Odszkodowania- porada

[Timon_86]

Wczoraj miałem mocno nieprzyjemną sytuację. Rozbiłem swoje seicento kobieta wymusiła mi pierwszeństwo i w bratobójczej walce dwóch fiatów mój sej nie wyszedł zbyt dobrze. Mam rozbity prawy przedni błotnik, maskę, lampę, zderzak, poszła chłodnica, element pasa przedniego ,,zainstalował się" w oponie ogólnie bieda. Autko za ciągnęli mi do autoryzowanego zakładu i tak dalej i tutaj pojawiły się problemy. Pierwszym z nich jest kolor mojego samochodu. Seicento mam pomalowane w kameleonie i właściciel zakładu z miejsca powiedział że szczerze wątpi żeby Pzu (gdzie jestem ubezpieczony) zwróciło mi pełne koszty naprawy auta. Do tej pory byłem święcie przekonany że skoro to nie ja jestem sprawcą wypadku to wstawiam auto i bez gadania otrzymuje naprawę w pełnym zakręcie bądź też kasę za którą pokryje koszty naprawy. Dodam że sam mam wykupiony pełny pakiet oc, ac, nw o ile w ogóle to ma jakiś wpływ. Jest szansa na wyrwanie pełnej kwoty za naprawę?

Szczęściem w nie szczęściu jest fakt że mogę zmienić zderzak ponownie na ten z sportasia

[jamajka]

Jeżeli winna była ta kobieta. To szkodę powinieneś zgłosić do jej ubezpieczyciela i robić ją z OC. W tym wypadku powinno to objąć także lakier kameleon.

[bemol]

po pierwsze nei daj sie oskubac

maja obowiazek przywrocic stan przed wypadkiem - a wiec i kolor , inan sprawa ze moga walnac szkode całkowita

wylicza ze Twoj sej wart był przed szkoda 7tys , po szkodzie 5tys i wypłaca 2tys

odwołuj sie , bierz własnych rzeczoznawcow itd

do kogo postawiles? narewskiego?

[BOGAD]

współczuję zastanów się jeszcze nad tym czy robić w ASO, ostatnio znajoma się ciągała właśnie z Narewskim który próbował na każdym kroku przyciąć

[Timon_86]

Tak auto stoi u Narewskiego. Z tym że jest to dobry znajomy rodziny więc nie wierze żeby chciał przyciąć na czymś. Z tą szkodą całkowitą to racja. W maju miałem również stłuczkę. Z własnej winy z kolei. Seja wycenili mi na 6800. Orzekli szkodę całkowitą i wypłacili 4800 jak dobrze pamiętam.

Szkoda jest już zgłoszona. W czwartek ma chłop z PZU przyjechać obejrzeć autko.

[WaWeR]

..pociesze cie jak powiem ze szkode z polowy grudnia nie mam do dzis rozliczonej ??

PZU probuje sie migac mimo braku podstaw prawnych (swoim regulaminem sie zaslaniaja i jakims tam rozporzadzeniem UE)

cos czuje ze bez sadu sie nie obejdzie...

wiec powodzenia zycze

chyba ze z AC ...to i tak pewnie sie nie obejdzie bez problemow i doplaty ze swojej kasy

[bemol]

> Tak auto stoi u Narewskiego. Z tym że jest to dobry znajomy rodziny

> więc nie wierze żeby chciał przyciąć na czymś. Z tą szkodą

> całkowitą to racja. W maju miałem również stłuczkę. Z własnej

> winy z kolei. Seja wycenili mi na 6800. Orzekli szkodę całkowitą

> i wypłacili 4800 jak dobrze pamiętam.

> Szkoda jest już zgłoszona. W czwartek ma chłop z PZU przyjechać

> obejrzeć autko.

jak gosc bedzie z pzu krecic to sie dogadaj z narewskim , niech robi z AC , a nastepnie przezuci na OC sprawcy (nie tracisz znizek)

[bob_best]

> ..pociesze cie jak powiem ze szkode z polowy grudnia nie mam do dzis

> rozliczonej ??

> PZU probuje sie migac mimo braku podstaw prawnych (swoim regulaminem

> sie zaslaniaja i jakims tam rozporzadzeniem UE)

> cos czuje ze bez sadu sie nie obejdzie...

> wiec powodzenia zycze

> chyba ze z AC ...to i tak pewnie sie nie obejdzie bez problemow i

> doplaty ze swojej kasy

mozesz cos jasniej napisac na ten temat? czemu isie probuja migac?

[Timon_86]

Tak Wawer od razu mi lepiej hehe

Zobaczę co w czwartek mi powiedzą. Chociaż i tak chyba wycena auta następuje dopiero po iluś tam dniach od oględzin rzeczoznawcy.

Póki co dostałem Pande jako auto zastępcze....umywa się w porównaniu do seicento

[WaWeR]

> mozesz cos jasniej napisac na ten temat? czemu isie probuja migac?

...bo podaja ceny czesci z koziel D a nie z cennika, pozatym wciskaja zamienniki

cala szkoda wyceniona na 1500 pln

w tym zderzak + blotnik + kierunek + reflektor do wymiany

w tym blotnik wyceniono na...35 pln NOWY!!!!

[bob_best]

> ...bo podaja ceny czesci z koziel D a nie z cennika, pozatym wciskaja

> zamienniki

> cala szkoda wyceniona na 1500 pln

> w tym zderzak + blotnik + kierunek + reflektor do wymiany

> w tym blotnik wyceniono na...35 pln NOWY!!!!

na ile k...? lol, chyba nawet uzywki sie nie kupi za tyle, ladnie w ch... tna

[WaWeR]

> na ile k...? lol, chyba nawet uzywki sie nie kupi za tyle, ladnie w

> ch... tna

...uzywki??

za moj tyle mi na zlomie daja

coz...obrobie sie z czasem, trzasne ostatnie pismo, i jesli nic to nie da zakladam sprawe w sadzie

nie dam gnojom sie okradac z usmiechem...

[bob_best]

> ...uzywki??

> za moj tyle mi na zlomie daja

aha...

> coz...obrobie sie z czasem, trzasne ostatnie pismo, i jesli nic to

> nie da zakladam sprawe w sadzie

> nie dam gnojom sie okradac z usmiechem...

i bardzo dobrze, im wiecej ludzi bedzie to robic tym lepiej, choc pewnie w temacie ruchania klienta na wyplacie odszkodowania i tak to nic nie zmieni

[bemol]

> ...bo podaja ceny czesci z koziel D a nie z cennika, pozatym wciskaja

> zamienniki

> cala szkoda wyceniona na 1500 pln

> w tym zderzak + blotnik + kierunek + reflektor do wymiany

> w tym blotnik wyceniono na...35 pln NOWY!!!!

ja polecam Benefie - tanio, a jak miałem szkode z AC w tamtym roku nei robili problemów

za pekniety zderzak wypłacili mi 1200zł na reke (nowy zderzak + malowanie)

ze starym jeździłem 6 misiecy jeszcze, az znalazlem na allegro ten sam kolor i kupilem za 300zł

puntoII

[WaWeR]

> ja polecam Benefie - tanio, a jak miałem szkode z AC w tamtym roku

> nei robili problemów

..to ubezpieczalnia ??czy co ??

szkoda jest z OC, z AC nie mial bym zadnych problemow bo zawsze kupuje i udzial wlasny i amortyzacje

ja nawet kierunku nie wymienilem, jedynie lampe od kolezki wzielem bo za free

[bemol]

> ..to ubezpieczalnia ??czy co ??

tak , normalny TU (stara nazwa Fiat ubezpieczenia , został wykupiony przez benefie [Austia])

> szkoda jest z OC, z AC nie mial bym zadnych problemow bo zawsze

> kupuje i udzial wlasny i amortyzacje

> ja nawet kierunku nie wymienilem, jedynie lampe od kolezki wzielem bo

> za free

to czemu nie robiles z AC , a pozniej przezucenie kosztów na OC sprawcy (to jzu ubezpieczyciel Twoj zrobi , a on ma swoje sposoby)?

[BOGAD]

> Tak auto stoi u Narewskiego. Z tym że jest to dobry znajomy rodziny

> więc nie wierze żeby chciał przyciąć na czymś. Z tą szkodą

> całkowitą to racja. W maju miałem również stłuczkę. Z własnej

> winy z kolei. Seja wycenili mi na 6800. Orzekli szkodę całkowitą

> i wypłacili 4800 jak dobrze pamiętam.

> Szkoda jest już zgłoszona. W czwartek ma chłop z PZU przyjechać

> obejrzeć autko.

skoro znajomy to może będzie OK, koleżance wciskał że auto było sprawdzane kilka razy i jest proste a po zmierzeniu okazalo się że belka jest przesunięta o ok 2 cm i zgięta o kolejnych 4-5

ale na szczęście wymienił (chociaż nie obyło się bez gadania ile to on dołożył już do tego interesu )

[WaWeR]

> to czemu nie robiles z AC , a pozniej przezucenie kosztów na OC

> sprawcy (to jzu ubezpieczyciel Twoj zrobi , a on ma swoje

> sposoby)?

..ta opcja tez jest brana pod uwage

tylko chwilowo nie mam zupelnie czasu sie tym zajac, glowa w innym miejscu obecnie jest wiec...sie to wszystko wlecze

[bemol]

> chociaż nie obyło się bez gadania ile to

> on dołożył już do tego interesu )

jak liczył auto zastepcze 150zł +vat za dobe to sporo musiał dołozyc

[BOGAD]

> jak liczył auto zastepcze 150zł +vat za dobe to sporo musiał dołozyc

on wiesz wycenił ceny zamienników na ok 5000 gdzie mi bez żadnych rabatów oryginały wyszły 4600

[bemol]

> on wiesz wycenił ceny zamienników na ok 5000 gdzie mi bez żadnych

> rabatów oryginały wyszły 4600

było trzeba poprosic faktury zakupu czesci

[BOGAD]

> było trzeba poprosic faktury zakupu czesci

już myślałem że jak będzie dalej tak gadał to poproszę, biorąc pod uwagę że kiedyś się chwalił że ma 30-40% upustu

[sportingkbc]

JA dostałem 1600zł z PZU - maska, zderzak i pas delikatnie cofnięty. Koszt naprawy 600zł i 1000zł w kieszeni. Jak bedzie rzeczoznawca to mów ze samochód tuningowany, bo różnie to z nimi bywa, ja mówiłem co ile mnie wyszło i koleś mówił żebym sie nie bał bo dobrze wyceni.

[ceglarski]

> JA dostałem 1600zł z PZU - maska, zderzak i pas delikatnie cofnięty.

> Koszt naprawy 600zł i 1000zł w kieszeni. Jak bedzie rzeczoznawca

> to mów ze samochód tuningowany, bo różnie to z nimi bywa, ja

> mówiłem co ile mnie wyszło i koleś mówił żebym sie nie bał bo

> dobrze wyceni.

Wiesz to neijest do końca tak, bo nie zawsze da się cos wycenić tak żebyś był zadowolony, tak jak kolego pisał ma lakier kameleon, teoretycznie powinni mu przywrocić stan poprzedni, praktycznie może być z tym problem.

Po pierwsze, wstępna wycena zapewne odbędzie się na zasadzie "cennik w łapę i jedziemy", malowanie wycenią na 350 zł w porywach, a zapewne kameleon będzie w ch... droższy (o ile da sie go nalożyc tak żeby nie było róznicy), z częsciami jest tak że mają prawo Ci wciskać zaminnik bo jak była wcześniej mowa o przepisach UE, faktycznie od jakiegos czasu istnieja takie przepisy, w planach mialy obniżyć koszty naprawy na korzyść kierowców etc. pomysł fajny, ale oczywiśćie My jak zwykle zostajemy z ręką w nocniku bo Ci będą wciskać jakiś szajs z Malezji. Tak więc zapewne będzie trzeba zaprosić rzeczoznawce jeszce raz i uświadomić go, że to nie będzie tak tanio, a on zastosuje zany nam myk i oceni, że koszt naprawy przewyższa wartość rynkową.... Generalnie nieprzyjemnie. Trzymam kciuki abyś bez nerwów mógł jeszce kiedyś posmigać swoją strzałą (w pełnej okazałości). Powodzeinia

[Timon_86]

Dziś był facet z pzu. Orzekł szkodę całkowitą. Niechce krakać ale rewelacji z wypłatą nie widzę ile trzeba czekać na wycene? do 7 dni czy mi się coś pomotało?

[BOGAD]

> Dziś był facet z pzu. Orzekł szkodę całkowitą. Niechce krakać ale

> rewelacji z wypłatą nie widzę ile trzeba czekać na wycene? do

> 7 dni czy mi się coś pomotało?

różnie pogadaj tam z nim trochę żeby może nie policzył całkowitej itp, zawsze coś sie da ugadać

[SANTI]

szkoda całkowita to nie koniec świata, a tak naprawde to jest dopiero wtedy kiedy koszt naprawy przekracza 100% wartosci auta, firmy ubezpieczeniowe mają własne polityki ale w sadzie mozesz dochodzic swoich racji, najlepiej w razie kłopotów wysłać tam jakiegoś adwokacinę i niech on sie tym zajmie, najczesciej miękna jak słysza adwokata, bo wiedzą ze nie odpuszczasz, ale czasami wolą isc drogą procesową i przedłużyc wyplate w czasie, zadzwoń do rzecznika praw konsumenta, zapytaj o ubezpieczenia i czy mogą Ci zrobić szkode całkowitą z OC, poszukam numeru bo gdzies miałem

aaa btw to mojej ojciec miał strzała w grudniu majonezem wartym ok 7 tysi, koles wjechał mu w dupe i szkode wyliczyli na 5,5 tysia i taka kaske wyplacili, moze nie bedzie źle

[sokrates]

> Dziś był facet z pzu. Orzekł szkodę całkowitą. Niechce krakać ale

> rewelacji z wypłatą nie widzę ile trzeba czekać na wycene? do

> 7 dni czy mi się coś pomotało?

nie zalamuj rak, moje cc przed dzwonem bylo warte jakies 3tys na gieldzie, TU wycenilo je na 3200 a wyplacilo 2800 po likwidacji szkody. ja naprawilem ale gdybym nie naprawil to w sumie za wrak mi dawali 1500 plus te 2800 i bylbym do przodu w stosunku do ceny gieldowej.

[Timon_86]

Poczekam na wycene. Jestem nastawiony optymistycznie a seja i tak robie W rodzinie co prawda lament że przy nieznacznych prędkościach znaczne szkody i że to wózek na zakupy a nie auto... no ale to miłość jest ślepa

[lukaszwpi]

> aha...

> i bardzo dobrze, im wiecej ludzi bedzie to robic tym lepiej, choc

> pewnie w temacie ruchania klienta na wyplacie odszkodowania i

> tak to nic nie zmieni

Zmieni jak napiszesz skargę do rzecznika praw ubezpieczonych na TU wtedy od razu jak Vipa Cie potraktują bo Rzecznik Praw ubezpieczonych może im narobić dymu.

[lukaszwpi]

> Poczekam na wycene. Jestem nastawiony optymistycznie a seja i tak

> robie W rodzinie co prawda lament że przy nieznacznych

> prędkościach znaczne szkody i że to wózek na zakupy a nie

> auto... no ale to miłość jest ślepa

EE Panie kolego będzie dobrze, jeżeli szkoda jest robiona z OC sprawcy TU musi naprawić do 100% wartości pojazdue więc przy Twoich uszkodzeniach nie powinii robic problemów tym bardziej że samochód jest w ASO - a jak napisał jeden z kolegów przy seju może być całka ale tylko na papierze bo zawsze możesz naprawiac a potem przedstawić im rachunki za naprawe to znaczy albo Ty albo serwis naprawczy.....jeżeli się upra możesz z nimi dogadać się tak że naprawiasz samochód a potem przedstawiasz go do ogledzin po naprawie aby nie było podejrzeń matactwa, wiesz Towarzystwa Ubezpieczeń strasznie nie lubia płacić wolą jak sie im płaci..... poza tym powiedz mi Panie w jakim TU masz AC ( na priv ) zawsze mozesz robic szkodę z regresem czyli Twoje Towarszystwo po wypłacie z polisy AC zwróci sie do ubezpieczyciela sprawcy o wypłatę kasy jaka poszła na naprawę Twojego samochodu

[Timon_86]

Nie wiem czy dobrze kojaże ale chyba po składaniu trzeba na stacje kontroli się przejechać w celu potwierdzenia czy auto jest poskładane i ogólnie sprawne bo w przypadku kolejnych ekscesów na drogach ubezpieczyciel może nie wypłacić kasy twierdząc że auto nigdy nie było zrobione....

Jak jest z tym regresem? W grę wchodzi sytuacją że przyjmę to na swoje AC, ubezpieczyciel sprawcy się wypnie (w tym przypadku też PZU jak dobrze pamiętam) i nie pokryje kosztów a ja dostane po zniżkach?

[lukaszwpi]

> Nie wiem czy dobrze kojaże ale chyba po składaniu trzeba na stacje

> kontroli się przejechać w celu potwierdzenia czy auto jest

> poskładane i ogólnie sprawne bo w przypadku kolejnych ekscesów

> na drogach ubezpieczyciel może nie wypłacić kasy twierdząc że

> auto nigdy nie było zrobione....

> Jak jest z tym regresem? W grę wchodzi sytuacją że przyjmę to na

> swoje AC, ubezpieczyciel sprawcy się wypnie (w tym przypadku też

> PZU jak dobrze pamiętam) i nie pokryje kosztów a ja dostane po

> zniżkach?

Tak zgadza sie jeżeli szkoda przekracza 2,000 nieważne czy netto czy brutto musisz wykonac badanie pokolizyjne - niestety takie są przepisy i wsyłac rachunek za badanie - zazwyczaj zwracają za taki przegląd powypadkowy.

[Timon_86]

PZU przyznało mi 3500 zł z tytułu szkody całkowitej. Kwota mocno śmieszna moim zdaniem. Do malowania poszedł cały prawy bok (poszły odpryski na lakierze) maska, pas przedni, zderzak. O częsciach nie wspominając. Zakład naprawczy od razu odwołał się. Wg zapewnień Pana Narewskiego kolejne 2 tysiące powinni wypłacić bez gadania..... ciekawe czy styknie na całość naprawy