Skocz do zawartości

Co właściwie się psuje w 156?


waldis

Rekomendowane odpowiedzi

Powoli się przymierzam do Alfy 156, silnik 1,9jtd najlepiej SW i po liftingu, na razie przeglądam opinie no i oczywiście są różne od miłości po nienawiść.

Mam pytania:

1. Co właściwie się psuje w takiej alfie

2. Jak drogie i częste są naprawy zawieszenia, czy w wahaczach wymienia się same tuleje czy całe wahacze.

Nie przejmuję się skrajnymi opiniami, obecnie jeżdżę Nubirą która też niby miała się psuć na każdym zakręcie, a jeźdźi 2 lata bezawaryjnie i nic nie zapowiada żadnej katastrofy. No i kusi mnie żeby przesiąść się na coś mniej nudnego (oby nie w sensie napraw blush.gif)

Niestety mało konkretnych informacji jest w Waszym kąciku na ten temat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Powoli się przymierzam do Alfy 156, silnik 1,9jtd najlepiej SW i po

> liftingu, na razie przeglądam opinie no i oczywiście są różne od

> miłości po nienawiść.

A chcesz 1.8 cfaniaczek.gif

> Mam pytania:

> 1. Co właściwie się psuje w takiej alfie

To co w każdym samochodzie wink.gif

> 2. Jak drogie i częste są naprawy zawieszenia, czy w wahaczach

> wymienia się same tuleje czy całe wahacze.

Ja wymieniałem kompletne wahacze bo są po 120 i 340PLN sztuka waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przepalają się postojówki, koszt w aso 20 PLN od szt.

Co 15-30 tyś km (zależy od lepiszcza) wymiana górnych wahaczy, koszt 120-200 od szt.

Raz w roku badanie technicze, koszt coś ok 100 zł!? (nie pamiętam dokładnie, bo dawno nie robiłem).

No i czasem olej zmień i OC zapłać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> przepalają się postojówki, koszt w aso 20 PLN od szt.

> Co 15-30 tyś km (zależy od lepiszcza) wymiana górnych wahaczy, koszt

> 120-200 od szt.

> Raz w roku badanie technicze, koszt coś ok 100 zł!? (nie pamiętam

> dokładnie, bo dawno nie robiłem).

> No i czasem olej zmień i OC zapłać.

Czyli legendarna awaryjność alfy to wahacze? Czy po prostu 156 tak dobrze wygląda, bo dla mnie to nic, są może jakieś wzmocnione wersje wahaczy? W nubirach też jest problem z wahaczami i wymyślili wzmocnione tuleje i problem znika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli legendarna awaryjność alfy to wahacze? Czy po prostu 156 tak

> dobrze wygląda, bo dla mnie to nic, są może jakieś wzmocnione

> wersje wahaczy? W nubirach też jest problem z wahaczami i

> wymyślili wzmocnione tuleje i problem znika

może trochę kolorowo to opisałem, ale na pewno zawieszenie jest słabą stroną 156, do tego czasem drobne problemy z elektroniką, często też problemy ze sprzęgłem...

Ja żadnych konkretów więcej nie jestem w stanie napisać, bo poza zawiasem i żarówkami nie ma powtarzających się usterek.

Kiedyś raz padła też mi pompa paliwa w 2.0 TS, w innej 2,4 JTD łożysko kół przednich, w obecnej regenerowałem turbo i czyściłem styki od immo.

możech inni się wypowiedzą, bo ja naprawdę nie mogę narzekać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

weźcie chłopaka nie róbcie w konia, z alfą nie będzie tak różowo jak z nubirą, akurat zawieszenie to nie jest największy problem, choć duży i drogi, i nic tam nie wzmacniała fabryka w zawieszeniu, bo to włosi , ba nawet w crosswagonie to samo dawali!!

Możesz wejść na jakieś forum o alfie, np. alfaholicy.net, alfaclub.pl , chociaż tutaj lepiej bo więcej ludzi obiektywnych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co 15-30 tyś km (zależy od lepiszcza) wymiana górnych wahaczy, koszt

> 120-200 od szt.

Chyba trochę naginasz fakty. Ja mam prawie 120kkm przejechane i wymieniłam od nowości 1 raz górne wahacze i jestem świeżo po przeglądzie, żadnych luzów nie ma, tak więc w moim przypadku Twoja teoria jest mocno nieprawdziwa, na całe szczęście grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chyba trochę naginasz fakty. Ja mam prawie 120kkm przejechane i

> wymieniłam od nowości 1 raz górne wahacze i jestem świeżo po

> przeglądzie, żadnych luzów nie ma, tak więc w moim przypadku

> Twoja teoria jest mocno nieprawdziwa, na całe szczęście

Nie do końca, bo najczęściej kupuje jakieś nędze podróbki, do tego felgi 17 i najgorsze drogi w okolicy robią swoje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 1. Co właściwie się psuje w takiej alfie

moge podac jedynie z wlasnego doswiadczenia (ale ja benzyniak):

- zawieszenie standardowo zwlaszcza jezdzac w mojej okolicy

- 2.0 TS 170tys najechane - pekniety wal

- 1.8 TS 205tys j/w

- i chyba nikt nie dodal - mi pasazerowie czesto gesto lamia tylna klamke pad.gif

- raz siadla mi pompa od wspomagania

- i ukrecilem pokretlo od sterowania nawiewem

to chyba tyle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tutaj panuje wolność słowa

Jak dobrze przeczytałem na innym forum, to kolega naprawia auto w warsztacie, który naprawia Peugeoty, więc nie jestem pewien co do rzeczowych wypowiedzi kolegi na temat aut marki Alfa Romeo.

Może na forum Peugeota mógłby kolega coś więcej napisać, ponieważ, Alfa nie jest autem które potrafi poprawnie naprawić, a już na pewno zdiagnozować usterkę bądź awarię pierwszy lepszy majster, nawet jak potrafi naprawić wszystko inne. skromny.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak dobrze przeczytałem na innym forum, to kolega naprawia auto w

> warsztacie, który naprawia Peugeoty, więc nie jestem pewien co

> do rzeczowych wypowiedzi kolegi na temat aut marki Alfa Romeo.

> Może na forum Peugeota mógłby kolega coś więcej napisać, ponieważ,

> Alfa nie jest autem które potrafi poprawnie naprawić, a już na

> pewno zdiagnozować usterkę bądź awarię pierwszy lepszy majster,

> nawet jak potrafi naprawić wszystko inne.

jakby kolega dobrze przeczytał 'inne forum' to by wiedział że , naprawy dokonuję w ASO FIATA , na tyle dobrym , że zajeżdżają tam auta wszelkiej maści: pugi, vw , audi, skody, i oczywiście fiaty, lancie , alfy, coś jeszcze?

i nie mówię o starych autach (kto by robił stare auto w aso) , tylko młodych, sprowadzonych, po gwarancji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jakby kolega dobrze przeczytał 'inne forum' to by wiedział że ,

> naprawy dokonuję w ASO FIATA , na tyle dobrym , że zajeżdżają

> tam auta wszelkiej maści: pugi, vw , audi, skody, i oczywiście

> fiaty, lancie , alfy, coś jeszcze?

> i nie mówię o starych autach (kto by robił stare auto w aso) , tylko

> młodych, sprowadzonych, po gwarancji

Tzn, że inne auta tez sie psują hmm.gif.

A jednak hahaha.gif, to nie tylko Alfa ale i te co wymieniłeś. brawo.gifbrawo.gifbrawo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.