Skocz do zawartości

vendorr

użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 618
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez vendorr

  1. > Jak dla mnie to skutek zaniedbania.

    Dlatego dziwią mnie teksty ludzi, niektórych mechaników, że wymieniają komplet klocków i tarcz w 40 minut.

    Można, ale bez odpowiedniego sprawdzenia powierzchni po których pracuje klocek i zacisk.

    Mi wymiana jednej strony zajmuje co najmniej 50 minut, ale się nie śpieszę wszystko przeczyszczę przeszlifuje i nasmaruje, a do hamulców oprócz sprawdzenia grubości tarcz i klocków nie mam potrzeby zaglądać.

    PZDR VEN

  2. Jeżeli na kamerce widać, że ciężarówka jechała z towarem sypkim typu żwir bez plandeki (gdyż od kilku lat mają obowiązek zabezpieczać w ten sposób przewożony ładunek), spróbuj zgłosić na policję idąc z nagraniem i jak podejmą działania w celu ukarania kierowcy z notką policyjną możesz uderzyć do ubezpieczyciela ciężarówki i wtedy się wszystko okaże jaki będzie wynik.

    Moim zdaniem warto spróbować, małe koszty czasowe a nóż widelec się uda.

    PZDR VEN

  3. > Wahler niestety nie daje rady w przypadku tego typu termostatu.

    Nie wiem jak Wam się "psuje" termostat, ale u mnie to już drugi raz w dziejach auta termostat się przycina i nie otwiera się do końca.

    Jak robiłem rozrząd wsadzony był właśnie Wahler i wszystko ok działało do czasu uszkodzenia UPG (jakieś 15kkm), przy wymianie myślałem o wymianie termostatu, ale jakoś tak wyszło, że wsadziliśmy ten co był włożony przy wymianie rozrządu no i niestety po jakimś czasie termostat przestał prawidłowo pracować.

    I teraz szykuje się do wywalenia termostatu i wstawienie od skody, jak to było opisywane na kąciku.

    PZDR VEN

  4. Powiem tak imponująca robota i super pomysł, przynajmniej po złożeniu foteli nie ma progu, ale mam kilka pytań:

    - ile to waży?

    - nie boisz się, że z pełną butlą LPG i tą podłogą tylne sprężyny nie dostaną za mocno po pupie?

    - czy w razie potrzeby przewidziałeś opcje szybkiego demontażu?

    PZDR VEN

  5. > Tak, ale jako że ja wykorzystałem już raz napięte śruby, to mogą u mnie nie działać jak sprężyna,

    > więc chciałem je kontrolnie sprawdzić po jakimś przebiegu

    No rozumie.

    Ale z faktu, że już je dokręciłeś zalecanym momentem i do tego dokręciłeś kątami dalsze sprawdzenie (dokręcanie) może już przekroczyć ten próg plastyczności śruby i wtedy apiać wszystko od nowa - taka jest moja teoria, ale zobaczymy co powiedzą koledzy.

    PZDR VEN

  6. > C20NE wprawdzie wytrzymały jest, ale dziś i tak ciężko trafić to w dobrym stanie.

    Oczywiscie motor przeszedłby remont, nie mógłbym jeździć czymś czego stanu dokładnie nie znam.

    > swoją drogą dziś się zastanawiałem czy ktoś kiedykolwiek wsadził silnik z Lanosa

    Czy cały z lanosa to nie wiem, ale wiem, że Zielik kombinował coś z głowicą od 1,5 z lanosa i wtryskami i podobno całkiem ładnie to latało.

    PZDR VEN

  7. Na ja właśnie w tym roku będę chciał wstawić auto do blacharza, wymieni co trzeba, powzmacnia co trzeba.

    Tylko nie wiem ile to mnie będzie kosztować mam na myśli materiały.

    Już gadałem, ale ogólnie co do ceny to jeszcze nie rozmawialiśmy.

    Blacharz obliguje się wymienić wszystko co potrzeba, zabezpieczyć wykonane prace i całe auto i przygotować auto do malowania koszt pewnie lekką ręką 2 tałseny i jeszcze właśnie ten koszt malowania.

    Jeżeli bym się zdecydował na tą operację to pewnie niedługim czasie pod maska wylądowałby C20NE lub co najmniej C18NZ.

    Czas, finanse wszystko pokaże.

    PZDR VEN

  8. > ja chcę chociaż do 500.000 nim dojeździć

    podobne plany masz jak ja, tylko nie wiem czy uciągnę mulher.gif się mocno zagnieździła w tylnych nadkolach, podłoga bagażnika, progi i wspornik tylnych sprężyn, o dziwo reszta podłogi w dobrym stanie jedynie w wokół korków są purchle, u mnie na blacie jest 282kkm, przebieg pewny bo auto od nowości w rodzinie, wpierw mój ojciec jeździł teraz ja.

    PZDR VEN

  9. > to dopisz mnie do tych znajomych co jeżdżą na starych śrubach

    Wiesz niby teoretycznie instrukcja wymiany UPG mówi o nowych śrubach, praktycznie wielu stosuje stare.

    Ja jak robiłem u siebie UPG to zakupiłem nowe, jedynie stare szpilki od kolektora dolotowego zostały, w wylotowym były już nieźle zmęczone korozją.

    Aby autko się toczyło bez problemowo kolejne 300kkm.

    PZDR VEN

  10. > tylko pierwsza faza jest na niutonometry, kolejne już na kąty - a zatem jaki moment ustawić na

    > kluczu przy sprawdzaniu kontrolnym?

    Nie sprawdza się.

    Po to jest dokręcanie kątami aby później niczego nie dokręcać.

    Mam nadzieję, że kupiłeś nowe śruby do głowicy, gdyż dokręcanie kątami rozciąga śrubę i jej sprężystość "trzyma" głowicę do bloku odpowiednią siłą.

    Stare śruby raz użyte są już rozciągnięte i ponowne ich użycie będzie może spowodować urwanie śruby lub nieodpowiednią siłę dociskania głowicy.

    Chociaż znam przypadki i nawet tu na forum kilka osób użyło stare śruby i tak jeżdżą do tej pory.

    PZDR VEN

  11. Ogólnie całość remontu wyszła jakoś 500 - 600 pln.

    Obowiązkowe planowanie, sprawdzenie szczelności głowicy i wymiana uszczelniaczy.

    Jeszcze zrobiłem to co poleca 51Cent czyli sprawdzenie i dotarcie zaworów.

    PZDR VEN

  12. > Będę jechał na alternatorze,

    Nie wiem dlaczego zrozumiałem, że na samym akumulatorze, w sumie faktycznie to bez sensu screwy.gif

    > rozwiązaniem, IMO sam krawężnik nie wystarczy, trzeba będzie użyć dodatowo podnośnika+kobyłki...

    To chciałem zaproponować na samym początku, ale zaraz ktoś by powiedział, że to niebezpieczne i takie tam.

    Jak znajdziesz odpowiedni krawężnik spokojnie wyjmiesz dziada, a jak masz jeszcze kogoś do podawania kluczy to praktycznie luksus, najważniejsze abyś się zmieścił pod auto.

    Takie małe OT: Ja u siebie zamontowałem sprężyny z dodatkowym zwojem i opony mam z większym profilem jak potrzebuje zmienić olej w silniku to tylko podkładam miskę i odkręcam korek, wymieniam uszczelkę i zakręcam, zalewam nowy olej do poziomu i pozamiatane, cała akcja trwa jakieś 45 minut z czego 30 minuty to spokojne ściekanie oleju z miski olejowej.

    PZDR VEN

    > Pozdr.

  13. Można się pokusić o inne rozwiązanie, trochę traperskie ale zda egzamin i nie trzeba będzie zawracać głowy koledze ani jeździć na samym akumulatorze.

    Wysoki krawężnik, najeżdżamy prawą stroną na samą krawędź krawężnika, karton pod samochód, wślizgiem pakujemy się pod auto i wyjmujemy dziada.

    Ta opcja oczywiście, jeżeli faktycznie od góry nie da się wymontować rozrusznika, ja u siebie wyjąłem górą.

    PZDR VEN

  14. Dlatego ja u siebie jak robiłem regenerację rozrusznika to też zeszlifowałem ząbki, niby poleca się zrobić ów czynność na tokarce ale ja użyłem dremela z kamieniem do szlifowania i te ząbki zniwelowałem, jeżeli i tak szczotka do nich nie przylegała (bo jakoś się nie ścierały) to i tak zeszlifowanie tego materiału mniej dokładnie nie ma znaczenia a przynajmniej nie mam problem z blokowaniem szczotek.

    KLIK tak to u mnie wyglądało.

    PZDR VEN

  15. Ja na zimę kupiłem opony bieżnikowane, przy niskich temperaturach oraz w śniegu spisały się znakomicie, jak się ociepliło auto zaczęło myszkować, dodam jeszcze że strasznie głośne są tak jakby we wszystkich kołach były do wymiany łożyska.

    Zmieniłem na letnie i auto odzyskało pewność na drodze plus ta błoga cisza skromny.gif

    Moja rada (i z tego co widzę nie tylko moja), na zimę spoko bieżnikowane mogą być, na lato gdy jednak prędkości są większe i jazda bardziej dynamiczniejsza (szybsze rozpędzanie i mocne hamanie) niż w zimie, polecam Ci zakupić nowe markowe opony, dla swojego bezpieczeństwa i wygody.

    PZDR VEN

  16. > Ja dodam jeszcze przewód podciśnienia od obiegu wewnętrznego. Pałęta się taki wężyk za przepustnicą i wchodzi w podszybie.

    W sumie już o tym było wspominane, ale raczej chodziło o sprawdzenie podłączeń przy przepustnicy, a może właśnie w ferworze walk wyciągnął się ze złączki w podszybiu przy filtrze przeciwpyłkowym.

    PZDR VEN

  17. > Mnie delikatnie to ominelo, bo cala czarna kopulka

    > byla zdjeta, ale co zauwazylem to, to ze paliwo ktore nie poszlo w kolektor wywalilo gdzies na przepustnicy a z tego co sie rozgladalem to nie ma tam raczej jakiegos spustu nadmiaru paliwa.

    No to pewnie wywaliło Ci uszczelkę pod przepustnicą, co do spustu nadmiaru paliwa to ile go jest kontroluje wtrysk paliwa, do przepustnicy dochodzą dwa przewody paliwowe jeden in i drugi out.

    > Dodatkowo jak jest goraco to wyczuwalne sa opary benzyny, ale nigdy tego wycieku nie zlokalizowalem.

    No to jak Ci cieknie w tej chwili po przepustnicy leci na ciepły kolektor dolotowy.

    Inna kwestia zapachu benzyny może być jeszcze filtr oparów paliwa.

    > Sprawa druga to taka ze jadac na benzynie po zdjeciu nogi z gazu silnik momentalnie hamuje,

    To jest jak najbardziej normalne, przy hamowaniu silnikiem wtrysk benzyny jest odcinany i nie podawany im większy bieg tym mniej czuć siłę hamowania.

    > Na 3,4 gdy sa niskie obroty lubi telepac i szarpac jakby gasl, kiedys tego nie bylo.

    Przy jakich niskich obrotach, czy masz na myśli hamowanie silnikiem?

    > ale na pierwszy strzal pojdzie uszczelka z aso i czyszczenie krokowca.

    Od tego bym zaczął. Powodzenia.

    PZDR VEN

  18. > Numer katalogowy: 8 17 572 GM: 17086192 i dostepna tylko w ASO za ok 56zl.

    KLIK

    > Jakie są obroty nie wiem bo nie mam obrotomierza, ale jak jest zimny czy ciepły to chodzi równo

    Chodzi mi o to czy po odpaleniu masz podwyższone obroty i poźniej opadają.

    PZDR VEN

  19. > Lewe powietrze słychać jakby dochodziło gdzies z przepustnicy.

    No to mniej więcej znalazłeś usterkę.

    > Zastanawia mnie czy na benzynie możliwe jest, że powietrze będzie zaciągać przez kabel od LPG, ale po drodze jest silniczek krokowy, ktory powienien być zamknięty.

    Niby dokładnie którędy? A elektrozawór na reduktorze?

    > Znalazłem kilka postów, że często pada uszczelka miedzy elementami przepustnicy ale wywalać 50zl na darmo za nową uszczlke trochę szkoda.

    Tak potrafi się ze starości rozejść.

    O tej uszczelce mówisz: KLIK

    > krokowiec nigdy nie czyszczony ani nie zmieniany to samo tyczy sie kabli WN + aparat zaplonowy z paluchem.

    To może czas aby się tym zająć.

    Krokowca bardzo łatwo wyczyścić, również i gniazdo. Opisz jak się zachowuje silnik po odpaleniu gdy jest zimny, jakie obroty ma wtedy silnik i jak długo się utrzymują. Jak wygląda spalanie?

    Przewody WN najlepiej sprawdzić gdy będziesz miał silnik rozgrzany i atomizerem psikniesz wodą na przewody i przyuważ czy są przebicia.

    Weź pod uwagę również to, że przewody przy pracy na LPG szybciej się zużywają.

    >Czy spotkał się ktoś z podobnymi objawami?

    PS:

    Przywitaj się w podwieszonym wątku i uzupełnij profil.

    Bardzo ogólne objawy najczęściej spowodowane właśnie lewym powietrzem lub złą mieszanką.

    PZDR VEN

  20. > wieki temu w Top Gear udowadniali, że zużycie paliwa jest mniejsze w ilości niemalże nie zmierzalnej

    Dokładnie.

    > Hella robi takie dedykowane pod dany model światła,

    Właśnie za takimi będę się rozglądał - dedykowane do auta.

    > Minus: ciąfle drogie

    Wolę zainwestować raz i mieć spokój

    > żarówki H16 nie zmienisz, możesz zmienić... całe światła

    To jednak będę szukał jakiegoś modelu z możliwością wymiany żarówek.

    Edyta:

    Co do tych żarówek W16 Hella mówi, że są wieczne icon_rolleyes.gif

    A dla autora wątku do poczytania, mi się najbardziej podoba ostatnie rozwiązanie: KLIK

    PZDR VEN

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.