Skocz do zawartości

Jak pech to pech


bart30

Rekomendowane odpowiedzi

Zawsze jak kropkowi chce zrobić dobrze to wychodzi jakiś dynks. Stwierdziłem, że trzeba zrobić cały układ hamulcowy do nowa. Zabrałem sie do wymiany przodu - wymieniłem tarcze, klocki, poczyściłem zaciski i nasmarowałem prowadnice,wymieniłem przewody gumowe i przy składaniu zauważyłem, że stalowy przewód od pompy do lewego hamulca jest pękniętyangryfire.gif

Kropek został w garażu, a ja jutro jadę kupić nowy przewód i teraz pytanie, czy kupować oryginał w ASO - znowu stalowy, czy kupić mosiężny na długość i go sobie wygiąć?

Oczywiście inne przewody sprawdziłem i są ok, zwłaszcza, że jeden już jest mosiężny, po wymianie dwa lata temu. Echh, jeszcze tył do zrobienia i układ chłodzący - ale wszystkie części juz kupione, więc w tym tygodniu wszytsko będzie zrobione food.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zawsze to miedziany wyjdzie Cię taniej a skuteczność będzie ta sama,

> też mam tak "łatany" układ

No i wydaje mi się, że jednak będzie bardziej odporny na korozję, ale może się mylę hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No i wydaje mi się, że jednak będzie bardziej odporny na korozję, ale

> może się mylę

nie wiem jak to jest z płynem ale w układzie zalanym wodą gdzie występują elementy miedziane i aluminiowe zachodzi reakcja, ale chyba pompa ABS nie jest z aluminium?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie to z oryginalnego układu zostały ograniczniki siły hamowania i jeden przewód przy prawym kole hehe.gif

Wszystko było już tak przerdzewiałe, że wymieniłem na nowe smile.gif Miedziane zakłada się dość dobrze, robiłem to po raz pierwszy i poradziłem sobie smile.gif Psiknałem jeszcze czarnym sprayem tam gdzie narażone na wodę może śniedzieć nie będą... smile.gif Po roku mogę powiedzieć, że nic nie śniedzieje, nie odpada i nie cieknie zeby.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie wiem jak to jest z płynem ale w układzie zalanym wodą gdzie

> występują elementy miedziane i aluminiowe zachodzi reakcja, ale

> chyba pompa ABS nie jest z aluminium?

Po pierwsze to w układzie jest płyn a nie woda (której nie powinno być w nim wcale, a jak się pojawi po kilku latach to przecież zalecana jest wymiana płynu).

Po drugie to przewody miedziane są droższe niż stalowe (to że oryginały stalowe w ASO wychodzą drożej to chyba nie trzeba tłumaczyć)

Po trzecie to że przewody zaśniedzieją to nic im nie szkodzi - to tzw patyna (tlenki miedzi) które zabezpieczają miedź przed dalszą korozją - wystarczy popatrzeć na dachy (nawet bardzo stare) kryte miedzią.

Po czwarte: spróbuj odkręcić przewód stalowy i miedziany po kilku latach (szczególnie przy cylinderku lub korektorze hamowania). Zyczę powodzenia ze stalowym, z miedzianym raczej nie będzie kłopotów. Odpowiedni klucz to inna historia.

Mam nadzieję że przekonałem. Przepraszam za ton wypowiedzi:)

Aha, i mam nadzieję że kolega już wie że przewody są miedziane a nie mosiężne:)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Aha, i mam nadzieję że kolega już wie że przewody są miedziane a nie

> mosiężne:)

> Pozdrawiam

Sorry, ale jestem humanistą i dla mnie jak coś jest takie pomarańczowe, to mosiądz lub miedź bez róźnicy wink.gif Ale juz będę pamiętał hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie wiem jak to jest z płynem ale w układzie zalanym wodą gdzie

> występują elementy miedziane i aluminiowe zachodzi reakcja, ale

> chyba pompa ABS nie jest z aluminium?

zachodzi reakcja wnikająca z różnic elektroujemności, a woda, szczególnie zanieczyszczona, jest elektrolitem.

płyn hamulcowy nie wykazuje takich skłonności bo jest w większości na alkoholach glikolowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U mnie to z oryginalnego układu zostały ograniczniki siły hamowania i

> jeden przewód przy prawym kole

No właśnie mnie to dziwi, że przewód przy od pompy do prawego koła jest jak nowy, a od pompy do lewego tak przerdzewiał, że pękł, ale teściu dzisiaj na giełdzie kupił mi nowiutki miedziany przewód i jutro kończę robotę bananaevil.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zyczę powodzenia ze stalowym, z miedzianym raczej nie będzie

> kłopotów.

a jaka to roznica ? Kręcisz za przewód czy za baryłkę ? smirk.gif

Baryłki i w jednym,i w drugim przypadku są mosiężne,lub z nierdzewki.

Za to gwint wewnętrzny w cylinderku/zacisku jest żeliwny,to to jest problem.

Odpowiedni klucz to inna historia.

ano wlaśnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.