Skocz do zawartości

1.9 jtd - spadek napięcia podczas odpalania


muzz

Rekomendowane odpowiedzi

witam,

ostatnio podczas jazdy włączył się faljur airbagowy...włączył się po przejeździe przez dużą nierówność...dziś byłem w serwisie i po podłączeniu pod examiner powiedziano mi, że to nie wina poduch itp. tylko za dużego spadku napięcia podczas odpalania (czyli najpewniej coś z akku - chociaż nowy i ma ledwo ponad 6 miechów)...

i teraz pytanie nr 1...

jaki max spadek napięcia może być podczas odpalania? z tych "12,5V" do ilu może spaść?

pytanie nr 2

czy jak się pojawi fajlur airbagowy to nawet jak wymienie akku to muszę jechać i podłączyć się pod examiner w celu wykasowania błędu z kompa?

p.s. ma ktoś pożyczyć akku jakby co na kilka dni? wink.gif

dzięki i pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> czy jak się pojawi fajlur airbagowy to nawet jak wymienie akku to

> muszę jechać i podłączyć się pod examiner w celu wykasowania

> błędu z kompa?

Z pamięci komputera tak, ale kontrolka sama zgaśnie po ustąpieniu błędu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A moze poluzował sie styk a w logu wygladało to jak spadek

> napiecia...

nie wiem...to się okaże bo klemy przeczyszczone i przykręcone na nowo do akku...

> Jaki akku i jaka pojemnosc?

trochę większy (i wielkością i parametrami) niż był od nowości ale najbardziej zbliżony parametrami z tego co jest dostępne na naszym rynku...

> Spadki sa duze w czasie

> startu - glowy nie dam ale do 10V (oczywiscie to tylko na

> chwile).Gdyby bylo w fazie startu to imho byl by od razu blad...

też mi się tak wydaje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie ma sensu rozmawiać o wieku baterii dopóki nie poznamy twoich

> przebiegów. Krecąc sie po mieście 5km można zarżnąć nówkę w

> miesiąc-dwa.

no bez przesady...w rolce mam kilkuletnią vartę i od półtora roku jeździ głównie właśnie w granicach 6-8km codziennie i jest git...

a stilo robi ok. 40-45kkm rocznie głównie poza miastem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Odgrzeję temat, bo u mnie występuje objaw w postaci lekkiego spadku wskazówki obrotomierza w dół po odpaleniu na około 1 sekundę i wszysto wraca do normy. Słychać, że silnik jest czymś obciążony i po tej sekundzie wraca wsio do normy. Nie pojawiają się żadne błędy, wszystko jest ok. Mam tak już od dwóch lat. Niekiedy, po tym chwilowym spadku, słyszę tyknięcie z okolic deski rozdzielczej, tak jakby jakiś przekaźnik. Widać to szczególnie, gdy silnik jest już trochę zagrzany i go wtedy uruchamiam.Postaram się w wolnej chwili wrzucić filmik, jak to wygląda. Co to może być? hmm.gif Czyżby alternator ładował z lekkim opóźnieniem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Odgrzeję temat, bo u mnie występuje objaw w postaci lekkiego spadku wskazówki obrotomierza w dół po odpaleniu na około 1 sekundę i wszysto wraca do normy.

Aleś wygrzebał..... claps.gif

Mam tak samo jak aku niedoładowany, na mrozie sporadycznie zanim silnik zaskoczy wszystkie wskazówki robią odwrotność "open ceremony" rotfl.gif uderzając w dół.

Natychmiast jednak wracają na miejsce.

Sytuacja występuje tylko w zzzimne poranki po kilku dniach eksploatacji z kiepskim bilansem elektrycznym.

Podładuj aku, powinno zniknąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Aleś wygrzebał.....

> Mam tak samo jak aku niedoładowany, na mrozie sporadycznie zanim silnik zaskoczy wszystkie

> wskazówki robią odwrotność "open ceremony" uderzając w dół.

> Natychmiast jednak wracają na miejsce.

> Sytuacja występuje tylko w zzzimne poranki po kilku dniach eksploatacji z kiepskim bilansem

> elektrycznym.

> Podładuj aku, powinno zniknąć.

Tak mi się przypomniało, że mam taką dolegliwość i zacząłem szukać old.gif U mnie to występuje praktycznie przy każdym uruchomieniu silnika i to już od dłuższego czasu. Aku czy nowy czy stary - jest tak samo. Na zimnym silniku i przy niskiej temp. tego tak nie czuć i nie widać. Spadek obrotów jest minimalny, ale jest i ciekawe dlaczego. Jeden z kolegów na innym forum pisał kiedyś, że ma podobnie, a powodem tego jest, że altek zaczyna później ładować. Nie wiem czy to możliwe, ale w Stilo wszystko może się zdarzyć tongue.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po odpaleniu zimnego silnika zwłaszcza przy takich temp. dogrzewane są świece żarowe dlatego taki chwilowy spadek obrotów (obciążenie alternatora) i zanim komp przeliczy aby zwiększyć obroty to mijają właśnie te 2-3 s ideia.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ekspertem od klekota nie jestem, ale czy to nie działa tak:

- zapłon: włącz świece żarowe,

- rozruch: wyłącz świece żarowe na czas rozruchu,

- silnik pracuje: włącz świece żarowe????

i z tego może wynikać to wahnięcie, czyli z nagłego obciążenia przez alternator, ECU silnika po chwili skoryguje mieszankę i jest ok?

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.