ekwador240 Napisano 14 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2007 witam, stało się najgorsze co mogło się stać, w głowicy wypaliło mi dziórke i teraz stoję przed dylematem, co zrobić ???? Na allegro nowa głowica z rozrządem kosztuje 1200zł nowy silnik 2000zł Co byście mi poradzili. No jestem normalnie zdesperowany co począć. Pomocy Wszystko już działa ok, było troche składania, nowa uszczelka i teraz mam jeszcze jeden problem, mianowicie czuje podczas jazdy jakby wcale nie działało turbo, nie ma tego przysłowiowego ducha tak od około 2100 obrotów jak było wcześniej i co może jeszcze być ???? Proszę o jakieś sugestie. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzys139 Napisano 14 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2007 > witam, stało się najgorsze co mogło się stać, w głowicy wypaliło mi > dziórke i teraz stoję przed dylematem, co zrobić ???? Na allegro > nowa głowica z rozrządem kosztuje 1200zł nowy silnik 2000zł Co > byście mi poradzili. No jestem normalnie zdesperowany co począć. > Pomocy Jak to wypalilo i w ktoryym miejscu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukash21 Napisano 14 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2007 > witam, stało się najgorsze co mogło się stać, w głowicy wypaliło mi > dziórke i teraz stoję przed dylematem, co zrobić ???? Na allegro > nowa głowica z rozrządem kosztuje 1200zł nowy silnik 2000zł Co > byście mi poradzili. No jestem normalnie zdesperowany co począć. > Pomocy po pierwsze zmien temat postu. ale jaką dziure? gniazdo zaworu wypalone? czy może wżer przy kanale z płynem chłodniczym? zapodaj fote. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
graf Napisano 14 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2007 > witam, stało się najgorsze co mogło się stać, w głowicy wypaliło mi > dziórke i teraz stoję przed dylematem, co zrobić ???? Na allegro > nowa głowica z rozrządem kosztuje 1200zł nowy silnik 2000zł Co > byście mi poradzili. No jestem normalnie zdesperowany co począć. > Pomocy W Koszallinie dostaniesz cały silnik bez osprzętu za 6 stówek. Dają 2 tyg. na reklamację. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukash21 Napisano 14 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2007 > W Koszallinie dostaniesz cały silnik bez osprzętu za 6 stówek. Dają 2 > tyg. na reklamację. diesla??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ekwador240 Napisano 14 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2007 > po pierwsze zmien temat postu. > ale jaką dziure? gniazdo zaworu wypalone? czy może wżer przy kanale z > płynem chłodniczym? zapodaj fote. wżer właśnie tak jak piszesz, nie moge zapodać foty bo stoi u mechanika, głowica poszła do planowania i mechanik mówi, ze bedzie dobrze, będzie kombinować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukash21 Napisano 14 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2007 > wżer właśnie tak jak piszesz, nie moge zapodać foty bo stoi u > mechanika, głowica poszła do planowania i mechanik mówi, ze > bedzie dobrze, będzie kombinować jeżeli jest wżer na głowicy tam gdzie jest kanał wodny to sie nic nie dzieje. zresztą troche sie pomniejszy jak przeszlifują głowice. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nunu7 Napisano 14 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2007 > wżer właśnie tak jak piszesz, nie moge zapodać foty bo stoi u > mechanika, głowica poszła do planowania i mechanik mówi, ze > bedzie dobrze, będzie kombinować no to nie rozumien o co się martwisz skoro mechanik mówi że potrafi naprawić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
prez8s Napisano 14 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2007 > witam, stało się najgorsze co mogło się stać, w głowicy wypaliło mi > dziórke i teraz stoję przed dylematem, co zrobić ???? Na allegro > nowa głowica z rozrządem kosztuje 1200zł nowy silnik 2000zł Co > byście mi poradzili. No jestem normalnie zdesperowany co począć. > Pomocy najlepiej jakbys na nastepny raz z taką sprawą zapodał fotke, wtedy ocenimy, a tak to po mechanikach latasz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
groszek28 Napisano 14 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2007 > no to nie rozumien o co się martwisz skoro mechanik mówi że potrafi > naprawić Taaa... Co mechanik mówi, a co potrafi zrobic to czesto dwie różne sprawy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ekwador240 Napisano 15 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2007 ??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
groszek28 Napisano 15 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2007 > ??? Ojciec wlasnie przez takie gadanie mechanika wpakowal juz z 7 kpln w swojego Voyka diesla. Po tym jak przeskoczyl mu lańcuch rozrzadu mechanior wzial sie za robote, spiep...ł i umyl rece, a tez mówil ze potrafi zrobic. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ekwador240 Napisano 15 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2007 > Ojciec wlasnie przez takie gadanie mechanika wpakowal juz z 7 kpln w > swojego Voyka diesla. Po tym jak przeskoczyl mu lańcuch rozrzadu > mechanior wzial sie za robote, spiep...ł i umyl rece, a tez > mówil ze potrafi zrobic. O to ja sie nie boje, bo astra jest w dobrych rękack, naprawia mi ją mój brat. - mechanik, ale nie mamy pojęcia dlaczego nie działa to turbo. Wężyk od ciśnienia po ściśnięciu powinien się rozprężać, a on działa jak by odwrotnie, jak ściśnięty on zostanie to zasysa go jeszcze mocniej, jakby turbo działało w odwrotną stronę niż powinno. Tak mi coś tłumaczył ...... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
prez8s Napisano 15 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2007 > O to ja sie nie boje, bo astra jest w dobrych rękack, naprawia mi ją > mój brat. - mechanik, ale nie mamy pojęcia dlaczego nie działa > to turbo. Wężyk od ciśnienia po ściśnięciu powinien się > rozprężać, a on działa jak by odwrotnie, jak ściśnięty on > zostanie to zasysa go jeszcze mocniej, jakby turbo działało w > odwrotną stronę niż powinno. Tak mi coś tłumaczył ...... turba w tym silniku tak sie nie sprawdza!, sciskając rurke na postoju tylko zaduszasz silnik, na wolnych obrotach bez obciazenia dziala na podcisnieniu i im bardziej sciszniesz rurke tym bardziej on sobie ją sam zassie, rzeczywiscie ten twoj brat mechanik ma pojecie trzeba sie przejechac, turbo pompuje nadcisnienie dopiero jak silnik dostanie obciazenia, tzn. im wiecej spalin tym bardziej pompuje, a wiadomo ze cisnienie spalin jest male na luzie, nawet jak wkrecisz mocno to i tak bedziesz mial male cisnienie, to nie tdi to silniki starej generacji i tutaj jest identycznie jak w traktorach turbodoladowanych, jak chcesz sprawdzic dokladnie cisnienie doladowania to musisz sobie kupic jakis manometr to mierzenia cisnienia (bar, atm, kpa), podlaczyc go pod małą rurke idacą pod kolektorem do pompy wtryskowej i sie przejechac, wtedy zobaczysz jak cisnienie skacze w zaleznosci od jazdy, im wyzszy bieg i im bardziej wcisniesz pedal gazu, tym wieksze cisnienie da turbina. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ekwador240 Napisano 15 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2007 > turba w tym silniku tak sie nie sprawdza!, trzeba sie przejechac, > ono pompuje mocno dopiero jak silnik dostanie obciazenia, tzn. > im wiecej spalin tym bardziej pompuje, a wiadomo ze cisnienie > spalin jest male na luzie, nawet jak wkrecisz mocno to i tak > bedziesz mial male cisnienie, jak chcesz sprawdzic dokladnie to > musisz sobie kupic barometr, podlaczyc pod rurke idacą miedzy > kolektorem a pompą wtryskową i sie przejechac, wtedy zobaczysz > jak rosnie, im wyzszy bieg i im bardziej wcisniesz pedal, tym > wieksze cisnienie da turbina, rurkami sie nie sugeruj. Widze, że też masz isuzu, słuchaj, ale u mnie nie ma tej wyrwy co miało wcześniej. jak działało poprawnie to samochód zbierał sie jak burza, a teraz to wygląda tak jak by chciał a nie mógł .... Rozpędzałem go do troche, tyrałem na biegu troche, żeby obroty wzrastały ale i tak nic. Czuje sie tak jak bym jedził terz astrą 1.7D bez tej literki T Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
prez8s Napisano 15 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2007 > Widze, że też masz isuzu, słuchaj, ale u mnie nie ma tej wyrwy co > miało wcześniej. jak działało poprawnie to samochód zbierał sie > jak burza, a teraz to wygląda tak jak by chciał a nie mógł .... > Rozpędzałem go do troche, tyrałem na biegu troche, żeby obroty > wzrastały ale i tak nic. Czuje sie tak jak bym jedził terz astrą > 1.7D bez tej literki T sprawdz czy jest zalozona rukreczka miedzy kolektroem a pompa wtryskowa, dokaldnie to jest ona pod kolektorem, na pompie wtr masz ... a nie chce mi sie juz pisac ktorys raz o tym, poczytaj tu: http://autokacik.pl/showflat.php?Cat=0&Number=278050430&page=0&fpart=all&vc=1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SzefSzefow Napisano 16 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 > Widze, że też masz isuzu, słuchaj, ale u mnie nie ma tej wyrwy co > miało wcześniej. jak działało poprawnie to samochód zbierał sie > jak burza, a teraz to wygląda tak jak by chciał a nie mógł .... > Rozpędzałem go do troche, tyrałem na biegu troche, żeby obroty > wzrastały ale i tak nic. Czuje sie tak jak bym jedził terz astrą > 1.7D bez tej literki T to ze "nie idzie" jak kiedys moze miec milion powodow, np, filtr paliwa zapchany, zapchany uklad wydechowy (katalizator) itp... nie zawsze oznacza to turbine, faktycznie jak Koledzy radza mozna podlaczyc wskaznik cisnienia doladowania, wtedy bedziesz pewien Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.