fiat_as Napisano 6 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 > a nic specjlanego, wymiana zawieszenia (kompletne: amortyzatory, > wahacze, tip), katalizator, przeglądy (co 7kkm max) no i tak sie > uskladało. Jakby doliczyć moje zachciewajki to ta suma dobije do > około 17000zł tylko w tym roku No , katalizator chyba ze 3tys ? a co jemu było ? sądziłem że to raczej długowieczne urządzenia? A co do zawieszenia, to nie wiem czy nie zaliczyć go w części jednak do "zachciewajek" - jeździsz na szerokich dużych, cięzkich kołach (18" tak?) w instr do 156 nie są nawet w opcjach takie wymieniane. Nie wiem jak w instr do GT ale skoro to to samo zawieszenie powinna być konsekwencja. Pierwsze 156 były na felgach 15 w czasach gdy moda na duże koła nie była tak powszechna czy może samochody były lżejsze i nie potrzebowały duzych hamulców, w każdym razie taka felga 15" coś koło 8kg waży (i stalowa i ta telefoniczna alu), a 17" czy 18" ważą ok 11kg (jedna). Wczoraj zmieniałem z 16tek (205) na 15 (185) - wiem że auto jest mocniejsze ode mnie, ale ja wyraźnie czułem różnicę już nosząc je, nie mówiąc już o przejechaniu się znów po pół roku na "balonach". To po prostu _musi_ się odbijać i to znacznie na stanie zawieszenia i całej karoserii na którą idą te wszystkie nierówności. Więc dlatego trochę to zachciewajka (ja w każdym razie tak traktuję już 16" i czekam na jakieś objawy z pokorą) Mam jeszcze jedną wątpliwość z tym tematem związaną - taka różnica (2-3kg na kole) wpływa chyba też na wyniki testów amortyzatorów na tych urządzeniach diagnostycznych - żeby wyhamować koło cięższe (do tego z cięższą oponą) amortyzator inaczej odpowiada (już nie chodzi mi o zużycie tylko o jego pracę - czy daje radę tłumić takie zwiększone masy i czy robi to poprawnie-bezpiecznie ?) więc i amortyzatory pewnie dałeś też inne niż standartowe czyli droższe? Pozdrawiam Andrzej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Apachos Napisano 6 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 a co jeszcze? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Camel155 Napisano 6 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 > No , katalizator chyba ze 3tys ? a co jemu było ? sądziłem że to > raczej długowieczne urządzenia? > A co do zawieszenia, to nie wiem czy nie zaliczyć go w części jednak > do "zachciewajek" - jeździsz na szerokich dużych, cięzkich > kołach (18" tak?) w instr do 156 nie są nawet w opcjach takie > wymieniane. Nie wiem jak w instr do GT ale skoro to to samo > zawieszenie powinna być konsekwencja. > Pierwsze 156 były na felgach 15 w czasach gdy moda na duże koła nie > była tak powszechna czy może samochody były lżejsze i nie > potrzebowały duzych hamulców, w każdym razie taka felga 15" coś > koło 8kg waży (i stalowa i ta telefoniczna alu), a 17" czy 18" > ważą ok 11kg (jedna). Wczoraj zmieniałem z 16tek (205) na 15 > (185) - wiem że auto jest mocniejsze ode mnie, ale ja wyraźnie > czułem różnicę już nosząc je, nie mówiąc już o przejechaniu się > znów po pół roku na "balonach". To po prostu _musi_ się odbijać > i to znacznie na stanie zawieszenia i całej karoserii na którą > idą te wszystkie nierówności. Więc dlatego trochę to > zachciewajka (ja w każdym razie tak traktuję już 16" i czekam na > jakieś objawy z pokorą) > Mam jeszcze jedną wątpliwość z tym tematem związaną - taka różnica > (2-3kg na kole) wpływa chyba też na wyniki testów amortyzatorów > na tych urządzeniach diagnostycznych - żeby wyhamować koło > cięższe (do tego z cięższą oponą) amortyzator inaczej odpowiada > (już nie chodzi mi o zużycie tylko o jego pracę - czy daje radę > tłumić takie zwiększone masy i czy robi to poprawnie-bezpiecznie > ?) więc i amortyzatory pewnie dałeś też inne niż standartowe > czyli droższe? > Pozdrawiam > Andrzej Ja osobiście w tym temacie mam swoje zdanie, ale nie napiszę ponieważ ja się na tym nie znam. tak naprawdę to nie wiem nawet jak wygląda Alfa Romeo, i nawet nie wiem, że to takie fajna włoska fura. Ale wszyscy przecież wiedzą jak to auto się pierdoli na prawo i lewo, a ja o tym nie mam zielonego pojęcia, tylko sobie nim jeżdżę, i Ci którym naprawiam też. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aragorn Napisano 6 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 > Nie no skrzynia tylko czasami haczy na 3-ce, ale to tak od nowości znaczy się przy szybkiej zmianie z 2 na 3? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sedicivalv0le Napisano 6 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 > Szyba dostała kamieniem akurat na wysokości oczu kierowcy fakt , przykra sprawa, tym bardziej że jak będziesz sprzedawał to ktoś powie że było bite z przodu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sedicivalv0le Napisano 6 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 > spoko w tym roku milicja dostanie 70 wideorejestratorów to go > zastopują dobre Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sedicivalv0le Napisano 6 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 > znaczy : Fiat Fiat nie odpowiada za te jak im tam .. nooo... TSy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
markus_krk Napisano 6 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 > a nic specjlanego, wymiana zawieszenia (kompletne: amortyzatory, > wahacze, tip), katalizator, przeglądy (co 7kkm max) no i tak sie > uskladało. Jakby doliczyć moje zachciewajki to ta suma dobije do > około 17000zł tylko w tym roku a w jakim celu te przeglady co 7 kkm max?? to koniecznosc czy tez podpada pod zachciewajke ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
freeco Napisano 7 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 GT ma 18" w opcji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzychuk Napisano 7 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 > a w jakim celu te przeglady co 7 kkm max?? to koniecznosc czy tez > podpada pod zachciewajke ? selenia racing wg specyfikacji wymaga wymiany co 5-7,5kkm max więc i tak jeżdże na niej do gornej granicy. Po przejechaniu tych około 5kkm silnik zaczyna zużywać olej. Do 5kkm praktycznie go nie ubywa a później na tym dystansie 2kkm dolewam około 0,7l. to może świadczyć, że spadają mocno jej wlaściwości. Uprzedze pytanie dlaczego zatem jeżdżę na takim oleju? - bo tak mowi instrukcja obsługi i nie wleje do fiatowskiego silnika oleju innego niż selenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
freeco Napisano 7 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 > znaczy się przy szybkiej zmianie z 2 na 3? Nie ! Robi to kiedy chce nie zawsze Tak jak to Alfa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
freeco Napisano 7 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 > znaczy : Fiat Fiaty to okaz bezawaryjności przy Alfach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzychuk Napisano 7 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 > No , katalizator chyba ze 3tys ? a co jemu było ? sądziłem że to > raczej długowieczne urządzenia? katalizator kosztował mnie jedynie 1200 zl netto. wymagal wymiany ze względu na to, że się zużyl - częściowo ze względu na syfne paliwo a częściowo z uwagi że miałem pecha i był mniej wytrzymaly niż zwykle > A co do zawieszenia, to nie wiem czy nie zaliczyć go w części jednak > do "zachciewajek" - jeździsz na szerokich dużych, cięzkich > kołach (18" tak?) w instr do 156 nie są nawet w opcjach takie > wymieniane. Nie wiem jak w instr do GT ale skoro to to samo > zawieszenie powinna być konsekwencja. Do GT oficjalnie w opcjach możnabyło zamówić "18 z oponą 225/40/18 i na takim rozmiarze jeżdżę - owszem jest to zachciewajka ale bez której nie wyobrażam sobie eksploatacji samochodu > Pierwsze 156 były na felgach 15 w czasach gdy moda na duże koła nie > była tak powszechna czy może samochody były lżejsze i nie > potrzebowały duzych hamulców, w każdym razie taka felga 15" coś > koło 8kg waży (i stalowa i ta telefoniczna alu), a 17" czy 18" > ważą ok 11kg (jedna). Wczoraj zmieniałem z 16tek (205) na 15 > (185) - wiem że auto jest mocniejsze ode mnie, ale ja wyraźnie > czułem różnicę już nosząc je, nie mówiąc już o przejechaniu się > znów po pół roku na "balonach". To po prostu _musi_ się odbijać > i to znacznie na stanie zawieszenia i całej karoserii na którą > idą te wszystkie nierówności. Więc dlatego trochę to > zachciewajka (ja w każdym razie tak traktuję już 16" i czekam na > jakieś objawy z pokorą) z mojego doświadczenia wynika, że wielkość kół nie ma większego znaczenia na stan zawieszenia. Pierwsza 156 mojego taty wyjechala wlasnie na oryginalnych alu "15 i tez po 40kkm wymagała wymiany zawieszenia a po 80kkm była przymiarka do wymiany go poraz drugi tym razem z amortyzatorami, ale że alfa zostala staranowana przez dużego fiata to ten obowiązek przypad komuś innemu. W obecnej 156 która jeździ na "16 orygnalnych zawieszenie równiez padło po 40kkm a amortyzatory wymianiałem przy 70kkm (owszem zdaje sobie sprawę, że wielu kierowców w polsce jeździłoby na nich jeszcze ze 100kkm bo "panie jeszcze nie leją" ale ja nie uznaje takiego druciarstwa i nie zamierzam oszczędzać na własnym bezpieczeństwie). Teraz GT jeździ na "18 z 225/40/18 a w zimie na "17 i zawieszzenie tez padło przy blisko 40kkm (dokladnie 38kkm) na pierwszej wymianie a druga przypadla na 72kkm, więc jak widać koła nie rzutują specjalnie na trwałość zawiechy > Mam jeszcze jedną wątpliwość z tym tematem związaną - taka różnica > (2-3kg na kole) wpływa chyba też na wyniki testów amortyzatorów > na tych urządzeniach diagnostycznych - żeby wyhamować koło > cięższe (do tego z cięższą oponą) amortyzator inaczej odpowiada > (już nie chodzi mi o zużycie tylko o jego pracę - czy daje radę > tłumić takie zwiększone masy i czy robi to poprawnie-bezpiecznie > ?) więc i amortyzatory pewnie dałeś też inne niż standartowe > czyli droższe? > Pozdrawiam > Andrzej tak dałem obecnie do GT amortyzatory KONI z regulacja sily tłumienia ale paradoksalnie są droższe na komplecie jedynie 400zł od fabrycznych więc różnica jest żadna. 156 dostala oryginały Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
radar16v Napisano 7 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 > Fiaty to okaz bezawaryjności przy Alfach Ufff, to dobrze Bo ja mam w dokumentach Gtv jako producenta wpisanego Fiat, a nie Alfa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
radar16v Napisano 7 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 > znaczy się przy szybkiej zmianie z 2 na 3? Albo przy redukcji z 6 na 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
freeco Napisano 7 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 > Ufff, to dobrze Bo ja mam w dokumentach Gtv jako producenta > wpisanego Fiat, a nie Alfa Patrząc na Twoją GTV to tak naprawdę taki przerobiony fiat Silnik Fiata , zawieszenie od Marei Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
radar16v Napisano 7 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 > Patrząc na Twoją GTV to tak naprawdę taki przerobiony fiat > Silnik Fiata , zawieszenie od Marei Nawet nie wiesz co jeszcze tam wpakowalem od Fiata Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
freeco Napisano 7 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 > Nawet nie wiesz co jeszcze tam wpakowalem od Fiata I nie chce wiedzieć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sedicivalv0le Napisano 7 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 > Fiaty to okaz bezawaryjności przy Alfach z tego co od was się dowiaduję to na pewno, ale się nie zrażam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sedicivalv0le Napisano 7 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 > Ufff, to dobrze Bo ja mam w dokumentach Gtv jako producenta > wpisanego Fiat, a nie Alfa ale na tabliczce znamionowej ZAR a nie ZFA Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sedicivalv0le Napisano 7 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 > Patrząc na Twoją GTV to tak naprawdę taki przerobiony fiat > Silnik Fiata , zawieszenie od Marei dlatego teraz nie narzeka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
radar16v Napisano 7 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 > I nie chce wiedzieć Starość nie radość Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
markus_krk Napisano 7 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 > selenia racing wg specyfikacji wymaga wymiany co 5-7,5kkm max więc i > tak jeżdże na niej do gornej granicy. Po przejechaniu tych około > 5kkm silnik zaczyna zużywać olej. Do 5kkm praktycznie go nie > ubywa a później na tym dystansie 2kkm dolewam około 0,7l. to > może świadczyć, że spadają mocno jej wlaściwości. Uprzedze > pytanie dlaczego zatem jeżdżę na takim oleju? - bo tak mowi > instrukcja obsługi i nie wleje do fiatowskiego silnika oleju > innego niż selenia Ja tez uwazam, ze do fiatow i ar najlepsza jest selenia, ale do jts'a chyba sa tez zalecane inne a nie tylko racing ?? O ile nie eksploatujesz wyjatkowo intensywnie tego silnika, to moze jest to olej troche na wyrost w koncu to tylko jts, a nie V8 maserati... oczywiscie twoj wybor wydaje mi sie, ze przy normalnej eksploatacji wystarczylby inny olej i rzadsze wymiany - jak jest inaczej to niech mnie ktos uswiadomi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
markus_krk Napisano 7 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 > z mojego doświadczenia wynika, że wielkość kół nie ma większego > znaczenia na stan zawieszenia. Pierwsza 156 mojego taty > wyjechala wlasnie na oryginalnych alu "15 i tez po 40kkm > wymagała wymiany zawieszenia a po 80kkm była przymiarka do > wymiany go poraz drugi tym razem z amortyzatorami, ale że alfa > zostala staranowana przez dużego fiata to ten obowiązek przypad > komuś innemu. W obecnej 156 która jeździ na "16 orygnalnych > zawieszenie równiez padło po 40kkm a amortyzatory wymianiałem > przy 70kkm (owszem zdaje sobie sprawę, że wielu kierowców w > polsce jeździłoby na nich jeszcze ze 100kkm bo "panie jeszcze > nie leją" ale ja nie uznaje takiego druciarstwa i nie zamierzam > oszczędzać na własnym bezpieczeństwie). Teraz GT jeździ na "18 z > 225/40/18 a w zimie na "17 i zawieszzenie tez padło przy blisko > 40kkm (dokladnie 38kkm) na pierwszej wymianie a druga przypadla > na 72kkm, więc jak widać koła nie rzutują specjalnie na trwałość > zawiechy Tu akurat nie masz racji - wieksze kola sa ciezsze i w zwiazku z tym powoduja wieksze obciazenie zawieszenia. Poza tym nizszy profil opon powouje, ze mniejsza ilosc wstrzasow i drgan jest tlumiona przez sama opone, tylko przenosi sie dalej na pozostale elementy zawieszenia. I niestety dotyczy to wszystkich marek, a nie tylko ar. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fiat_as Napisano 7 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 > Tu akurat nie masz racji - wieksze kola sa ciezsze i w zwiazku z tym > powoduja wieksze obciazenie zawieszenia. Poza tym nizszy profil > opon powouje, ze mniejsza ilosc wstrzasow i drgan jest tlumiona > przez sama opone, tylko przenosi sie dalej na pozostale elementy > zawieszenia. I niestety dotyczy to wszystkich marek, a nie tylko > ar. o tym właśnie mówiłem (dodam konieczność stosowania znacznie wyższego ciśnienia w niskoprofilowych oponach, więc ich zdolność tłumienia znów spada), czuć tą różnicę ogromnie już przy zmianie o 1 rozmiar, więcej nie śmiałem próbować, bo to żadna przyjemność (poza idealnie gładką drogą). Najgorsze, że nie tylko na zawieszenie tak działa ale i na blachy, plastiki i ich łączenia-trzeszczenia, co już trudniej chyba naprawić , zawieszenie można sobie wymieniać ile wlezie i przewidzieć to zakładając większe koła akceptować więkze niż normalne koszty. Ale te trzeszczenia... pozostaje sprzedać auto po 3-4 latach i kolejne nowe Natomiast co do różnic w markach, to mam wrażenie, że odsetek "za dużych" kół w AR jest przynajmniej na oko większy niż np w Audi z podobnych roczników i podobnej wielkości. Nie wspominając już np o takim Citroenie C5 - nie dość że hydropneumat. to do tego 15tki przy budzie ogromnej w stos. do 156. Pozdrawiam Andrzej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Camel155 Napisano 7 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 Popieram wasze zdanie, ale są tacy którzy uważają, że wiedzą lepiej, i nikt nie bierze pod uwagę tego, że po naszych drogach to najbardziej optymalne były by 15. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sedicivalv0le Napisano 7 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 > Popieram wasze zdanie, ale są tacy którzy uważają, że wiedzą lepiej, > i nikt nie bierze pod uwagę tego, że po naszych drogach to > najbardziej optymalne były by 15. bo większy lans jak założysz koła od Bizona Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
markus_krk Napisano 7 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 > Popieram wasze zdanie, ale są tacy którzy uważają, że wiedzą lepiej, > i nikt nie bierze pod uwagę tego, że po naszych drogach to > najbardziej optymalne były by 15. Optymalne pod katem zuzycia zawieszenia, bo pod katem wlasciwosci jezdnych zdecydowanie nie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aragorn Napisano 7 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 > Popieram wasze zdanie, ale są tacy którzy uważają, że wiedzą lepiej, > i nikt nie bierze pod uwagę tego, że po naszych drogach to > najbardziej optymalne były by 15. załóż 15stkę to którejś AR z wielotłoczkiem z przodu czasem po prostu się nie da, choć faktycznie 15" to najlepszy kompromis między trwalością a właściwościami jezdnymi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzychuk Napisano 8 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 8 Listopada 2007 > Tu akurat nie masz racji - wieksze kola sa ciezsze i w zwiazku z tym > powoduja wieksze obciazenie zawieszenia. Poza tym nizszy profil > opon powouje, ze mniejsza ilosc wstrzasow i drgan jest tlumiona > przez sama opone, tylko przenosi sie dalej na pozostale elementy > zawieszenia. I niestety dotyczy to wszystkich marek, a nie tylko > ar. teoretycznie masz rację, ale moje doświadczenie tego nie potwierdza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzychuk Napisano 8 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 8 Listopada 2007 > Ja tez uwazam, ze do fiatow i ar najlepsza jest selenia, ale do jts'a > chyba sa tez zalecane inne a nie tylko racing ?? > O ile nie eksploatujesz wyjatkowo intensywnie tego silnika, to moze > jest to olej troche na wyrost > w koncu to tylko jts, a nie V8 maserati... > oczywiscie twoj wybor > wydaje mi sie, ze przy normalnej eksploatacji wystarczylby inny olej > i rzadsze wymiany - jak jest inaczej to niech mnie ktos > uswiadomi instrukcja obsługi mowi, że do motorów 2.0 JTS i 3.2 v6 zalecany olej to właśnie Selenia Racing. Owszem pewno możnaby pociągnąć do 10kkm z wymianami ale skoro producent oleju sugeruje jego wymiane max co 7500km to po co czekać. Moje zdanie jest takie,że na tego typu rzeczach nie można oszczędzać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BravoMan Napisano 24 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2007 > 1,9 JTD grudzień 02, > zakup przy 70 200 km > koszty za 8 miesięcy i 21 000 km: > raz olej z wymianą - nie pamiętam dokładnie ile > klocki ferodo przód 170 PLN > paliwo jakieś 4 600 PLN > ubezpieczenie 1 200 PLN (do marca) > płyn do spryskiwaczy ze 15L > kilkakrotne mycie, cos około 12 PLN za kazde > zaraz bedą opony zimowe około 1 000 PLN > to tyle ile pamiętam ........... A o silniku, skrzyni biegów, przeciekającym baku i iskrzącej instalacji elektrycznej nie napiszesz ?? A mnie sie taaaak żaliłeś Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aragorn Napisano 24 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2007 > A o silniku, skrzyni biegów, przeciekającym baku i iskrzącej > instalacji elektrycznej nie napiszesz ?? > A mnie sie taaaak żaliłeś amnezja to cecha wspólna użytkowników AR. Niedawno jeden nie pamiętał, że w jego 147 strzelił rozrząd i silnik poszedł się "kochać" ot tak fakt naprawy głównej silnika mu umknął Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fiat_as Napisano 25 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2007 > amnezja to cecha wspólna użytkowników AR. Niedawno jeden nie > pamiętał, że w jego 147 strzelił rozrząd i silnik poszedł się > "kochać" ot tak fakt naprawy głównej silnika mu umknął ludzka przypadłość jak i wyolbrzymianie pewnych spraw (przy jakim przebiegu mu strzelił ? ja planuję przy 50tys zrobić, chyba wytrzyma, teraz mi go macali (pasek) , oglądali , niby ok) Jestem po przeglądzie po 40tys (BTW koszt taki sam jak w innych ASO , tańsze ma owszem Ceed-400zł o ile pamiętam, reszta tych na które zwróciłem uwagę koło 700-1000 więc to samo). W każdym razie, wciąż brak nieprzewidzianych wydatków... myślałem, że może choć hamulce... ale gdzież tam, jeszcze hoho, że zawieszenie... ale pan wytrząsł ją na urządzeniach, jakiś łom wtykał gdzie się dało , szarpał, ruszał i nic nie wyruszał, oleju wzięła przez 10tys może z ćwiartkę pilnowałem poziomu, a i to z zapasem podaję, ale czekam, czekam jak uprzedzałeś na tą katastrofę Zastanawiam się czy aż takie różnice w awaryjności jak po 40tys Freeco (słynna lista awarii) i moich mogą wynikać ze sposobu użytkowania tylko ? z aż takiego rozrzutu jakości ? z czego ? (u Niego niby-to-bezawaryjny JTD , u mnie rzekomo największy złom 1.6 TS..., zawiesznie ponoć to samo, no w GT koła większe ) Może z czasu przebywania danego egzemplarza w salonie/serwisie - u mnie mniej zdążyli "podmianek" zrobić ? + 1.6 nikt na demonstracyjne jazdy nie brał ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
freeco Napisano 25 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2007 > Zastanawiam się czy aż takie różnice w awaryjności jak po 40tys > Freeco (słynna lista awarii) i moich mogą wynikać ze sposobu > użytkowania tylko ? z aż takiego rozrzutu jakości ? z czego ? Już kiedyś pisałem, że samochód katuje dewastuje i kopie !! Bardzo lubię takie uwagi o użytkowaniu > (u Niego niby-to-bezawaryjny JTD , u mnie rzekomo największy > złom 1.6 TS..., zawiesznie ponoć to samo, no w GT koła większe ) Koła na pewno mają wpływ na zawieszenie > Może z czasu przebywania danego egzemplarza w salonie/serwisie - > u mnie mniej zdążyli "podmianek" zrobić ? + 1.6 nikt na > demonstracyjne jazdy nie brał ? Mojej też nikt nie brał na jazdy demonstracyjne ! Kupiłem nówkę sztukę ! Samochód stał w salonie tak jak wiele innych ! GT to taki wymuszony model ! Nie przetestowany do końca ! Inny rozkład masy może powodować różne problemy. Taka kombinacja 156 i 147 Płyta podłogowa od 156 środek 147. Najgorsze jest spasowanie elementów karoserii . Grande Punto lepiej wypada w jakości montażu , a ma bardzo złą opinie ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fiat_as Napisano 25 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2007 > ludzka przypadłość jak i wyolbrzymianie pewnych spraw > (przy jakim przebiegu mu strzelił ? ja planuję przy 50tys zrobić, > chyba wytrzyma, teraz mi go macali (pasek) , oglądali , niby ok) Po pierwsze oglądanie i macanie paska niczemu nie służy. Te które strzelają, zazwyczają wyglądają OK. Po drugie, myślę że trzeba uważać na ten element w AR - w naszej 147 fabrycznie zamontowano wadliwy pasek rozrządu, miał jakiś nadlew i przypuszczam, że gdybyśmy nie zaczęli szukać źródła hałasu i wibracji, to pewnie pasek by strzelił szybko! Dla mnie to jest niepojęte - żeby przepuścić taki pasek (z widocznym uszkodzeniem) i zamontować do auta? Czy w fabrykach AR nie ma żadnej kontroli jakości??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fiat_as Napisano 25 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2007 > Po pierwsze oglądanie i macanie paska niczemu nie służy. Te które > strzelają, zazwyczają wyglądają OK. > Po drugie, myślę że trzeba uważać na ten element w AR - w naszej 147 > fabrycznie zamontowano wadliwy pasek rozrządu, miał jakiś nadlew > i przypuszczam, że gdybyśmy nie zaczęli szukać źródła hałasu i > wibracji, to pewnie pasek by strzelił szybko! > Dla mnie to jest niepojęte - żeby przepuścić taki pasek (z widocznym > uszkodzeniem) i zamontować do auta? Czy w fabrykach AR nie ma > żadnej kontroli jakości??? także nie ufam takim oględzinom, ale co jako zwykły użytkownik mogę zrobić, po 1 nie można popadać w skrajności i chyba 50tys to nie jest przeciąganie? (to i tak b. wcześnie jak sądzę) . Po 2gie czytałem o historii 147 której strzelił po 38tys i FAP się wykpił tym że właścicielka nie robiła przeglądów w ASO, gdzie jednym z punktów jest ta właśnie wątpliwa ale "kontrola paska". Jak strzeli to trudno, ale więcej nie mogę zrobić aby temu zapobiec. A co do tej kontroli to i producent pasków zawalił wypuszczając taki uszkodzony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
freeco Napisano 25 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2007 > Dla mnie to jest niepojęte - żeby przepuścić taki pasek (z widocznym > uszkodzeniem) i zamontować do auta? Czy w fabrykach AR nie ma > żadnej kontroli jakości??? Nikt nie kontroluje każdego egzemplarza i to nie tylko w AR , ale wszędzie tak jest . Niestety AR przykłada mniejszą wagę do jakości części dostarczanych przez podwykonawców i to jest problem ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Camel155 Napisano 25 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2007 > Nikt nie kontroluje każdego egzemplarza i to nie tylko w AR , ale > wszędzie tak jest . > Niestety AR przykłada mniejszą wagę do jakości części dostarczanych > przez podwykonawców i to jest problem ! Tu masz rację niestety. Czasem zamienniki potrafią być bardziej wytrzymałe niż części oryginalne, a co do ich jakości czasem to . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
freeco Napisano 25 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2007 > Nikt nie kontroluje każdego egzemplarza i to nie tylko w AR , ale > wszędzie tak jest . > Niestety AR przykłada mniejszą wagę do jakości części dostarczanych > przez podwykonawców i to jest problem ! Ale przecież pasek rozrządu montuje w fabryce człowiek, a nie maszyna. Jeśli widać na pierwszy rzut oka, że pasek jest wadliwy, to po co go w ogóle montować??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
freeco Napisano 26 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2007 > Ale przecież pasek rozrządu montuje w fabryce człowiek, a nie > maszyna. Jeśli widać na pierwszy rzut oka, że pasek jest > wadliwy, to po co go w ogóle montować??? On nie ma kontrolować paska/części tylko zamontować. To podwykonawca powinie dostarczyć dobry element. Nikt nie wstrzyma taśmy produkcyjnej dla jednego paska. Awarie są wliczone w cenę 147 która jest duuużo za duża !! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.