Skocz do zawartości

Kalkstein

użytkownik
  • Liczba zawartości

    5 298
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Kalkstein

  1. > Często ludzie wolą kupić auto z pewnymi wadami, rysy, obcierki, spory przebieg ale pewne auto ... Dokładnie tak mówił nasz nabywca btw pan taxi mocno nas rozczulił bo w sobotę przywiózł żonie bundz z Zakopanego Miał tam kurs a zapamiętał że mówiła że bardzo lubi bundz.
  2. > To za ile taki pasek poszedł ? (średnia cena rocznika * 0.95) - 500 złotych
  3. > za chwilę bedzie na allego odpicowany z przebiegiem 132 tys. km i z ceną 2x wyższa ... Teoria spiskowa nie wypaliła Sczęśliwy nabywca pojawił się wczoraj u nas po kpl kół zimowych. Passat już oklejony i oreklamowany a wielkość panelu na dachu budzi szacunek Oczywiście pan taxi wprowadził zmiany w środku: skórzane fotele mają gustowne pokrowce podłoga pokryta kilkoma warstwami dywaników gumowych pod lusterkiem pojawił się dyndający pajacyk w każdej kratce tkwi śmierdziel na wybieraku tiptronika kolorowe frotki koło zegarka przyklejona Bozia na tylnym podszybiu ręcznik biało-czerwony W NL na taki wystrój mówimy haard - ognisko domowe
  4. > ... Za rok,dwa szpachla miejscami się podniesie ... Mam nadzieję, że nie Auto było poobcierane i obdrapane więc za radą kolegi - lakiernika zostało profesjonalnie pomalowane. Kupujący dostał foto sprzed malowania i kopie faktury za malowanie - btw w zakładzie vw w Nijmegen. > ... być jeszcze przynajmniej na większości elementów w oryginale. Kupiec stwierdził że ważniejsza jest bezwypadkowość auta i pełny service.
  5. > Podziwiam wiarę ludzi w to, że (częsta) wymiana oleju = sprzęt totalnie bezawaryjny... Przynajmniej zmniejszyłem prawdopodobieństwo awarii. Co mogłem więcej zrobić ? Pobłogosławić ?
  6. > ... do tego z tiptronikiem który się zaraz rozsypie zapewne ... Nie rozsypie się Po 120 i 240 tkm wymienialiśmy olej z filtrem. Skrzynia dostała też nowy program. Oczywiście jak ktoś chce, to ją wykończy
  7. > ... zszedłeś z ceny ... Nie zszedłem z ceny Cenę ustaliłem na średnim poziomie, obniżyłem o 5 % ze względu na malowane nadwozie, podałem wszystkie prawdziwe informacje. Szczerze mówiąc, ja nie kupiłbym auta z 300.tkm przebiegu bo nie jestem mechanikiem, nie znam się na technice samochodowej i raczej sam nic bym nie potrafił naprawić. A 6-ciolatek z takim przebiegiem będzie wymagał nakładów. btw przewidywałem, że będziemy musieli opuścić trzy tysiące, a skończyło się na pięciu stówkach
  8. > A jaka byla cena wyjsciowa, w stosunku do tych z allegro? - 5 %
  9. Tytułem nawiązuję do długiego cierpiętniczego wątku o niemożności sprzedaży porządnego auta za porządne pieniądze Auto to passat b6 sedan / 2006 / 2.0 /tdi / 140.PS / tiptronic / comfort / kupiony nowy od dealera w Nijmegen. Przebieg: 292.tkm z tego 291.tkm ujeżdżany przez moją żonę Do 2011 w NL, po przeprowadzce przerejestrowany i użytkowany w PL. Zaliczył stłuczki, obcierki, krawężniki, za krótki garaż itd. Prawie cały malowany - oprócz dachu i klapy bagażnika ale nie miał żadnego wypadku. Poza tym regenerowałem turbinę i kpl. wtrysków, oraz wymieniłem wydech i dwa razy olej w tiptroniku. Service co 15.tkm. Silnik z tych 'najgorszych' ale nam się nie rozleciał Po kupnie scirocco zdecydowaliśmy się go oddać mojemu ojcu w NL, ale staruszek nie przeszedł badań lekarskich Zatem wczoraj (poniedziałek) przyczepiłem kartki na szyby i żona pojechała do pracy. Wróciła z facetem Taksówkarz z Wrocławia, zobaczył auto na parkingu, zadzwonił do żony, poczekał koło auta 5 godzin na jej powrót z pracy kartki na tylnych szybach zakleił taśmą, żeby nie było widać telefonu Stwierdził, że 300.tkm to małe miki, przejechał się, obejrzał papiery, zadzwonił do syna, który przyjechał z pieniędzmi. Powiedział, że passata szukał półroku. Tradycyjnie urwał 500 złotych z ceny, zapłacił i odjechał. Magia volkswagena działa
  10. > ... 127 - kupił bym dzisiaj nowego i jeździł nim do końca życia ... Proszę. Tu masz nowy Zaraz będziesz marudził że nie mk I
  11. > Też mam nowe i jakoś nie płacze że straciłem najwięcej... Marudy najczesciej pisza nie oplaca sie zamiast nie stac mnie na nowe auto A co do 4x4 brat ma Tiguana z haldexem i jak do tej pory nie mial problemow ze wyjazdem pod gore po sniegu w Austrii czy Szwajcarii. Automat trocha utrudnia ale i tak daje rade
  12. > jesteś hardcorem E tam > ... ani razu nikt słowem nie wspomniał o jakimkolwiek śladzie ... Bardzo uszczelnili system. Przeglad po roku dotyczy starszych aut a od nowszych idzie tak: pierwszy po maksymalnie 3 latach drugi po maksymalnie 5 latach trzeci i nastepne po roku od wykonania badania. Tak mi tlumaczono.
  13. > A nie powinni wpisać 4 styczeń 2014 jako datę następnego przeglądu Nie. Diagnosta tlumaczyl ze licza sie maksymalnie dwa lata od poprzedniego przegladu a nie od daty wykonania przegladu
  14. Zaryzykowalem i pojechalem bez lawety Przyjeto na przeglad bezproblemowo. Spolmot OK. Data przegladu: dzisiejsza. Data nastepnego przegladu: 28 wrzesien 2013 czyli dwa lata od poprzedniego badania. Slad pozostaje w systemie bo przeglad wiecej niz 14 dni po terminie. Zadnych skutkow prawnych (wg diagnosty) o ile nie bylo wykorzystane moje oc a nie bylo btw pan znalazl kawalek drewna wbity w oslone przegubu wiec pojechalem do hondy wymienic i zaproponowano mi nowego accorda 2.4 za pozostawieniem mojego. szkoda ze tak pozno bo kupilismy scirocco
  15. > Nic Ci nie grozi - pod warunkiem, że nic się nie stanie. Bez przegladu bylem: Holandia x 3 Belgia x 1 Austria x 1 Cud ze nic nie zmalowalem
  16. Po powrocie z nart cos mnie tknelo i popatrzylem w dowod rejestracyjny. Nie mam przegladu od 28 wrzesien Wiem ze nic mnie nie tlumaczy po prostu jak rejestrowalem auto w PL to mialem wazny przeglad a casco mam do lutego i tak jakos polecialo. Jasne ze jutro jade na stacje na przeglad ale mam pytanie: co mi grozi prawnie? czy zaplace kare? czy wysla info do ubezpieczyciela? Prosze o odpowiedzi bo trocha sie zdenerwowalem a nic madrego nie znalazlem w necie poza mandatami za brak przegladu. A raczej powinienem wiedziec jak rozmawiac z przegladem
  17. Kalkstein

    Maserati kubnag!

    > W jakim sensie? W sensie: produkuje / nie produkuje / moze jednak produkuje / moze jednak nie Na bbc byl fajny program o maserati i straconych szansach. Oby ta sie udala.
  18. Kalkstein

    Maserati kubnag!

    > ... król w tej klasy będzie tylko jeden - trójzębny Kubnag... Zeby szybko nie zamienil sie w bezzebnego Ta firma to troche loteria.
  19. Witam! Nick: Kalkstein Miasto: Wrocław praca, Denekamp dom. Auto: Akordeon jest ze mną od nowości, 2.0 benzyna w wersji Sport, srebrna (jak większość ), nalot 58 kkm, bezproblemowa. Dodatki: felgi 18 cali, przyciemnione tylne szyby, obniżona i utwardzona (komplet Koni). Już na polskich blachach
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.