Skocz do zawartości

Chyba mnie ku^$@ trafi z tym samochodem


enhu

Rekomendowane odpowiedzi

Jeżeli masz olej w aparacie zapłonowym to właśnie to może być przyczyną. Jeżeli wymieniałeś uszczelki to może po prostu coś źle złożyłeś albo coś się odkręciło i puszcza olej. Simmering wymieniłeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeżeli masz olej w aparacie zapłonowym to właśnie to może być

> przyczyną. Jeżeli wymieniałeś uszczelki to może po prostu coś

> źle złożyłeś albo coś się odkręciło i puszcza olej. Simmering

> wymieniłeś?

ano wymieniłem sciana.gif

potrzebuje pomocy z tym badziewiem, bo się nadmiernie przy tym denerwuje i jeszcze mi wrzody pękną pad.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ano wymieniłem

> potrzebuje pomocy z tym badziewiem, bo się nadmiernie przy tym

> denerwuje i jeszcze mi wrzody pękną

Popatrz do aparatu zapłonowego i wyeliminuj wyciek oleju. Myślę, że to właśnie to jest przyczyną. wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Popatrz do aparatu zapłonowego i wyeliminuj wyciek oleju. Myślę, że

> to właśnie to jest przyczyną.

Postanowiłem...

... oddać auto do mechanika, bo moje granice wytrzymałości zostały przekroczone parę set kilometrów temu.

Dam znać co było 'zwalone'

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Postanowiłem...

> ... oddać auto do mechanika, bo moje granice wytrzymałości zostały

> przekroczone parę set kilometrów temu.

> Dam znać co było 'zwalone'

No i dobrze. Zdrowia i zszarganych nerwów za stówkę czy dwie nie kupisz.

Daj znać. Obstawiam ten aparat zapłonowy skoro był w oleju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Stare przysłowie mówi: "Jak się dba, to się ma" i tyle

Moje auto ma 16 lat. W rodzinie jest do 10-u. Wcześniej jeździł nim ojciec na zasadzie "lać paliwo i jechać, jak się urwie, to naprawić". W moich rękach auto jest od trzech lat bodajże i jeździ coraz lepiej biglaugh.gif Wraca do dawnej świetności.... Problem tylko z rudą :-/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moje auto ma 16 lat. W rodzinie jest do 10-u. Wcześniej jeździł nim

> ojciec na zasadzie "lać paliwo i jechać, jak się urwie, to

> naprawić". W moich rękach auto jest od trzech lat bodajże i

> jeździ coraz lepiej Wraca do dawnej świetności.... Problem

> tylko z rudą :-/

Skad ja to znam taka sama sytuacja tylko ze krócej mam autko. wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No i dobrze. Zdrowia i zszarganych nerwów za stówkę czy dwie nie

> kupisz.

> Daj znać. Obstawiam ten aparat zapłonowy skoro był w oleju.

Naprawione, padł czujnik halla czy cuś takiego, w aparacie nie było oleju tylko w samej kopułce - zapomniałem jej wymyć jak wymieniałem uszczelki. Autko odpala od pierwszego razu, ale znów wyszło, że coś jest z#^&^$e sciana.gif

w czasie jazdy czasami obroty spadają do zera i tak jak by coś autko ciągnęło do tyłu, bo zaczyna dość szybko zwalniać. Nie zapalają się te lampki jak normalnie auto gaśnie, a po przejechaniu w takim stanie paru metrów znów obroty podskakują i jedzie dalej screwy.gif

gdy natomiast taki 'skok obrotów' nastąpi jak auto stoi to gaśnie - wszystko na PB95 frown.gif

I ktoś mi nie powie, że to auto nie wpędza mnie powoli do grobu pad.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jakbyś sam sprawdził iskrę to byś doszedł, że czujnik jest padnięty.

> Co do tego co teraz się dzieje to może masz coś z osprzętem, że

> hamuje silnik. Albo gaźnik do regulacji...

byłem dzisiaj u tego cepa, co ustawia gaźniki to mi powiedział że mam moduł zapłonowy padnięty, najgorsze jest to że moduł wymieniony został dziś rano screwy.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Naprawione, padł czujnik halla czy cuś takiego, w aparacie nie było

> oleju tylko w samej kopułce - zapomniałem jej wymyć jak

> wymieniałem uszczelki. Autko odpala od pierwszego razu, ale znów

> wyszło, że coś jest z#^&^$e

> w czasie jazdy czasami obroty spadają do zera i tak jak by coś autko

> ciągnęło do tyłu, bo zaczyna dość szybko zwalniać. Nie zapalają

> się te lampki jak normalnie auto gaśnie, a po przejechaniu w

> takim stanie paru metrów znów obroty podskakują i jedzie dalej

> gdy natomiast taki 'skok obrotów' nastąpi jak auto stoi to gaśnie -

> wszystko na PB95

> I ktoś mi nie powie, że to auto nie wpędza mnie powoli do grobu

ja pitole-z Bestia sie przeca Twoj nie widzial wiec skad to psucie??? niewiem.gif

Klatwa jakas? niewiem.gif

Moj malo mnie do zalamania nerwowego nie doprowadzil wiec trzymaj sie mocno i nie pekaj waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bestia jest tylko jeden ale moze to jakis przyrodni jego brat-w sumie

> tez w łaty

możliwe zlosnik.gif

właśnie wróciłem od mechanika, autko na razie jeździ tak jak powinno. Zapłaciłem... 20zł, walnięty był moduł zapłonu, dobrze że miałem akurat jeden zapasowy, to koszta wyszły maluteńkie. Cholera tak teraz myśląc już na samym początku mogłem udać się do mechanika, skoro za pierwszym razem wydałem 40zł czyli łącznie 60 a problem szlak trafił i do tego bez żadnych nerwów z własnej strony zlosnik.gif

czuje, że z autkiem będą jeszcze jakieś parodie bo 'szczęście' do takich rzeczy to ja akurat mam uzbroj_zlo.gif

edit:

aha, zapomniałem dodać, że dalej obroty mu spadają do 400 i gaśnie na gazie, ale myślę że wystarczy regulacja i będzie śmigać hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak dzieje się tak tylko na gazie to wina złej regulacji.

> Nie nastawiaj się, że będzie źle. Lepiej nastaw się, że będzie już

> wszystko w porządku.

wróciłem z regulacji, chodzi jak marzenie zlosnik.gif

wychodzę z samochodu już pod blokiem, naciskam guzika od alarmu a tu cisza, wbijam do samochodu a tu nie miga lamperia od alarmu. Musiałem zamknąć drzwi z klucza, coś czuje, że mi alarm padł pad.gif

bestia 2 reemerges

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.