xyz321abc Napisano 27 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2007 jutro z rana biorę się za wymianę sprzęgła. Decyzję podjąłem gdy każdy mechanik do jakiego dzwoniłem powiedział że to kupa babrania i minimum trzy stówy a poza tym mają dużo roboty z innymi autkami... tak więc z książką w ręku i zestawem kluczy wszelakiej maści wyruszam na pierwszą poważna wyprawę wgłąb uniaka. Nie ważne ile mi to zajmie, ważne abym to poskładał do kupy i żeby działało. Jak skończe, na pewno powstanie manualik (pierwszy) dla potomnych... do boju Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SieneK Napisano 27 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2007 > jutro z rana biorę się za wymianę sprzęgła. Decyzję podjąłem gdy > każdy mechanik do jakiego dzwoniłem powiedział że to kupa > babrania i minimum trzy stówy a poza tym mają dużo roboty z > innymi autkami... > tak więc z książką w ręku i zestawem kluczy wszelakiej maści wyruszam > na pierwszą poważna wyprawę wgłąb uniaka. Nie ważne ile mi to > zajmie, ważne abym to poskładał do kupy i żeby działało. > Jak skończe, na pewno powstanie manualik (pierwszy) dla potomnych... > do boju sam wymieniasz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marecki78 Napisano 27 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2007 > sam wymieniasz? na dwie ręce ciężko mu będzie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SieneK Napisano 27 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2007 > na dwie ręce ciężko mu będzie... właśnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marecki78 Napisano 27 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2007 > właśnie da radę - ale się namęczy i nakombinuje... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SieneK Napisano 27 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2007 > da radę - ale się namęczy i nakombinuje... szkoda czasu i nerwów ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marecki78 Napisano 27 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2007 > szkoda czasu i nerwów ... lepiej kumpla poprosićo pomoc... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SieneK Napisano 27 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2007 > lepiej kumpla poprosićo pomoc... dokładnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marecki78 Napisano 27 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2007 > dokładnie łatwiej, szybciej i jest z kim wypić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CaRoL303 Napisano 27 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2007 > da radę - ale się namęczy i nakombinuje... Nie radze samemu tego robic... Wyjac skrzynie to jeszcze sie da zrobic, natomiast zalozenie jej spowrotem jest samemu praktycznie niewykonalne - szczegolnie jak robi sie to pierwszy raz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JAROxUNO Napisano 28 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2007 > Nie radze samemu tego robic... Wyjac skrzynie to jeszcze sie da > zrobic, natomiast zalozenie jej spowrotem jest samemu > praktycznie niewykonalne - szczegolnie jak robi sie to pierwszy > raz. Jak chłopak ma dużo siły to wsadzi ją spowrotem Ale jest inny problem: do wyśrodkowania tarczy potrzebny jest specjalny trzpień. Bez tego będzie przewalone i jak tarcza nie będzie w osi to skrzyni nawet w pięciu nie wsadzą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
xyz321abc Napisano 28 Kwietnia 2007 Autor Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2007 sprawozdanie z pierwszego etapu: wyjęty rozrusznik,odczepiony mechanizm zmiany biegów,skrzynia odłączona od silnika i ramy autka. Pozostało mi odkręcenie nakrętek wału w kołach no i wyjęcie półosi. Troche się namordowałem ze śrubami,ale dało rade co do klucza do środkowania sprzęgła to faktycznie, będzie problem, ale obok siebie mam warsztat samochodowy i mam nadzieje że koleś będzie miał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel_78 Napisano 28 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2007 > sprawozdanie z pierwszego etapu: > wyjęty rozrusznik,odczepiony mechanizm zmiany biegów,skrzynia > odłączona od silnika i ramy autka. Pozostało mi odkręcenie > nakrętek wału w kołach no i wyjęcie półosi. Troche się > namordowałem ze śrubami,ale dało rade > co do klucza do środkowania sprzęgła to faktycznie, będzie problem, > ale obok siebie mam warsztat samochodowy i mam nadzieje że koleś > będzie miał co do centrowania tarczy to nie jest potzrebny żaden klucz. Przyłóż nową tarcze do koła zamochowego i zobacz , ustaw w środku (patrząc na połózenie średnicy zewnętrznej tarczy względem średnicy zewnętrzej powierzchni ciernej koła zamochowego. Jak juz mniej wiec wiesz jak to ma wyglądać to przyóz docisk i lekko go przykręć , następnie ustaw tarcze centrycznie patrząc z boku docisku na połozenie tarczy względem koła zamachowego (wspomniane wcześniej "średnice") w 3 miejscach - akurat tak jest zbudowany docisk że w 3 miejscach widac połozenie traczy względem koła zamachowego. Często nie trzeba nawet patrzeć bo da sie wyczuć palcami czy tarcza jest dobrze ustawiona. pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
xyz321abc Napisano 30 Kwietnia 2007 Autor Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2007 aaaaaaa zaraz dostane szału ile jest śrub między silnikiem a skrzynią??? odkręciłem już chyba wszystkie a ta nie chce wyjść..... od góry poszły dwie,od spodu jedna, oprócz tego po 2 na wsporniki... jest coś czego nie zauważyłem?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel_78 Napisano 30 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2007 > aaaaaaa zaraz dostane szału > ile jest śrub między silnikiem a skrzynią??? > odkręciłem już chyba wszystkie a ta nie chce wyjść..... > od góry poszły dwie,od spodu jedna, oprócz tego po 2 na wsporniki... > jest coś czego nie zauważyłem?? dwie są u góry , dwie po dole w tym jedna szpilka no i na dole jest blacha pomijam oczywiście rozrusznik bo o tym na pewno wiesz. pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GMarcin Napisano 2 Maja 2007 Udostępnij Napisano 2 Maja 2007 > sprawozdanie z pierwszego etapu: > wyjęty rozrusznik,odczepiony mechanizm zmiany biegów,skrzynia > odłączona od silnika i ramy autka. Pozostało mi odkręcenie > nakrętek wału w kołach no i wyjęcie półosi. Troche się > namordowałem ze śrubami,ale dało rade > co do klucza do środkowania sprzęgła to faktycznie, będzie problem, > ale obok siebie mam warsztat samochodowy i mam nadzieje że koleś > będzie miał Raz wymieniałem sprzęgło, raz całą skrzynie i za prawde powiadam, we dwójke plus kanał plus hak lub belka do podwieszenia da sie zrobić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
xyz321abc Napisano 3 Maja 2007 Autor Udostępnij Napisano 3 Maja 2007 > dwie są u góry , dwie po dole w tym jedna szpilka no i na dole jest > blacha > pomijam oczywiście rozrusznik bo o tym na pewno wiesz. > pozdr w sumie to z łączenia z silnikiem wykręciłem 3 więc gdzieś coś jeszcze jest jednak... o jaką blache Ci chodzi??tą między skrzynią a silnikiem?? od rozrusznika to ja zacząłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marecki78 Napisano 3 Maja 2007 Udostępnij Napisano 3 Maja 2007 > aaaaaaa zaraz dostane szału > ile jest śrub między silnikiem a skrzynią??? popatrz dzie są dziury i szukaj śrub linkę prędkościomierza jeszcze odkręć bo urwiesz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hysek Napisano 3 Maja 2007 Udostępnij Napisano 3 Maja 2007 > popatrz dzie są dziury i szukaj śrub Jaki ładny podnośnik w tle Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marecki78 Napisano 3 Maja 2007 Udostępnij Napisano 3 Maja 2007 > Jaki ładny podnośnik w tle nawet dwa - z czego jeden w słusznym kolorze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
oplo1 Napisano 3 Maja 2007 Udostępnij Napisano 3 Maja 2007 > nawet dwa - z czego jeden w słusznym kolorze ... czerwonym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marecki78 Napisano 3 Maja 2007 Udostępnij Napisano 3 Maja 2007 > ... czerwonym a nie bo srebrnym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hysek Napisano 3 Maja 2007 Udostępnij Napisano 3 Maja 2007 > nawet dwa - z czego jeden w słusznym kolorze Mi ten czerwony, hydrauliczny właśnie się spodobał I widzę sprzęt do czyśzczenia syfu Ropka, nafta czy jakiś miks? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hysek Napisano 3 Maja 2007 Udostępnij Napisano 3 Maja 2007 > a nie bo srebrnym kolor ładny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marecki78 Napisano 3 Maja 2007 Udostępnij Napisano 3 Maja 2007 > Ropka, nafta czy jakiś miks? ekstrakcyjna + preparat do mycia silników... spoko daje radę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marecki78 Napisano 3 Maja 2007 Udostępnij Napisano 3 Maja 2007 > kolor ładny dobra... Wy e tu gadu gadu a ja spać idę... o 7mej ruszam - 360km przede mną (40 muszę nadrobić celowo) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hysek Napisano 3 Maja 2007 Udostępnij Napisano 3 Maja 2007 > ekstrakcyjna + preparat do mycia silników... > spoko daje radę Ja różne cuda stosowałem ,ale najlepsza zawsze na początek był wąska szpachelka, lub wkrętak z szeroką płetwą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
EGON-TKL Napisano 4 Maja 2007 Udostępnij Napisano 4 Maja 2007 2 osoby musza być do tej operacji samemu jest bardzo cieżko, tarcze sprzegła ja zawsze centruje na oko by była równo z każdej strony od docisku ,bo chyba 3 wymianie wpadłem na pomysł by podwiecić skrzynie wtedy wkłada sie bez problemu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TOM68 Napisano 6 Maja 2007 Udostępnij Napisano 6 Maja 2007 Witam, właśnie jestem po wymianie kompletnego sprzęgła i po założeniu zauważyłem że na docisku (valeo) była namalowana kropka. Czy ona czemuś służy ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
xyz321abc Napisano 6 Maja 2007 Autor Udostępnij Napisano 6 Maja 2007 No i wymontowałem, ale jestem dumny troche się namęczyłem, ale dało rade. Teraz przyszła pora na sprawdzenie dokładnie tego sprzęgła i... nie wiem co jest w nim nie tak... tarcza ok, z docisku blaszki wszystkie są, nawet nie powyginane, a łożysko się kręci. Jedyne co zauważyłem to że jak łożysko dam na miejsce i bawie się wajchą sprzęgła to jakoś tak dziwnie ciężko chodzi (sama wajcha jest luźna). Moje pytanie: jak można poznać zniszczone łożysko/docisk...?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marecki78 Napisano 6 Maja 2007 Udostępnij Napisano 6 Maja 2007 > No i wymontowałem, ale jestem dumny > troche się namęczyłem, ale dało rade. od 28.04.2007 do dzisiaj wymontowywałeś?? ciekawe w ile czasu koło zmieniasz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
xyz321abc Napisano 7 Maja 2007 Autor Udostępnij Napisano 7 Maja 2007 > od 28.04.2007 do dzisiaj wymontowywałeś?? > ciekawe w ile czasu koło zmieniasz robiłem to jakieś 3 dni po ok. 3,max 4 godzinki SAM... no further comments Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marecki78 Napisano 7 Maja 2007 Udostępnij Napisano 7 Maja 2007 > robiłem to jakieś 3 dni po ok. 3,max 4 godzinki SAM... to w miarę sprawnie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
xyz321abc Napisano 2 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2007 no w końcu,1,5soboty mi zajęło wsadzenie skrzyni na miejsce,ale dałem rade,SAM(głównie sam,czasem pomógł ojciec),BEZ KANAŁU i z dwoma zwykłymi lewarkami może to nie sukces,ale ja jestem z siebie dumny,zwłaszcza,że to moje pierwsze kroki z mechaniką samochodową. Gdybym od początku wiedział to,czego się dowiedziałem w trakcie roboty,zajęło by mi co najmniej połowę tego czasu co mi zajęło. Dzięki Wam wszystkim za pomocne rady i wskazówki!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekpast Napisano 4 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2007 > no w końcu,1,5soboty mi zajęło wsadzenie skrzyni na miejsce,ale dałem > rade,SAM(głównie sam,czasem pomógł ojciec),BEZ KANAŁU i z dwoma > zwykłymi lewarkami > może to nie sukces,ale ja jestem z siebie dumny,zwłaszcza,że to moje > pierwsze kroki z mechaniką samochodową. Gdybym od początku > wiedział to,czego się dowiedziałem w trakcie roboty,zajęło by mi > co najmniej połowę tego czasu co mi zajęło. > Dzięki Wam wszystkim za pomocne rady i wskazówki!!! Pierwsze koty za płoty moje pierwsze mechanikowanie samemu na szczęście było na malaczu, jest trochę prostrzy, ale to doswiadczenie przydaje sie później do każdego samochodu. Jeszcze raz gratulacje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.