Skocz do zawartości

Czy Alfy naprawdę są takie drogie w utrzymaniu?


pihag

Rekomendowane odpowiedzi

Zastanawiam się nad zakupem AR156 2.0TS rocznik 2000, przebieg 150kkm. Czy warto w to się pakować? Co się najczęściej psuje i na co warto zwrócić uwagę przed kupnem? Będę wdzięczny za wskazówki, z góry dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zastanawiam się nad zakupem AR156 2.0TS rocznik 2000, przebieg

> 150kkm. Czy warto w to się pakować? Co się najczęściej psuje i

> na co warto zwrócić uwagę przed kupnem? Będę wdzięczny za

> wskazówki, z góry dziękuję.

Poczytaj tutaj:

http://forum.alfaclub.pl/viewforum.php?f=2&sid=aee4ef615d4392e8fdbb56198a109ab9

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zastanawiam się nad zakupem AR156 2.0TS rocznik 2000, przebieg

> 150kkm. Czy warto w to się pakować? Co się najczęściej psuje i

> na co warto zwrócić uwagę przed kupnem? Będę wdzięczny za

> wskazówki, z góry dziękuję.

taki sam miałem dylemat i powiem ci że warto, ja akurat mam jtd i jestem zadowolony nie dlatego że mam i co mam powiedzieć a że to prawda, tylko trzeba też dobrze trafić, no i ja benzyniaki trochę osób ponoć narzeka mniej awaryjne to właśnie jtd, ale zależy dużo też jak kto dbał o auto, ja szczerze polecam, komfort i frajda z jazdy jest super

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> rozumiem że to w zastępstwie Poloneza , a Stilo zostanie pojazdem do

> pewnego przemieszczania się?

Dokładnie! Stilo na wakacje, Alfa na dojazdy do pracy. Ciekawe, co się bardziej psuje, Polonez czy Alfa... od ponad 2 lat w Poldolocie nic nie robię, nie wymieniam oleju ani filtrów, tylko płacę OC i obowiązkowy przegląd no i paliwo. To cały koszt a dodam, że żyłuję biedactwo zakrecony.gif dzień w dzień. Myślałem, że się rozleci, a tu nic. Wiec jeśli Alfy się tak psują jak 'psują' się Polonezy, to luzik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dokładnie! Stilo na wakacje, Alfa na dojazdy do pracy. Ciekawe, co

> się bardziej psuje, Polonez czy Alfa... od ponad 2 lat w

> Poldolocie nic nie robię, nie wymieniam oleju ani filtrów, tylko

> płacę OC i obowiązkowy przegląd no i paliwo. To cały koszt a

> dodam, że żyłuję biedactwo dzień w dzień. Myślałem, że się

> rozleci, a tu nic. Wiec jeśli Alfy się tak psują jak 'psują' się

> Polonezy, to luzik.

oj zdziwisz się , porównywać pancernego Poldomierza z delikatną Alfą , jeżeli nie 'zabije ' Ciebie spalanie to zrobią to koszty napraw hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> od ponad 2 lat w

> Poldolocie nic nie robię, nie wymieniam oleju ani filtrów, tylko

> płacę OC i obowiązkowy przegląd no i paliwo. To cały koszt a

> dodam, że żyłuję biedactwo dzień w dzień. Myślałem, że się

> rozleci, a tu nic.

Z takim podejściem do samochodów to AR nie jest da ciebie nono.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> od ponad 2 lat w

> Poldolocie nic nie robię, nie wymieniam oleju ani filtrów, tylko

> płacę OC i obowiązkowy przegląd no i paliwo. To cały koszt a

> dodam, że żyłuję biedactwo dzień w dzień.

w alfie to nawet paliwa nie trzeba lac, tylko zylowac wystarczy i baa zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę mnie nie zrozumiano. I owszem, kompletnie o Poldolota nie dbam, bo szkoda złomować działający pojazd. Tymczasem, on od 2 lat, pomimo moich najlepszych starań, nie chce się zepsućyikes.gif, co jak dla mnie obala mit psucia się Polonezów. Powoli tracę cierpliwość i zaczynam zastanawiać się nad godnym następcą. Cóż, wokół Alf też krążą mity, więc może też są to tylko mity? O Stilo dbam jak należy (przeglądy, nówki części, nawet opony wymieniam w ASOspineyes.gif) A i tak się rozkraczył żonie, ale to inna historia. Kiedyś jeździłem Jawą350 i wówczas nigdy nie było wiadomo, czy się dojedzie, co się popsuje, czy odpali, a naprawa za naprawą. I do tego nie chcę wracać! Ale może AR przy serwisowaniu zgodnie z wytycznymi producenta jest jednak pewnym samochodem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> oj zdziwisz się , porównywać pancernego Poldomierza z delikatną Alfą

> , jeżeli nie 'zabije ' Ciebie spalanie to zrobią to koszty

> napraw

Kosztami paliwa się nie martwię, bo przebiegi będą małe a Poldek już dziś spala mi te 10 do 15 w zimie. Wiem też, że już tak taniego w utrzymaniu samochodu jak Polonez mieć nie będę, ale obecnie mnie stać, aby wozić się czymś lepszymcfaniak.gif Ale samochód musi być sprawny i muszę mieć do niego zaufanie! A jakie to są koszty napraw? Naprawdę trzeba z AR dużo częściej do serwisu zaglądać niż np. z Fiatami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale samochód musi być

> sprawny i muszę mieć do niego zaufanie!

i dlatego szukasz alfę 156 TS 16v , delikatnie mówiąc to zły pomysł , a może skusisz się na Bravę , np 1,6

A jakie to są koszty

> napraw? Naprawdę trzeba z AR dużo częściej do serwisu zaglądać

> niż np. z Fiatami?

zależy jak trafisz, ale np , bardziej skomplikowane zawieszenie (konieczność stosowania markowych wahaczy) , silnik przekombinowany , gorsze zabezpieczenia antykorozyjne - to nie są rzeczy które pomagają ;

głównym problemem jest to że ciężko znaleźć niewyeksploatowaną alfę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> oj zdziwisz się , porównywać pancernego Poldomierza z delikatną Alfą

> , jeżeli nie 'zabije ' Ciebie spalanie to zrobią to koszty

> napraw

czy ty musisz wszędzie tak marudzić i zawsze? kiedy bym twojego posta nie czytał to ciągle alfa bleee, chyba trafiłeś jakiegoś trupa i narzekasz ciągle

ps. pozdrawiam z alfaholicy.org

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już brać tylko to tylko diesel, znajomy miał 156 niestety podłoga nie jest ocynkowana jak twierdzi bo korodowała. A łącznie tylniego błotnika z progiem, jakaś porażka ruda tam wychodzi bardzo często. Żeby nie było nie mam alfy powtarzam tylko zdanie zaufanego kolegi i to co wyczytałem w gazetkach siedząc na kiblu. grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak już brać tylko to tylko diesel, znajomy miał 156 niestety podłoga

> nie jest ocynkowana jak twierdzi bo korodowała. A łącznie

> tylniego błotnika z progiem, jakaś porażka ruda tam wychodzi

> bardzo często. ..

i oczywiście te blachy nieocynkowane dostawały tylko benzyny, pewnie dlatego, że i tak by nie dożyły do wystąpienia pierwszej kropki korozji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ha, a jednak fanatyk :

> "nie narzekam na silniki diesla"

> Nie można na nie nie narzekać, więc to albo fanatyzm, albo >ślepa miłość, w każdym razie mocne emocje

Masz jakieś złe doświadczenia z JTD w Alfie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tak zadane zaczepne pytanie bardzo ogólne, moja odpowiedź odnosząca się tylko do wybranego modelu.

Zobacz jak jak pozory mylą...

...większość kampani przywoławczych oraz rozwiązań serwisowych (itp) w przypadku AR159 dotyczy silników JTDm palacz.gif

O silnikach ZI niewiele... bardzo niewiele.

a konkretnie:

- recyrkulacja spalin (EGR, DPF)

- termostat

- wtryski

- kolektor ssący

- pompa wody

Wprawdzie można się przyczepić, że to osprzęt, ale z drugiej strony występujący tylko w dizlu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ha, a jednak fanatyk :

> "nie narzekam na silniki diesla"

> Nie można na nie nie narzekać, więc to albo fanatyzm, albo ślepa

> miłość, w każdym razie mocne emocje

no dobra , przyznaję, uwielbiam te FIATOWSKIE silniki , więc nie fanatyzm wink.gif , te silnik są po prostu dobre , niezawodne , mocne ... i przynoszą dobrą opinię Fiatowi - i za to mają u mnie plus

pomyśl Andrzej jak pięknie , aksamitnie pracuje JTD biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zobacz jak jak pozory mylą...

> ...większość kampani przywoławczych oraz rozwiązań serwisowych (itp)

> w przypadku AR159 dotyczy silników JTDm

> O silnikach ZI niewiele... bardzo niewiele.

po co robić kampanie serwisowe silników benzynowych , jak nikt ich nie kupuje w alfach hehe.gif

(a może te kampanie serwisowe trzeba sprawdzić w Oplu hehe.gif )

prawdziwe cuore sportivo to JTDm skromny.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no dobra , przyznaję, uwielbiam te FIATOWSKIE silniki , więc nie

> fanatyzm , te silnik są po prostu dobre , niezawodne , mocne

> ... i przynoszą dobrą opinię Fiatowi - i za to mają u mnie plus

> pomyśl Andrzej jak pięknie , aksamitnie pracuje JTD

A kto powiedział, że jtd to silniki Fiata ???

Jeśli ktoś nie wie, to tak naprawdę Alfa jako pierwsza na świecie miała system CR. Dopiero potem zastosowano je w Fiatach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A kto powiedział, że jtd to silniki Fiata ???

> Jeśli ktoś nie wie, to tak naprawdę Alfa jako pierwsza na świecie

> miała system CR. Dopiero potem zastosowano je w Fiatach.

A jaka to roznica biorac pod uwage fakt, ze to w zasadzie jeden koncern? zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> po co robić kampanie serwisowe silników benzynowych , jak nikt ich

> nie kupuje w alfach

> (a może te kampanie serwisowe trzeba sprawdzić w Oplu )

JTD/JTDm klepią od późnych lat dziewięćdziesiątych i może już czas najwyższy na to by kampanie nawrotowe/rozwiązania serwisowe zredukować do zera?

> prawdziwe cuore sportivo to JTDm

Od razu widać, żeś Alfista w pierwszym pokoleniu zlosnik.gif

JTDm to zaprzeczenie cuore sportivo palacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A kto powiedział, że jtd to silniki Fiata ???

> Jeśli ktoś nie wie, to tak naprawdę Alfa jako pierwsza na świecie

> miała system CR. Dopiero potem zastosowano je w Fiatach.

Jakie to ma znaczenie? Chyba jedynie marketingowe.

Czasy gdy AR projektowała & produkowała silniki we własnych fabrykach dawno minęły.

Dziś koncern (FIAT) powołuje osobną spółkę i jej zleca zadanie (FPT). A kwestia gdzie trafi w pierwszej odsłonie ma znaczenie jak wyżej wspomniałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> JTD/JTDm klepią od późnych lat dziewięćdziesiątych i może już czas

> najwyższy na to by kampanie nawrotowe/rozwiązania serwisowe

> zredukować do zera?

> Od razu widać, żeś Alfista w pierwszym pokoleniu

> JTDm to zaprzeczenie cuore sportivo

Kolega Sedici doskonale o tym wie (mam nadzieję), chyba lubi prowokować , ale to stwierdzenie (JTD = cuore sportivo, prawdziwa Alfa itp) jest tak oczywiście absurdalne, że nawet nie ma co argumentów przytaczać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A kto powiedział, że jtd to silniki Fiata ???

> Jeśli ktoś nie wie, to tak naprawdę Alfa jako pierwsza na świecie

> miała system CR. Dopiero potem zastosowano je w Fiatach.

tu się Pablo mylisz , to jest silnik Fiata (na szczęście biglaugh.gif ) , a do ar156 zastał włożony w pierwszej kolejności po to aby zachęcić klientów do kupowania tego świeżo wchodzącego modelu , ot ,co

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> JTD/JTDm klepią od późnych lat dziewięćdziesiątych i może już czas

> najwyższy na to by kampanie nawrotowe/rozwiązania serwisowe

> zredukować do zera?

ten silnik jest cały czas unowocześniany (pierwsze Unijety i obecne Multijety to przepaść) , więc to nic dziwnego że czasami trzeba zrobić poprawki

> Od razu widać, żeś Alfista w pierwszym pokoleniu

> JTDm to zaprzeczenie cuore sportivo

gdyby nie JTD to alfa już dawno by nie istniała, dzięki temu silnikowi Fiat jej nie posłał w karty historii, a mogli to zrobić bo tracili na tej marce

BTW ale i tak następna u mnie będzie 159 , oczywiście z jedynym słusznym silnikiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kolega Sedici doskonale o tym wie (mam nadzieję), chyba lubi

> prowokować ,

to nie jest prowokacja , tylko moje zdanie poparte bacznymi obserwacjami

prawdziwe cuore sportivo to np , 75 , 156GTA , więc nie dorabiajmy TS16v etykiety prawdziwego..., o oplowskich silnikach nie wspomnę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to nie jest prowokacja , tylko moje zdanie poparte bacznymi

> obserwacjami

> prawdziwe cuore sportivo to np , 75 , 156GTA , więc nie dorabiajmy

> TS16v etykiety prawdziwego..., o oplowskich silnikach nie

> wspomnę

Nie przekręcaj - napisałeś że prawdziwe sportowe serce to tylko JTD (nie było ich w 75 ani GTA przecież). O TSach mowy nie było, tylko o ropniakach , które mają wrodzoną bradykardię ( i to klekoczącą) raczej niż cokolwiek ze sportowości takiego serca.

Oplowskimi silnikami nie jeździłem, ale 2,2 JTS miał całkiem dobre opinie tyle że z powodu polityki cenowej i spalania (nie fiatowski silnik to po co go promować a później po rozstaniu z GM kupować części od nich) nie był popularny ale nawet sprzedawcy chwalili i określali osiągi w stos do 1,9mjtd jako znacznie lepsze, 1750 Tbi - zobaczymy. Ludzie poddają się modzie, moda na diesle wygasa, już w światku prasy popularno-moto i materiałach producentów wyraźne parcie na turbo benzyny jest... nie wiem czy to dobrze. Jeśli jedynymi wadami starszych benzyn TS i V6 są spalanie i jakieś pierdółki typu wariator, które są już powszechnie znane mechanikom i nawet początkującym użytkownikom, to ja wolę te sprawdzone serduszka z fajnym dźwiękiem, rekakcją na gaz, szybkim nagrzewaniem, brakiem problemów zimą i komfortem na niskich obrotach jednak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.