zorro997 Napisano 17 Października 2007 Udostępnij Napisano 17 Października 2007 Witam, nie wiem czy miał ktoś już wcześniej taki problem (na forum szukałem, ale nie znalazłem). Posiadam instalacje LPG II generacji(przełącza się przy 2500 obrotach).Na zimnym z odpalaniem nie ma problemu, natomiast na ciepłym - ojojoj... pozazdrościć... srasznie długo trzeba kręcić żeby zapalił...Jak dodaje gazu przy kręceniu to jest troszke lepiej...Jednakże nie ma znaczenia czy przed odpalaniem mam przelączone na tylko PB czy PB/LPG. Zawsze są problemy...Co o tym sądzicie? Dodam tylko iż jeżeli samochód zgasze na paliwie, to później odpala od kopa... czy to ciepły czy zimny. Niedawno reduktor był regenerowany i nie było tego problemu.. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
imper Napisano 17 Października 2007 Udostępnij Napisano 17 Października 2007 IMO TTTM... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ozarek Napisano 18 Października 2007 Udostępnij Napisano 18 Października 2007 > IMO TTTM... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ozarek Napisano 18 Października 2007 Udostępnij Napisano 18 Października 2007 > Dodam tylko > iż jeżeli samochód zgasze na paliwie, to później odpala od > kopa... czy to ciepły czy zimny. to chyba wyjaśnia problem jak sądzę, dostarczanie paliwa do przepustnicy się kłania sprawdź zawór zwrotny > Niedawno reduktor był > regenerowany i nie było tego problemu.. Pozdrawiam poczytaj sobie o grzybkach w reduktorze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
armus Napisano 18 Października 2007 Udostępnij Napisano 18 Października 2007 > to chyba wyjaśnia problem jak sądzę, dostarczanie paliwa do > przepustnicy się kłania > sprawdź zawór zwrotny > poczytaj sobie o grzybkach w reduktorze przybliżysz temat? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przemos Napisano 25 Października 2007 Udostępnij Napisano 25 Października 2007 Czeka cię wizyta u gazowników.Miałem to samo dopóki nie naprawili reduktora Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zorro997 Napisano 25 Października 2007 Autor Udostępnij Napisano 25 Października 2007 > Czeka cię wizyta u gazowników.Miałem to samo dopóki nie naprawili > reduktora No i masz 100% racji. Dziś byłem u gazwonika na diagnoze i się okazało, że parownik przepuszcza gaz, a dokładnie elektrozawór w parowniku. Teraz się tylko zastanawiam, czy jest sens regenerować poraz drugi samemu reduktor czy kupić nowy? Gaziarze (Fugazini) chcą 400zł za nowy, 250 za regenerowany.Co polecacie zrobić? Czy może olać to i jeździć tak..bo zima idzie.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
armus Napisano 26 Października 2007 Udostępnij Napisano 26 Października 2007 > No i masz 100% racji. Dziś byłem u gazwonika na diagnoze i się > okazało, że parownik przepuszcza gaz, a dokładnie elektrozawór w > parowniku. Teraz się tylko zastanawiam, czy jest sens > regenerować poraz drugi samemu reduktor czy kupić nowy? Gaziarze > (Fugazini) chcą 400zł za nowy, 250 za regenerowany.Co polecacie > zrobić? Czy może olać to i jeździć tak..bo zima idzie.. 400 zł za nowy to trochę sporo a 250 za regenerowany to o bardzo wiele za wiele. Nie daj się naciagnąć! Wyjscia są dwa na allegro kupić zestaw naprawczy, albo nowy reduktor. Zrobić samemu przekładkę i ewentualnie, jeśli sam nie potrafisz jechać do DOBREGO gaziarza na regulację. Apropos reduktorów ostatnio widziałem nówkę z gwarancją lovato za 195 zł i landi za 205 lub 210zł na aukcji kogoś jak dobrze pamiętam z Tarnowskich Gór. P.S. Opisz dalej swoje perypetie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WaldiGSI Napisano 26 Października 2007 Udostępnij Napisano 26 Października 2007 Wymien ten parownik na nowy i wyregululuj zawory silnika i bedzie git. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madel Napisano 27 Października 2007 Udostępnij Napisano 27 Października 2007 > Wymien ten parownik na nowy i wyregululuj zawory silnika i bedzie > git. Pomożecie zielonemu? Reduktor = parownik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
exor Napisano 27 Października 2007 Udostępnij Napisano 27 Października 2007 > Pomożecie zielonemu? Reduktor = parownik taki, to jeden kij............ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madel Napisano 28 Października 2007 Udostępnij Napisano 28 Października 2007 > Posiadam instalacje LPG II > generacji(przełącza się przy 2500 obrotach).Na zimnym z > odpalaniem nie ma problemu, natomiast na ciepłym - ojojoj... Mam taki sam problem i taką samą instalację. Żeby lepiej odpalał trzeba wymienić parownik/reduktor. Jeżdżę na LPG 5.5 roku, zrobiłem na nim kole 86 tys. km. Czy rzeczywiście to jest już 'ten' czas na wymianę? A jeżeli przy okazji chciałbym udoskonalić instalację aby na LPG przełączało się przy obrotach na pewnym poziomie ale także dopiero po osiągnięciu pewniej temperatury silnika co musiałbym jeszcze wymienić (ten cały komputerek jak on się zwie-modulator? czy coś) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
exor Napisano 28 Października 2007 Udostępnij Napisano 28 Października 2007 > Mam taki sam problem i taką samą instalację. Żeby lepiej odpalał > trzeba wymienić parownik/reduktor. Jeżdżę na LPG 5.5 roku, Ponoc pomaga wcisniecie nieco pedalu gazu, zeby wiecej powietrza silnik lapal, ale glowy nie dam... > zrobiłem na nim kole 86 tys. km. Czy rzeczywiście to jest już > 'ten' czas na wymianę? No to juz sporo, pierwsza rzecz przy problemach z odpaleniem i ustawieniem mieszanki to wlasnie przelot reduktora. > A jeżeli przy okazji chciałbym udoskonalić instalację aby na LPG > przełączało się przy obrotach na pewnym poziomie ale także > dopiero po osiągnięciu pewniej temperatury silnika co musiałbym > jeszcze wymienić (ten cały komputerek jak on się zwie-modulator? > czy coś) A to zalezy jaki sterownik gazu masz tam u siebie. W wiekszosci tego typu ficzery sa dostepne, tylko byc moze wylaczone jest... trzaby sie podpiac kompem i sprawdzic. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zorro997 Napisano 29 Października 2007 Autor Udostępnij Napisano 29 Października 2007 Haha.. dziś kupiłem sam elektrozawór, ten co jest wkręcany w parownik za 70 zł, i co... odpala teraz jak tralala... problem rozwiązany...ehh a straszyli nowym parownikiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
exor Napisano 29 Października 2007 Udostępnij Napisano 29 Października 2007 > Haha.. dziś kupiłem sam elektrozawór, ten co jest wkręcany w > parownik za 70 zł, i co... odpala teraz jak tralala... problem > rozwiązany...ehh a straszyli nowym parownikiem zawaliscie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.