa. Tez powinno być samochodowe, najlepiej z metalową > przekładnią bo te lekkie, z tworzywa zaraz się połamie w aucie. > Do sterowania aparatura i do kompletu odbiornik do auta. Jedno i drugie najlepiej samochodowe > (rodzaj chwytu i częstotliwość). > Wszystko znajdziesz w sklepach modelarskich z odpowiednim opisem. Na razie kupiłęm zabawkę na allegro - taką co po mojej kawalerce śmiga z kąta w kąt w kilka sekund plan jest, żeby napędzać nie jednym a dwoma takimi silniczkami
  5. > Za mały. Nie da rady ruszyć cięższego modelu, koła nie skręcą. > Poszukaj czegoś w podobnych gabarytach. a swoją drogą, do skręcania by wystarczył dowolny silnik, stopowany skokiem obciążenia na końcu skrętu, czy musi być jakiś specjalny? Pytają inaczej, za granice skrętu odpowiada silnik/serwo czy też sterowanie?
  6. > silnik szerokość 3,5cm długość do zębatki 7cm > serwo 3,5cm x 2cm wysokie na 5cm Duze. Dziś silniczek z małego heli 2 kanałowego pchną autko do przodu. Czekam na kuriera z jednym dawcą. Zobaczymy co będzie
  7. > Ja kupiłem na allegro subaru z deagostini, podwozie zostało poszerzone pod budę, płyta aluminiowa, > reszta z subaryny, potrzebuje jeszcze kupić pakiet i przedłużyć przewody idące do silnika, i > kosmetyka budy Oo nieźle... A podaj wymiary elementów od tego subaru silnika serwa i reszty elektroniki
  8. > Moim zdaniem pierwsza przejażdżka skończy się dokupowaniem połamanych części - zwłaszcza do mocowań > przednich kół. > Jak chcesz zamontować silnik? Wkleisz jakiś uchwyt na stałe? > 45W bezszczotka rozpierniczy Ci model w drobny mak.Brak zawieszenia sprawi że model będzie trudny w > prowadzeniu. > Jeśli chcesz żeby tylko modelik się poruszał to kup jakąś zabawkę zdalnie sterowaną i przełóż napęd > i sterowanie. > Będzie się jakoś kulać, ale przynajmniej ocaleje No własnie chyba będzie najlepiej. To samo podpowiedziano mi w sklepie modelarskim. Pytanie tylko czy do wartości "proof of concept" czyli jeżdżę sprawnie ale nie zasuwam wystarczy takie coś: http://allegro.pl/zdalnie-sterowany-2-4ghz-samochod-auto-sterowane-i4896838894.html#delivery Wybór padł z dwóch powodów po pierwsze wymiary podzespołów. po drugie jeśli tak zaiwania przy niskiej masie to może przy wyższej będzie jeździć normalnie... Tylko czy na pewno, wg internetów różnica mas jest +- 10x
  9. > 11000 obrotów na każdy wolt zasilania. Racja. Na razie znalazłem serwo W necie ktoś już takiego używał: http://allegro.pl/tower-pro-serwo-sg-92r-wysylka-24h-i4915563805.html A poza silnikiem odbiornik i esc mogły by być?
  10. > Za dobry zestaw chyba wybrałeś. 70 tys obrotów? > Masz miejsce na przekładnie? Liczę wsadzić 2:1 ale silnik widzę na 11000 obr, skąd 70 000?
  11. > Nie no pytam czy planujesz skręcać > A może by tak silniki i całe sterowanie oryginalne z LEGO zaadaptować? Chętnie, ale zestaw jest za mały. Sterowanie oryginalne jest mocno "miejscożerne" Stąd konieczność rzeźby. Z silnikiem +- jest o tyle dobrze że ma już napęd odciągowy. więc mógłbym wykorzystać jego obudowę i wsadzić coś do środka. Ta wyścigówka ma około tylko koło 26 cm i jakieś 270g masy własnej... Najgorzej z zasilaniem, bo sterowanie które pokazałem by starczyło i było by chyba miejsce na jakieś serwo zamiast kierownicy.
  12. > Jak zamierzasz tym skręcać? Nie no spokojnie, nie jestem debilem Lego digital designer i kilka wieczorów załatwiły sprawę, teraz muszę tylko klocki dokupić
  13. > Bez zdjęcia tego cuda ciężko cos powiedzieć. > Na szybko > Silnik klasy 380 na 6 lub 7.2V > Regulator dwukierunkowy do silników szczotkowych > Pakiet zasilający z akumulatorków AAA > Aparatura najprostsza, pistoletowa za kilkadziesiąt złotych (nadajnik i odbiornik) > Serwo klasy mikro, spokojnie wystarczy. takiego typowego z przekładnią metalową nie zmieścisz. I > nie ma tez co przesadzać bo sprzęt półkilowy go nie rozwali. > Poszukaj w sklepach modelarskich, a potem poszperaj w allegro szukając modeli w skali 1:18 z > aparaturą i pakietem zasilającym. Bardzo możliwe, że taniej wyjdzie kupić cały model i > przełożyć bebechy. Te najprostsze mają odbiornik zintegrowany z regulatorem co oszczędza > miejsce. Ah. Dobra, pokażę o co kaman tylko się nie smiejcie Poprzerabiałem nieco i w "kokpicie" mam nieco więcej miejsca, ale nadal wymiary maksymalne są...ciasne... Stąd na wstępie pytałem czy może warto jednak wybebeszyć to z jakiejś zabawki... Na pewno miałem taki silnik w aucie rc[zabawka] jak pierwszym poście i dawał radę, ale z tego co widzę w tej obudowie jest kilka modeli silnika... esc odbiornik ewentualny silnik???????
  14. Siemka. Mam w głowie taki chwilowy projekcik, żeby uruchomić pewną konstrukcję jako RC. Waży ona około 500g i ma bardzo bardzo mało miejsca na cokolwiek. I teraz. Wymyśliłem sobie, że silnik można by założyć tego typu, jeśli chodzi o wymiary. Nie wiem jednak zupełnie jak dobrać moc i napięcie zasilania. Myślałem o tym by zasilić całość 1 aku 9V [możliwość szybkie jwymiany w celu kontynuowania jazdy], ewentualnie złączyć szeregowo dwa pakiety: tego typu. ale pozostaje jeszcze kwestia sterowania i skręcania. Możecie mi coś podpowiedzieć w każdym z 3 problemów? Czy wystarczy użyć sterowania z jakiegoś autka mini RC z allegro? Chociaż tam pewnie silniczki działają na inne parametry więc jest pewnie szansa je spalić?
  15. Dziś był spec. Okazało się, że urządzenie nieco się przegrzało. Szczotki i komutator poprawił i gra i buczy. Przyznam, że miałem sprawdzić je w weekend, ale po rozmowie z nim stwierdziłem, że nie będę ryzykował, a było sporo innych rzeczy do zrobienia. Generalnie rzecz biorac ponoć to wina prania jednego po drugim, zwłaszcza, że urzadzenie jest zabudowane. Generalnie jak stwierdził, usterka jedna na milion. Koszt naprawy 50 zł.
  16. Rocket science to nie ale po rozebraniu w zasadzie nie wiem co może być nie tak. Kupię szczotki, ale np kondensatora rozruchowego nie widziałem. Gdzie go szukać przy kolejnym podejściu?
  17. Niestety kod e11, problem z silnikiem podobno.
  18. > Aha.. I jaki finał? No na razie zbieram informacje w tym tygodniu mnie dużo w domu nie ma więc nie bardzo mam mozliwość rozłożyć ją i szukać Liczę na 2 -4 punkty kontrolne i tyle
  19. > Jakie błędy zgłasza? Nie zgłasza... Można to wymusić? Żeby sprawdzić?
  20. > łożysko jeszcze jest.... > a ręką się obraca ? Bęben się obraca i wg mnie daje odgłosy silnikowe wtedy. Czyli raczej nie łożysko ani pasek. Ja bym obstawił programator, albo coś od zasilania silnika... Pralka ma dwa lata, tuż po gwarancji jest :/
  21. Jak zgłoszę do serwisu przyjadą w poniedziałek, może Wy mi podpowiecie, co mogło paść lub się zepsuć? Pralka generalnie do soboty prała ok, potem zaczęło grzechotać i nie wirowała. Dziś pompki działają, ale nie kręci bęben. W ogóle... Może da się coś sprawdzić na szybko? Ps w filtrze znalazłem 1 gr PS 2 odłączałem napięcie na kilka minut... Z góry dzięki za info.
  22. "Na ostatnim odcinku popełniłem błąd. Źle oceniłem stan przyczepności na wilgotnej partii oesu. Przy poprzednim przejeździe pojechałem tam dość ostrożnie. Niestety za drugim razem na asfalcie leżało sporo naniesionego brudu i już nie zdołałem się z tego wybronić. Bardzo mi żal straconej szansy. Zdobywanie doświadczenia w nowej dyscyplinie bywa frustrujące."
  23. > Po krótce: > 1. Wystąpiło u Ciebie tzw. przebicie przez baterię mieszakową (przy termostatycznych tez ten > problem pojawia się). Spowodowane jest to spora różnica pomiędzy ciśnieniem wody zimnej a > ciepłej. Przy tej ilości wody zimnej która zużyłeś - nie widziałeś jej na oczy co prawda - ale > wodomierz główny i twój w lokalu wykazał ja i tego Twoja spółdzielnia nie podaruje, powinno > być słychać "szum wody przepływającej przez baterię". Nie interesuje mnie to. I będę walczył o swoje do końca [nie twierdzę, że na bank wygram] ponieważ: 1) jak wspomniałem zawór zwrotny kosztuje grosze i nie wymaga cudów przy montażu. Mogli go zamontować na wodomierzach. 2) wodę zużyli wszyscy mieszkańcy bloku 3) nie muszę się znać na wszystkim 4) szum wody było słychać, dopiero jak zakręciłem główny zawór ciepłej i przebijało zimną na inne baterie... [Przy odkręcaniu "ciepłej" w tychże bateriach] > 2. Wodomierz c.w. kręcił się wstecz na skutek przepływu zwrotnego przez niego, ale nie w stosunku 1 > do 1 co do wodomierza z.w. Na c.w. masz przepływ nieustalony z racji poboru wody ciepłej przez > innych lokatorów z pionu c.w. Tutaj nie maja podstaw do naliczenia opłaty za c.w. zwłaszcza > jak pokazały ci się od lewej strony same 9. A to nie jest tak, że wodomierz cw nabił mi tyle wody wstecz ile uciekło zimnej? Inaczej Zużycie ZW = zużycie rzeczywiste plus to co uciekło do CW > 3. Ne wiem na którym piętrze mieszkasz i w jakim budynku (średniowysoki, wysoki) ale może to > jeszcze potęgować zasilanie np. z lokalnej hydroforni na 2 strefie budynku. 8p/wieżowiec 11p > 4. Czy wodomierze masz dość nowe? to znaczy na przykład w klasie mid R160. Bo starocie w klasie H-B > i V-A nie rejestrowały z reguły takich historii... Nowe wodomierze, mają chyba rok. Super hiper anty magnesowe itp itd klasy nie znam. > 5. Generalnie naprawa głowicy baterii mieszakowej niezwykle rzadko rozwiązuje temat przebicia, a i > nowe baterie nawet kludi srudi i inne po 1000zł bywają uwalone od nowości i dopiero któraś z > rzędu jest ok. Aha czyli wszystko jasne. > Z ciekawości w jakiej spółdzielni mieszkasz? Młodych.
  24. Jakby kogoś interere to dziś w połowie kończy się moja historia wodnego zużycia. Jak to mówią jak ktoś ma pecha to palec w dupie złamie, ja miałem pecha i jedyna karta gwarancyjna jaka mi zaginęła przy wporwadzaniu/remoncie to właśnie ta od baterii wannowej. Dzięki czemu KFA mogło z usmiechem powiedzieć mi w miłych słowach, coś co zrozumiałem jako "wal się" W pierwszej chwili postanowiliśmy, że zmienimy urządzenia kompletem na krany innej firmy i z oddzielnymi mieszaczami. Ale jak emocje lekko opadły dziś skoczyłem do zaprzyjaźnionego sklepu, wziąłem części zamienne i po 5 minutach - wymiana mieszacza, przystapiłem do testów... W tym momencie "witki mi opadły" bo wymiana elementu NIC NIE DAŁA! Szybki powrót do sklepu wziąłem zaślepki i nowy kran - taki sam. Montaż zaślepek - wszystko w najlepszym porządku! Montaż nowego kranu - wszystko działa! Szczerze mówiąc, naprawdę ciekawi mnie co do cholery stało się z tym kranem... Najbardziej rozwaliło mnie jak zobaczyłem jak wygląda zaworek zwrotny, który można wsadzić w śrubunek wodomierza! To naprawdę małe urządzenie warte durne 10 zł, a będę się musiał bujać ze spółdzielnią prze brak tegoż ustrojstwa...
  25. > Szanowny Kolego ja cały czas piszę o o bateri z otwartym przepływem z.w.i c.w.Nigdzie nie piszę o > spinkach./z.w,c.w/. Przykład z prysznicem ma się nijak do moich wypowiedzi. > Sprawdź zawór kulowy c.w. może się ukręcił i zablokował w położeniu "zamknięty"./chińskie tak > mają/. > Nic bardziej mylnego. > Łatwiej wodzie płynąć przez zbiornik niż przez cienkie kręte rury i zawory./kłania się "teoria > przepływu cieczy i gazów". > Na to pytanie odpowiedz sobie sam. > Na zdane pytanie twórcy tego tematu już dawno padła odpowiedź. Jakie pytanie? Jaka odpowiedź? Dodam, że jednak nie mam zwrotnego tylko filtr siatkowa, to raz. Dwa zepsuty jest kran wannowy. Po zamknięciu cw, wszędzie można puścić zimna przez odkręcenie ciepłej w krainie. W tym czasie kran wannowy syczy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.