Andrzejus Napisano 20 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 Witam, Bardzo proszę o pomoc bo mi już ręce opadają. Skończyły się pomysły. Od jakiegoś czasu w czasie jazdy włącza się z przodu auta (punto II 1,2 8V) "wyjec". Dzieje się tak gdy auto wjedzie na jakąś nierówność. Przestaje wyć dopiero jak zwolnię do ok. 40-60 km/h. Nie ma różnicy czy silnik jest zimny czy ciepły. Poza tym z autem wszystko ok - pali bez problemu, pracuje równo. Nie jest to: - pompa wody (wymieniłem parę dni temu) - rolka napinacza (wymieniłem wczoraj razem z paskiem) - alternator (odłączałem) - wentylator też raczej nie, bo na postoju kręci się cichutko. Nie jest to również łożysko w kole bo zdarzyło się że wyjec włączył się jak samochód stał, a raczej powoli zjeżdżał z krawężnika. Zresztą, łożysko huczy, a to wyje. Wyjec zmienia ton, tzn. raz nisko, raz wysoko, głośno i cicho. Nie zapala się żadna kontrolka, nie wiem czy to jest coś poważnego czy nie. Może ktoś się spotkał z takim problemem? Pozdrawiam, Andrzej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piohol Napisano 20 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 Może sprzęgło mówi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gizio Napisano 20 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 wyje czy huczy ???? a sprawdzałeś czy czasem w oponie niczego nie ma... jakiegoś dziadostwa, powietrze nie schodzi... ale siedzi tam i wydaje hałas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andrzejus Napisano 20 Lipca 2008 Autor Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 > wyje czy huczy ???? > a sprawdzałeś czy czasem w oponie niczego nie ma... jakiegoś > dziadostwa, powietrze nie schodzi... ale siedzi tam i wydaje > hałas Wyje, wiem jak huczy łożysko w kole. To na pewno nie koło, tak jak napisałem wcześniej, raz wyło gdy samochód stał. Raz zdarzyło się że nie przestał wyć gdy zatrzymałem się na światłach, musiałem zgasić silnik. Wiem że miałem wtedy świetną okazję żeby otworzyć maskę i zlokalizować wyjca, ale nie chciałem robić zamieszania na ruchliwym skrzyżowaniu. To nie ma związku z oponą, wyło na zimówkach, wyje na letnich (nówki). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartekm Napisano 20 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 wentylator chłodnicy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andrzejus Napisano 20 Lipca 2008 Autor Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 > Może sprzęgło mówi hmmm, ale co w sprzęgle może wyć? Kiedyś w maluchu przy włączaniu/wyłączaniu sprzęgła piszczało łożysko wyciskowe, ale to nie to. Nie zauważyłem żeby kropek był słabszy (z powodu zużytego sprzęgła). Chociaż już prawie 7 lat jeździ na fabrycznym sprzęgle (sądząc po fakturach poprzedniego właściciela) więc ma prawo powiedzieć Najbardziej się boję, że to jakieś łożysko w skrzyni biegów albo w silniku? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartekm Napisano 20 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 > Najbardziej się boję, że to jakieś łożysko w skrzyni biegów albo w > silniku? a jak wciskasz sprzęgło to przestaje wyć? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andrzejus Napisano 20 Lipca 2008 Autor Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 > wentylator chłodnicy? Tak jak napisałem na postoju wentylator kręci się cichutko, niemal bezgłośnie, słychać tylko szum powietrza. Nie wiem co by się stało gdyby nim potrząsnąć. Przyznaję że go nie odpinałem żeby sprawdzić... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartekm Napisano 20 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 > Tak jak napisałem na postoju wentylator kręci się cichutko, niemal > bezgłośnie, słychać tylko szum powietrza. Nie wiem co by się > stało gdyby nim potrząsnąć. Przyznaję że go nie odpinałem żeby > sprawdzić... racja niedokładnie doczytałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andrzejus Napisano 20 Lipca 2008 Autor Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 > a jak wciskasz sprzęgło to przestaje wyć? Nie, nie przestaje, w ogóle nie reaguje na wciskanie sprzęgła, zmianę biegów. Żeby przestało muszę zmniejszyć prędkość, różnie: czasem przy 90 muszę zwolnić do 60, przy 60-70 trzeba zwalniać do 40. Ogólnie to przy prędkościach poniżej 60 km/h wyjec się nie włącza. Chyba że to nie ma związku z prędkością ale z obrotami? Gdy zmniejszam prędkość to wyje coraz ciszej aż w końcu przestaje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andrzejus Napisano 20 Lipca 2008 Autor Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 Aha, żeby nie było nieporozumień: wyjec nie wyje cały czas, czasem się włącza na nierównościach, czasem nie. Na trasie 40-kilometrowej potrafi się włączyć 4 razy, potrafi się nie włączyć wcale. Mam taką nierówność na której zawsze się włącza - oczywiście przy odpowiedniej prędkości - pewne nieużywane tory kolejowe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mayster_tcz Napisano 21 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2008 Może to abstrakcja, ale... może włącza ci się rozrusznik ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
domin Napisano 21 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2008 > Witam, > Bardzo proszę o pomoc bo mi już ręce opadają. Skończyły się pomysły. > Od jakiegoś czasu w czasie jazdy włącza się z przodu auta (punto II > 1,2 8V) "wyjec". Dzieje się tak gdy auto wjedzie na jakąś > nierówność. Przestaje wyć dopiero jak zwolnię do ok. 40-60 km/h. > Nie ma różnicy czy silnik jest zimny czy ciepły. Poza tym z > autem wszystko ok - pali bez problemu, pracuje równo. > Nie jest to: > - pompa wody (wymieniłem parę dni temu) > - rolka napinacza (wymieniłem wczoraj razem z paskiem) > - alternator (odłączałem) > - wentylator też raczej nie, bo na postoju kręci się cichutko. > Nie jest to również łożysko w kole bo zdarzyło się że wyjec włączył > się jak samochód stał, a raczej powoli zjeżdżał z krawężnika. > Zresztą, łożysko huczy, a to wyje. > Wyjec zmienia ton, tzn. raz nisko, raz wysoko, głośno i cicho. > Nie zapala się żadna kontrolka, nie wiem czy to jest coś poważnego > czy nie. > Może ktoś się spotkał z takim problemem? > Pozdrawiam, > Andrzej spróbuj doprowadzić do sytuacji aby wyło na postoju (0 km/h), wyskocz z auta i poszukaj przyczyny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Teyo Napisano 21 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2008 a moze jakim trafem altek????? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andrzejus Napisano 21 Lipca 2008 Autor Udostępnij Napisano 21 Lipca 2008 > a moze jakim trafem altek????? robiłem na zdjętym pasku "test przejazdu kolejowego" - wył jak zwykle... Zresztą, słyszałem odgłos mojego altka przed wymianą łożysk. Inny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andrzejus Napisano 21 Lipca 2008 Autor Udostępnij Napisano 21 Lipca 2008 > spróbuj doprowadzić do sytuacji aby wyło na postoju (0 km/h), wyskocz > z auta i poszukaj przyczyny hahaha, łatwo powiedzieć. Tylko jak to zrobić > Może to abstrakcja, ale... może włącza ci się rozrusznik ? < Będę musiał to sprawdzić. Dziś zrobiłem test "przejazdu kolejowego" na odpiętym wentylatorze chłodnicy. Za pierwszym przejazdem chyba słyszałem cichego wyjca, nie jestem pewien. Przejechałem jeszcze 2 razy i nie wyło. Ale to może przypadek. Czy to możliwe żeby wentylator włączał się gdy auto wjedzie na nierówność, nawet wtedy gdy silnik jest jeszcze zimny? Do tego wydając dziwne odgłosy, bo na postoju pracuje normalnie. Jutro powtórzę test. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mibrod Napisano 22 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2008 Witam! U mnie też wystąpił taki przypadek. Długo nie mogłem zlokalizować co tak wyje. Jednak w moim przypadku okazało się że to wentylator chłodnicy wydaje takie dzwięki. Raz to występuje a raz nie. Pewnie niedługo będę musiał go wymienić. pozdrawiam... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartekm Napisano 24 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2008 no i wiadomo już co to? Bom ciekaw Pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andrzejus Napisano 24 Lipca 2008 Autor Udostępnij Napisano 24 Lipca 2008 > no i wiadomo już co to? Bom ciekaw > Pozdr. Na 90% to wentylator chłodnicy. Dziś wyjec dał koncert. Najpierw w trasie (40km) było cicho, potem miasto, światła, skrzyżowania, temp. na zewnątrz 30stopni... i się zaczęło... Zatrzymałem się na stacji benzynowej a on dalej wyje, wyskoczyłem z auta, podniosłem maskę: wentylator się kręci i (chyba?) to on wył. Nie wiem dokładnie bo wyło przeraźliwie głośno i zacząłem wzbudzać zainteresowanie na stacji, zgasiłem silnik a wyjec po chwili płynnie się wyłączył. Chyba fakt że wyjec wyłączył się po tym jak zatrzymał się silnik świadczy o tym że to wentylator. Tylko zastanawia mnie, dlaczego często włacza się na zimnym silniku na jakimś wyboju? Przecież wentylator powinien się włączać przy temp. około 100stopni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartekm Napisano 24 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2008 > Tylko zastanawia mnie, dlaczego często włacza się na zimnym silniku > na jakimś wyboju? Przecież wentylator powinien się włączać przy > temp. około 100stopni. wentylatorem steruje ECU przez przekaźnik w komorze silnika, może on po wjechaniu na wyboje głupieje ... te wentylatory w PII są guzik warte niestety, mój padł po trzech latach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wikingpk Napisano 24 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2008 > Przecież wentylator powinien się włączać przy > temp. około 100stopni. bez przesady...ok 70 już się włączy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andrzejus Napisano 24 Lipca 2008 Autor Udostępnij Napisano 24 Lipca 2008 > bez przesady...ok 70 już się włączy Nie mam wskaźnika temperatury ale wątpię żeby auto się nagrzało do 70 stopni po przejechaniu 200m Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartekm Napisano 25 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2008 > bez przesady...ok 70 już się włączy jednak dobrze napisał, to jest około 100 stopni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andrzejus Napisano 5 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 Wyjcem okazał się wentylator chłodnicy. Wczoraj wymienilem na "polonezowski" ze szrotu za 30zł. Dziś test w trasie prawie 200km i... cisza. W dalszym ciągu nie wiem jakim cudem wyjec włączał się na wybojach (również na zimnym silniku) i wyłączał dopiero po zmniejszeniu prędkości jazdy, a na postoju kręcił się cicho. Może ktoś ma na to jakąś teorię? Dziękuję wszystkim za zainteresowanie i cenne rady. Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cumel Napisano 5 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 Dostawał gdzieś - na wybojach, sprawdź okablowanie. Może czujnik zwiera na wybojach ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.