Verchi

Ok zakrece zawor i zobaczymy. Cewki tez sprawdzę... Świece mam z katalogu niby.. Moze nie z górnej półki ale ngk:) dam znac jak podlubie cos

Czekam na paczkę z mapsensorem i innymi gratami.. Wymienię go i sprawdzę. Jak nic to nie da, to pojade na planeta i zobaczymy co mu pokaze.. Dodam tylko ze dziś juz konkretnie mi swiruje na gazie i pb - gasnie coraz częściej po wrzuceniu luzu i hamowaniu

Aku to raczej sprawny.. trzyma napiecie.. Altek ładuje prawidłowo. Moze i jest uszkodzona wiązka.. Posiada ktos schemat pinow do tego silnika? Przedzwoniłbym wiązkę i może by coś wyszło. Właśnie takie odnoszę wrażenie ze podczas hamowania faluje bardzo, zaś jak się zatrzymam to jest ok... Istotne jest jeszcze to, ze rano dlugo i ciężko pali.. jak cieply to cały dzień jest ok i pali od strzała

LPG to STAG 300Plus, wtryskiwacze mam stare Magic Jety pakowane na listwie po 3szt, reduktor (???) nie pamiętam dokładnie - jutro postaram się spisać model. Odłączę na noc aku. Może jak zrobi sobie od nowa adaptację to się naumie jak powinien...

Witam. Mam na imię Albert - przywędrowałem tu z centomanii. Rok temu kupiłem francę i się nią turlam do tej pory:) Mam problema z padliną. Pacjent j/w. 3.0 v6 197KM 1999r. Pb+LPG Szukałem pomocy na forum 406, ale tam to cisza jak makiem zasiał. Auto jeździ i to całkiem sprawnie i książkowo, ale problem tkwi w jeździe na benzynie - auto przy dojeżdżaniu np. do świateł (po wrzuceniu na luz) robi nagminnie takie cuda jak na filmiku poniżej: Zdarza się, że wtenczas gaśnie. Na LGP ten problem PRAWIE nie występuje, ale zdarza mu się zafalować i zgasnąć. Na wolnych (które trzyma dobrze) słychać delikatne wypadanie zapłonów). Do tej pory byłem na PP2000 i pokazało błąd czujnika temp silnika. Kupiłem nowe - wymieniłem oba (mały i duży). Wczoraj wymieniłem ze sprawnego auta: - krokowy - położenia przepustnicy - sondę Zmiesiąc wstecz wymienione świece i uszczelka pod ssącym. Został mi do wymiany już tylko MAP Sensor (nie miałem odpowiedniego do zamiany), czujnik położenia wału i pompa z wtryskami. Więcej pomysłów nie mam.No chyba, że ECU wywala błędy bo uwalony. pomocy !

Pany pytanie - uwaliłem michę w 1.4 ze stilo i po głębszych oględzinach wyszło ze pękła nie tylko miska. Ułamał się aluminiowy naroznik zaznaczony na foto: Nigdy jakoś szczególnie się temu miejscu nie przyglądałem, ale to jest chyba element wymienny (jest tam uszczelniacz wału). Myle się? I czy do ewentualnej wymiany trzeba rozbierać pół silnika?

Koledzy ja z sasiedniego kacika. Mam prosbe. Moze ktos powiedziec mi czy ta miska http://www.4cars.pl/samochodowe/FIAT,STILO,STILO_192,all,7019,Silnik,Miska_olejowa,0,0.php podejdzie do silnika od fiata stilo 1.4 16V 95KM jezeli pierwotnie byla miska aluminiowa (ktora ciezko dostac ) ??? Z gory bardzo dziekuje za pomoc:)

Pany ma ktos mozliwosc podac mi numer oryginalu czujnika polozenia przepustcy z punto 1.2 16v 86km 1999r. Dodam ze mam przepustnice z wymiennymi czujnikami;)

Dwie skrajne dolne? Tylko u mnie one jakieś szpilki za krótkie są

A dołem też łapałeś szpilki, czy tylko 5 górnych?

I faktycznie dwie uszczelki robią robote?

Majstry borykam sie z tym problemem.. rozwiercilem te otwory, poprzecinałem gdzie trzeba i nadal mam gdzieś przedmuch... cicho charczy.. cementem do wydechów próbowałem uszczelnic i nadal lipa... Myślę, że przykręcenie samych 5 śrub u góry powoduje dociśnięcie kolektora u góry i zaczyna odstawać dołem.. trzeba by dawać dłuzsze szilki u dołu

Nie mam rezystora bo spalanie bylo masakryczne i za wysokie wolne obroty:p a o jakiej wtyczce mowisz?

Zbiornik mam czysty i przejrzysty jak Kropla Beskidu

Przerabialem to:) do rozrusznika zarabialem jak cleana modzilem. Wiesz czym zrobilem? Nozycami do drutow takimi na przeciwwage. Idzie jak zlooo

No właśnie nie wiem czy to typowe objawy przeskoczonego rozrządu, ale i to sprawdzę na dniach. No zamula i szarpie na niskch obrotach, nawet podczas jazdy (skręcanie, zwalnianie z redukcją)

Pany od jakiegos czasu borykam sie z problemem -> nie idzie ruszyc autem w ludzki sposob, bo strasznie dlawi sie i szarpie (to nie tyrkolenie). Zeby w miare plynnie ruszyc musze wrzucic go na wyzsze obroty i puscic sprzeglo i jakos jedzie. W wyzszym zakresie obrotow jedzie jak zly i nie marudzi nic.. Wogole polubil wyzsze obroty, i po miescie musze jechac na jednym wyzej biegu niz bylo to wczesniej, bo szarpie niemilosiernie. Zadne bledy mi sie nie pokazuja niby.. Co to moze byc? Dodam ze mam zmasakrowany czujnik pol przepustnicy ( popekala obudowa wtyczki i obecnie wtyczka siedzi na trytytce. Jakies pomysly?

Akku mam z zeszlego roku. Poza tym mam drugi na podmiane i to samo. Marcin ile placiles zlota z a regeneracyje?

Nie nie. Nic nie przygasa. Wczoraj jezdziłem w dzień sporo, ładowanie 14.2V. Zgasiłem dziada i poszedłem spać. Rano już nie dał rady zakrecić na tye, aby odpalił..

Wymontuje rozrusznik i podjade. Na allegro patrzylem sa regenerowane po 120 zl tylko nie wiem czy nie lepiej swojego dac do zrobienia

Ale rozrusznik nieraz jak odpalam to zakreci opornie raz, stanie i po chwili zaczyna krecic. I mozliwe ze ma czasem jakies zwarcie i rozladowuje akku losowo??

I co z tym zrobiles? A gazowni nie posiadam:)

Witam. Pany sprawa wyglada tak: wsiadam do seja odpalam i jade. Gasze go idac dajmy na to na zakupy. I czasami zdrza sie tak, ze przy probie uruchomienia rozrusznik zakreci raz opornie i stanie, nie dajac wogole mozliwosci odpalenia auta (albo nie kreci albo kreci jakby akku padl). Co ciekawe zdjecie klemy - na kilka chwil powoduje, ze kreci i odpala jak trzeba:)) rozrusznik mowi papa i zwarcie jakies powoduje? Pacjent to 1.4 16V z cleanem, ale to raczej nie jest powodem, bo wiazka zrobiona profi:) P.S. Sorki za brak pl znakow, ale pisze z komory

A wie ktos czy miska od 1.4 8V podejdzie do 1.4 16V ??

O taką treściwą i rzeczową odpowiedź chodzilo Dziekuje