-
Liczba zawartości
20 707 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez volf6
-
-
Nie ma to jak kiedyś-jak robiłem A razem z B- WSK na kursie to się w sumie nie jeździło a maluchem moze ze 3 godziny ale wiadomo problemy z benzyną a ''nauczyciel'' z LOK-u musiał sobie dorobić więc tylko listę mu się podpisywało
Egzamin praktyczny to była tylko formalność-kilka kółek po placu WSK i kaszlakiem a potem parę minut po mieście (a właściwie wiosce) tym drugim i po problemie
-
1
-
-
33 minuty temu, wujek napisał(a):
Na pewno z daleko od ASO.
Ciekawe ile by w ASO zaśpiewali za taką kamerkę?
-
1 godzinę temu, Marko33 napisał(a):
Tylko że mam kobyłki, mam żabę to po co mi te najazdy?
Wysłane z mojego SM-A528B przy użyciu Tapatalka
Wjechanie (i zjechanie) na najazdy (jak są oczywiście dobrze zrobione, te Yato wyglądają słabo-wąskie i stanowczo za krótkie) trwa chwilę i jest to na pewno oszczędność czasu i roboty w porównaniu z zabawą z podnośnikiem i kobyłkami
-
1
-
-
W dniu 11.02.2024 o 14:12, ccLot napisał(a):
@sdss niezła różnica w cenie DE vs PL. U nas ta myjka kosztuje 1500 zeta
Widać nasz rynek chłonniejszy a klienci bardziej zamożni
-
1
-
-
Godzinę temu, ZUBERTO napisał(a):
Ziomek, myśl trochę.
On ma działeczkę chyba gdzieś koło Hajnówki czy Białowieży i pewnie zasilanie liniami napowietrznymi biegnącymi przez lasy.
Wiesz ile i jak długo w takich rejonach ludzie siedzą bez prądu po większych wiatrach czy opadach śniegu?
Nie przesadzaj. Nie mieszkam wprawdzie w puszczy ale lasów wkoło sporo i linia SN przez parę kilometrów sobie przez niego idzie. Problemów większych brak, czasami są krótkotrwałe wyłączenia (kilka razy w roku-jakby się ktoś bawił włącznikiem w podstacji 110/15kV
). Bywają też dłuższe (kilka godzin) jak coś tam majstrują przy transformatorze ale ostatnio to nawet duży agregat spalinowy (taki na przyczepce) podpinają
. Raz w roku sprzątają (drzewa, gałęzie) pod/przy linii NN a raz na kilka lat pod liniami SN- tam nawet mulczer puszczają i spory pas lasu wycinają
-
55 minut temu, zzzz napisał(a):
Czyli bardziej się opłaca więcej produkować i oddawać do energetyki a potem pobierać niż magazynować u siebie?
Teraz to już się sprzedaje (ostatnio całkiem tanio) a potem kupuje a nie oddaje i pobiera. Chyba, ze instalacja jeszcze na starych zasadach...
-
1
-
-
Tylko gdzie taką baterię trzymać, bo w domu to trochę strach
Te w widłaków to pewnie kwasówki-opary kwasu + wodór trochę ryzykowne.
Te litowe z auta z kolei mogą się zapalić a ugasić może być problem. W fabrycznych magazynach są albo niepalne lub mają jakieś zabezpieczenia, atesty itp- w razie ''w'' można liczyć na jakieś odszkodowanie...
-
1 minutę temu, kaczorek79 napisał(a):
Jest, a już na pewno w Textar, ale nie wiemy, czy kolega oglądał klocki przed montażem, czy tylko pudełko (patrz pkt 1)
Tylko gdyby 1 był większy a drugi mniejszy to raczej byłby problem z montażem tego większego czyli chyba nie idzie pomylić wewnętrznego z zewnętrznym
-
13 minut temu, kaczorek79 napisał(a):
3. Kupiłeś dobre klocki, ale pudełko było otwarte i ktoś wcześniej podmienił zawartość (zdarza się w hurtowniach)
Nie ma nadruku na samych klockach?
-
W ASO to pewnie będzie ciężko ale w jakimś mniejszym warsztacie...
-
3 godziny temu, deszczowyRoman napisał(a):
Na 30
Na tyle to starczy cokolwiek
-
Tylko trzeba mieć ten garaż dość wysoki jak się ma normalne auta a nie tylko sportowe
Druga sprawa-ten na piętrze to chyba tylko do garażowania, bo codzienna zabawa z opuszczaniem i podnoszeniem mogłaby się szybko znudzić
-
3 minuty temu, Danielpoz. napisał(a):
Przez te 27 lata auto parkowało na zewnątrz czy w domowym garażu? Bo to może być klucz do tego o czym piszesz.
Akurat przy tarczach hamulcowym to kluczem jest jakość/skład żeliwa ale jak się ogląda w internecie te filmy z indyjskich czy pakistańskich odlewni to nie dziwota-tam nawet całe taczki wrzucają do pieca
-
2
-
-
A olej trzeba zmieniać dokładnie co rok czy można przedłużyć i nie stracić gwarancji? Chodzi oczywiście o tą ''gwarancyjną'' wymianę, chyba, że auto już za stare i łapie się tylko na gwarancję ''karoseryjną''
-
Pewnie gazu nie ma/prawie nie ma i tyle.
4 minuty temu, Truecolor napisał(a):Ewentualnie czy nawiercenie pojemnika i przelanie zawartosci do innej buteleczki jest bezpieczne?
Gaz pędny to ,zdaję się, CO2 więc żadnego niebezpieczeństwa przy dziurawieniu pojemnika raczej nie ma oprócz opryskania owym olejem (choć mało prawdopodobne)
-
14 minut temu, Artur_W_wa napisał(a):
Za błędne zastosowanie chyba odpowiada montujący.
Z grubsza jest podział na:
ocynkowaną jednostronnie do CO,
dwustronnie do p.poż,
inox do pitnej
W całym okresie PRL stosowano do wody pitnej rury dwustronnie cynkowane i działa do dziś choć było to pracochłonne, bo się wszystko gwintowało i skręcało na pakuły
Inox to chyba będzie droższy od miedzi w wykonaniu
-
17 minut temu, Artur_W_wa napisał(a):
Stal prasowana jak najbardziej, pytanie czy masz gdzie szczęki wypożyczyć, zajmuje tyle samo miejsca co miedź, i estetyka na +.
Pamiętaj że je się tnie obcinakiem.
Byle nie ta co stosowana jest w instalacjach CO
-
Skoro ma być stop na jednym włóknie (ledzie) a kierunek na drugim włóknie tej samej żarówki to żółty od kierunku a czerwony od stopu (tak by było w Europie, w USA moze być na odwrót) a czarny wspólna masa...
-
12 godzin temu, Chalek napisał(a):
Nagraj filmik z odpalenia, może być hit
Myślisz, ze rozrząd źle złoży
-
1
-
-
15 godzin temu, amazaque napisał(a):
Siemens, ale to pewnie tylko napis na obudowie
. Nic w instrukcji nie znalazłem, poza tym kto (poza mną
) zwrócił by na to uwagę po zakupie i próbie instalacji?
To widocznie tak musi być, ja bym nie ruszał
Może to jakaś rozwojowa wersja a peszel znajduje wykorzystanie w lepszych modelach
-
2 godziny temu, POKS napisał(a):
Cięzki temat ,żeby osiągnąć osiowość.
Raczej prosty, tylko uchwyt na podporę musi być demontowalny co by pasek dało się zmienić
-
6 minut temu, pejus1982 napisał(a):
Mają gdzieś w systemie że mam uprawnienia bezterminowo?No raczej, chyba, ze coś im zaginęło
-
2 godziny temu, bochumil napisał(a):
Właściwie mogłem zrobić to samo, bo efekt byłby prawdopodobnie taki sam jak w warsztacie, do którego oddałem auto. Widac mniej, ale widać. Zdjęć "przed" nie robiłem, więc porównania nie wrzucę.
To wrzuć fotkę jak wygląda ''po'' i czy faktycznie jest tak źle...
-
7 minut temu, pejus1982 napisał(a):
4. Niedługo jadę za granicę i muszę mieć fizyczny dokument w związku z tym mam pytanie: czy składając wniosek o nowy dokument prawa jazdy muszę iść na badania lekarskie?
Jeśli uprawnienia masz bezterminowe to nie, przynajmniej na razie...
-
2
-
Nowy golf 7,5 gtd 2017 -kupilibyście w 2024
w Motokącik
Napisano
Chyba bez gwarancji, przynajmniej tak zrozumiałem pierwszy wpis...
Zresztą kto by miał dać tą gwarancję, bo chyba nie VAG?