roach

taaaaa założone......święta....nowy rok a teraz zona urodziła kolejnego bobsona czas czas brak czasu

zapinki maski...może w sobotę coś porobię....by czas do karpia szybciej zleciał

przymiarka maski z laminatu.... kilka poprawek i będzie zamontowana na stale...

a to czemu ??

czyli w angolach nie ma podstopnicy ???

czytaj pw

wczoraj upalałem do 01:00 w nocyhe jest moc ! także wielkie podziękowanie za ogarniecie kompa dla użytkownika XsiR

poskładane....czekam tylko na poliwęglan...zainstalowany komp z mocniejsza mapa auto dostało skrzydeł po wstępnej przejażdżce

ta wiem....skoro z przodu przybyło 20kg więcej.....maskę z laminatu już zamówiona....ciekawe ile waza błotniki ???

zgadza się ale z przodu....tylna klapa dostanie nowy kolor i plastik zamiast szkła.....

będzie co innego...zobaczymy jak wyjdzie

wandale a tak na poważnie klapa idzie do malowania bo szpetna jest

Okej....hamulce zrobione...nowe przewody i cylinderki....wyrzucilismy regulatory siły hamowania...nie szło ich ruszyć także jutro na przegląd zobaczymy co wyjdzie....moje odczucia są jak najbardziej na plus....auto hamuje i nie zarzuca nim na bok....zostanie mi później zmiana skrzyni

po zrobieniu nowych przewodów hamulcowych biorę się zaa krotka skrzynia + wybierak z short shifterem..... oraz dałem do piaskowania i do malowania rozpórkę ( zdjęcie nie oddaje jak tak naprawdę wygląda badyl + nowa naklejka a ze 3 kucy więcej jest ) co do przewodów to była najwyższa pora aby je zmienić....niektóre urywały się przy lekkim dotknięciu

brakuje tylko więcej mocy KM ! bo przy tym car audio myślę ze kg robi swoje

fajnie to wygląda

dawałeś jeszcze izolacje na drzwi i potem boczek ???

wleje różowy

chyba ze te obetnę dziś jeszcze przyszło o to......troszkę nada świeżości....

ponad rok jeździłem bez boczków...ale dziś odebrane od tapicera....te trójkąty od lusterek trzeba mieć inne czy te po "niskich "bokach wystarcza ??

są w sprzedaży wiec jakoś to się wyciąga być może na chama (uszkadzając silniczek )

w 1.6 jest wciskany a w 1.2 przykręcany na śrubki do tego dochodzi to ze nigdzie nie można dostać silniczka krokowego o tych numerach co miałem w 1.2

no u mnie poprawa na plus bo zrobiłem adaptacje właśnie na tej przepustnicy 1.6 i teraz jest dużo lepiej z obrotami....zapewne na 1.2 jak bym zrobił to sam to by było również okej no ale jak jest dobrze to już nie zmieniam ( plus kolejny to taki ze łatwiej dorwać silnik krokowy do 1.6 niż do 1.2 wkręcany na śrubki )

Nic ciekawego ale przepustnica 1.6 16v wleciała.......i zamarzyło mi się podłączyć pochłaniacz par paliw...