Skocz do zawartości

zawór nagrzewnicy - klima


tigger

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Trochę poszukałem, ale nie znalazłem ostatecznej odpowiedzi na to pytanie. Jeśli zawór nagrzewnicy przy skręconej temperaturze na min, puszcza jednak nieco to obniży to skuteczność klimy? Bo moja od jakiegoś czasu trochę słabo działa. Byłem na kontraście - OK, nabicie "z czubkiem" i mimo wszystko wydaje mi się, że daje gorzej niż wcześniej - na wyjściu wyszło 17 stopni (przy około 30-32 na zewnątrz)

Poniżej foto okolic nagrzewnicy. Rozumiem, że jedna rurka to dojście, druga wyjście. ta bliżej jest stale gorąca, ta druga jest też dość ciepła przy skręconym ogrzewaniu. Czy wskazuje to na złe działanie zaworu i co za tym idzie ma wpływ na klimę?

Jeśli tak to co można z tym zrobić? Oczywiście wymiana zaworu, ale czy jego ewentualna naprawa? Jutro mam tylko trochę czasu na zajęcie się tematem, potem jadę w dłuższą traskę w ciepłe kraje. Czy można jakoś doraźnie zadziałać - np. odciąć w ogóle dopływ ciepłej wody do nagrzewnicy?.

Z góry dzięki za pomoc

nagrzewnica.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpisałem Ci już na priva,

Sprawdź czy masz podciśnienie na zaworku od nagrzewnicy. Jeśli przy włączonym silniku wyłączysz ogrzewanie, to po wyłączeniu silnika i odpięciu rurki od zaworu (tej najcieńszej) powinieneś usłyszeć syk. Tak samo przy włączonym silniku - na tym najcieńszym przewodzie powinno być czuć ssanie. Zanim weźmiesz się za grzebanie w zaworze to sprawdź to - u mnie było przycięte tylko sterowanie w konsoli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> Jeśli zawór nagrzewnicy przy skręconej temperaturze na

> min, puszcza jednak nieco to obniży to skuteczność klimy? Bo

> moja od jakiegoś czasu trochę słabo działa.

Mam odlaczony ten zawor (tzn caly czas otwarty), bo nieuki gaziarze wpieli mi podgrzewanie reduktora za zaworem zamiast przed. Zeby bylo smieszniej, to cos gdzies bylo przyblokowane, tak ze zawor byl ciagle otwarty, nawet przy wylaczonym ogrzewaniu. Mialem niezle zdziwienie jak sie nagle po jakims awaryjnym hamowaniu "naprawilo" i zamarzł mi reduktor wink.gif

Aktualnie mam ten zawor odlaczony, bo jakos mi ciagle nie pasuje tego naprawic.

> - OK, nabicie "z czubkiem" i mimo wszystko wydaje mi się, że

> daje gorzej niż wcześniej - na wyjściu wyszło 17 stopni (przy

> około 30-32 na zewnątrz)

U mnie klima pomimo otwartego zaworu chodzi dobrze. Z tym, ze chlodzi (wrecz mrozi) wyraznie lepiej jak samochod jest w ruchu - lepszy przeplyw powietrza przez skraplacz. Jak stoi w korku to nieco gorzej, ale wciaz napewno mniej niz twoje 17C. Temperature nalezy mierzyc przy dmuchawie ustawionej na 2 i zamknietym obiegu wewn.

Pojedz do klimiarzy niech ci cisnienia w ukladzie sprawdza, moze sprezarka ma za mala wydajnosc, a moze osuszac przytkany. Bo to raczej nie bedzie problem z zaworem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam odlaczony ten zawor (tzn caly czas otwarty), bo nieuki gaziarze

> wpieli mi podgrzewanie reduktora za zaworem zamiast przed. Zeby

> bylo smieszniej, to cos gdzies bylo przyblokowane, tak ze zawor

> byl ciagle otwarty, nawet przy wylaczonym ogrzewaniu. Mialem

> niezle zdziwienie jak sie nagle po jakims awaryjnym hamowaniu

> "naprawilo" i zamarzł mi reduktor

> Aktualnie mam ten zawor odlaczony, bo jakos mi ciagle nie pasuje tego

> naprawic.

> U mnie klima pomimo otwartego zaworu chodzi dobrze. Z tym, ze chlodzi

> (wrecz mrozi) wyraznie lepiej jak samochod jest w ruchu -

> lepszy przeplyw powietrza przez skraplacz. Jak stoi w korku to

> nieco gorzej, ale wciaz napewno mniej niz twoje 17C. Temperature

> nalezy mierzyc przy dmuchawie ustawionej na 2 i zamknietym

> obiegu wewn.

> Pojedz do klimiarzy niech ci cisnienia w ukladzie sprawdza, moze

> sprezarka ma za mala wydajnosc, a moze osuszac przytkany. Bo to

> raczej nie bedzie problem z zaworem...

Dzięki wszystkim za pomoc. nie zdążę już zrobić tego przed wyjazdem. Dłuższe odciniki i tak planuję na noc więc jakoś wytrzymamy :-)

Tomasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

> Witam,

> Trochę poszukałem, ale nie znalazłem ostatecznej odpowiedzi na to

> pytanie. Jeśli zawór nagrzewnicy przy skręconej temperaturze na

> min, puszcza jednak nieco to obniży to skuteczność klimy? Bo

> moja od jakiegoś czasu trochę słabo działa. Byłem na kontraście

> - OK, nabicie "z czubkiem" i mimo wszystko wydaje mi się, że

> daje gorzej niż wcześniej - na wyjściu wyszło 17 stopni (przy

> około 30-32 na zewnątrz)

> Poniżej foto okolic nagrzewnicy. Rozumiem, że jedna rurka to dojście,

> druga wyjście. ta bliżej jest stale gorąca, ta druga jest też

> dość ciepła przy skręconym ogrzewaniu. Czy wskazuje to na złe

> działanie zaworu i co za tym idzie ma wpływ na klimę?

> Jeśli tak to co można z tym zrobić? Oczywiście wymiana zaworu, ale

> czy jego ewentualna naprawa? Jutro mam tylko trochę czasu na

> zajęcie się tematem, potem jadę w dłuższą traskę w ciepłe kraje.

> Czy można jakoś doraźnie zadziałać - np. odciąć w ogóle dopływ

> ciepłej wody do nagrzewnicy?.

> Z góry dzięki za pomoc

Cześć

Uporałeś sie może już z tym problemem ?

To wrażenie, ze klima słabiej działa to moim zdaniem napewno sprawka tego, że masz ciepło w nogach bo nagrzewnica caly czas ciepła. Co z tego, że dmuchasz zimnym z kratek jak nagrzewnica i przez to plastiki naokoło niej gorące. Zrobiłeś coś z tym zaworkiem nagrzewnicy ?

Acha, to niedomaganie może powodaowac jeszcze to, że po wyłączeniu klimy i zgaszeniu silnika nagrzewnica jest przecież jeszcze gorąca przez jakiś czas. Wychodzisz z auta a w środku się dodatkowo nagrzewa od gorącej jeszcze przez długi czas nagrzewnicy. Później wchodzisz, odpalasz, a nawiewów bucha chwilowo wręcz gorące powietrze które zebrało się gdzieś tam przy stygnącej ale jeszcze ciepłej nagrzewnicy i teraz zostało wydmuchane z kratek.

Walczyliśmy z tym problemem kiedyś u kumpla w astrze i w sumie spasowaliśmy, dlatego pytam jak to się u ciebie skończyło. Naprawiłeś ten zaworek nagrzewnicy czy może wymieniłes go ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Walczyliśmy z tym problemem kiedyś u kumpla w astrze i w sumie

> spasowaliśmy, dlatego pytam jak to się u ciebie skończyło.

Ale co dokładnie mieliście przyblokowane: zawór nagrzewnicy czy tylko jego sterowanie przy pokrętle w konsoli?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale co dokładnie mieliście przyblokowane: zawór nagrzewnicy czy tylko

> jego sterowanie przy pokrętle w konsoli?

wtedy nie wiedzielismy jeszcze, że taki zawór istnieje (wkomorze silnika przy grodzi) shocked.gif i dziwiliśmy się dlaczego w lato ta nagrzewnica jest taka gorąca a przez nią plastiki naokoło jej i w nogach poprostu gorąco. Dopiero tutaj na forum znalazłem, ze taki zaworek istnieje i powinien on nie puszczać płynu na ngrzewnicę jak pokretło zimno-ciepło jest na MIN. Pamiętam, że kiedy dźwigienka pokrętła była na MIN to włączała taki mikrostyk ale niestety nic się nie zmieniało pomimo to. Czyżby i tak nie przesterowywało tego zaworu ?

Dodam, ze wersja z klimą. Wydaje mi się, ze jak jest pokrętlo na MIN to nie powinna być gorąca nagrzewnica obojętnie czy klima włączona czy nie hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pamiętam, że

> kiedy dźwigienka pokrętła była na MIN to włączała taki mikrostyk

> ale niestety nic się nie zmieniało pomimo to.

Znaczy że to była Astra G, one miały przy klimie elektryczne zawory nagrzewnicy. F mają sterowane podciśnieniem. U mnie wystarczyło przesmarować zaworek w konsoli bo się zaciął, i potem już ładnie chodziło (zobaczymy jak będzie w zimie wink.gif )

> Dodam, ze wersja z klimą. Wydaje mi się, ze jak jest pokrętlo na MIN

> to nie powinna być gorąca nagrzewnica obojętnie czy klima

> włączona czy nie

Z tego co pamiętam, Astry G bez klimy nie miały tego zaworka (Astry F bez klimy na 100% nie mają).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Znaczy że to była Astra G, one miały przy klimie elektryczne zawory

A jednak nie nono.gif, to była astra F z klimą. Poza tym moja eFka z kilmą też ma taki mikrostyk, na ktory zadziała dźwigienka kiedy pokretlo jest na zimne do oporu.

Tyle, że wg mnie ten styk powinien blokować ten zawór żeby nagrzewnica się nie grzala przy ustawieniu na zimne powietrze, obojętnie czy klima włączona czy nie, bo inaczej w środku lata w upał mamy grzejnik w nogach.

Tak sobie myslę czy i czym można by to miejsce w nogach odizolować bardziej od wnęki na nogi? Tzn. zaizolowac jakoś samą nagrzewnicę i jej rurki hmm.gif Jakaś np. pianka ktorą w hydraulice używa się do izolowania rur z ciepłą wodą a na to jakaś tasma klejąca wysokotemperaturowa?

> nagrzewnicy. F mają sterowane podciśnieniem. U mnie wystarczyło

> przesmarować zaworek w konsoli bo się zaciął, i potem już ładnie

> chodziło (zobaczymy jak będzie w zimie )

> Z tego co pamiętam, Astry G bez klimy nie miały tego zaworka (Astry F

> bez klimy na 100% nie mają).

być może

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sugerujesz że masz elektryczny zawór nagrzewnicy?

> Mój, podciśnieniowy, wygląda jak na tej aukcji: KLIK

Wiem jedno, mam taki mały mikrostyk, ktory włączany jest jak już pisałem, poprzez nacisnięcie dźwigienką w położeniu "na zimne". Wychodzi na to, że jest to elektrycznie sterowane zatem.

U kumpla u ktorego kiedyś probowaliśmy coś zdziałać z gorącą nagrzewnicą w środku lata, było tak samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wiem jedno, mam taki mały mikrostyk, ktory włączany jest jak już

> pisałem, poprzez nacisnięcie dźwigienką w położeniu "na zimne".

> Wychodzi na to, że jest to elektrycznie sterowane zatem.

To mi zabiłeś ćwieka... Byłem przekonany że nie dawali elekrycznych... Widać człowiek uczy się całe życie smile.gif

Zobaczymy co na to Electro i Bartek_j, być może oni na ten temat wiedzą więcej niż ja smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To mi zabiłeś ćwieka... Byłem przekonany że nie dawali

> elekrycznych... Widać człowiek uczy się całe życie

> Zobaczymy co na to Electro i Bartek_j, być może oni na ten temat

> wiedzą więcej niż ja

Ok, glaszam sie zatem przy tablicy. Zawor jest sterowany podciśnieniowo - w każdym razie tak jest u mnie i jeszcze paru astrach w których grzebałem w tej okolicy. Z kabiny przychodzi wężyk podciśnienowy, w którym pojawia się podciśnienie przy wyłączonym ogrzewaniu.

wężyk podłączony jest do zespołu sterowania wentylacją. Można sobie wyobrazić, że jest tak jak np w Dełu Nexii obieg wewnętrzny jest sterowany podciśnieniowo (tak jak w astrze) , ale samo podciśnienie zapodawane jest przez elektrozawór, a elektrozawór jaknajbardziej elektrycznie sterowany z przycisku.... Z tym, że w astrze na żadnym schemacie nic takiego nie widze.

Trzebaby dokładniej oglądnąć ten "mikrostyk". Parę razy miałem to w rękach, ale jakośtak bezrefleksyjnie, nie zastanawiałem się czy jest elektryczny czy podciśnieniowy. Stawiałbym że jednak "mikrotsyk" przełącza podciśnienie a nie prąd elektryczny wink.gif

.... ale dzisiaj chyba tam zagrzebię, bo mam oświetlenie do naprawienia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Trzebaby dokładniej oglądnąć ten "mikrostyk". Parę razy miałem to w

> rękach, ale jakośtak bezrefleksyjnie, nie zastanawiałem się czy

> jest elektryczny czy podciśnieniowy.

Mówię za siebie: ja mam na 100% podciśnieniowy. Dżwigienka chowa się w obudowie i wtedy otwierany jest przepływ ciśnienia --> zawór nagrzewnicy się zamyka, Rozbierałem to jakiś czas temu smile.gif

Możę elektryka to jakieś rozwiązanie z Vauxhalla albo z Astry Classic I ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mówię za siebie: ja mam na 100% podciśnieniowy. Dżwigienka chowa się

> w obudowie i wtedy otwierany jest przepływ ciśnienia --

> Możę elektryka to jakieś rozwiązanie z Vauxhalla albo z Astry Classic

> I ?

EEtam wink.gif vauxhalle sie technicznie nie roznia, w kazdym razie nie zaobserwowalem.

Astra Classic 1 to bardziej bym powiedzial ze uproszczona by byla w stosunku do "pierwowzoru" a tu taka komplikacja.

A w międzyczasie nei wytrzymałem i poszedłem na parking pod robotą.

pogrzebałem, wyjąłem radio i przy pomocy lustereczka wyczailem że u mnie też tam rurki podciśnieniowe dochodzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

ja mam takie male pytanko zwiazane z tematem dyskusji. mam astre G z klima i jak wyciagalem nagrzewnice to nie znalazlem zadnego zaworka. czy jest mozliwe ze w niektorych astrach G z klima nie zakladali zaworkow przy nagrzewnicy? czy moze jest on gdzies indziej schowany? dodam ze mam silnik 1.7DTI isuzu

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wtedy nie wiedzielismy jeszcze, że taki zawór istnieje (wkomorze

> silnika przy grodzi) i dziwiliśmy się dlaczego w lato ta

> nagrzewnica jest taka gorąca a przez nią plastiki naokoło jej i

> w nogach poprostu gorąco. Dopiero tutaj na forum znalazłem, ze

> taki zaworek istnieje i powinien on nie puszczać płynu na

> ngrzewnicę jak pokretło zimno-ciepło jest na MIN. Pamiętam, że

> kiedy dźwigienka pokrętła była na MIN to włączała taki mikrostyk

> ale niestety nic się nie zmieniało pomimo to. Czyżby i tak nie

> przesterowywało tego zaworu ?

> Dodam, ze wersja z klimą. Wydaje mi się, ze jak jest pokrętlo na MIN

witam mam ten sam problem który czasem jak coś się zatnie to zaczyna mnie dotyczyć,tzn teraz latem gorąca nagrzewnica mnie dołuje a zimą czasem brak ogrzewania.

Wg mnie to musi być jak koledzy zauważyli albo coś przy dżwigni (pokrętle) albo ten zaworek w komorze silnika.

A może coś pośrodku bo czasem jak poruszałem linką czy rurką przy zaworze to wracało wszystko do normy miałem wrażenie że była żle ułożona.

Teraz jak mam jechać na wczasy znowu mam saune w autku ,a z tą klimą to prawda że ma się wrażenie że mniej chłodzi(normalne)

Pozdrawiam i z ochotą poczytam jak wam poszło z problemem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> witam mam ten sam problem który czasem jak coś się zatnie to zaczyna

> mnie dotyczyć

Ja zrobiłem tak: rozebrałem konsolę, podłączyłem dużą strzykawkę do odpowiednich wężyków przy konsoli (laryngologiczna 100ml, w komplecie są idealnie dobrane przejściówki, koszt w aptece: 6 zł smile.gif ) i dmuchając lub ssając strzykawka a z drugiej strony zatykając palcem wężyk sprawdzałem szczelność przewodów. To też pozwala ustalić który przewód jest od czego. Po resztę odsyłam do archiwum do moich wątkach z ostatniego półrocza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wiem jedno, mam taki mały mikrostyk, ktory włączany jest jak już

> pisałem, poprzez nacisnięcie dźwigienką w położeniu "na zimne".

Ja też tak mam i wygląda to tak:

zaworek.jpg

Tak jak już gdzie indziej wspominałem nie mam fabrycznej klimy więc się nie ma co sugerować, ale mam wrażenie, że ten styk jest po to, żeby "odblkowować" możliwość włączenia klimy jeśli ogrzewanie jest skręcone. Jak włączę klimę przy podkręconym grzaniu i je skręcam to właśnie po "kliku" załącza się klima.

Ostatnio właśnie się tam dostałem i okazało się, że po skręceniu grzania dźwignia ma jeszcze miejsce. Podregulowałem trochę linkę i jest lepiej, ale ciągle mi się wydaje że to nie to. Jeden fachowiec powiedział, że to może być kwestia zapowietrzonej instalacji - prawda to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja też tak mam i wygląda to tak:

> Tak jak już gdzie indziej wspominałem nie mam fabrycznej klimy więc

> się nie ma co sugerować, ale mam wrażenie, że ten styk jest po

> to, żeby "odblkowować" możliwość włączenia klimy jeśli

> ogrzewanie jest skręcone. Jak włączę klimę przy podkręconym

> grzaniu i je skręcam to właśnie po "kliku" załącza się klima.

To chyba nie jest tak jak powinno być. Jak odbierałem auto od klimiarza po nabiciu instalacji, a było to sezon wczesno wiosenny, więc chłodnawo bywało, to powiedział, żeby tydzień pojeździć na klimie i wrócić celem sprawdzenia, czy nie ma wycieków. Spytałem więc, co z ogrzewaniem, bo jeszcze używam - odpowiedział, że można z ogrzewaniem, nie ma żadnego związku, chodzi o to, żeby klima była włączona i żeby na dworze było powyżej +4 st.C.

Wróciłem do domu i spojrzałem w instrukcję od Astry jak to w kocu jest. I w rozdziale o klimie napisali, żeby włączyć klimę, schłodzić nagrzane auto na obiegu wewnętrznym i na ustawieniu nawiewów na kratki na desce - wentylator na 3 lub 4 i jak już się schłodzi, to temperaturę można regulować poziomami szybkości wentylatora i/lub właśnie pokrętłem regulacji temperatury. To samo w deszczowe jesienne dni: Aby zapobiegać parowaniu szyb, niezależnie od tego, czy używamy ogrzewania, czy nie, włączenie klimatyzacji powoduje szybkie odparowanie szyb przy odpowiednio skierowanym nawiewie...

Z tego co sobie przypomniałem, to była tam też opisana konfiguracja ustawienia klimy "ciepłe nogi, zimna głowa", a to wymagało puszczenia ciepła pokrętłem... Więc, według mnie nie może tak być, że klima uruchamia się dopiero, kiedy mikroprzełącznik zostanie uruchomiony przez pokrętło w pozycji MIN.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja też tak mam i wygląda to tak:

> Tak jak już gdzie indziej wspominałem nie mam fabrycznej klimy więc

> się nie ma co sugerować, ale mam wrażenie, że ten styk jest po

> to, żeby "odblkowować" możliwość włączenia klimy jeśli

> ogrzewanie jest skręcone. Jak włączę klimę przy podkręconym

> grzaniu i je skręcam to właśnie po "kliku" załącza się klima.

> Ostatnio właśnie się tam dostałem i okazało się, że po skręceniu

> grzania dźwignia ma jeszcze miejsce. Podregulowałem trochę linkę

> i jest lepiej, ale ciągle mi się wydaje że to nie to. Jeden

> fachowiec powiedział, że to może być kwestia zapowietrzonej

> instalacji - prawda to?

To nie jest tak wg mnie. Klima działa nawet przy ogrzewaniu. Tak ma być. Jednak z drugiej strony to bez sensu bo w lato mamy w nogach grzejnik w postaci nagrzewnicy promieniujący gorącem. Jesli ten mikrostyk miałby zamykać zawor nagrzewnicy o ktorym tu mowa to i tak nagrzewnica jeszcze prze długi czas pozostaje gorąca, tak jest w okresach przejsciowych, w ktorych pokrętłem ciepło-zimno kręcimy. Latem natomiast kiedy pokretło temperatury jest caly czas na zimne, to wtedy ten styk powinien właśnie trzymać zamknięty zaworek nagrzewnicy aby płyn przez nią nie przepływał.

Chyba że, ten mikrostyk nie ma nic wspólnego z zaworem nagrzewnicy? hmm.gif Moje wątpliwości wynikają stąd, że wsadziłem łeb pod maskę i wylukałem, że u mnie ten zawór nagrzewnicy ma z jednej strony dochodzący przezroczysty wężyk - z pewnością pneumatyczny, czyli tak jak pisze tu pare osob. Przy okazji okazalo się po odpięciu weżyka z tego zaworu, że nic z niego nie dmucha ani nie zasysa, zarowno na włączonym silniku przy ogrzewaniu i bez niego, jak i przy wyłączonym silniku hmm.gif Coś mam skopane. Tylko co ? Od jakiegoś czasu też nie działa mi obieg wewnętrzny i mam wrażenie, że przezwłaśnie sprawę podciśnienia. Czy te dwa fakty mogą mieć wspólną przyczynę?

Ma ktoś jakiś schemacik tego ukladu podcisnienia sterującego obiegiem zamk. i tym zaworkiem nagrzewnicy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przy okazji okazalo się po odpięciu

> weżyka z tego zaworu, że nic z niego nie dmucha ani nie zasysa,

> zarowno na włączonym silniku przy ogrzewaniu i bez niego, jak i

> przy wyłączonym silniku

Powinno ssać przy włączonym silniku i wyłączonym ogrzewaniu

> Coś mam skopane. Tylko co ? Od jakiegoś

> czasu też nie działa mi obieg wewnętrzny i mam wrażenie, że

> przezwłaśnie sprawę podciśnienia. Czy te dwa fakty mogą mieć

> wspólną przyczynę?

No to masz odpowiedź. Obieg wewnętrzny też działa na podciśnienie. "Zasilany" jest tym samym podciśnieniem co ten zaworek.

Zdejmij plastiki podszybia i po lewej od filtra PP (stojąc przodem do auta) jest taka puszka czarna plastikowa. To "zasobnik podciśnienia). Jeden wężyk z tamtąd powinien iść do kolektora ssącego (łączy się z przewodem od serwa hamulcowego) a drugi wężyk do kabiny, do panelu sterowania wentylacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Powinno ssać przy włączonym silniku i wyłączonym ogrzewaniu

> No to masz odpowiedź. Obieg wewnętrzny też działa na podciśnienie.

> "Zasilany" jest tym samym podciśnieniem co ten zaworek.

> Zdejmij plastiki podszybia i po lewej od filtra PP (stojąc przodem

> do auta) jest taka puszka czarna plastikowa. To "zasobnik

> podciśnienia). Jeden wężyk z tamtąd powinien iść do kolektora

> ssącego (łączy się z przewodem od serwa hamulcowego) a drugi

> wężyk do kabiny, do panelu sterowania wentylacją.

1. obieg wewn. naprawiony yay.gif

2. przy okazji doszedłem do ładu z cięgnami od pokrętła ustawiania kierunku nawiewu, wcześniej wiało jakby z każdej kratki obojętnie jakby nie ustawił pokrętła. Teraz wyraźnie się poprawiło tzn. zdecydowanie najmocniej wieje stamtąd gdzie jest ustawione poketło

3. na wezyku dochodzącym do zaworu nagrzewnicy podciśnienie jest, da się je wyczuć na palcu ale nie jest to jakieś potężne ssanie na skórze. Nie wiem wobec tego czy to jest ok, jak jest u Was?

Jeśli to podciśnienie jest ok to chyba jednak zawór nagrzewnicy jest zablokowany w pozycji otwartej.

Ciekawe jest to, że jak pokrętło kierunku nawiewu wezmę w pozycję na nogi to leci tam ciepłe powietrze, nawet gdy pokrętlo temp. jest na zimne a nawet jak włączona jest klima yikes.gif W sumie to logiczne, nagrzewnica gorąca więc jak skierujemy powietrze na nią to niby jakie ma lecieć. Zostawiam zatem pokrętło kierunku w pozycjach aby nie wiało na nogi i wtedy jest ok, ale muszę coś zdziałać hmm.gif

Czy reanimował ktoś z Was ten zawór nagrzewnicy ? Czy tylko wymiana na nowy ? Płyn chłodniczy pewnie cały zleci bo to niski punkt jest ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 3. na wezyku dochodzącym do zaworu nagrzewnicy podciśnienie jest, da

> się je wyczuć na palcu ale nie jest to jakieś potężne ssanie na

> skórze. Nie wiem wobec tego czy to jest ok, jak jest u Was?

Jest tak jak powinno. Jeśli masz wątpliwości, podepnij zawór bezpośrednio pod serwo - od grubszej rurki idącej do serwa odchodzi wężyk, podepnij go na próbę do zaworu nagrzewnicy, ale nie sądzę żeby to coś zmieniło smile.gif

> Czy reanimował ktoś z Was ten zawór nagrzewnicy ? Czy tylko wymiana

> na nowy ?

Nowy kosztuje ok 70 zł, ja nie mam pojęcia jak rozebrać taki zawór.

> Płyn chłodniczy pewnie cały zleci bo to niski punkt

> jest ?

Płyn zleci tylko z małego obiegu, o ile silnik nie jest nagrzany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jest tak jak powinno. Jeśli masz wątpliwości, podepnij zawór

> bezpośrednio pod serwo - od grubszej rurki idącej do serwa

> odchodzi wężyk, podepnij go na próbę do zaworu nagrzewnicy, ale

> nie sądzę żeby to coś zmieniło

będę musiał tak zrobić, wtedy będzie pewność czy zawór nagrzewnicy umarł czy nie

> Nowy kosztuje ok 70 zł, ja nie mam pojęcia jak rozebrać taki zawór.

gdzie są po 70pln ? yikes.gif gdzieś w necie sprawdzałem i wyskoczyło mi 139pln

> Płyn zleci tylko z małego obiegu, o ile silnik nie jest nagrzany.

no tak.

Zapomnialem dopisać, że u mnie całość jes tzbudowana jeszcze inaczej niż ktokolwiek tutaj podawał. Wynika to pewnie z tego, że moja klima była montowana nie w fabryce Opla a w salonie/serwisie Opla na zamówienie klienta przed sprzedażą.

Wygląda to tak po kolei. Pod maską od grubszego wężyka idącego do serwa hamulców odchodzą 2 wężyki. Jeden idzie do takie plastikowego okrągłego elementu złożonego jakby z dwóch połówek. Element ten ma ze 4-5 cm średnicy, jest umiejscowionu w komorze silnika u góry przy grodzi. Z tego czegoś jeden wężyk idzie wzdłuż grodzi i niknie gdzieś pod zbiorniczkiem spryskiwacza, a drugi wężyk wochodzi do kolektora dolotowego pod przepustnicę. Ten element już mnie kiedyś intrygował, pytałem tu o niego i wyszło, że jest to prawdopodobnie jakiś zaworek pochłaniający opary paliwa confused.gif

A teraz wracam do tematu. Drugi wężyk odchodzący od wężyka idącego do serwa, wchodzi przez "kondom" do spuszczania syfu z podszybia i idzie pod filtr ppyłkowy i wchodzi do kabiny. Wychodzi w w środku gdzieś za kokpitem i idzie w nogi pasażera w okolice jakby przy prawym przednim kole. Po zdjęciu schowka wszystko było jak na dłoni. Wężyk ten wchodzi na trójniczek na górze jednego elektrozaworku (z dołu do elektrozaworku dochodzą 2 kabelki elektr.).U dołu tego lektrozaworku jest wyjście i wychodzi stamtąd węzyk do tego czarnego cylinderka z lewej strony nóg pasażera czyli do siłownika unoszącego klapy obiegu wewn.

Wężyk z trójniczka u góry pierwszego elektrrozaworku wchodzi od góry do drugiego elektrozaworu. U dołu elekrozawór ma tak jak poprzedni kable elektryczne oraz wyjście białego przezroczystego weżyka , ktory idzie pod kokpitem, przechodzi przez grodź i wchodzi do zaworu nagrzewnicy. Te kabelki elektryczne idą jak zdążyłem się przyjżeć z rejonu pokręteł, pewnie od przycisku obiegu wewn. oraz od pokrętła zimno-ciepło. Mikrostyk, o ktorym kiedyś pisalem jest jest włączany dźwignienką uruchamianą pokrętłem zimno-ciepło. Kabelki od mikrostyku idą prawdopodobnie w kierunku pokrętła zimno-ciepło.

Z tyłu za przyciskami klimy i obiegu wewn. nie ma już żadnej węzyków, zaworków itp. Wychodzą stamtąd tylko kabelki elektryczne.

Jeszcze jedna rzecz mi się przypomniała. Ja wezmę pokrętło od temperatury przełącze z znimnego na cieplejsze (tak aby mikrostyk się wyłączył) to z miejsca gdzie są te elektrozawory (czyli w nogach pasażera przy kole) slychać syk confused.gif Jak wezmę pokrętło na zimne to syk niknie. Widać że mikrostyk cos tam przełącza. Najgorsze, że dotykając paluchami nie mogłem namierzyć skad dokładnie syczy.

Tak to wygląda u mnie.

Nastepnym krokiem będzie tak jak Kretul sugeruje sprawdzenie zaworu nagrzewnicy "na krótko" jakims weżykiem bezpośrednio z kolektora. Wtedy okaże się czy kupować zawór czy nie.

...alem się rozpisał... najgorsze, że problem pozostał frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> gdzie są po 70pln ? gdzieś w necie sprawdzałem i wyskoczyło mi

> 139pln

Np TU

albo TU

Z ceną trochę przesadziłem, za 70 zł to byś przepłacił wink.gif

> Zapomnialem dopisać, że u mnie całość jes tzbudowana jeszcze inaczej

> niż ktokolwiek tutaj podawał. Wynika to pewnie z tego, że moja

> klima była montowana nie w fabryce Opla a w salonie/serwisie

Może dlatego u Ciebie są jakieś patenty i inne niestandardowe wynalazki. Spróbuj porobić fotki - często jedno zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Np TU

> albo TU

> Z ceną trochę przesadziłem, za 70 zł to byś przepłacił

> Może dlatego u Ciebie są jakieś patenty i inne niestandardowe

> wynalazki. Spróbuj porobić fotki - często jedno zdjęcie mówi

> więcej niż tysiąc słów

dzięki za linki bow.gif

znalazlem oferty po 70-80pln ale te kóre podałeś są jeszcze korzystniejsze.

Fotki postaram się zrobić przy okazji jak będę starał się "na krótko" podłączyć podcisnienie do zaworu w celu jego sprawdzenia, oczywiście fotki tego co mam pod schowkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wynalazki. Spróbuj porobić fotki - często jedno zdjęcie mówi

> więcej niż tysiąc słów

A więc porobiłem trochę fotek:

1. przewód do serwa hamulców a zniego widać odchodzące dwa wężyki, jeden do kabiny a drugi do tego prawdopodobnie zaworu oparów paliwa

279424539-01.JPG

2. tutaj widać na podszybiu ten zawór oparów paliwa

279424539-02.JPG

3. tutaj ten zawor oparów paliwa z bliska

279424539-03.JPG

4. tutaj widać wężyki odchodzącego z tego zaworu oparów, jeden idzie wzdłuż podszybia i niknie gdzieś pod zbiornikiem spryskiwacza, a drugi idzie do kolektora dolotowego pod przepustnicę

279424539-04.JPG

5. No i wreszcie mój zawór nagrzewnicy. Jest co dziwne inny niż jedyny zawor jaki można kupić do Opla. Mój ma 4 przyłącza, a ten do którego Kretul zapodal linki ma 3 przyłącza. Tak sobie teraz myślę, że w sumie to logiczne ża musi mieć 4 przyłącza, no bo przecież musi być wejście płynu, wyjście do nagrzewnicy, wejście z nagrzewnicy i wyjście dalej na obieg. Nie wiem wobec tego jak ma działać ten z linków z trzema przyłączami. Poniżej parę fotek mojego zaworu.

279424539-1.JPG

279424539-2.JPG

279424539-3.JPG

6. teraz to co opisywałem, że jest u mnie za schowkiem po prawej stronie przy nadkolu

279424539-4.JPG

279424539-5.JPG

279424539-6.JPG

7. tutaj siłowniczek podnoszący klapki obiegu wewnętrznego (po lewej stronie nóg pasażera)

279424539-7.JPG

8. Tutaj połączyłem ze sobą wężyk czarny z zielonym paskiem a więc wychodzący bezpośrednio z przewodu idącego od kolektora do serwa hamulców (widać na pierwszej fotce ten cieńszy) z wężykiem białym a więc idącym do zaworu nagrzewnicy. W ten sposob całe podcisnienie miało iść na zawór nagrzewnicy z pominieciem wszelkich przycisków, pokręteł itp.

Po jakiś czasie (dalem nagrzewnicy wystygnąć) zrobiłem przejażdżkę i niestety nagrzewnica znowu się nagrzała, czyli chyba raczej zawór nie działa. Tylko jaki ja mam kupić skoro mam jakiś inny ? A może kupić ten standartowy z trzema przyłączami i na jedno wyjście dać jeszcze jakiś trójnik ? Sam już nie wiem.

279424539-8.JPG

Macie jakieś pomysły?

post-36854-14352486009425_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O jaciekręce ale kombinacja icon_eek.gif

Sczerze to trudno wymyślić co i jak tu i do czego. To, że sterowanie tym zaworkiem od wody mogłoby być z pośrednictwem elektrozaworu to jeszcze można wmyślić, np skoro klima dokładana, to żeby nie zmieniać panelu sterowania wentylacją, który pierwotnie nie miał zaworka, dokłada się mikrotstyk i elektrozawór. Ale po co tam 2 elektrozawory to nie jestem w stanie wymyślić. Noi ten zawór od nagrzewnicy, też dość tajemniczy.

Z tym, że nie przejmowałbym się tak tą działającą przy klimie nagrzewnicą. U siebie jeździłem 2 "sezony klimatyzyacyjne". Na poczatku podciśnienie sterujące było chyba gdzieś przytkane albo ten zawór przyblokowany. A potem gazowniki mi się podłączyły równolegle do nagrzewnicy i jak ten zaworek w końcu zadziałał przy ostrym hamowaniu na wakacjach, to miałęm rebus dlaczego reduktor zamarza.

Teraz mam zrobione tak jak ma być, czyli zaworek działa poprawnie. I muszę powiedzieć, że nie zauważam jakiejś wyraźnej różnicy. Klima działa tak samo, czy nie jakoś super wydajnie w porównaniu z innymi autami, ale OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z tym, że nie przejmowałbym się tak tą działającą przy klimie

> nagrzewnicą. U siebie jeździłem 2 "sezony klimatyzyacyjne". Na

> poczatku podciśnienie sterujące było chyba gdzieś przytkane albo

> ten zawór przyblokowany. A potem gazowniki mi się podłączyły

> równolegle do nagrzewnicy i jak ten zaworek w końcu zadziałał

> przy ostrym hamowaniu na wakacjach, to miałęm rebus dlaczego

> reduktor zamarza.

> Teraz mam zrobione tak jak ma być, czyli zaworek działa poprawnie. I

> muszę powiedzieć, że nie zauważam jakiejś wyraźnej różnicy.

> Klima działa tak samo, czy nie jakoś super wydajnie w porównaniu

> z innymi autami, ale OK.

Klima działa ok. Powietrze naprawdę chłodne leci, jednak w nogach jest gorąca nagrzewnica że aż plastiki naokoło niej gorące. Aż w nogi grzeje. Poza tym nie mogę pokrętlem wybrać żadnej pozycji związanej z wianiem na nogi bo leci ciepłe powietrze nawet jak mam klimę włączoną. Bez klimy to w aucie ciężko wytrzymać.

Co wykombinowac z tym zaworem narzewnicy? Mam chyba rację że powinien on mieć cztery przyłacza hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Klima działa ok. Powietrze naprawdę chłodne leci, jednak w nogach

> jest gorąca nagrzewnica że aż plastiki naokoło niej gorące. Aż w

> nogi grzeje. Poza tym nie mogę pokrętlem wybrać żadnej pozycji

> związanej z wianiem na nogi bo leci ciepłe powietrze nawet jak

> mam klimę włączoną. Bez klimy to w aucie ciężko wytrzymać.

> Co wykombinowac z tym zaworem narzewnicy? Mam chyba rację że powinien

> on mieć cztery przyłacza

U mnie czy z nagrzewnicą odłączona czy podłączoną z każdego miejsca leci powietrze o właściwej (chłodnej) temperaturze. Wygląda na to, że masz coś nie w porządku w serowaniu nawiewem ogólnie, jakaś klapka ci sie nie domyka czy co...

A zawór ten orginalny jest 3 drogowy. To nie jest tak jak w ogrzewaniu podłogowym wink.gif

spróbujęnaszkicować (po lewej strona silnika, po prawej strona nagrzewnicy)

-------T------

------->------

T - trójnk (najzwyklejszy)

> - zawór który wodę z silnika (po lewej) pusza albo na wprost (ogrzewanie włączone) do nagrzewnicy albo do góry, do trójnika "na zwarcie" spowrotem do silnika.

Dolna rurka zasilająca, górna rurka powrotna

(ciekawe jak te moje ASCII arty będą wyglądały -> pewnie u każdego inaczej)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U mnie czy z nagrzewnicą odłączona czy podłączoną z każdego miejsca

> leci powietrze o właściwej (chłodnej) temperaturze. Wygląda na

> to, że masz coś nie w porządku w serowaniu nawiewem ogólnie,

> jakaś klapka ci sie nie domyka czy co...

> A zawór ten orginalny jest 3 drogowy. To nie jest tak jak w

> ogrzewaniu podłogowym

> spróbujęnaszkicować (po lewej strona silnika, po prawej strona

> nagrzewnicy)

> -------T------

> -------

> T - trójnk (najzwyklejszy)

> Dolna rurka zasilająca, górna rurka powrotna

> (ciekawe jak te moje ASCII arty będą wyglądały -

czyli co, trzeba dodać jakiś trójnik do tego oryginalnego zaworu nagrzewnicy ?

coś chyba nie tak z tym rysunkiem ktory narysowałeś ?

Jak dolną rurką zasilającą płynie płyn z lewej strony od silnika w prawo do nagrzewnicy i na tym odcinku jest zawór nagrzewnicy, ktory w pozycji zamkniętej nie puści płynu na nagrzewnicę tylko na trojnik do góry, to płyn owszem popłynie do obiegu (w lewo) ale też i do nagrzewnicy od drugiej strony (w prawo), czyli i tak będzie gorąca.

Jak patrzę ma zdjęcie zaworu u mnie pod maską, to tam jest on jakby czwórnikiem i wtedy jego zamknięcie może faktycznie powodować całkowite odcięcie nagrzewnicy.

Tak mi się wydaje, chyba że coś źle kumam hmm.gif

A może można zrobić tak jak zaznaczyłem na zdjeciu oryginalnego zaworu ponizej ? Dałbym jakiś miedziany trójnik ze sklepu hydraulicznego hmm.gif

Czy to będzie działać ? Dobrze pozaznaczalem wloty i wyloty?

279426157-221279037_2.jpg

post-36854-14352486019456_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cholera, w dawnych czasach można było wyrażać nawet całkiem skomplikowane myśli przypomocy rysuneczków ASCII-atrtowych, a teraz te przeglądarki, fora, javy, style i inne duperszwance, u każdego inaczej wygląda i nici.. wink.gif

Na tym twoim rysunku to też nie do końca tak jak powinno być. Cóż, chyba będę musiał póść na parking i popatrzeć dokładnie co gdzie.

Ale w skrócie to jest tak: z silnika idą dwie ruraki, rura z cieplejszą wodą, naziwjmy ją zasilanie i rura z chłodniejszą wodą czyli powrót. Na zailaniu jest zawór trójdrożny, a na powrocie trójnik. Zawór jest połączony z trójnikiem. Gdy zawór jest otwarty (ogrzawnie włączone) woda płynie od silniak przez nagrzewnicę i wraca powrotem.

Gdy zawór jest zamknięty (ogrzewanie wyłączone) woda nie płynie do nagrzewnicy tylko z zaworu od razu do trójnika i wraca powrotem pomijając nagrzewnicę. Taki jakby "krótki obieg". Oczywiście przez przewodnictwo samej cieczy chłodzącej oraz przewodó doprowadzenia do nagrzewnicy robią się ciepłe, ale nagrzewnica nie oddaje ciepła powietrzu przepływającemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Cholera, w dawnych czasach można było wyrażać nawet całkiem

> skomplikowane myśli przypomocy rysuneczków ASCII-atrtowych, a

> teraz te przeglądarki, fora, javy, style i inne duperszwance, u

> każdego inaczej wygląda i nici..

> Na tym twoim rysunku to też nie do końca tak jak powinno być. Cóż,

> chyba będę musiał póść na parking i popatrzeć dokładnie co

> gdzie.

> Ale w skrócie to jest tak: z silnika idą dwie ruraki, rura z

> cieplejszą wodą, naziwjmy ją zasilanie i rura z chłodniejszą

> wodą czyli powrót. Na zailaniu jest zawór trójdrożny, a na

> powrocie trójnik. Zawór jest połączony z trójnikiem. Gdy zawór

> jest otwarty (ogrzawnie włączone) woda płynie od silniak przez

> nagrzewnicę i wraca powrotem.

> Gdy zawór jest zamknięty (ogrzewanie wyłączone) woda nie płynie do

> nagrzewnicy tylko z zaworu od razu do trójnika i wraca powrotem

> pomijając nagrzewnicę. Taki jakby "krótki obieg". Oczywiście

> przez przewodnictwo samej cieczy chłodzącej oraz przewodó

> doprowadzenia do nagrzewnicy robią się ciepłe, ale nagrzewnica

> nie oddaje ciepła powietrzu przepływającemu.

Wklejam moje "arcydzieła" jak zrozumiałem Twoje opisy:

1. Stan kiedy zawór nagrzewnicy jest otwarty czyli brak podciśnienia w wężyku. Gorący płyn przepływa przez nagrzewnicę:

279426925-zaw%F3rzamkni%EAty.JPG

2. stan kiedy zawór nagrzewnicy jest zamknięty. Gorący płyn idzie na trójnik i idzie w lewo do obiegu chłodzenia silnika.

Na czerwono zaznaczyłem strzałkami, ze mimo wszystko płyn wpłynie do nagrzewnicy i ją ogrzeje, czyż nie ?

279426925-zaw%F3rotwarty.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wklejam moje "arcydzieła" jak zrozumiałem Twoje opisy:

> 1. Stan kiedy zawór nagrzewnicy jest otwarty czyli brak podciśnienia

> w wężyku. Gorący płyn przepływa przez nagrzewnicę:

> 2. stan kiedy zawór nagrzewnicy jest zamknięty. Gorący płyn idzie na

> trójnik i idzie w lewo do obiegu chłodzenia silnika.

> Na czerwono zaznaczyłem strzałkami, ze mimo wszystko płyn wpłynie do

> nagrzewnicy i ją ogrzeje, czyż nie ?

Hehe, doskonałe rysunki wink.gif

Właśnie to małem na myśli pisząc moje opisy. Z tym, że nie jestem pewien czy wyprowadzenia zaworu mają właśnie takie funkcje. Ale na rozsądek by pasowało.

Ciepła woda oczywiście łączy się z nagrzewnicą, ale nie przepływa przez nią. Może ją ogrzewać jedynie konwekcyjnie / przez przewodzenie ciepła. A moc grzewcza dostarczona do nagrzewnicy w ten sposób jest znikoma w porównaniu do mocy przy pełnym przepływie.

Za to miedziane (chyba?) przewody doprowadzjące troche mogą się ogrzewać... Jeżli ci to przeszkadza to moze by tak je zaizolwać, tak jak rury z ciepłą wodą / centralnym ogrzewaniem ? wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Hehe, doskonałe rysunki

cool.gif starałem się

> Właśnie to małem na myśli pisząc moje opisy. Z tym, że nie jestem

> pewien czy wyprowadzenia zaworu mają właśnie takie funkcje. Ale

> na rozsądek by pasowało.

też nie jestem pewny ale kieorwalem się właśnie rozsądkiem. Jak podciśnienie zassa jakąś tam membrankę to obniży tłoczek i zablokuje dolny wylot. Ja podciśnienia nie ma to sprężynka odblokowuje dolny wylot zamykając górny. Byś może jest to inacze jzbudowane ale to w sumie teraz nie istotne. Mam nadzieję, że nowy zawor ma opisane końcówki która jest do czego.

> Ciepła woda oczywiście łączy się z nagrzewnicą, ale nie przepływa

> przez nią. Może ją ogrzewać jedynie konwekcyjnie / przez

> przewodzenie ciepła. A moc grzewcza dostarczona do nagrzewnicy w

> ten sposób jest znikoma w porównaniu do mocy przy pełnym

> przepływie.

no tak, nagrzewnica powinna być duuużo chłodniejsza niż przy pełnym przepływie

> Za to miedziane (chyba?) przewody doprowadzjące troche mogą się

> ogrzewać... Jeżli ci to przeszkadza to moze by tak je zaizolwać,

> tak jak rury z ciepłą wodą / centralnym ogrzewaniem ?

Ten miedziany trojnik byłby i tak pod maską więc niech się nagrzewa, i tak jest tam gorąco. Chyba, ze miedź nie moze być z jakiegoś powodu, albo może zastosowac trojnik z czegoś innego ? Jakiś palstik ?

A tak wogole to cały pomysł ma ręce i nogi ? Jak to jest w oryginale pod maską ? Będę wdzięczny jak Ty albo ktoś inny sprawdzi bow.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie tak jest jak napisałeś. Jeszcze fotę może cyknę ale nie dizsiaj, bo plan napięty.

A trónik zastosować najlepiej plastikowy, taki jak gaziarze stosują przy wpinaniu się w obwód nagrzewnicy (podgrzewanie reduktora). Podjedź do gaziarza jakiegoś to ci da za 5 zeta taki trójnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No właśnie tak jest jak napisałeś. Jeszcze fotę może cyknę ale nie

> dizsiaj, bo plan napięty.

będę wdzięczny bow.gif

> A trónik zastosować najlepiej plastikowy, taki jak gaziarze stosują

> przy wpinaniu się w obwód nagrzewnicy (podgrzewanie reduktora).

> Podjedź do gaziarza jakiegoś to ci da za 5 zeta taki trójnik.

ooo, to jest myśl waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> Trochę poszukałem, ale nie znalazłem ostatecznej odpowiedzi na to

> pytanie. Jeśli zawór nagrzewnicy przy skręconej temperaturze na

> min, puszcza jednak nieco to obniży to skuteczność klimy? Bo

> moja od jakiegoś czasu trochę słabo działa. Byłem na kontraście

> - OK, nabicie "z czubkiem" i mimo wszystko wydaje mi się, że

> daje gorzej niż wcześniej - na wyjściu wyszło 17 stopni (przy

> około 30-32 na zewnątrz)

> Poniżej foto okolic nagrzewnicy. Rozumiem, że jedna rurka to dojście,

> druga wyjście. ta bliżej jest stale gorąca, ta druga jest też

> dość ciepła przy skręconym ogrzewaniu. Czy wskazuje to na złe

> działanie zaworu i co za tym idzie ma wpływ na klimę?

> Jeśli tak to co można z tym zrobić? Oczywiście wymiana zaworu, ale

> czy jego ewentualna naprawa? Jutro mam tylko trochę czasu na

> zajęcie się tematem, potem jadę w dłuższą traskę w ciepłe kraje.

> Czy można jakoś doraźnie zadziałać - np. odciąć w ogóle dopływ

> ciepłej wody do nagrzewnicy?.

> Z góry dzięki za pomoc

Ja mam inny problem bo nie mam wogóle zamontowanego zaworu i nagrzewnica cały czas grzeje, nie wiem czy takie wersje opli były czy ktoś to wymontował?

astra f 96r. x16szr kombi, lpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja mam inny problem bo nie mam wogóle zamontowanego zaworu i

> nagrzewnica cały czas grzeje, nie wiem czy takie wersje opli

> były czy ktoś to wymontował?

Rozkręć konsolę i zobacz czy masz sterowanie zaworem. Jeśli tak to możesz pokusić się o samodzielne go zamontowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do konca zrozumiałem sposób działania.

1. Czy nawiew ciepło - zimno regulowany jest poprzez cięgno od pokrętła, czy poprzez podciśnienie?

2. W jaki sposób mikroprzełacznik steruje zaworem nagrzewnicy? Czy uruchamia on silniczek podciśnieniowy? Bo sam zawór nie ma w sobie części elektrycznych.

3. Występuje u mnie problem z ciepłym powietrzem. Po przekręceniu pokrętła nie leci ciepłe tylko cały czas zimne. Wydaje mi się że czuje wtedy trochę różnicę w mocy nawiewu powietrza. Podobny problem z brakiem ciepłego powietrza miałem na jesieni zeszłego roku po sezonie letnim, ale po kilkunastu ruchach pokrętłem od temperatury powietrza zaczęło lecieć juz ciepłe. W tym roku próbowałem kręcic juz wiele razy i nic nie pomogło. na czym może polegać problem? Czy zablokował się zaworek od nagrzewnicy? Czy może to raczej wina mikroprzełącznika?

Doradźcie coś!!

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 1. Czy nawiew ciepło - zimno regulowany jest poprzez cięgno od

> pokrętła, czy poprzez podciśnienie?

Strumień powietrza (klapka) sterowana jest cięgnem. To, czy do nagrzewnicy dochodzi gorąca woda czy nie, sterowane jest podciśnieniem.

> 2. W jaki sposób mikroprzełacznik steruje zaworem nagrzewnicy? Czy

> uruchamia on silniczek podciśnieniowy? Bo sam zawór nie ma w

> sobie części elektrycznych.

Ja mam podciśnienie i zero elektryki i to jest typowe rozwiązanie w Astrze F.

> 3. Występuje u mnie problem z ciepłym powietrzem. (...)

> Czy zablokował się zaworek od nagrzewnicy? Czy

> może to raczej wina mikroprzełącznika?

Zablokowany zawór nagrzewnicy albo zaworek sterujący w konsoli. Na początek sprawdź czy dochodzi podciśnienie do zaworu nagrzewnicy w komorze silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zablokowany zawór nagrzewnicy albo zaworek sterujący w konsoli. Na

> początek sprawdź czy dochodzi podciśnienie do zaworu nagrzewnicy

> w komorze silnika.

Czyli w konsoli to nie jest żaden mikroprzełącznik tylko zaworek sterujący.

oki, dzieki za podpowiedz.

w razie problemów bede sie odzywał!!

ps. Dodatkowo ostatnio pojawilo się syczenie z okolic środkowego nawiwu po włączeniu klimy. Czy może to mieć coś wspólnego z omawianym tematem, czy to coś innego? Wynalazłem podpowiedziedzi że może to byc powodowane przez niski stan czynnika chłodzącego. Ale co to ma do rzeczy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli w konsoli to nie jest żaden mikroprzełącznik tylko zaworek

> sterujący.

ok.gif

> ps. Dodatkowo ostatnio pojawilo się syczenie z okolic środkowego

> nawiwu po włączeniu klimy. Czy może to mieć coś wspólnego z

> omawianym tematem, czy to coś innego? Wynalazłem podpowiedziedzi

> że może to byc powodowane przez niski stan czynnika chłodzącego.

> Ale co to ma do rzeczy?

Czynnik chłodzący to gaz. Sprężarka spręża go do wysokich ciśnień i pcha w skraplacz. Kiedy czynnik przechodzi przez skraplacz - zamienia się w ciecz i podąża dalej ku parownikowi. Na wejściu do parownika jest zawór rozprężny - powoduje że czynnik z powrotem zamienia się w gaz i się rozpręża. I teraz, jeśli jest go za mało to brak mu "przeciwwagi" - czyli ciśnienie za zaworem jest za niskie i czynnik rozpręża się gwałtowniej niż powinien. I stąd syk smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 2. W jaki sposób mikroprzełacznik steruje zaworem nagrzewnicy? Czy

> uruchamia on silniczek podciśnieniowy? Bo sam zawór nie ma w

> sobie części elektrycznych.

> 3. Występuje u mnie problem z ciepłym powietrzem. Po przekręceniu

> pokrętła nie leci ciepłe tylko cały czas zimne. Wydaje mi się że

> czuje wtedy trochę różnicę w mocy nawiewu powietrza. Podobny

> problem z brakiem ciepłego powietrza miałem na jesieni zeszłego

> roku po sezonie letnim, ale po kilkunastu ruchach pokrętłem od

> temperatury powietrza zaczęło lecieć juz ciepłe. W tym roku

> próbowałem kręcic juz wiele razy i nic nie pomogło. na czym może

> polegać problem? Czy zablokował się zaworek od nagrzewnicy? Czy

> może to raczej wina mikroprzełącznika?

> Doradźcie coś!!

> Pozdrawiam

cześć

no właśnie,ostatnio zaobsrewowałem dziwne zjawisko mając problem grzejącej nagrzewnicy non stop nawet na nin zimnego.

Jak pisałem wcześniej czasem jest ok a raz do bani,ostatnio rozkopałem konsolę i nic za bardzo nie stwierdziłem-wszystko na miejscu -jednak brak podciśnienia na zaworze i co za tym idzie gorąca nagrzewnica.

Poskręcałem do kupy konsolę i kuknąłem na mikro styk przy cięgnie koło nagrzewnicy,coś tam podotykałem i jak odpaliłem i nagrzałem wodę do 95 to nagrz. była zimna!!!

Coś mi się zdaje że to ten mikrostyk nawala,bo jak za jakiś czas znowu gdzieś jechałem syt. się powtórzyła i znowu grzało,dodam że celowo nawet nie dotknąłem konsoli ( jakby coś elektr.)

pozdr Jarek

grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czynnik chłodzący to gaz. Sprężarka spręża go do wysokich ciśnień i

> pcha w skraplacz. Kiedy czynnik przechodzi przez skraplacz -

> zamienia się w ciecz i podąża dalej ku parownikowi. Na wejściu

> do parownika jest zawór rozprężny - powoduje że czynnik z

> powrotem zamienia się w gaz i się rozpręża. I teraz, jeśli jest

> go za mało to brak mu "przeciwwagi" - czyli ciśnienie za zaworem

> jest za niskie i czynnik rozpręża się gwałtowniej niż powinien.

> I stąd syk

dzięx smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

Ja dalej drążę temat. A już myślalem że wszystko jest ok. Przez jakiś czas ogrzewanie działało, ale znowu padło.

Sprawdzałem wężyk przy zaworze i ciśnienie jest.

W związku z tym mam kolejne pytanie:

- czy ciepły płyn płynie do nagrzewnicy kiedy jest podciśnienie czy kiedy nie ma podciśnienia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja dalej drążę temat. A już myślalem że wszystko jest ok. Przez jakiś

> czas ogrzewanie działało, ale znowu padło.

> Sprawdzałem wężyk przy zaworze i ciśnienie jest.

> W związku z tym mam kolejne pytanie:

> - czy ciepły płyn płynie do nagrzewnicy kiedy jest podciśnienie czy

> kiedy nie ma podciśnienia?

ciepły płyn płynie do nagrzewnicy gdy NIE MA podciśnienia. wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ciepły płyn płynie do nagrzewnicy gdy NIE MA podciśnienia.

U mnie podsiśnienie jest cały czas przy włączonym ogrzewaniu. czyli po prostu szlak trafił przełącznik sterujący przy pokrętle zimno - ciepło. Jak duży jest problem z kupnem takiego ustrojstwa i wymianą?

No a chwilowo pozostaje mi tylko odłączenie wężyka podciśnienia i powinno popłynąć ciepło spineyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U mnie podsiśnienie jest cały czas przy włączonym ogrzewaniu. czyli

> po prostu szlak trafił przełącznik sterujący przy pokrętle zimno

> - ciepło. Jak duży jest problem z kupnem takiego ustrojstwa i

> wymianą?

Oto jest pytanie, sam się jeszcze nie dowiadywałem w ASO, ale pewnie sprzedają tylko całe moduły za kupe kasy... Mój przełącznik się przycina, ale raczej w pozycji zamkniętej (czyli mam ciepło, co mi teraz wcale nie przeszkadza wink.gif ). Smarowałem go ale to pomaga na kilka miesięcy.

Druga rzecz, bo już nie pamiętam - Ty masz G, więc czy nie powinieneś mieć zaworu elektrycznego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.