Skocz do zawartości

Fatal

użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 610
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Fatal

  1. Dzisiaj idziemy do adwokata jesteśmy umówieni na 16.00 , zobaczymy co i jak pozdrawiam i dziękuję Tomek
  2. > Pytanie tylko dlaczego mimo tylu rad autor nie chce wynająć adwokata. Papuga załatwia wszystko za > niego a on skupia się na wyzdrowieniu a nie boksowaniu z TU... Witaj Otóż jak już wcześniej wspomniałem , wynajeliśmy firmę Votum ale mam wrażenie że oni nic nie robią pierwsze , drugie bedziemy kogoś osobno prosić o pomoc lub nawet wiecej niż jedną osobę aby załatwić tą sprawę pozytywnie ja im tego nie daruje , porusze niebo i ziemi bede walczył do ostatniej kropli krwi pozdrawiam
  3. > weź nam to jakoś podsumuj, bo ja się zgubiłem: > 1) Policja była i stwierdziła winę drugiego kierowcy, dostał on mandat ? Na miejscu zdarzenia była policja ale gość nie dostał mandatu ponieważ zabrało go pogotowie , na notatce policji jest że to on jest winien ale ta notatka jest nie do końca zakończona , poniewaz jest napisane iż postępowanie w toku > 2) Czy mieliście obrażenia wymagające leczenia powyżej 7 dni, co z Waszym zdrowiem ? Jesteśmy z żoną już ponad dwa tygodnie na L4 i mamy je do nadal dokładnie do 31,10,2014 , zle sie czujemy bali nas kręgosłup itp. > 3) Dostałeś wycenę od TU i co z nią dalej ? Dostałem wycenę z TU i dale nic > 4) Co z tym wrakiem ? TU chce go sprzedać, czy chce żebyś Ty go sprzedał ? Wrak jest nadal na parkingu i ubezpieczyciel napisał mi abym sprzedał wrak i przedstawił im trzy najlepsze propozycje > 5) Czy byłeś u jakiegoś prawnika, rozmawiałeś z nim ? Mamy wynajętą firmę Votum lecz oni coś słabo działają i z żoną idziemy w poniedziałek do prawnika bo wszystko się ciągnie > 6) Gdzie była robiona wycena i kto zawiózł auto na parking na którym stoi ? Wycena była na parkingu przy serwisie Toporowski-jarota , zawiozła go tam ta lawet która była na miejscu zdarzenia > Wiem, że część już była, ale chcę to jakoś usystematyzować, bo trochę chaos zapanował. OK a w czwartek dostałem odmowę wypłaty , ponieważ ubezpieczyciel twierdzi że to nie zwiny kierującego VW Na razie mam największy problem z tym wrakiem czy go ruszać z tego parkingu czy nie ? pozdrawiam Fatal
  4. Witam Ponownie Otóż jak już wiecie ubezpieczyciel stwierdził fakt iż to nie jest wina kierującego VW i nie ma podstaw do wypłaty odszkodowania I mam pytanie co robić bo juz sam nie wiem Samochód jest na płatnym parkingu , codziennie kasa leci i teraz moje pytanie , zabrać samochód aby nie generować dalszych kosztów , czy jak już zabiorę samochód to bedzie pozamiatane i pózniej jak z ubezpieczycielem bede dochodził sprawy w sądzie to ubezpieczyciel stwierdzi że jak zabrałem samochód to zgodziłęm sie na te warunki co mi wcześniej przedstawili co radzicie proszę o pomoc dzięki i pozdrawiam Fatal
  5. Przytoczę jeden z punktów jaki dostałem w tym piśme Na podstawie zgromadzonej dokumentacji stwierdzamy , ze kierujacemu pojazdem ubezpieczonym w naszym towarzystwie , nie możemy przypisać winy za przedmiotową kolizję . z oswiadczenia kierującego pojazdem VW nr rej .......... wynika , iż stracił on przytomność podczas wyjeżdzania z parkingu na ulice ...... w ......... Okoliczności samej kolizji nie pamięta. Tyle , ja chciałbym tylko dodać że z tej ulicy nie da sie wyjechać na ulicą którą jechaliśmy z żoną
  6. > Mnie sie wydaje, ze kolega Fatal nas tu w balona robi. Normalnie to czlowiek powinien po takiej > kolizji brac odszkodowanie za straty materialne, zdrowotne i moralne, a jak nie umie, to > poprosic o pomoc instytucje zajmujace sie tym na codzien. Tu mu ludzie podpowiadaja, a on > dalej sie nianczy. Jak tak gada z TU, to sie nie dziwie, ze jelenia szukaja. Po opisie > sytuacji widze, ze tu jest do wyjecia w sumie jakies 40 tys.zl na dzien dobry, ale niech robi > jak chce. Mamy wynajętą firmę ale też pytam sie was i prosze o porady , nikogo nie robie w konia bo po co po prostu ubezpieczyciel Ergo Hestia nie chce wypłacić odszkodowania ponieważ ich kierowca zasłabł TRAGEDIA
  7. Panowie następne cyrki Ubezpieczyciel stwierdził że tamten kierowca zasłabł za kierownicą i nie wypłaci mi ani centa , nie no ten kraj mnie rozpi......... tragedia nie mam pytań Twierdzą w piśmie że jak mi się nie podoba ich decyzja to mogę się zgłosić do ich siedziby lub do sąd powiedzcie mi co za kraj
  8. Panowie narodziło się kolejne pytanie Otóż ubezpieczyciel stwierdził aby sobie sprzedał wrak samochodu ( masakra ) Teraz moje pytanie , czy wrak może zakupić osoba prywatna czy mus to być firma ? pozdrawiam i czekam na info Fatal
  9. > 1. masa na lampach do sprawdzenia > 2. opornik dmuchawy 1 masa na wszystkich lampach do sprawdzenia ? 2 opronik dmuchawy gdzie on się znajduje mniej więcej ? dzięki za info pozdrawiam Fatal
  10. Witam Sak sami wszyscy wiecie mój Peugeot poszedł się , i śmigam sobie fiacikiem Punto mk1 ale rakieta jest Mam parę problemów ale od początku , bardzo słabo działa oświetlenie tablicy , jak są światła drogowe włączone to kontrolka sie nie świeci , świeci sie tylko jak włącze kierunkowskazy reszta jakby umarła , druga sprawa nie działa nawiew od 1 do 3 biegu działa tylko na 4 o co chodzi ? prosze o pomoc chciałbym to zrobić pozdrawiam fatal
  11. Panowie otóż dostałem informacje od ubezpieczyciela aby postara się sprzedać wrak ( śmiech na sali ale ok ) , wyceniony wrak na kwotę 6200 zł , ale liczą się trzy najwyższe oferty propozycję prosze składac na [email protected] lub tel. 516149586 pozdrawiam Tomasz Pudo
  12. > Glupoty gadasz, widziales fotki tego P407? > Zadne ASO nie naprawi tego do 100% wartosci bo auto jest naprawde mocno rozbite. > Niestety przy starszych autach tak to wlasnie wyglada... i tu kolega ma racje , ja sobie nie wyobrażam że miałbym śmigać tym samochodem więc nawet nie myślałem o naprawie , jak dla mnie ubezpieczyciel powinien wypłacić mi co najmniej 20000 tys a wrak skasować , i tak to powinno wyglądać w cywilizowanym świecie , ale wiem żyjemy w Polsce , więc pózniej ludzie sie dziwią iż samochód jest złożony z dwóch kawałków porażka , jutro zadzwonie do ubezpieczalni i oczywiście napisze im pisemko że mój zadbany samochód i naprawdę w bardzo dobrym stanie i wyposażaniu traktują jak ten szrot z neta wszystko sprowadzane i z przebiegiem magicznym 150 tys , śmiech na sali , ten samochód był z polskiego salonu i właściciel który go miał naprawde o niego dbał , ja też więc zobaczymy co mi powiedzą jutro na ten temat , juz mnie rwie jak mam tam dzwonić , podpowiedzcie prosze czym się najbardziej sugerować aby mi kwotę zwiększyli do 20 tys ? dzięki i pozdrawiam , sorki za wypociny ale jestem wkurzony ( delikatnie mówiąc )
  13. Panowie to są jakieś jaja o co tu chodzi co ja mam z tym wrakiem zrobić ? to ja jestm poszkodowany i teraz pytanie dlaczego ja mam być stratny , bo ktoś ma taki kaprys ? doradzcie cos prosze bo mnie coś trafi
  14. Panowie dostałem wycena jak mam to rozumieć ? Wartość pojazdy w stanie nieuszkodzonym 18100 wartość pojazdu po szkodzie 6200 wysokość szkody 11900 o co chodzi co ja dostane bo już sam nie wiem pozdrawiam i dzięki za info Fatal Bardzo proszę o pomoc co i jak
  15. Witam Panowie ponownie Otoz ubezpieczyciel nie dal mi zadnej informacji na temat kiedy i co bedzie rzeczoznawca i oczywiscie rzeczoznawca byl ja nic o tym nie wiadzialem moj samochod jest wystawiony na licytacji bardzo prosze o info czy ma ktos do tego wglad jesli tak prosze o info na priv podaje linka http://oferty-biznesowe.pl/szukaj-ogloszen/szukaj/wynik pozdrawiam i dziekuje Tomek
  16. Mam następne pytanie Otóż mam problem ( bynajmniej tak mi sie wydaje ) chodzi mi o samochód z wypożyczalni , chciałbym go oddać ponieważ z żoną się żle czujemy mało się nim poruszamy i stwierdzamy fakt że tam samochód jest nam mało potrzeby , czy ja mogę oddac samochód wcześniej czy lepeij zostawić do tego czasu aż ubezpieczyciel wypłaci pieniądze , nie chce mieć problemów i tak rozmyślam co bedzie lepsze , prosze o pomoc dzięki Tomek
  17. Panowie jak myślicie jaką kwote dostane od ubezpieczyciela sprawcy ? ubezpieczyciel to Ergo hestia Model Peugeot 407 sw rok 2005 wrzesień , przebieg 232 tys , silnik 1.8 z instalacją gazową , model był zadbany i doinwestowany , mam bardzo dużo faktur co poprzedni właściciel w nim robił , instalacja gazowa założona 3 lata temu , około 1.5 roku temu robiona cała klima , faktura za tą klimę 1670 zł i itp rzeczy , naprawde samochód był zadbany , szukałem tego samochodu prawie 1,5 roku , a miałem go prawie rok druga sprawa , dostałem tylko od policji taki mały blankiecik ponieważ zabrali mi dowód rejestracyjny i teraz moje pytanie czy ja mam ich ścigać o jakieś pismo typu czy ten gośc sie przyznał do winy itp. bo nic więcej nie ma i nie wiem co dalej ?
  18. Panowie a znacie może jakas dobra firmę i cos możecie polecić w sprawie odszkodowań , a drugs sprawa jest taka ze zona zobaczyla is ma peknietego zeba z przodu co robic w takiej sprawie ??
  19. > W momencie, jeżeli konieczny jest transport medyczny ofiar wypadku, są hospitalizowani itp. nie ma > możliwości, żeby sprawa zamknęła się w postępowaniu mandatowym. Z tego co wiem sprawca nie dostał mandatu , żone karetka zawiozła do szpitala , w szpitalu rzeżmy sie spotkali i wszystkie papiery załatwiali , także papiery są , ale jak nas wszystko boli oż kur...... tragedia , jeszcze dzisiaj jedziemy na policje aby zrobic ksero dowodu rejestracyjnego dla ubezpieczalni
  20. > Jako że są ranni w tym zdarzeniu, na pewno nie została na miejscu zdarzenia przez policjantów WRD > orzeczona wina (tj. kierujący VW nie dostał mandatu karnego), tylko o tym będzie decydował > sąd. Jedynie gdyby okazało się, że obrażenia ofiar tego zdarzenia są takie, że nie powodują > rozstroju zdrowia powyżej 7 dni, sprawa wróci do osądzenia przez WRD. > De facto na chwilę obecną zgłoszenie szkody możesz złożyć - jeżeli masz numer rejestracyjny > samochodu sprawcy, to nie potrzebujesz żadnych danych - TU i numer polisy OC sprawdzisz sobie > online w UFG. Informujesz tam, że była obecna policja - musisz wiedzieć z jakiego WRD - tj. z > jakiej komendy - i to wszystko. Póki nie będzie określonej winy, lub sprawca sam w TU nie > przyzna się do winy odszkodowania nie dostaniesz - chyba że ze swojego AC z regresem z polisy > sprawcy. > Jeżeli swoje OC masz np. w PZU, zgłaszasz to swojemu ubezpieczycielowi (wszystko online - patrz mój > wątek ciut niżej - tam są świetne podpowiedzi Kolegów), on dalej się sprawą zajmuje. > Naturalnie - jeżeli odnieśliście obrażenia - nie zapomnijcie o zgłoszeniu szkody osobowej - również > z polisy OC sprawcy > Samochód zastępczy zostanie pokryty z polisy OC sprawcy po stwierdzeniu winy przez sąd / policję > lub przyznaniu się sprawcy w formie oświadczenia w TU. Bedzie dzisiaj prawnik to z nim pogadam co i jak zobaczymy co powie , dzwoniłem już do ubezpieczyciela mam już nadany nr także ok , dzwoniłem do swojego ubezpieczyciela , aby odstąpić od umowy AC poniewaz miałabyć zawarta od 6 pazdziernika , także mam im wysłać pismo o odstąpienie , a rozliczenie z oc bedzie dopiero bo złomowaniu lub po czymś tam już sam nie wiem
  21. > Po pierwsze jak zakończyła sprawe policja ? > Gdzie zholowano twoje auto? > i najważniejsze jak się dziś czujecie ? To znaczy jak zakończyła , zakończyła tak że uznała jego winę , a mi zabrali dowód rejestracyjny Zaraz na miejscu pojawiłą się firma holująca , zabrali samochód do siebie na parking i tam czeka na rzeczoznawce , jak narazie ja zapłaciłem za lawetę ale mam nadzieję że wszystko odzyskam Czujemy sie zle mamy trudności z poruszaniem wszystko nas boli , żona chodzi w kołnierzu , ja mam reke w szynie , podejrzanie złamanie palca , wczoraj byliśmy w aptece zakupic lekarstwa , mam fakture imienną i ma nadzieję że za to też odzyskam pieniądze dzisiaj ma być prawnik w domu , mamy wypisy że szpitala dość dobrze wypisane zobaczymy co bedzie dalej pozdrawiam Fatal
  22. > Kurcze, to byłeś Ty? Zastanawiałem się rano, jak jechałem ok.8 do roboty, co się stało. Nie źle > musiał zaskoczyć samochód jadący zza krzaków na dwupasmówkę. > Mimo że piszę nie w temacie to życzę wszystkiego dobrego i żeby ból szybko minął bez żadnych > konsekwencji, no i oczywiście zdrowia zdrowia zdrowia i jeszcze raz pieniędzy . dzięki wielkie teraz te papiery ale ja z żoną żyję to super jakoś to będzie zobaczymy
  23. Witam Panowie i Panie Moje urodziny i mojej żony zaczęły się dzisiaj bardzo żle , mieliśmy wypadek jak z matrixa Oczywiście wypadek nie z naszej winy , jak bede umiał i bede w stanie wstawię wam fotki z wypadku , wszyscy są w szoku że żyjemy , ale sie nam udało mamy jakieś tam obrażenia ale do całości to wyszliśmy z tego cało , bede was teraz prosił o pomoc w sprawach papierkowych co i jak ale to już jutro napisze bo dzisiaj nie ma siły wszystko mnie boli i żone też samochód prawdopodobnie do kasacji http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b4c6dfadc3cf5ada.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/87359a0831c96b9a.html Mam samochód wypożyczony mam nadzieje że nie bede za to płacił tylko pojdzie to z oc sprawcy , prosze o pomoc czy tak jest bo nic na ten temat nie wiem pozdrawiam Fatal A tu poczytajcie komentarze bo policja to chyba zle widziała http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnowiec/1,93867,16732151,VW_przelecial_przez_zywoplot_i_wypadl_na_ul__Pilsudskiego.html Wieśwagen przeleciał przez zywopłot tu jest prawdziwy komentarz Gość: Piotr 6 godzin temu 0 Podsumowując: 1. Touareg wyjechał ze strony ulicy Ordonówny, ale jako że nie ma ona wyjazdu na Piłsudskiego - przeciął chodnik oraz żywopłot. 2.To nie Volkswagen uderzył w Peugeota, ale Peugeot w Volkswagena. Volkswagen miał skasowaną lewą stronę, a Peugeot przód - pokrywa się to z informacją, że jechał w stronę Milowic i z wersją wyjazdu Touarega od strony ulicy Ordonówny. 3. Reszta informacji jest chyba ok... Cały tekst: http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnowiec/1,93867,16732151,VW_przelecial_przez_zywoplot_i_wypadl_na_ul__Pilsudskiego.html#ixzz3EvPvXWj5
  24. Ja rysowałem na kartce , najlepiej po materiał jechać do hurtowni , prowadnice są rózne to zależy które CI pasują , są węższe i szersze , ja akurat miałem problem i potrzebowałem kupić jak najwęższe , poniwaz ograniczała mnie ścianka , a chodziło mi aby szafa miała głębokość co najmniej 54 cm powodzenia Fatal
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.