LeoLepsi Napisano 21 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2009 Tak się złożyło, że przez te mrozy uniak bez problemu najmniejszego zapala - jednakowoż - zdarzyło się pewnego mroźnego ranka, podczas jazdy, uniak nagle zaczął pobłyskiwać kontrolką oleju. Jakież było moje zdziwienie, gdy po zatrzymaniu i podniesieniu maski zobaczyłem obraz nędzy i rozpaczy - jakimś cudem korek oleju wyskoczył/wypadł ze swojego miejsca i przez 10 km jazdy cały olej wyleciał mi na przednią atrapę, wygłuszenie maski i silnik. Byłem totalnie zaskoczony - do tej pory jestem. Po włożeniu go na miejsce i uzupełnieniu (miałem na szczęście trochę oleju od ostatniej wymiany) oleju, oraz - co uważam za niezły fart - znalezieniu wyskoczonego korka olejowego na przednim pasie nad chłodnicą (musiał wyskoczyć dość intensywnie, skoro nie spadł zaraz na jezdnię - wszyscy wiemy ile miejsca jest pomiędzy chłodnicą a silnikiem w uno), pojechałem dalej. Niestety kontrolka zaczęła znowu niebezpiecznie błyskać, zatem dalej uruchomiłem PSJ i dotarłem do pracy. Jakież było moje kolejne zdziwienie, jak okazało się, że korek znów wyskoczył! I znów silnik stracił caly olej, a raczej jego resztkę. Pozostałą część dnia spędziłem na dywagowaniu co się stało i dlaczego korek 2x wyskoczył ze swojego miejsca. Do tej pory się to nie powtórzyło. Jednak jestem ciekaw co spowodowało , że korek wyleciał, i to dwa razy pod rząd! Szczęście, że miałem trochę oleju i uzupełniłem, inaczej totalnie bym się spóźnił do pracy. Ma ktoś pomysł co się stało, że powstało tak duże ciśnienie ( bo inaczej nie potrafię sobie wytłumaczyć wyskoczenie korka) w komorze rozrządu, że wypchnęło korek ? (sorry, wyszedł elaborat, ale chciałem dokładnie opisać, co się stało). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kudlaty_bytom Napisano 21 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2009 wg mnie zatkanie odpowietrzenia silnika mogło spowodować taki wzrost ciśnienia w komorze korbowej i wypchnięcie korka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LeoLepsi Napisano 21 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2009 > wg mnie zatkanie odpowietrzenia silnika mogło spowodować taki wzrost > ciśnienia w komorze korbowej i wypchnięcie korka ciekawe. Czy odpowietrzenie w 1.4 jest tylko z dolnej miski, czy także z głowicy wychodzi ? Bo na odpowietrzenie dolne, mam założony catch can przelotowy, także tam nie ma co się zatkać... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zibi122 Napisano 21 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2009 Na 99% zamarzła Ci odma. W rurce w bloku jest taka mała siateczka, na której ma sie zatrzymywać syf. Tam sie w zimie czesto zbiera kisiel z oleju i wody i jak zamarźnie to korek wysadzony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 21 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2009 > ciekawe. > Czy odpowietrzenie w 1.4 jest tylko z dolnej miski, czy także z > głowicy wychodzi ? nie wiem, niczego tam nie widziałem, ale na logikę głowica (czy też głowiczka ) jest połączona z resztą silnika kanałami do spływu oleju do miski. no przecież którędyś musi ten olej z wałka rozrządu wracać do obiegu... chyba, że nie wraca i ciśnienie oleju zrobiło sruuuuuuuu z korkiem? > Bo na odpowietrzenie dolne, mam założony catch can przelotowy, także > tam nie ma co się zatkać... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LeoLepsi Napisano 21 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2009 > nie wiem, niczego tam nie widziałem, ale na logikę głowica (czy też > głowiczka ) jest połączona z resztą silnika kanałami do spływu > oleju do miski. no przecież którędyś musi ten olej z wałka > rozrządu wracać do obiegu... chyba, że nie wraca i ciśnienie > oleju zrobiło sruuuuuuuu z korkiem? tak, to jest podejrzenie, że "pałowanie" na zimnym spowodowało przedostanie się gęstego oleju do głowicy , a z powodu swojej gęstości nie zdążył spłynąć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LeoLepsi Napisano 21 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2009 > Na 99% zamarzła Ci odma. W rurce w bloku jest taka mała siateczka, na > której ma sie zatrzymywać syf. Tam sie w zimie czesto zbiera > kisiel z oleju i wody i jak zamarźnie to korek wysadzony. mam catch-cana, siateczkę miałem, ale wywaliłem jak montowałem go, więc jest sam otwór. Podejrzenie jest na zbyt zimny i gęsty olej i to ,że nie zdążył spłynąć spowrotem do miski z głowicy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arturobielsko Napisano 21 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2009 > Tak się złożyło, że przez te mrozy uniak bez problemu najmniejszego > zapala - jednakowoż - zdarzyło się pewnego mroźnego ranka, > podczas jazdy, uniak nagle zaczął pobłyskiwać kontrolką oleju.... Miałem dokładnie to samo tylko na jednym wystrzale się skończyło,dodatkowo wystrzeliło bagnet do pomiaru poziomu oleju.Na szczęście maska uniemożliwiła mu wypadnięcie ze swojego miejsca na jezdnie teraz czekam na odwilż i umycie komory silnikowej.pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel_78 Napisano 21 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2009 > mam catch-cana, siateczkę miałem, ale wywaliłem jak montowałem go, > więc jest sam otwór. > Podejrzenie jest na zbyt zimny i gęsty olej i to ,że nie zdążył > spłynąć spowrotem do miski z głowicy. na pewno nie wysadził Ci go olej tylko gazy z przedmuchów - albo zamarzła odma jak pisze Zibi albo się gdzieś zatkała - nie ma innej opcji. pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LeoLepsi Napisano 21 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2009 > Miałem dokładnie to samo tylko na jednym wystrzale się > skończyło,dodatkowo wystrzeliło bagnet do pomiaru poziomu > oleju.Na szczęście maska uniemożliwiła mu wypadnięcie ze swojego > miejsca na jezdnie teraz czekam na odwilż i umycie komory > silnikowej.pozdrawiam true. Też czekam i karcher pójdzie w ruch A wg pogodynki - to już niedługo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.