michuu Napisano 29 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2009 witam Tankowałem ostatnio pod korek (206 CC), pistolet odbił, spojrzałem we wlew, paliwo zeszło i jeszcze dolałem z 3-4 litry do odbicia pistoletu... Zamknąłem wlew, odchodzę od auta i słyszę coś się leje - patrze a pod autem spora już kałuża wachy i dalej się leje. Podsypał to pracownik sorbentem, przepchnęliśmy kawałek auto i przestało lać. Myślę ok, otworze na chwile kurek zobaczę co tam słychać - po otwarciu znowu leje się pod autem... Nachyliłem się i wyglądało to tak jakby lało się z nad zbiornika paliwa (okolice pompy). Straciłem tak na oko 3-5 litrów paliwa - no trudno. Na drugi dzień w aucie śmierdzi niemiłosiernie, aż oczy łzawiły. W nocy auto się wietrzyło, kolejny dzień i to samo. Po 6 dniach wymiękłem i zabrałem się za szukanie przyczyny. Ściągnąłem tylną kanapę i oczom nie wierzę - całą gąbka po prawej stronie jest mokra od benzyny, pod kanapą jeszcze czuć, że wszystko jest tłuste - szok !!! Kanapa do prania, śmierdzi masakryczne, ale co to mogło się stać? Czy jest możliwe, że pompa paliwa (a właściwie jej otwór montażowy), która jest ok 3-4 cm poniżej kanapy, oddzielona blachą z otworem mogła być tak nieszczelna, że siknęło do góry i wlało się pod kanapę? Dodam, że poprzednik zmieniał tą pompę i czegoś nie dokręcił?? Mam jeszcze drugie podejrzenie - auto miało robiony prawy bok, może zostało coś źle poskładane i wlew paliwa przy wlaniu pod korek puścił wszystko bokiem? Autko mam krótko, tankowałem wcześniej z 10 razy, ale zawszę za stówkę (nie do pełna) i nie było nigdy czegoś podobnego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 29 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2009 > kanapę? Dodam, że poprzednik zmieniał tą pompę i czegoś nie > dokręcił?? Możliwe, ze po wymianie pompy nie jest tam do końca szczelnie. Miałem problemy z wyciekającym paliwem w CC - też śmierdziało po zatankownaiu pod korek. Nie dochodziłem dlaczego, ale jak kiedyś odkręciłem korek, to chlusnęło paliwem Od tej pory, tamto i kolejne auta tankuję do pierwszego odbicia pistoletu. Benzyna w zbiorniku pod ziemią na stacji jest zimna, potem w zbiorniku w aucie podgrzewa się i rozszerza, więc lepiej zostawić troche wolnej przestrzeni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemek_sl Napisano 29 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2009 masz gdzieś nieszczelność, jeśli było grzebane przy pompie to trzeba byłoby rozkręcić śruby i sprawdzić uszczelkę, albo wystarczy dokręcić ją. Od tego bym zaczął. a jeśli to nie to to węże doprowadzające paliwo i odpowietrzające bak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michuu Napisano 29 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2009 > masz gdzieś nieszczelność, no Ameryki to nie odkryłeś ale zastanawia mnie jak paliwo dostało się pod kanapę, skoro zbiornik jest niżej, a wlew paliwa jest dość dobrze osłonięty od wnętrza kabiny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kudlaty1990 Napisano 29 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2009 > no Ameryki to nie odkryłeś > ale zastanawia mnie jak paliwo dostało się pod kanapę, skoro zbiornik > jest niżej, a wlew paliwa jest dość dobrze osłonięty od wnętrza > kabiny moze za bardzo zatankowałes i ciśnienie wybiło nad korek, a pozniej materiał sam nasiąknął... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemek_sl Napisano 29 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2009 co będziemy tu gdybać wywalaj kanapę i dobieraj się do pompki a znajdziesz przyczynę. Może masz lekko przytarty wąż lub szybkozłączka nie trzyma i po włączeniu się pompy paliwa będzie wtedy pryskać benzyną . Raz jak nalałem do pełna wieczorem a w południe jak słonce przygrzało to leciało korkiem wlewu a nigdy dołem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michuu Napisano 29 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2009 > co będziemy tu gdybać wywalaj kanapę i dobieraj się do pompki a > znajdziesz przyczynę. Może masz lekko przytarty wąż lub > szybkozłączka nie trzyma i po włączeniu się pompy paliwa będzie > wtedy pryskać benzyną . Raz jak nalałem do pełna wieczorem a w > południe jak słonce przygrzało to leciało korkiem wlewu a nigdy > dołem. Kanapa wyprana i od rana się wietrzy, cały tył rozebrany. Pompa nie pryska paliwem. Sprawdziłem jeszcze raz dokładnie - jedyne dla mnie logiczne wytłumaczenie, to: przy tankowaniu w miarę szczelnie "nalewakiem" zatkałem wlew, próbowałem powtórnie dolać do pełna, odcięcie zadziałało za późno, zrobiło się małe ciśnienie w zbiorniku i wypchało paliwo przy krawędzi pompy w zbiorniku. Dodatkowo nad pompą, klapka maskująca nie była prawidłowo zamknięta i tak waha siknęła do góry prosto w nie osłoniętą gąbkę kanapy Trochę to dla mnie dziwne, że tak się stało, ale widzę innego wyjaśnienia. Wąż doprowadzający paliwo jest mocno zabudowany, więc gdyby w jego okolicach była nieszczelność paliwo spłynęłoby bokami na dół (na zewnątrz) a nie pod siedzenie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pij Napisano 30 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2009 > no Ameryki to nie odkryłeś > ale zastanawia mnie jak paliwo dostało się pod kanapę, skoro zbiornik > jest niżej, a wlew paliwa jest dość dobrze osłonięty od wnętrza > kabiny W megance i starej beemce pod kanapą był otwór do wyjęcia pompy paliwa, zasłoniety plastikiem. Pewnie wiele aut tak ma. Cała tajemnica, paliwo leci górą i pod kanapą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robertsosna Napisano 30 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2009 > W megance i starej beemce pod kanapą był otwór do wyjęcia pompy > paliwa, zasłoniety plastikiem. Pewnie wiele aut tak ma. Cała > tajemnica, paliwo leci górą i pod kanapą. a moze odpowietrznikiem paliwo ci sie lało Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Colliber Napisano 30 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2009 > witam > Tankowałem ostatnio pod korek (206 CC), Najprawdopodobniej masz przytkany odpowietrznik. Zalałeś do pełna i zamknąłeś zbiornik. W wyniku rozszerzalności temperaturowej cieczy wywaliło Ci paliwo przez uszczelnienie pompy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michuu Napisano 1 Maja 2009 Autor Udostępnij Napisano 1 Maja 2009 > Najprawdopodobniej masz przytkany odpowietrznik. > Zalałeś do pełna i zamknąłeś zbiornik. W wyniku rozszerzalności > temperaturowej cieczy wywaliło Ci paliwo przez uszczelnienie > pompy. być może i tak jest, aczkolwiek wydaje mi się, że temperatura nie ma tu nic do tego, bo zaczęło się lać zaraz po zatankowaniu. Na bank jest źle pompa poskładana - to tak niespodzianka po poprzedniku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.