Skocz do zawartości

mirekp

użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 560
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez mirekp

  1. Jest już cennik na to auto?
  2. Gdybym wiedział , to nie zadawałbym pytania W tej formie opodatkowania sam jestem księgowym
  3. A jak "narosądniej" kupić auto na KP?
  4. Pożegnałem się z i10 , a witam z Kia Picanto GT Line.
  5. Dlatego C3 zakupione zostało 110KM
  6. musisz szukać , bo tam są cienkie kemy i nietypowe usytuowanie +/-
  7. w zasadzie zaspokoiłeś moją ciekawość, bo główna informacją jaką chciałem uzyskać, jest awaryjność silnika. ale skoro nie piszesz o żadnych usterkach to trochę mnie /córę podniosło na duchu, bo podobno pasek rozrządu pracuje w oleju i lubi się postrzępić co prowadzi do awarii.
  8. No auto jest trochę więcej warte niż koszt oklejenia i posiada wszystko co posiadają aktualne samochody : klima ,elektryka, abs, czujniki, 4 poduchy , nowe alusy z oponami, łącznie z kamerą cofania i jest bezproblemowe, więc zmieniając na nowe/ nowsze nic poza wyborem koloru nic bym nie uzyskał. Czy zdecyduję się czy nie, ma u mnie dożywocie .
  9. Córa chce kupić c3 III z silnikiem 1,2 Pure Tech 84km , ktoś jeździ autem z tym silnikiem i może wypowiedzieć się na jego temat?
  10. Dla mnie to taki półśrodek. Albo cały, albo nic.
  11. Auto to Hyundai i10 z 2008r . Blachy proste, bez wgnieceń, ale jeśli się zdecyduję, to jego oceną zajmie się wykonawca .
  12. Przeczytałem. W prawdzie jest to artykuł z 2016 roku ,więc prawdopodobnie technologia poszła "do przodu" , a i w tym artykule jedynie nie zalecają mycia na myjniach automatycznych , które powodują rysy nawet na oryginalnych lakierach, dalej jestem na "tak" . W moim przypadku Hyundai i10 nie ewoluował tak bardzo, że warto byłoby dołożyć co najmniej 25.000zł , dla zmiany wizerunku auta. Bardziej rozsądne wydaje się zmiana koloru. Myślę, że za 5.000 zł jest to realne.
  13. Mimo posiadania dużych zdolności manualnych nie podejmę się oklejania samemu. Chciałbym, żeby było to zrobione profesjonalnie, albo wcale. Z tego co poczytałem to folia ma właściwości tj. twardość , odporność na zarysowania na poziomie lakieru. Można ją polerować, woskować, myć na myjni. Niektóre firmy dają nawet 10 lat gwarancji. Kolega miał MB po taxi oklejonego na budyń i z tego co pamiętam folia niczym się nie różniła od lakieru.
  14. Nie ten typ kobiety, jak chce czegoś to mówi otwarcie , a nie owija w bawełnę
  15. Chodzi mi po głowie taki właśnie pomysł. Auto nie najnowsze 2008r ,przebieg 50 tkm, bez najmniejszych oznak korozji, woskowane, polerowane choć to srebrny metalik i efektów nie widać, 4 poduchy , abs, klima, elektryka. W zeszłym roku nowe alusy z oponami. Żona od jakiegoś czasu zaczęła zwracać mi uwagę na ładne kolory aut. Na pytanie czy chce auto zmienić stwierdziła, że nie ma sensu bo jej się tym bardzo dobrze jeździ, chociaż szkoda ,że jest szare. Sprzedać i kupić coś w kolorze "podobającym się" nie ma sensu bo trzeba by dołożyć co najmniej 20 kzl , i tak mnie naszło ,żeby okleić-zmienić kolor auta na taki co się małżonce podoba. Czy ktoś już robił coś takiego, ewentualnie ma konkretne wiadomości na ten temat?
  16. mirekp

    panele winylowe

    Jeżeli chodzi o te na klik to nie trzeba . Mają grubość ok. 3,5 mm i są sztywne. Podejdź do jakiegoś sklepu z panelami i pomacaj
  17. mirekp

    panele winylowe

    Panele winylowe mają od spodu taką mikropiankę grubości ok 0,5 mm , która zabezpiecza przed przesuwaniem oraz stanowi skuteczne wytłumienie. Bardzo dobrze nadają się na ogrzewaną podłogę.
  18. http://www.icktuning.pl/powerbox/ jak pisałem mam dwukanałowy. Zrobiłem na nim bezproblemowo 120tkm. W Santa Fe , który wziął mój zięć też założyłem i ma na nim zrobione blisko 180tkm.
  19. Dzisiaj stuknęło. Rocznik 2011,4x4 , 2,2 CRDI 197/220 KM założony box dwukanałowy, skrzynia manualna. Wymiana oleju co 15.000 km , zamiast 30.000 km. Spalanie w okolicach 8/100 km,miasto70% 30% trasa /o ile trasą można nazwać odległości ok.50 km/. Oprócz części eksploatacyjnych /opony,klocki, filtry,oleje/ wymienione sworznie wahaczy przód kpl./68zł/szt. przy 120.000 km ,oraz łożysko oporowe /przy 70.000 km. Jestem bardzo zadowolony, a jest to moje drugie Santa Fe, poprzednim jeździ zięć. Auto lekko nie ma .Wozi dużo ciężarów, jeździ po kiepskich, często polnych drogach, ale jest zadbane.Raz w tygodniu sprzątane, myte. Dwa razy w roku, delikatna polerka , zabezpieczenie lakieru woskiem collinite 915 i nie ma problemu z czarnym lakierem.Dziękuję za uwagę
  20. Chyba, że ktoś nalał oleju na maxa na zimnym silniku, a kupujący sprawdził na rozgrzanym i wyszło ponad stan .
  21. Mi też zdarza się nie myć auta przez 2-4 tygodnie , ale jak pojadę potem na myjnię to nie mam problemu z umyciem, brud puszcza i lakier się świeci
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.