Skocz do zawartości

master22221

użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 608
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez master22221

  1. Rozpisz to na poszczególne czynniki, to mozna ocenić...

    Skraplacz - czyli chłodnica, cena nówki 345 zł na Allegro, ale może można było pospawać nieszczelność??? Za może 50 zł?

    Nowa cewka??? 100 zł? A czy nie czasem spalił się bezpiecznik? Ja swój wymieniłem, koszt 3 zł + czas naprawy pod blokiem bez spuszczania czynnika ok. 2 godziny.

    Filtr kabinowy kupuję za ok. 25 zł Można wymienić samodzielnie, koszt robocizny: 0 zł.

    Odgrzybianie - są różne rodzaje, ja odgrzybiałem Wurthem za 16 zł, psikanie dwukrotne.... w firmie ok. 60-100 zł

    Napełnianie - ok. 180 zł, nieuniknione!

    Robocizna - troche roboty było, 100-200 zł? Ale przy samodzielnej naprawie cewki sprężarki i odgrzybianiu - 0 zł

    Razem ok. 850-950 czyli w sumie nie za wiele? Ale może taniej by wyszło za 270 zł przy samodzielnej w miarę możliwiości naprawie?. Oczywiście po właściwej diagnozie...

    Pozdr.

  2. Manual super. Mam tylko następujące uwagi:

    - po wyjęciu stacyjki warto wrzucić ją do słoika z benzyną i dobrze postrząsać, aby benzyna wlała się do środka i rozpuściła zużyty smar, można przy tym kręcić kluczykiem w bębenku - pomaga to wypłukać zanieczyszczenia i produkty ścierania. Operacja ta usunie również zanieczyszczenia z miejsc, gdzie wchodzi kluczyk

    - po wypłukaniu w benzynie stacyjkę dokładnie przedmuchać wewnatrz i wysuszyć z zewnątrz

    - obrócić bębenek tak, aby można było wyjąć poprzeczny trzpień, odpowiedzialny za wysuwanie się bębenka po wyjęciu klucza - po wyjęciu trzpienia, wyjąć mosiężną sprężynkę i ocenić jej stan - moim zdaniem uszkodzenie tej sprężynki blokuje stacyjkę na skutek przypadkowego wpadnięcia za głęboko poprzecznego trzpienia! Otwór po trzpieniu przeczyścić, włożyć na miejsce sprężynkę i trzpień. Po wyjęciu trzpienia nie wyciągać klucza i uważać, aby bębenek nie wypadł z obudowy - byłaby to chyba katastrofa....

    - nasmarować odpowiednie powierzchnie smarem stałym, te opisane powyżej też, ale ważniejsze są bieżnie, po których przesywa się ww. poprzeczny trzpień oraz prostokątne okienko w bębenku, widoczne przy pewnym ustawieniu go względem tulei, z którego wydobywający się podczas pracy smar pokrywa niedostępną z zewnątrz powierzchnię styku bębenka z tuleją.

    PS. benzyna po wymyciu wstępnie oczyszczonej szmatką stacyjki zmieniła kolor na... czarno-brunatny. Po odstaniu, na dnie słoika zebrał się czarny szlam, podejrzewam, że to mieszanina pyłu, produktów ścierania oraz spracowanego smaru.

    Pozdr.

  3. Mała korekta układu: trzeba dodać diodę prostowniczą na zasilanie diody pulsującej. Okazało się bowiem, że dioda pulsująca tylko w nazwie jest diodą, a w rzeczywistości przepuszcza prąd w obu kierunkach - włączenie świateł mijania przełącznikiem przy wyłączonym zapłonie powoduje zaświecenie się niektórych kontrolek (AB, ABS) - są zasilane ze świateł mijania. Wstawienie diody zapobiega temu zjawisku.

    Poniżej skorygowany rysunek połaczeń.

    279760986-dodLEDfinalidioda.JPG

    Pozdr.

    post-65098-1435248802456_thumb.jpg

  4. A oto finał: zastosowałem diody o średnicy 5 mm, są takich samych rozmiarów, jak zastosowane fabrycznie żaróweczki.

    279654445-dodLEDfinal.JPG

    Kontrolka przypominania lub ostrzeżenia o niewłączonych światłach mijania - zielona matowa pulsująca na 12V, niestety, nie udało mi się dostać żółtej pulsującej.

    Kontrolka włączonego tempomatu - niebieska matowa, dość jasna, zastosowałem rezystor 3k6 dobrany doświadczalnie, aby świeciła z ta sama jasnością, co kontrolka włączonych świateł drogowych.

    W laminacie wywierciłem 7 otworów, diody wstawione są od strony druku, połączenia od strony przeciwnej, nóżki diod przewleczone prze otwory i lutowane od strony druku.

    Piny wykorzystałem jw. z nr 5 i 6 od automatycznej skrzyni biegów.

    Pin 15 połączyłem z żółtym przewodem zasilającym światła mijania, pin 14 połączyłem z (minusem) elektromagnesu w sterowniku tempomatu.

    Układ działa poprawnie, ładnie LEDY świecą zarówno w nocy, jak i w dzień.

    Jedna uwaga: przy okazji, jak ponownie rozbiorę zegary planuję zasłonić, aby nie świeciły strzałeczki w ikonie niewłączonych świateł mijania.

    Pozdr.

    post-65098-14352487416991_thumb.jpg

  5. > A jak "wyszedłeś" z było - nie było hermetycznej obudowy tempomatu z

    > sygnałem ?

    Na razie mam pająk, pisałem o tym. Najlepiej byłoby wykorzystać nieobsadzony pin "J", tylko we wtyczce brak blaszki... Mozna również wywiercić otworek w obudowie, przeciągnąć kabelek zakończonu konektorkiem, a miejsce przejścia kabelka przez obudowę zalać silikonem lub klejem pistoletowym - szczelność gwarantowana!

    > Bo to jak narazie główny problem który odstręcza mnie

    > od implementacji praktycznej ( + przewlekanie przewodu między

    > komorą silnika a kabiną..)

    ja nie mam problemu - aby tempomat podłaczyć pociągnąłem już wiązkę... 1+8 przewodów i 2 mam do wykorzystania... bo masa i WEG już były pod maską....

    > Alternatywne rozwiązanie o którym myślałem to pomiar prądu

    > konsumowanego przez tempomat - przy zaaktywowanym całkiem

    > mierzalny. A w tym przypadku zaleta taka że zasilanie z kabiny

    > pociągnięte.. )

    Za dużo roboty, nie chce mi się, proste rozwiązania są najlepsze...

    > Niestety W F niema miejsca na kontrolke tempomatu a "customizowanych"

    > kontrolek nie chce mi się rzeźbić więc tempomat zląduje na

    > jakiejś dyskretnej diodzie...

    Faktycznie, był wątek jak zmienić ikonki w Astrze F, programik generator, ale roboty z wykonaniem co niemiara...

    Możesz diodę LED fi 3 mm wstawić w... manetkę tempomatu...

    Pozdr.

  6. W module tempomatu (mam od Omegi B V6 2500 ccm) elektromagnes włączający sprzęgiełko jest na stałe podłaczony do +12V, z drugiej strony jest podawana masa poprzez tranzystor i właśnie tutaj (to uzwojenie elektromagnesu) należy podłaczyć katodę LED, a jej anodę podłaczyć poprzez rezystor do "12V po stacyjce. Mam to zrobione na razie "na pająka" i działa: po właczeniu tempomatu LED zaświeca się, po wyłaczeniu gaśnie. Rewelacja - nareszcie wiem, kiedy tempomat prowadzi samochód (czasem podczas długiej trasy lub zjazdu z górki zapomina sie o tym... a niestety, jazda na tempomacie wymaga czujności).

    Pozdr.

  7. Tradycyjny sterownik tempomatu nie ma wyprowadzonego na zewnątrz sygnału informującego o stanie jego pracy. Ale łatwo można go stworzyć, wyprowadzając na nieużywany pin oznaczony "J" napięcie +12V (lub masę w przypadku sterowania masą, trzeba to sprawdzić) załączające elektromagnes zasprzęglający koło wykonawcze.

    Gorzej mają właściciele silników diesel oraz nowszych silników benzynowych, w których tempomat jest "zaszyty" w ECM i to on steruje prędkością pojazdu. Nie ma tutaj żadnego sygnału, który możnaby wykorzystać jako indykator właczonego tempomatu.

    Ja również odczuwam brak takiej kontrolki, niebieski kolor byłby chyba najodpowiedniejszy... Mam tradycyjny tempomat i przyznam, że zaciekawił mnie ten temat.

    Jak będzie rzeczywiste zainteresowanie kontrolką tempomatu, to w wolnej chwili i w przypływie chęci otworzę jeszcze raz puszkę tempomatu i zrobię rozpoznanie, jak jest sterowany ten elektromagnes.

    Pozdr.

  8. > A co do kontrolek (nie tylko w Oplu) to mam wrażenie, że idea jest

    > taka, że w stanie normalnej pracy zespołów samochodu nie świecą

    > zbędne kontrolki i uwaga kierowcy nie jest rozpraszana - ale to

    > tylko moje odczucia.

    W związku z tym zastanawiam się, czy nie lepiej byłoby zamiast zielonej kontrolki włączonych świateł mijania/dziennych wstawić pulsującą czerwoną lub żółtą kontrolkę informującą o NIEwłączonych światłach mijania/dziennych. Fajnie zachowywałaby się gasnąc w momencie włączenia świateł, jak gdyby była sterowana jakimś komputerem (szwedzki przekaźnik) i nie rozpraszałaby podczas jazdy.

    A i realizacja prosta, więc schematu nie trzeba rysować: anodę (+) diody LED zasilić przez rezystor z plusa po stacyjce, a katodę (-) podłaczyć do bezpiecznika świateł mijania lub na wyjście przekaźnika szwedzkiego automatu (jak kto woli), które przy wyłączonych światłach jest na potencjale masy (poprzez żarówkę, rezystancja tylko kilka omów, więc konieczny rezystor). Są dostepne w sprzedaży "migające" diody LED na 12V, więc rezystor zbędny a i z pulsowaniem nie byłoby problemu*.

    * by Lelek, modyf. Master22221. wink.gif

    Pozdr.

  9. Myślę, że temperatura odcięcia na poziomie 100*C jest za niska. Sprężarka w takim przypadku mogłaby pracować z przerwami. Dodatkowym minusem byłyby częste gaśniecia silnika na wolnych obrotach po przypadkowych włączeniach sprzęgła - normalnie moment włączenia kontroluje ECM, podnosząc lekko obroty biegu jałowego przed załączeniem sprzęgła, zapobiegając nagłemu spadkowi obrotów i eliminując dzięki temu ryzyko gaśniecia silnika.

    To już lepiej przykleić do cewki odpowiedni termistor, wyprowadzić jego końcówki na zewnątrz i podłaczyć do układu elektronicznego z przekaźnikiem tak wyregulowanego, żeby odcinał zasilanie sprężarki zanim przepali się bezpiecznik.

    Pozdr.

  10. > Swietny manual!

    > dodał bym jeszcze źródło, gdzie bezpieczniki kupić można:

    > http://www.tme.pl/bezpiecznik-termiczny-250v-216-c-10a/arts/pl/a23/tz_d-072.html

    > Brawa, pozdrawiam.

    Niestety, to nie są TE bezpieczniki, właściwe mają nie więcej jak 8 mm długości, średnicę 1,6 mm i, co ważne, średnicę drucików 0,55 mm.

    Bezpieczniki o długości rzeczywistej 14 mm i średnicy 4,5 mm i średnicy drucików 1 mm można dostać w każdym sklepie elektronicznym. Elektrycznie się nadają, tylko trudniejszy jest montaż. Przyznam się, że też użyłem tego większego.

    Najbardziej pasowałby bezpiecznik V17 ze stronki poniżej.

    Zwróć uwagę na wymiary na samym dole strony: link

    Ty też są podobne: link

    Pozdr.

  11. Wymiana bezpiecznika w cewce sprężarki klimatyzacji DELPHI nr części 09174396 ident. QS, w Oplu Astra G silnik X16XEL. Sposób naprawy jest zapewne podobny w przypadku sprężarek do innych silników lub innego producenta.

    Uszkodzenie bezpiecznika objawia się tym, że sprężarka nie pracuje (sprzęgło nie załącza się z charakterystycznym stukiem), gdy na jej zaciskach jest doprowadzone napięcie ok. +13V ze sterownika klimatyzacji lub ECM. W takim przypadku pomiar rezystancji cewki sprzęgła na złączu sprężarki wykazuje przerwę (prawidłowa wartość to ok. 4,5 oma).

    Do wymiany nie potrzebujemy podnośnika ani kanału, wystarczy zaopatrzyć się w kilka narzędzi, mniej lub bardziej dostępnych w domu, w warsztacie lub u sąsiada-majsterklepki. Wszystkie czynności można wykonać nawet pod blokiem.

    Z powodu braku aparatu fotograficznego, fotografie zapożyczone są z aukcji Allegro oraz z forum elektroda.pl (Wszim), rysunek wyrzeźbiłem osobiście.

    Koszt naprawy - cena bezpiecznika ok. 3 zł.

    Czas naprawy - ok. 2 h.

    Oczywiście nie trzeba po naprawie napełniać układu czynnikiem, ponieważ nie rozłączamy sprężarki od instalacji i czynnik pozostaje w układzie.

    Kolejność czynności:

    1. Kluczem oczkowym wygiętym 15 mm odciągnąć napinacz paska wielorowkowego w kierunku szyby, zdjąć pasek najpierw z koła pasowego alternatora, następnie z koła sprężarki klimatyzacji.

    2. Rozpiąć złącze elektryczne sprężarki.

    3. Kluczem trzpieniowym Torx T-25 odkręcić wkręt mocujący przewód cewki do korpusu /fot. 1/.

    1.jpg

    4. Kluczem z grzechotką i nasadką Torx E-12 odkręcić 3 śruby z łbem Torx (nie z gniazdem Torx!) mocujące sprężarkę do korpusu silnika /fot. 2/, tę najniżej wkręconą łatwiej odkręcić od dołu ręką włożoną między przedni zderzak i silnik.

    2.jpg

    5. Obrócić sprężarkę kołem pasowym do góry i lekko wyciągnąć ku górze tak, aby był dostęp do wkręta mocującego tarczę sprzęgła do wału sprężarki /fot 3/.

    3.JPG

    6. Aby sprężarkę unieruchomić w takiej pozycji, można wkręcić jedną ze śrub mocujących sprężarkę w otwór w korpusie silnika (ten najwyżej położony), drugą śrubę włożyć w otwór w korpusie sprężarki i oprzeć ją "na krzyż" na śrubie wkręconej w korpus silnika. Mozna także wykorzystać otwory po śrubach w korpusie sprężarki, przewlec przez nie kawałki drutu, które następnie należy przymocować do sztywnych części silnika, np. do przepustnicy.

    7. Chwycić kluczem francuskim rant tarczy sprzęgła w miejscach zaznaczonych /fot. 4/.

    4.JPG

    8. Kluczem trzpieniowym Torx T-30 odkręcić wkręt mocujący tarczę sprzęgła do wałka sprężarki /fot. 4 wyżej/ drugą ręką trzymając rączkę klucza francuskiego, wkręt ma gwint normalny, odkręcać w lewo. Odkręcanie przebiegać może cały czas z lekkim oporem, bo gwint wkręta powleczony jest masą zapobiegającą odkręcaniu.

    9. Ostrożnie zdjąć tarczę sprzęgła z wałka (wychodzi ciężko, bo jest przyciągana magnetycznie, można wsunąć klin lub nóż między tarczę sprzęgła, a koło pasowe i ostrożnie podważyć), uważając, aby nie wypadły 2 małe podkładki dystansowe oraz uszczelniacz filcowy.

    10. Szczypcami prostymi do pierścieni Segera zdjąć pierścień mocujący koło pasowe /fot. 5/.

    5.JPG

    11. Zdjąć koło pasowe, w razie potrzeby można popukać w wałek młotkiem poprzez kawałek drewna, żeby nie zaklepać gwintu, albo użyć ściągacza /fot. 6/. Po zdjęciu ocenić sprawność łożyska koła pasowego, w razie uszkodzenia wymienić łożysko.

    6.JPG

    12. Szczypcami prostymi do pierścieni Segera zdjąć pierścień mocujący cewkę (ten większy z dwóch widocznych!!!).

    13. Wyjąć cewkę /fot. 7/.

    7.JPG

    14. Podważyć plastykowe pudełeczko i zdjąć je, po zdjęciu przyjrzeć się dokładnie, jak jest połaczony bezpiecznik termiczny (447 UMI 1A 250 V~ Tf 187*C B3, miniaturowy, długość ok. 8 mm, średnica 1,6 mm, średnica drucika 0,55 mm) z końcami uzwojenia za pomocą 2 blaszek mocujących /rys. 1/.

    rys1.JPG

    15. Cienkim wkrętakiem płaskim podważyć blaszki mocujące i wyciągnąć, jednocześnie uważając, aby końce uzwojenia wypięły się z blaszek i nie urwały się, w razie potrzeby oddzielić końce uzwojenia od blaszek drugim wkrętakiem.

    16. Wypiąć z blaszek przepalony bezpiecznik, włożyć nowy we wnękę w cewce, wpiąć blaszki łącząc końce uzwojenia z końcówkami bezpiecznika, zamknąć pudełko (można je przykleić, jeśli nie chce się już trzymać).

    Można też zrobić tak, jak kol. Wszim, używając większego bezpiecznika termicznego10A/216*C lutując go bezpośrednio do końców uzwojeń /Fot. 8/, ale podczas lutowania należy bezpiecznik mocno trzymać metalowymi kombinerkami i lutować w krótkim czasie, ponieważ po podgrzaniu bezpiecznik przepali się (w końcu jest to bezpiecznik termiczny).

    Zamiast lutowania, można zacisnąć zagięte końcówki bezpiecznika na końcach uzwojenia, ale mogą być później problemy z rozłączeniem takiego połączenia w przypadku ponownego przepalenia bezpiecznika.

    Przed zamontowaniem bezpiecznika, można miernikiem sprawdzić diodę podłączoną równolegle do uzwojenia cewki, tylko teraz jeszcze można to zrobić - po zamontowaniu bezpiecznika omomierz będzie pokazywał tylko rezystancję cewki. Jeśli okazałoby się, że dioda jest przepalona, należy koniecznie dołożyć na zewnątrz inną, o odpowiednich parametrach, w sposób pokazany na obudowie cewki oraz na schenatach elektrycznych. Diodę podłaczyć można do przewodów na zewnątrz cewki. Brak diody w układzie skutkować będzie powstawaniem niebezpiecznych przepięć o amplitudzie nawet kilkunastu-kilkudziesięciu woltów w instalacji samochodu podczas wyłaczania klimatyzacji.

    8.JPG

    17. Sprawdzić omomierzem na stykach w gnieździe rezystancję cewki, powinna wynosić ok. 4,5 oma.

    18. Złożyć wszystko do kupy w odwrotnej kolejności. Przed montażem koniecznie oczyścić z tłuszczu i innych zanieczyszczeń lub osadów powierzchnie trące sprzęgła i koła pasowego, używając benzyny ekstrakcyjnej lub acetonu. Czynność ta może zapobiec ślizganiu się tych tarcz względem siebie, co powodowałoby wydzielanie ciepła, które mogłoby być przyczyną ponownego przepalenia bezpiecznika.

    Pozdr.

     

  12. > Zegar temperatury i paliwa ma zaznaczone położenie "0" a obrotomierz

    > i prędkościomierz nie

    U mnie jest dokładnie na odwrót yikes.gif

    Wskazówki ustawiam tak, aby po właczeniu zapłonu ustawiły się na "0", albo na najniższą kreskę - temperatura i paliwo, bo nie ma "0". Wstępnie lekko wciskam, aby można było zmieniać ustawienia, jak jest dobrze - dociskam do oporu. A sprawdzam tak: wciskam wskazówki, przekręcam pionowo do góry, właczam zapłon i obserwuję jak maszerują na położenie "zerowe". Jesli zatrzymują się w dobrym miejscu to ok, jesli w złym - koryguję ustawienie. Zwłaszcza trzeba uważnie obserwować wskaźnik paliwa, jak idzie na położenie zerowe, bo natychmiast się podnosi pokazując poziom paliwa. Po ustawieniu wskazówek wkładam szybę i już.

    A dokładnością ustawienia się nie martw, w końcu to tylko wskaźniki, a nie liczniki, więc i tak są niedokładne.

    Pozdr.

  13. > Czy wiadomo jakie parametry ma LED SMD, tzn, prąd, napięcie ?

    > Oglądałem w necie te diody i przy SMD nie podają tych danych.

    > Mam zamiar jednak ożywić tą kontrolkę.

    Myślę, że nie odbiegają od zwykłych, typowy prąd to 20mA, napięcie 1,5-2V. Przyjrzyj się rezystorom przy innych diodach w tym samym kolorze, odczytaj ich symbole i kup rezystory o tej samej wartości. Pewnie będą w granicach 500R-1k. LED kup zieloną, nie drażni oczu i jest zgodna z przepisami. Kup taką, jakie są do kierunkowskazów. Chociaż nie wiadomo, czy kolor piktogramu jest od koloru diody, czy od podklejki, a dioda w tym kolorze lub biała? Ale i tak czeka cię niezła zabawa z doborem rezystorów, żeby piktogram świecił dokładnie tak samo, jak pozostałe, przecież raczej nie kupisz diody dokładnie takiej samej... Pozdr.

  14. Ja rozbierałem - brak diody i rezystora, oba elementy w SMD (montaż powierzchniowy). No i brak odpowiednich pinów w złączu zegarów, doprowadzających sygnał do LED.

    Nie wiem tylko jaki jest kolor piktogramu (podklejki przepuszczającej światło) - przepisy dopuszczają tylko i wyłacznie ZIELONY, ale może to kwestia koloru LED.

    Pozdr.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.