ANDPOL

Czy alternator da się wyjąć bez kanału?

Weź mnie nie strasz. Czekam na lepszą pogodę.

Zima zrobiła swoje. Na początku tylko pasek popiskiwał, teraz już łożyska wyją. Pytanie, jak wygląda sprawa wymiany łożysk w tym alternatorze? Mocno to skomplikowane? Czytałem o pękających obudowach? Czy może szukać całego regenerowanego? Naprawa musi szybka bo samochód jest potrzebny codziennie. SC 2002 bez klimy i wspomagania. Ile można jeździć na wyjących łożyskach, miesiąc, rok? U nas regenerowane od Punto po 120 zł chodzą. Tylko, czy taki z Punto się nada?

Jak się ktoś postara to i roczny akumulator można zarżnąć.

20 mA to dobry pobór prądu i nie ma prawa rozładować sprawnego akumulatora, chyba, że robi Ci się okresami jakieś zwarcie albo rośnie pobór prądu. Doprowadzenie akumulatora do 6V, jak twierdzą fachowcy, powoduje jego zasiarczenie i raczej nie jest do odratowania. Przez 100 h prąd 20mA daje spadek pojemności o 2Ah, czyli nic.

6V to złom.

No jeżeli jest 7V i pobór prądu jest stale 20mA to innej opcji nie ma. Przy takim spadku napięcia już pewno jest zasiarczony.

Jakie masz napięcie na akumulatorze, jak nie chce już zakręcić? Moim zdaniem leży, bo 20 mA to za mało żeby go rozładować przez kilka godzin. Tak, jak pisałem wcześniej, podjechać z nim do sprawdzenia.

Miernik w garść i sprawdzić w momencie rozruchu, co jest na akumulatorze. Piszecie o wiązce? Przecież 20mA to nie jest dużo, więc nie tędy droga.

To podjechać do jakiegoś porządnego zakładu zajmującego się akumulatorami i sprawdzą jego stan.

Wyjąć i porządnie naładować. Objaw jednak wskazuje, że aku się już kończy.

Możesz spróbować przez podłożenie drugiej nakrętki. Podobno nie zawsze chce puścić, ale mnie się 2 razy udało wypiąć bez młotka.

U mnie jest starsza wersja, chyba MY7.

Tylko, jak to sprawdzić? Dzisiaj zalałem Pb za 100zł i będę szczegółowo notował na ile mi to wystarczy. Mam jeszcze pytanie techniczne, czy w przypadku niedostatecznej ilości dostarczanego gazu (np. na wysokich obrotach) BRC SQ24 może się "posilać" benzyną, czy jest to niemożliwe? Czy, jeżeli przełącznik pokazuje LPG, to nie ma prawa być pobierana benzyna? Jeżeli tak jest, tzn., że mogę się definitywnie odczepić od instalacji LPG i szukać wyłącznie w zasilaniu Pb.

Też się nad tym zastanawiam, ale nie mam kanału. Bak jest suchy. Będę się musiał zakręcić koło tego. Zastanawia mnie to śmierdzenie Pb przy rozruchu. Może dostaje za dużo benzyny?

Przełączanie następuje przy 30 stopniach. Żeby się zagrzał do takiej temperatury trzeba przejechać ok. 1 km, więc tutaj jest raczej ok. Wiadomo, że teraz się dużej rozgrzewa, niż w lecie. Porównuję spalanie do zaszłych zim i jakoś bardzo szybko tej benzyny ubywa. Interesuje mnie , czy w czasie pracy na LPG jest odcinana pompa paliwa. Może wtryski Pb przepuszczają i "dolewają" benzyny do LPG.

Instalacja BRC SQ24 w Seicento 1,1 MPI. Czy jest możliwe, że w trakcie jazdy na LPG pali również benzynę? Pytam, bo mam podejrzanie duże ubytki Pb i nie wiem, gdzie zacząć szukać? Na gazie pracuje poprawnie i spalanie też jest ok. Przy odpalaniu na zimno często śmierdzi benzyną.

Mam trochę podobny problem. Pacjent SC1,1 MPI + LPG BRC Sequent 24. Coś za dużo pali benzyny. Po odpaleniu czuć smród benzyny. Czy Ktoś się orientuje, czy BRC odcina pompę paliwa, czy chodzi cały czas? Czy wtryski benzyny przelewają? Wycieków benzyny nie ma. Przełączanie na LPG jest ustawione na 30 stopni. Często się zdarza, że na słabo rozgrzanym silniku wraca na benzynę. Co mógłbym we własnym zakresie sprawdzić? Przy obecnych temperaturach trzeba przejechać ok. 1-1,5 km do przełączenia, czyli raczej OK? Jak było ciepło to benzyny za 50 zł wystarczało na 3 miesiące. Teraz na 20 dni. Zaszłej zimy było dużo lepiej, tylko nie pamiętam, ile wtedy kosztowała benzyna?