kosma Napisano 23 Września 2009 Udostępnij Napisano 23 Września 2009 Hejka. Można bez obaw jeździć bez plastikowych nadkoli z przodu w CCS-ie ? Żoneczka rozpitoliła całe nadkole na skalniaczku ( + troche pogiętej blachy, wypadnięta chłodnica i wiszący zderzak ). Pytam, bo z prawej strony troche kabli jest nad nadkolem i nie chciałbym żeby jakieś zwarcie sie zrobiło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Molouse Napisano 23 Września 2009 Udostępnij Napisano 23 Września 2009 > Hejka. Można bez obaw jeździć bez plastikowych nadkoli z przodu w > CCS-ie ? Żoneczka rozpitoliła całe nadkole na skalniaczku ( + > troche pogiętej blachy, wypadnięta chłodnica i wiszący zderzak > ). > Pytam, bo z prawej strony troche kabli jest nad nadkolem i nie > chciałbym żeby jakieś zwarcie sie zrobiło dużo syfuu bedzie, w szczelinie miedzy drzwiami jak otworzysz, ja bym nie polecał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AZI ST Napisano 23 Września 2009 Udostępnij Napisano 23 Września 2009 ostatnio widziałem na alledrogo po 20 zeta za używki, więc na tym tu oszczędzać??? a tak jak molo napisał będzie dużo syfu na słupku a dodatkowo za nadkolem osłonięty jest zbiorniczek ze spryskiwaczy, więc po co narażać go ew. peknięcie od kamienia czy zaśniedzenie silniczka spryskiwacza??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kosma Napisano 23 Września 2009 Autor Udostępnij Napisano 23 Września 2009 > ostatnio widziałem na alledrogo po 20 zeta za używki, więc na tym tu > oszczędzać??? a tak jak molo napisał będzie dużo syfu na słupku > a dodatkowo za nadkolem osłonięty jest zbiorniczek ze > spryskiwaczy, więc po co narażać go ew. peknięcie od kamienia > czy zaśniedzenie silniczka spryskiwacza??? Racja. Dzieki. Nie chce oszczędzać tylko muszę troche czasu wygospodarować na kupno nowego nadkola i zamontowanie. Chodziło i o to, czy pare dni o deszczu nic nie zrobi. Ale nie ma co ryzykować. Rzucam dzisiaj inne roboty i podłubie w cienkim Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kosma Napisano 23 Września 2009 Autor Udostępnij Napisano 23 Września 2009 A tak przy okazji. Jak rozpychacie nadkola, zaklepujecie ranty itp. pod szerokie lacze to co z nadkolami ? Jest jakiś patent na zamontowanie do przerobionego błotnika ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AZI ST Napisano 23 Września 2009 Udostępnij Napisano 23 Września 2009 2-3 dni nic się pewno nie stanie, zresztą nie pada na razie ale lepij chuchać na zimne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Molouse Napisano 23 Września 2009 Udostępnij Napisano 23 Września 2009 > A tak przy okazji. Jak rozpychacie nadkola, zaklepujecie ranty itp. > pod szerokie lacze to co z nadkolami ? > Jest jakiś patent na zamontowanie do przerobionego błotnika ? jak z przodu klepiesz to nie masz nadkoli, a to samo z tyłu tylko ze tył w niczym nie przeszkadza ze jest nieosłoniety Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiQ Napisano 23 Września 2009 Udostępnij Napisano 23 Września 2009 > Racja. Dzieki. Nie chce oszczędzać tylko muszę troche czasu > wygospodarować na kupno nowego nadkola i zamontowanie. Chodziło > i o to, czy pare dni o deszczu nic nie zrobi. Nie powinno się nic stać prócz tego że będziesz miał pełno syfu wszędzie. Ja kiedyś przez ok miesiąc jeździłem bez prawego nadkola i było trochę czyszczenia później........ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.