Skocz do zawartości

Straciłem gwarancję - Co myślicie o tym? (dłuugie)


piter34

Rekomendowane odpowiedzi

> piszcie na forum, widzę że Kolega noras (tak? nie widzę teraz jak

> piszę ) ma konkretne podpowiedzi, więc trzymam kciuki i

> będziemy kibicować

Dokładnie ! To może sie przydać innym poszkodowanym przez pseudogazowników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze parę przemyśleń. Nie wiem, czy masz jakieś informacje, zapewnienia czy reklamy instalacji, którą zakładałeś. Przydałoby się to w wykazywaniu niezgodności z umową. Jeśli takich rzeczy nie masz, proponuję:

1. skopiować i zapisać gdzieś offline zawartość ich strony internetowej - jest tam zapis:

- Kompensacja pozwala zachować stałą różnicę ciśnienia między początkiem a końcem listwy wtryskowej bez względu na moc silnika i aktualną charakterystykę jego pracy.

- Program centrali pozwala na przekazanie informacji pobieranych z układu wtrysku benzyny na zasadzie autoadopcji,co jest ogromnym ułatwieniem w stosunku do innych propozycji rynkowych. Przeciętny czas programowania wynosi 10 minut.

2. Napisać do nich maila, że jesteś zainteresowany instalacją (taki model jak Twój) i żeby opisali jej cechy, jak wygląda sprawa pracy silnika przy takiej instalacji .... Możnaby tu podać o jaki samochód chodzi, choć Roverów jest stosunkowo mało i mogą się zorientować, ale bodajże ten Rover jest blisko spokrewniony z Hondą, wiec możnaby podać, że idzie o Hondę.

Im bardziej się tu pochwalą, tym bardziej będzie to przeciwko nim - art. 4 ust 2 i 4 ustawy "konsumenckiej".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam jeszcze parę przemyśleń. Nie wiem, czy masz jakieś informacje,

> zapewnienia czy reklamy instalacji, którą zakładałeś. Przydałoby

> się to w wykazywaniu niezgodności z umową. Jeśli takich rzeczy

> nie masz, proponuję:

> 1. skopiować i zapisać gdzieś offline zawartość ich strony

> internetowej - jest tam zapis:

> - Kompensacja pozwala zachować stałą różnicę ciśnienia między

> początkiem a końcem listwy wtryskowej bez względu na moc silnika

> i aktualną charakterystykę jego pracy.

> - Program centrali pozwala na przekazanie informacji pobieranych z

> układu wtrysku benzyny na zasadzie autoadopcji,co jest ogromnym

> ułatwieniem w stosunku do innych propozycji rynkowych.

> Przeciętny czas programowania wynosi 10 minut.

> 2. Napisać do nich maila, że jesteś zainteresowany instalacją (taki

> model jak Twój) i żeby opisali jej cechy, jak wygląda sprawa

> pracy silnika przy takiej instalacji .... Możnaby tu podać o

> jaki samochód chodzi, choć Roverów jest stosunkowo mało i mogą

> się zorientować, ale bodajże ten Rover jest blisko spokrewniony

> z Hondą, wiec możnaby podać, że idzie o Hondę.

> Im bardziej się tu pochwalą, tym bardziej będzie to przeciwko nim -

> art. 4 ust 2 i 4 ustawy "konsumenckiej".

Jest tu taki maluteńki problemik. Oni na stronie podają nazwę instalacji "Dream XXI", podczas gdy tak naprawdę reklamują i zakładają wersje "Dream XXI N", której nota bene ten opis dotyczy.

Wersja bez "N" jest wersją starszą i szczerze mówiąc chyba już ciężko jest znaleźć jakiekolwiek informacje na jej temat w sieci. Ostatnio jednak otwarto stronę www.omvlgas.pl, więc spróbuję uderzyć do nich. Dzięki za zainteresowanie. Ja osobiście zajmę się tym na poważnie (mam nadzieję, że z Twoją pomocą) jak tylko skończę remont mieszkania, bo na razie nie mam do tego głowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i bardzo ładnie - jest zapis:

DREAM XXI N - jest systemem gwarantującym doskonałe osiągi pojazdu podczas zasilania gazem i nie mającym najmniejszego wpływu na osiągi pojazdu podczas zasilania benzyną

ale maila też bym skrobnął ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No i bardzo ładnie - jest zapis:

> DREAM XXI N - jest systemem gwarantującym doskonałe osiągi pojazdu

> podczas zasilania gazem i nie mającym najmniejszego wpływu na

> osiągi pojazdu podczas zasilania benzyną

> ale maila też bym skrobnął ...

"najmniejszego wpływu" rotfl.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

> Proponuję skontaktować się z "NIMI" ... miłe Panie na pewno doradzą

> i pomogą w użeraniu się z gazownikami...

Mam zamiar wysłać do nich pismo, o którym pisał "Noras", a mianowicie wzywające doprowadzenia towaru do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę lub wymianę na nowy.

Muszę to tylko wszystko ładnie sformułować i opisać mój problem (przy pomocy norasa) smile.gif

Będę informował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rok temu w czerwcu do swojego Rovera założyłem instalkę gazową OMVL

> Dream XXI.

> Już podczas pierwszej regulacji po 1kkm okazało się, że Panowie

> "monterzy" nie potrafią poprawnie skalibrować (na postoju!)

> mojej instalacji, nie znają języków obcych i nie potrafią

> przyznać się do błędu.

> Gdy zorientowałem się, że dla nich angielski i włoski to jest to samo

> wkroczyłem do akcji i "podyktowałem" w jaki sposób skalibrować

> mapę wtrysku.

> Zdobyłem program i interfejs do instalki.

> Jakiś czas temu na hamowni wyszło, że na na gazie mam 85KM (zamiast

> katalogowych 103KM) a na benzynce 98KM ( wykres )

> Zrobiłem test drogowy z laptopem. Okazało się, że przy ok. 5500rpm

> czas wtrysku nagle maleje, a lambda wskazuje ubogą mieszankę.

> Podjechałem do gaziarzy. Umówiłem się na wizytę.

> Panowie monterzy oznajmili, że nie mają klucza sprzętowego do softu

> do mojej instalki (chcąc mnie po prostu "zbyć"). Ku ogólnemu

> braku emocji ze strony gazowników ujawniłem się ze swoim

> sprzętem.

> Podczas wizyty zasugerowałem wymianę dysz wtryskiwaczy na większe.

> Tak zrobiono.

> Po wymianie auto zaczęło chodzić nierówno i straciło moc.

> Zaproponowano mi kolejną wizytę, aby wrócić do standardowych

> wtrysków, po czym zaproponowano również, abym wziął sobie rózne

> dysze (od gazowników) i pogrzebał przy wtryskach sam. Wiedząc

> jacy z nich "fachowcy" wziąłem dysze.

> Przy próbie zmiany dysz odkryłem, iż monterzy w nieprawidłowy sposób

> podłączyli kostki elektryczne do kolejnych wtrysków na listwie.

> Wróciłem do warsztatu i powiedziałem co jest grane. Oczywiście

> monterzy stwierdzili, że to nie może być przyczyna

> (nieprawidłowa kolejność kabelków). Niemniej jednak przystąpili

> do wymiany wkładu listwy. Założono z powrotem standardowe dysze

> (2,5mm). Auto zaczęło pracować poprawnie (nowy wkład listwy

> wtrysków). Zwróciłem monterowi uwagę na zbyt niskie ciśnienie

> reduktora (0.5 bar wobec 0.9 bar katalogowego). Monter

> stwierdził, że to pewnie czujnik źle pokazuje. Zaproszono mnie

> na wymianę czujnika MAP.

> Wymiana czujnika. Brak zmian. Zasugerowałem wymianę reduktora.

> Zaproszono mnie na wymianę jak tylko reduktor będzie.

> Podczas kolejnych prób drogowych zauważyłem, że reduktor nie

> utrzymuje stałego ciśnienia roboczego (od 0.5bar na jałowych

> spada do 0.2bar przy otwartej przepustnicy).

> Wymiana reduktora na regenerowany nie przyniosła żadnych efektów

> (jeszcze niższe ciśnienie, spadek ciśnienia).

> Monter zmienił jeszcze filtry gazu (obydwa), sprawdził elektrozawór

> na butli, wymienił przewody od czujnika MAP. Brak pozytywnych

> efektów. Zasugerowałem wymianę reduktora na nowy.

> Wymiana na nowy, brak zmian. Wymiana tego samego dnia na reduktor od

> wersji 6 cyl. Ciśnienie wyższe, ale nadal zbyt małe i spadek

> ciśnienia przy zmianach obciążenia.

> Zażądałem usunięcia usterki lub w przypadku niemożliwości jej

> usunęcia zwrot pieniędzy i demontaż instalacji.

> Monter zadzownił do "kierownika". Najprawdopodobniej wspomniał mu o

> moim laptopie, sofcie i kablu. Monter następnie oznajmił mi, że

> "kierownik" postanowił o utracie gwarancji z mojej winy

> (regulacja instalacji z własnego laptopa, softu, kabla). Każda

> kolejna "naprawa" będzie odpłatna.

> Wymontowano mi założone wcześniej nowe filtry gazu montując stare,

> zamontowano mój stary reduktor (na wyraźne życzenie, gdyż

> chcieli wsadzić ten regenerowany).

> Odjechałem i jeżdżę na noPb.

> Co myślicie o tym wszystkim?

Podobna sytuacja do opisanej powyżej:

Gazerzy zamontowali instalke, byle jak. Gasł silnik na paliwie na zimnym silniku,szarpał przy ruszaniu i nierówne obroty silnika na ciepłym. Dwie regulacje nic nie pomogły, sprawdzanie na kompie tez nic nie pomoglo. A oni mi na to ze to wina silnika i ze oni nic nie moga zrobic wiecej. Po konsultacjach na formum zaczalem na nich naciskac!! A oni mi na to: to wina silnika, jesli chce to moge zostawic u nich samochod oni zaprowadza go do mechanika, jesli bedzie to wina silnika to ja zaplace, jesli wina instalki to nic nie zapłace. Nie zostawiłem u nich samochodu (co by nie było probowali sciagnac kase i tyle - powiedzieliby ze to wina silnika byla i np 200zł sie nalezy) - olałem ich. Pojechalem to drugiego gazera, poleconego przez kumpla jako dobrego fachowca. 15 min regulacji - 15 zł za robote i autko śmiga jak trzeba. Mało tego montujacy instalke zle włozyli uszczelki pod i nad mikserem (odwrotnie), co od razu zauważył drugi z fachowcoe i dokonał zamiany. Wniosek z tego taki ze gazer gazerowi nie równe - ci u ktorych montowałem instalke uchodzili za najlepszych w miescie (kiedys) ze wzgledu na staz i ilosc zamontowancyh instalacji. Znajomy montował u nich miesiac temu i wybuchł mu silnik (wysadziło, polamało palstyki), za pozno sie ode mnie dowiedział ze sa partaczami robia na ilosc a nie na jakosc!!

A teraz antyreklama - Wszyscy chcacy montowac instalke gazowa w samochodzie w poblizu Elblaga lub z Elbląga. STANOWCZO ODRADZAM, czerwona.gif AUTO-GAZ, ELBLĄG UL. MORSZYŃSKA (WJAZD OD UL. GRUNWALDZKIEJ) czerwona.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[....]

> olałem ich. Pojechalem to drugiego gazera, poleconego przez

> kumpla jako dobrego fachowca. 15 min regulacji - 15 zł za robote

> i autko śmiga jak trzeba. Mało tego montujacy instalke zle

> włozyli uszczelki pod i nad mikserem (odwrotnie), co od razu

> zauważył drugi z fachowcoe i dokonał zamiany. Wniosek z tego

> taki ze gazer gazerowi nie równe - ci u ktorych montowałem

[...]

do kogo pojechałeś na poprawkę ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mysle ze trzeba zwobuic taka awanture zeby im poszlo w piety. Idz do tego kierownika i pojedz mu po ambicji. Postrasz sądem i wielką stroną internetową na ten temat któą zrobisz i wypoziomujesz tak aby była zaraz po ich głównej stronie internetowej. A najlepiej wszystko napisz w oficjalnym piśmie z dopiskiem: Do wiadomości UOKIK, i siedziby Rovera w polsce.

A i jeszcze jedno. Takie awantury dają dobry efekt. Ja uzderzylem do dyrektora ds jakosci i w konsekwencji wzieli na tydzien auto, wymienili za free swiece, dali na ten czas auto zastepcze z pełnym zbiornikiem paliwa ktorego nie musialem zwracać (paliwa nie auta:))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> piszcie na forum, widzę że Kolega noras (tak? nie widzę teraz jak

> piszę ) ma konkretne podpowiedzi, więc trzymam kciuki i

> będziemy kibicować

Sprawa się rozwinęła.

Przed wyjazdem na ulrop, dn. 11 sierpnia wysłałem do siedziby firmy pismo z moimi żądaniami (z tytułu "Ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej i zmianach kodeksu cywilnego") oraz z uzasadnieniem.

Kilka dni temu dzwonili do mnie z zaproszeniem na "kolejne sprawdzenie instalacji", nieodpłatne oczywiście.

Wróciłem dzisiaj.

Jadę we wtorek na godzinę 9. Biorę ze sobą brata (większy i szerszy), coby jakiś świadek był na wszelki wypadek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj odbyła się ponowna regulacja (bez skutku), analiza spalin i próby drogowe (raz jechałem ja, a raz pracownik gazowni).

Analiza na gazie idealna, na benzynie sonda lambda nie pracuje (?), mieszanka jest bogata, spaliny nie mieszczą się w normach.

Spisano protokół, w którym zaznaczono, że "przyczyną usterki może być spadek podciśnienia na wejściu reduktora występujący przy zwiększaniu obciążenia".

Próbowano mi wmówić, że moja instalacja jest III generacji i ciśnienie robocze reduktora nie musi byc stałe, że wszystkie elementy instalacji gazowej są sprawne, a przyczyna leży oczywiście w zasilaniu benzynowym.

Protokół wędruje teraz do szefostwa, ma zapaść decyzja co dalej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.