Skocz do zawartości

Czarny Marsz Motocyklistów 26 maja 2007 - Warszawa


slawekw

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 26 maja 2007 roku ulicami Warszawy przejedzie Czarny Marsz Motocyklistów, organizowany na znak protestu. Akcja została zainicjowana wydarzeniem które miało miejsce na al.Gen Maczka w Warszawie: http://ww6.tvp.pl/5321,20070522501733.strona

Początek Marszu godz. 9.30 pod Kolumna Zygmunta. Proszę zabrać ze sobą kawałek czarnej wstążki i znicz. Wstążki przymocujemy prawdopodobnie do lusterek, natomiast znicze zapalimy na miejscu tragedii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może trochę OT, ale ten kierowca samochodu to IMO powinien odpowiadać za morderstwo.

Niestety, nie jeżdźę moto, ale mam kolegów "umotorowionych" - przekażę im info

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Może trochę OT, ale ten kierowca samochodu to IMO powinien odpowiadać

> za morderstwo.

\*/

Pierwsze co przyszło mi na myśl crazy.gif

Po prostu zwaliło mnie z nóg, nie wiem co powiedzieć ... to chore jest. Nieee .... bez komentarza oslabiony.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Może trochę OT, ale ten kierowca samochodu to IMO powinien odpowiadać

> za morderstwo.

To zostawmy sądowi i prokuratorowi.

Podobno:

na skrzyzowaniu gosc meganem zaczepil lekko motocykl, chcac wcisnac sie przed niego, moto chcial zwroci mu uwage, no i zaczely sie przepychanki, swiadkowie gadajo ze wygladalo to jak wyscigi, na koniec moto jechalo przodem a meganem go dogonil, podjechal obok niego i mu przyladowal....

Motocyklista zginął na miejscu, uderzając głową o latarnię po szlifie długości kilkunastu metrów.

Zaraz po zdarzeniu kierowca megana mial mine jak zwyciezca teleturnieju.....zadowolony z siebie "dobrze zrobilem"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam też, że wczoraj z kolei w naszym mieście (Toruń) również doszło do tragedi. Dowiedzieliśmy się jeżdżąc na moto akutrat.

"W dniu dzisiejszym około godz. 14;55 w Toruniu na skrzyżowaniu ul. Antczaka a Puławskiego doszło do wypadku drogowego. W wypadku brał udział samochód marki Polonez Truck i motocyklistą Hondy . W wyniku tego zdarzenia motocyklista zginał na miejscu. Policjanci na miejscu zdarzenia ustalają okoliczności wypadku. W tej chwili trwają czynności . Kierujący pojazdem Truck wyjeżdżał z drogi podporządkowanej czyli ul. Pułaskiego i winien ustąpić pierwszeństwa przejazdu. Kierowca Poloneza to 56 letni mężczyzna, który w chwili zdarzenia był trzeźwy."

oslabiony.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dodam też, że wczoraj z kolei w naszym mieście (Toruń) również doszło

> do tragedi. Dowiedzieliśmy się jeżdżąc na moto akutrat.

> "W dniu dzisiejszym około godz. 14;55 w Toruniu na skrzyżowaniu ul.

> Antczaka a Puławskiego doszło do wypadku drogowego. W wypadku

> brał udział samochód marki Polonez Truck i motocyklistą Hondy .

> W wyniku tego zdarzenia motocyklista zginał na miejscu.

> Policjanci na miejscu zdarzenia ustalają okoliczności wypadku. W

> tej chwili trwają czynności . Kierujący pojazdem Truck wyjeżdżał

> z drogi podporządkowanej czyli ul. Pułaskiego i winien ustąpić

> pierwszeństwa przejazdu. Kierowca Poloneza to 56 letni

> mężczyzna, który w chwili zdarzenia był trzeźwy."

a powiedz mi tylko ile ten motocyklista jechal km/h?? bo jezeli jechal 50 km/h to sie zgadza winny kierowca z poloneza, jezeli motocyklista gnal np 120 km/h to tu juz jest sporna kwestia, kierowca poloneza wyjezdzajac z podpozadkowanej mógł mieć wolne, wystarczy obliczyc ile m/s pokonywał motocyklista jadac powyzej 100 km/h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a powiedz mi tylko ile ten motocyklista jechal km/h?? bo jezeli

> jechal 50 km/h to sie zgadza winny kierowca z poloneza, jezeli

> motocyklista gnal np 120 km/h to tu juz jest sporna kwestia,

> kierowca poloneza wyjezdzajac z podpozadkowanej mógł mieć wolne,

> wystarczy obliczyc ile m/s pokonywał motocyklista jadac powyzej

> 100 km/h.

O ile dobrze licze, to przy 120km/h pokonanie 100m zajmuje 3 sekundy. Sorry to jest dosyc duzo czasu, a na 100m to zazwyczaj jest widocznosc wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> O ile dobrze licze, to przy 120km/h pokonanie 100m zajmuje 3 sekundy.

> Sorry to jest dosyc duzo czasu, a na 100m to zazwyczaj jest

> widocznosc

sam jezdze na moto ale teraz czesciej samochodem, ostatnio jechalem na trasie torunskiej chcialem zmienic pas ale dobrze ze tego nie zrobilem upewnilem sie zjezdzalem ze wzniesienia z conajmniej 100 metrow widocznosc bylo po chwili widzilem juz oddalajacy sie motocykl chyba byl zolty ale pewnosci nie mam niektorzy z lekka przesadzaj z tymi predkosciami albo ja sie juz stazeje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja niestety byłem poza W-wą w sobotę...

Ja przypadkowo spotkałem defiladę przy Metrze Wilanowska. Jechali w kolumnie, konwojowani przez Policję. Wszyscy przepisowo ubrani w profi kominezony - przy 30 stopniach to niezły wyczyn !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja przypadkowo spotkałem defiladę przy Metrze Wilanowska. Jechali w

> kolumnie, konwojowani przez Policję. Wszyscy przepisowo ubrani w

> profi kominezony - przy 30 stopniach to niezły wyczyn !

To gdzie oni jeździli...? icon_eek.gif

Spod Zygmusia to nie po drodze na Bielany... hmm.gif

Kolega z Chomiczówki mówił mi dziś w pracy, że było spore zamieszanie na MAczka - kupę moto i ludzi, tv, etc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To gdzie oni jeździli...?

Nie wiem - podobno mieli jeżdzić po całej Warszawie i blokować ruch (jazda całą szerokością jezdni) aby zwrócić uwagę na probelmy motocyklistów w mieście.

Coś jak rowerowa masa krytyczna.

Ja nie bardzo utoższamiam się z taką ideą, więc nie wybrałem się na ten "Marsz...".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja przypadkowo spotkałem defiladę przy Metrze Wilanowska. Jechali w

> kolumnie, konwojowani przez Policję. Wszyscy przepisowo ubrani w

> profi kominezony - przy 30 stopniach to niezły wyczyn !

parada nie parada trzeba o siebie zadbac. ja tego dnie też full ubrany jezdzilem.

jak bylem w wtorek w Mińsku Mazowieckim to widziałem gościa na starej CBR wzglednie GSF w podkoszulku na ramiączkach, krótkich spodenkach i klapkach............ no comment

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> parada nie parada trzeba o siebie zadbac. ja tego dnie też full

> ubrany jezdzilem.

> jak bylem w wtorek w Mińsku Mazowieckim to widziałem gościa na starej

> CBR wzglednie GSF w podkoszulku na ramiączkach, krótkich

> spodenkach i klapkach............ no comment

dzis tak wlasnie jechalem....

co prawda tylko do serwisu zostawic motorek, bo nie chcialem w upale wracac w skorze, a jak sie okazalo motorka nie przyjeli bo sezon w pelni i kolejka jest, dopiero w przyszlym tygodniu wolne grinser006.gif

wiec wrocilem po jakis stroj bardziej konkretny, ale swoja droga fajnie wiatr wieje i mozna jezdzic z "zimnymi lokciami" grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiem - podobno mieli jeżdzić po całej Warszawie i blokować ruch

> (jazda całą szerokością jezdni) aby zwrócić uwagę na probelmy

> motocyklistów w mieście.

ktoś znow poprzeklina na motocylistów, ze se parady robią nie wiadomo po co i większe korki są przez nich!

gówno to da!

bez wsparcia medialnego nic to nie da. (tak jak z piciem i prowadzeniem; pracą kobiet i macierzyństwem itp)

> Coś jak rowerowa masa krytyczna.

> Ja nie bardzo utoższamiam się z taką ideą, więc nie wybrałem się na

> ten "Marsz...".

swoją drogą ciekawe ilu uczestników masy krytycznej wie jakie są korzenie, kto to Naomi Klein, "no logo" i pokrewne hasła. >75% jeździ aby się wyjeździć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dzis tak wlasnie jechalem....

> co prawda tylko do serwisu zostawic motorek, bo nie chcialem w upale

> wracac w skorze,

oby Cię wzdęło i wydęło za to!

a jak sie okazalo motorka nie przyjeli bo sezon

> w pelni i kolejka jest, dopiero w przyszlym tygodniu wolne

> wiec wrocilem po jakis stroj bardziej konkretny, ale swoja droga

> fajnie wiatr wieje i mozna jezdzic z "zimnymi lokciami"

kup sobie malucha! zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> parada nie parada trzeba o siebie zadbac. ja tego dnie też full

> ubrany jezdzilem.

> jak bylem w wtorek w Mińsku Mazowieckim to widziałem gościa na starej

> CBR wzglednie GSF w podkoszulku na ramiączkach, krótkich

> spodenkach i klapkach............ no comment

Mój ulubiony temat do zadzierania zlosnik.gif

Jeżdżę po mieście w koszulach z krótkim rękawkiem, jeansach i adidasach, do tego rękawiczki i kask, śmiać mi się chce jak ktoś mi mówi że nie jestem prawdziwym motocyklistą, że jestem dresem itp. Generalnie moja broszka i nic nikomu do tego kto jak jeździ. W polskim prawie jest zapisany obowiązek jazdy w kasku, nic nie jest napisane o kombi. Jak kogoś to bawi to niech się kisi w kurtce.

Żeby nie było, szlifa miałem już w t-shircie i skóra mi się długo goiła, do tej pory mam ślady, więc nie mówcie mi jakie to niebezpieczne i w ogóle bo zdaję sobie z tego sprawę lepiej niż większość z umoralniaczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mój ulubiony temat do zadzierania

> Jeżdżę po mieście w koszulach z krótkim rękawkiem, jeansach i

> adidasach, do tego rękawiczki i kask, śmiać mi się chce jak ktoś

> mi mówi że nie jestem prawdziwym motocyklistą, że jestem dresem

tego nie powiedziałem.

> itp. Generalnie moja broszka i nic nikomu do tego kto jak

> jeździ. W polskim prawie jest zapisany obowiązek jazdy w kasku,

> nic nie jest napisane o kombi. Jak kogoś to bawi to niech się

> kisi w kurtce.

mówi się o tym bezpieczeństwo.

dla mnie robisz się na debila!

> Żeby nie było, szlifa miałem już w t-shircie i skóra mi się długo

> goiła, do tej pory mam ślady, więc nie mówcie mi jakie to

tylko czemu z moich podatków sie leczysz a innym dzieci umierają bo nie ma pieniędzy na leczenie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tego nie powiedziałem.

> mówi się o tym bezpieczeństwo.

> dla mnie robisz się na debila!

Jak łatwo jest komuś oceniać drugą osobę po jednej informacji, to też mnie bawi

> tylko czemu z moich podatków sie leczysz a innym dzieci umierają bo

> nie ma pieniędzy na leczenie?

Bo mogę i mam takie prawo. Bawi mnie również ten argument i lubię jak ludzie się pienią o to hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak łatwo jest komuś oceniać drugą osobę po jednej informacji, to też

> mnie bawi

jaką dostarczyłeś informacje, taką dostałeś laurkę

> Bo mogę i mam takie prawo. Bawi mnie również ten argument i lubię jak

> ludzie się pienią o to

bo mają o kogo dbać i widzą co się dzieje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tylko czemu z moich podatków sie leczysz a innym dzieci umierają bo

> nie ma pieniędzy na leczenie?

Demagogia - każdy (pracujący) płaci podatki i inne zusy, i za to ma prawo do (teoretycznie) bezpłatnej opieki medycznej. Czepiasz się motocyklistów jeżdżących bez kombinezonów, a co z palaczami, alkoholikami, jedzącymi niezdrowo, jeżdżącymi maluchami, skaczącymi na bungee czy na spadochronach, nurkującymi, wspinającymi się po skałkach - i tak można wymieniać do oporu...

Nie popieram jazdy w szortach i koszulce, ale to jest wybór każdego - przy wypadku innym "bardziej" nie zaszkodzi, niż gdyby wysypał się w kombinezonie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jaką dostarczyłeś informacje, taką dostałeś laurkę

> bo mają o kogo dbać i widzą co się dzieje

Pewnie ręki mi nie podasz jak się spotkamy na jakimś zlocie czy przy innej okazji bo kombi nie zakładam do jazdy w upale buhahahahahaha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pewnie ręki mi nie podasz jak się spotkamy na jakimś zlocie czy przy

> innej okazji bo kombi nie zakładam do jazdy w upale

> buhahahahahaha

to że nie podzielam Twoich poglądów nie oznaza, że nie podam prawicy.

przesadzasz troszkę

EOT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> parada nie parada trzeba o siebie zadbac.

widzisz - trzeba umieć jeździć z klasą.

nikogo nie dziwi gość na Harleyu w skórzanej kamizelce bez rękawków...

IMHO jazda w dresie i klapkach to brak stylu.

Ale już w jeansach i skórzanych butach (adidasach) + rękawiczki jest do zaakceptowania. Oczywiście po mieście i z umiarem. Na trasy tylko pełny ubiór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> widzisz - trzeba umieć jeździć z klasą.

> nikogo nie dziwi gość na Harleyu w skórzanej kamizelce bez

> rękawków...

> IMHO jazda w dresie i klapkach to brak stylu.

> Ale już w jeansach i skórzanych butach (adidasach) + rękawiczki jest

> do zaakceptowania. Oczywiście po mieście i z umiarem. Na trasy

> tylko pełny ubiór.

Zgadzam się z Tobą w 100%, chociaż wkraczamy tu na obszar upodobań i gustów, może jakbym był dresem, to bym jeździł w dresiku i sandałkach adidasa zlosnik.gifwink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Demagogia - każdy (pracujący) płaci podatki i inne zusy, i za to ma

> prawo do (teoretycznie) bezpłatnej opieki medycznej. Czepiasz

> się motocyklistów jeżdżących bez kombinezonów, a co z palaczami,

> alkoholikami, jedzącymi niezdrowo, jeżdżącymi maluchami,

> skaczącymi na bungee czy na spadochronach, nurkującymi,

> wspinającymi się po skałkach - i tak można wymieniać do

> oporu...

> Nie popieram jazdy w szortach i koszulce, ale to jest wybór każdego -

> przy wypadku innym "bardziej" nie zaszkodzi, niż gdyby wysypał

> się w kombinezonie...

Kolega Pyrekcb jest jak zwykle ostoja zdrowego rozsadku ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kolega Pyrekcb jest jak zwykle ostoja zdrowego rozsadku

Przesadzasz... wink.gif

Jazdę w przysłowiowych klapkach czy szortach uważam za głupotę - pomijając wywrotki, wystarczy przejechac nogą po asfalcie przy dojeżdżaniu, czy "zaplątać" klapek w dźwignie. Sam miałem (nie)przyjemność szlifowac na Zakopiance i poza zniszczeniem ubrania nic się nie stało (szczęście od Boga ok.gif).

Ale taki nakaz byłby tez głupotą - nie ma jak tego w ogóle klasyfikowac - co już jest odzieżą motocyklową, a co jeszcze nie. Czy "ramoneska" uważana przez wielu za kurtke na moto ( blush.gif) wystarcza, czy trzeba kurtkę z ochraniaczami.

Mi wówczas wystarczyła "zwykła" skóra z Tarboru, dobre dżiny i dobre buty, ale przy dluższym szlifie byłoby na pewno gorzej. oslabiony.gif

A - jak pisałem - krótkie spodenki u kierowcy moto nie wpływają jakoś zasadniczo na bezpieczeństwo innych (pomijam klapki biglaugh.gif), więc jak ktoś tak lubi, to niech jeździ - jego skóra, jego zdrowie, jego zycie. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące później...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.