Skocz do zawartości

Lynda

użytkownik
  • Liczba zawartości

    6 396
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Lynda

  1. 13 minut temu, AstraC napisał:

    Ale ja wiem, ale konstrukcja GM. Ostatnio widzę ciekawą linie obrony fanów włoskich samochodów, za to co się psuje w ich ukochanych samochodach odpowiada Bosch, Valeo, Siemens bądź inna, najlepiej niemiecka firma. :lol:

    A nie można powiedzieć że M32 Opel popsuł na początku, że taki czy inny silnik jest źle zaprojektowany lub nie dostosowany do użytku. Bywa, dlatego jeżdżę 2.2 DTI które jest takie sobie podobno (choć śmieszne że to co 20 lat temu uchodziło za przestarzały grzmot, nagle prezentuje się jako dość trwała jednostka), chce kupić 3.0 V6 CDTi złom bo jak sprawny to przyjemny jest bardzo. :) Takie życie.

    Ja tam się nie znam... ale z powodu pewnych modeli skrzyń i silników nie kupiłem nigdy Alfy Romeo choć cholernie mi się te auta zawsze podobały :bzik: Obiekcje miałbym też do Grande Punto i Bravo t-jet z tego samego powodu. 

    Za to stare, dobre, pancerne FIRE 1,4 77KM jeździ i się nie psuje, choć nie odpycha się wcale ;]  

    • Lubię to 4
  2. W dniu 20.06.2021 o 00:30, Olas1 napisał:

    Tak, tylko obie mają 1.8 i 2.0 które diametralnie się różnią, a komentujący nie ma bladego pojęcia czym jeździł. 

    Motory owszem, ale spięte z tym eCVT chyba jest takie same dla obu motorów? :hmm: 
    Kurde nigdy nie zagłębiałem się w ten temat, okazji nie było - to się nie psuje :hehe: 

     

    Ale niestety nie da się zaprzeczyć, że to wciąż wyje niemiłosiernie, nawet w samej benzynie gdzie masz te wirtualne 10 biegów

    • Lubię to 2
  3. 3 godziny temu, Olas1 napisał:

     

    Czyli ja piszę o Corolli Hybryda 2.0 180km, a Ty, że jest zła, bo jeździłeś CRV jakiejś tam... 

    No tak... przecież to autokącik.pl 😂

    Przecież Karolka i CHR mają te same silniki i przekładnie ;]

    • Lubię to 1
  4. Łatwiej do auta dołożyć podłokietnik niż skrzynię automatyczną

    Wysłane z mojego M2003J15SC przy użyciu Tapatalka


    A to na pewno
    Rok przeżyję, a potem muszę pamiętać przeczytać specyfikację zamawianego auta :phi:


    Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  5. 8 godzin temu, ppmarian napisał:

    Wirtualne biegi.
     

     


    2:40

    Tapatalk

     

     

    Ale te wirtualne biegi tylko w benzynie. Nawet o łopatki przy kierownicy zadbali ;] Choć i tak potrafi sie zrobić głośno jak jednak zdecydowanie zechcesz dynamicznie wystartować 

    A hybryda nadal nie emuluje przełożeń. 

  6. 21 minut temu, Seth napisał:

    Gdzie tu jest związek jednego z drugim?

    W manualu trzeba powachlować, w automacie już nie - więc sobie prawa ręka mogłaby spocząć wygodnie, a tak nie mam co z nią zrobić. A nie zawsze mam kolano na prawym żeby nań położyć :hehe:

    24 minuty temu, hefi napisał:

    Cvt to dramat
    Jeździłem w niedzielę crv 1,5 cvt. Żeby tym przyspieszac trzeba włożyć sobie korki w uszy.

    Niby są łopatki i dziesięć "niby przełożeń" ale tak - wyje toto niemiłosiernie. Choć na miasto nie narzekam, a tryb oznaczony magicznymi literkami "PWR" nawet zgrabnie operuje oborotami

  7. W dniu 12.06.2021 o 09:40, OZI napisał:

    Wygląda, że Toaleta z NAJgorszego systemu Audio/nawigacji opracowała teraz najlepszy, gdzie niby wszystko ma być intuicyjne, czytałem pierwsze review ale dopóki nie pomacam - nie uwierzę...

    Ten system działa super i jest intuicyjny! Pod warunkiem, że podepnie się Apple Car :hehe: bo system multimedialny Toyoty no... nie jest najlepszym systemem

    • Haha 1
  8. Niby idzie się przestawić :bzik:
    Odkąd latam automatem to się zakochałem w wygodzie, choć cholernie brak mi podłokietnika :hehe:  Nie wyobrażam sobie kupować już manuala. Ale jak będzie trzeba to nie ma wyjścia, dam radę. Sporadycznie zapomnę o wciśnięciu sprzęgła, ale jak zaczyna szarpać to sobie przypominam :P

    Jedyny minus CVT to cholerny hałas jak się chce odpowiednio dynamicznie przyspieszyć 

    • Lubię to 1
  9. W dniu 3.05.2021 o 17:43, Gienek napisał:

    Witam.

    Sporo słyszy się o Toyocie, że to niby taki bezawaryjny samochód, że nigdy nie psuje się. Nasłuchałem się reklam i planuję kupić salonową Toyotę Hybrydową w wersji 1.8l i w związku z tym mam pytanie do posiadaczy tego samochodu. Czy reklama mówiąca o tym, że Toyota jest liderem bezawaryjności dotyczy również wyżej wymienionego modelu tej marki? Jak jest z zużyciem paliwa przez ten samochód. Czy naprawdę, przy delikatnej jeździe, ta Toyota spala około 5l/100km?

    Jechałem takim rok temu na wakacje. Tysiąc Km zrobiony na jednym kotle paliwa. Średnia z całego tygodnia 4,5/100

    Fakt, po mieście wypije to więcej ;) Ale szóstki nie powinieneś przekroczyć przy normalnym ciężarze nogi. 

    Jeśli bezawaryjność to lepiej 1,8 niż 2,0 - no i ten model jest cholernie udany, bardzo się nań zapatrywałem, ale nie było dobrej oferty :hehe:

  10. A co ja 

    15 godzin temu, Herbatnik napisał:

     

    Ja z tym uśmiechaniem to mam niemiłe wspomnienia. Kiedyś pojechaliśmy na plażę nowiutkim Fordem Ka mojej kuzynki, która przyjechała do nas do Gdyni. To była wtedy nowość i ludzie się za tym pokrakiem oglądali. Na plaży okazało się, że czegoś zapomnieliśmy. Wziąłem kluczyki, dokumenty i jak stałem w samych kąpielówkach pojechałem do domu. Lato, otwarte szyby, Tomir z gołą klatą w babskim Fordzie Ka. Obok na światłach zatrzymało się jakieś BMW. Umcyk, umcyk, ciemne szyby, w środku jakieś dresy. Mieli polewkę i coś o pedalskim samochodzie do mnie mówili :hehe:

    A co ja mam powiedzieć jak wyjadę na miasto różowym 126p? :phi:

     

    500ka świetne autko, 1.2 to generalnie stary dobry FIRE, więc jest pancerny. No i tak jak powiedziane 500 to w zasadzie Panda w ładniejszym opakowaniu. Tu się nie ma co psuć ;)

    • Lubię to 2
  11. z racji pracy mam do czynienia z wieloma Toyotami :bzik: też widzę takie zjawisko w wielu modelach, nie zawsze, raczej rzadziej niż częściej, ale jak już to każde jedno w ciągu dnia :P
    Nie mam pojęcia od czego to zależne, ciuchy mam zawsze podobne :hehe: 

    • Lubię to 1
  12. 6 godzin temu, amazaque napisał:

    Faktycznie jak się teraz przyjrzałem to widzę zarys logo producenta na kołpaczkach :hehe:. Nie zabijajcie mnie, ale jak bryła całego samochodu mimo że jest "osobliwy" i ma jakiś klimat, to te koła wyglądają jak by ktoś do garnituru założył klapki japonki ze skarpetkami :phi:. Teraz jeszcze pytanie czy to diler wciska czy klient sam sobie to kupił? 

    polskie ATT ;)

    Na życzenie klienta - też tego nieco podokładałem jak się Remonty jeszcze sprzedawały - tańsze niż fabryczne, i większy wybór ogumienia ;] 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.