Adaźko Napisano 29 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2010 Jak się sprawują te autka? Jakieś uwagi CO DO TEGO EGZEMPLARZA ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marbed Napisano 30 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2010 Więcej o cytrynkach pikusiach dowiesz się tutaj KLIK jest wątek o dyskusjach przed zakupem auta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adaźko Napisano 30 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2010 > Więcej o cytrynkach pikusiach dowiesz się tutaj KLIK > jest wątek o dyskusjach przed zakupem auta. Niestety, wyskakuje mi taki komunikat: You are registered as BAD_IP by Protector. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marbed Napisano 30 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2010 A na stronę główną możesz wejść? http://klub.citroen.triger.com.pl a jak nie zadziała to spróbuj przez anonymouse.org widocznie ktoś z tego IP próbował coś zmajstrować a admini klubu cytrynki są baaardzo zaangażowani w sprawy związane z bezpieczeństwem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ureczek Napisano 30 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2010 admini klubu cytrynki są > baaardzo zaangażowani w sprawy związane z bezpieczeństwem. chyba aż za bardzo już ze dwa tygodnie czekam na potwierdzenie rejestracji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ureczek Napisano 30 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2010 > Jak się sprawują te autka? > Jakieś uwagi CO DO TEGO EGZEMPLARZA ? moim zdaniem trochę drogo mój jest 12 2000 pierwsza rej 8 2001 bez alu i opon zim z takim samym wyposażeniem i przebieg jeszcze przed 140kkm tylko z Francji ale za polowe ceny z opłatami no i przybrudzony w środku czekam na ciepłe dni aby go wyprać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaszpir007 Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 > Jak się sprawują te autka? > Jakieś uwagi CO DO TEGO EGZEMPLARZA ? Według mnie cena jest atrakcyjna. Jest to samochód z PL salonu , od I właściciela. Zapewne bez problemu można będzie sprawdzić "przeszłość" i stan licznika. Takie samochody zawsze są droższe niż tzw "okazje" z zachodu ... Według mnie oferta atrakcyjna. Jeśli samochód jest udokumentowany , zadbany , bezwypadkowy , nie kręcony to ZAWSZE jest droższy od "importowanej "okazji" ;-) PS. Za swoje Picasso też "przepłaciłem" , bo wolalem mieć samochód od I właściciela , z PL salonu , z pelną dokumentacją , nie kręcony i bezwypadkowy ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ureczek Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 > Według mnie cena jest atrakcyjna. > Jest to samochód z PL salonu , od I właściciela. Zapewne bez problemu > można będzie sprawdzić "przeszłość" i stan licznika. > Takie samochody zawsze są droższe niż tzw "okazje" z zachodu ... > Według mnie oferta atrakcyjna. Jeśli samochód jest udokumentowany , > zadbany , bezwypadkowy , nie kręcony to ZAWSZE jest droższy od > "importowanej "okazji" ;-) > PS. Za swoje Picasso też "przepłaciłem" , bo wolalem mieć samochód od > I właściciela , z PL salonu , z pelną dokumentacją , nie kręcony > i bezwypadkowy ... może i tak, to zależy jakie ma ktoś podejście do zakupu samochodu ja nawet na allegro w wyszukiwarce miałem ustawioną cenę do 15000 tak naprawdę też szukałem auta serwisowanego itp. ale to już mój 5 samochód kupiony raczej w ciemno i jakoś nie miałem problemów Oplem Astrą zrobiłem już ponad 102000 wkładając w niego ze 2500 zł na części (sam naprawiam) i jak go kupowałem to ze 2 mc na allegro go widziałem jak pojechałem obejżec tez sie zastanawialem czemu go jeszcze nie sprzedał i jeszcze na dodatek właśnie wtedy zjawiła się chmara zainteresowanych kupnem wyglądało to na niezłą podpuchę ale teraz wiem ze zrobiłem jeden z lepszych zakupów dla mnie najważniejsze aby nie był od złodzieja a nie ma znaczenia czy od handlarza czy nie trochę się znam wiec padliny nie dam sobie wcisnąć a reszta to ryzyko ale kosztem połowy ceny ale to nie znaczy że wszyscy mają kupować w ciemno miło jest sprzedać w dobrej cenie auto ale tez muszą znaleźć się tez kupujący rozumiem kupowanie samochodu kilkuletniego taki trzeba sprawdzić bo ewentualna naprawa może wynieść z połowę wartości auta tym bardziej ze części używane jeszcze nie są tak dostępne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaszpir007 Napisano 1 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 > może i tak, to zależy jakie ma ktoś podejście do zakupu samochodu Nie każdy zna się idealnie na samochodach , nie każdy sam naprawia samochody ... Wiem w jakim stanie są samochody "importowane" z zachodu. Wiem bo mam znajomego który się tym zajmuje. WSZYSTKIE samochody sprowadzane przez niego są po sporych wypadkach i większość ma spore przebiegi ... Znajomy powiedział mi szczerze że on musi na tym też zarobić , a jakby przywoził to co "ludziom obiecuje (czyli od pierwszego właściciela,bezwypadkowy,z małym przbiegiem) to nikt by tego nie kupił bo kosztowała by to dużo dużo więcej niż za ile on sprzedaje ... Ja kupowałem zawsze od pierwszego właściciela (to mój 3 samochód) z PL dystrybucji , serwisowane i zawsze samochody były bezwypadkowe , z prawdziwym przebiegiem ... Po prostu takie samochody są droższe ale jest mnóstwo ludzi którzy wolą za to zapłacić niż jeździć odpicowanym szrotem od "dziadka niemca" ;-) PS. Mój kumpel przywiózł sobie rok temu Renault Scenika z 2000r z Niemiec (prawdziwy I właściciel , mały przbieg , udokumentowany i bezwypadkowy) i samochód kosztował go prawie 20tys zł ... Dodatkowo "taniej" to mu wyszło bo Euro kupił jeszcze pewien czas temu jak Euro było tanie ... Naprawdę w dobrym stanie samochody na zachodzie są bardzo drogie ... Tanie samochody to są powypadkowe ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piots Napisano 1 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 > Jak się sprawują te autka? > Jakieś uwagi CO DO TEGO EGZEMPLARZA ? Zderzak wygląda na malowany, w tej wersji z twgo co wiem to listwy i lusterka nie były w kolorze nadwozia. Dziwna jakaś ta lampka w środku No i ta podgrzewana przednia szyba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ureczek Napisano 1 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 > Zderzak wygląda na malowany, w tej wersji z twgo co wiem to listwy i > lusterka nie były w kolorze nadwozia. > Dziwna jakaś ta lampka w środku > No i ta podgrzewana przednia szyba dokładnie zderzaki i listwy nie były w tych rocznikach lakierowane i też dlugo szukałem wyłącznika szyby ogrzewanej bo tam jest tak jak u mnie a nie mam tego nie wypowiadałem się bo nie wiem gdzie jest w tym aucie takowy i czy w ogóle takie były Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ureczek Napisano 1 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 > Nie każdy zna się idealnie na samochodach , nie każdy sam naprawia > samochody ... już takim znawcą nie jestem ale ciągle się ucze > Wiem w jakim stanie są samochody "importowane" z zachodu. > Wiem bo mam znajomego który się tym zajmuje. > WSZYSTKIE samochody sprowadzane przez niego są po sporych wypadkach i > większość ma spore przebiegi ... no to miałem szczeście > Znajomy powiedział mi szczerze że on musi na tym też zarobić , a > jakby przywoził to co "ludziom obiecuje (czyli od pierwszego > właściciela,bezwypadkowy,z małym przbiegiem) to nikt by tego nie > kupił bo kosztowała by to dużo dużo więcej niż za ile on > sprzedaje ... > Ja kupowałem zawsze od pierwszego właściciela dla mnie raczej nie ma znaczenia czy to od pierwszego czy innego wazne aby właściciele trochę dbali i nie katowali (to mój 3 samochód) z > PL dystrybucji , serwisowane i zawsze samochody były > bezwypadkowe , z prawdziwym przebiegiem ... > Po prostu takie samochody są droższe ale jest mnóstwo ludzi którzy > wolą za to zapłacić niż jeździć odpicowanym szrotem od "dziadka > niemca" ;-) > PS. > Mój kumpel przywiózł sobie rok temu Renault Scenika z 2000r z Niemiec > (prawdziwy I właściciel , mały przbieg , udokumentowany i > bezwypadkowy) i samochód kosztował go prawie 20tys zł ... > Dodatkowo "taniej" to mu wyszło bo Euro kupił jeszcze pewien czas > temu jak Euro było tanie ... > Naprawdę w dobrym stanie samochody na zachodzie są bardzo drogie ... > Tanie samochody to są powypadkowe ... zawsze byłem zdania że droższe to nie znaczy lepsze i nie jest wielkim problemem kupić coś drogiego i dobrego sztuką jest kupoć coś dobrego i tanio ja tak lubię ale nie namawiam nikogo na takie zakupy wiem jak ciężko jest kupić dobre używane auto tak naprawdę od polowy tamtego roku szukałem Scenica z rocznika 00-03 dzień w dzień przeglądałem co nowego pojawia się w ogłoszeniach może nie specjalnie ale często po drodze zatrzymywałem się w napotkanych komisach i ciągle coś było nie tak albo padlina albo za bardzo odpicowany a porównując rzeczywistość ze zdięciami zamieszczonymi w ogłoszeniach to śmiało mogę powiedzieć że ZDIĘCIA KŁAMIĄ nie widać wgnieceń zadrapań zabrudzeń a opis to jak by z innej bajki dodając jeszcze spryt handlarzy to naprawdę można się naciąć nie warto sie spieszyć nawet super okazja może się okazać niewypałem sam nawet się zastanawiałem nad swoim podejściem czy nie za bardzo czepialski jestem dodatkowym utrudnieniem było ze ustaliłem sobie cenę nie drożej niż 15000 pln z opłatami brałem tez pod uwagę lekko rozbite w ciągu tego pół roku były ze trzy nawet okazje ale... no i jeden znalazłem w Pleszewie ale jak tam dojechałem to tylko puste miejsce w komisie zostało raz nawet byłem W Słomczynie ale tam było co najmniej 3000 drożej niż w necie no i jeden Handlarz ostro mnie próbował przekonać że jego Scenic DTI ma łańcuch rozrządu i nic tam nie trzeba wymieniać i podczas takich poszukiwań trafił mi się picasso co w pierwszej chwili nie brałem pod uwagę na jego brzydacki wygląd który jeszcze w środku raził ochydą deski rozdzielczej i brakiem zegarów w miejscu gdzie powinny być a tam była półka na kapelusz ale teraz uważam że to nawet całkiem fajny i ciekawy samochodzik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czechu Napisano 1 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 skad u ciebie takie najazdy na auta sprowadzane ? twoje też miało kręcony licznik i przeszłośc, tyle że tu na miejscu potrafią to zakamuflować dużo lepiej... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaszpir007 Napisano 2 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 > skad u ciebie takie najazdy na auta sprowadzane ? twoje też miało > kręcony licznik i przeszłośc, tyle że tu na miejscu potrafią to > zakamuflować dużo lepiej... A ty jakiś jasnowidz jesteś ? Jakbyś dobrze przeczytał co napisałem to być wiedział że ... Samochód mam z pełną dokumentacją, kupiony w PL salonie, serwisowany nawet kilka razy w roku w ASO. Samochód z małego miasteczka , od lekarza. W ASO gdzie był serwisowany samochód dobrze znany ... Mam także faktury , wydruki ... I samochód jak kupowałem nie miał wcale małego przebiegu ... Więc nie chrzań mi tu i nie wciskaj jakiś bzdur ... A co do sprowadzanych , to jak pisałem mam znajomego który się tym zajmuje. Dodatkowo na granicy widziałem często na lawetach te "bezwypadki" ... Nie wiem , być może sam zajmujesz się "importem aut" i to co mówi może źle wpłynąć na sprzedaż , ale taka jest prawda ... A że ludzie lubią być oszukiwani , to inna sprawa .. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elmiko Napisano 2 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 > i też dlugo szukałem wyłącznika szyby ogrzewanej bo tam jest tak jak > u mnie a nie mam tego nie wypowiadałem się bo nie wiem gdzie > jest w tym aucie takowy i czy w ogóle takie były Prawdopodobnie chodzi o to: Jak się włączało to był ładny nadmuch ciepłego na szybę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piots Napisano 2 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 > Prawdopodobnie chodzi o to: > Jak się włączało to był ładny nadmuch ciepłego na szybę Tak, ale taki przycisk jest w prawie każdym aucie z automatyczną klimatyzacją niezależnie od marki, nie ma jednak nic wspólnego z ogrzewaną szybą (paski grzejące jak w szybie tylnej ). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piots Napisano 2 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 > dokładnie zderzaki i listwy nie były w tych rocznikach lakierowane > i też dlugo szukałem wyłącznika szyby ogrzewanej bo tam jest tak jak > u mnie a nie mam tego nie wypowiadałem się bo nie wiem gdzie > jest w tym aucie takowy i czy w ogóle takie były Nie było nigdy ogrzewanej przedniej szyby w picasso. A co do listew i lusterek to w starszych rocznikach ( do 2004 )też były w kolorze ale w wyższych wersjach ( od wersji exclusive w zwyż ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elmiko Napisano 2 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 > Tak, ale taki przycisk jest w prawie każdym aucie z automatyczną > klimatyzacją niezależnie od marki, nie ma jednak nic wspólnego z > ogrzewaną szybą (paski grzejące jak w szybie tylnej ). To to ja wiem Może ktoś nieobeznany zobaczył piktogram i pomyślał, że ma paski/siatkę w przedniej szybie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piots Napisano 2 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 > skad u ciebie takie najazdy na auta sprowadzane ? twoje też miało > kręcony licznik i przeszłośc, tyle że tu na miejscu potrafią to > zakamuflować dużo lepiej... Nie masz absolujtnei racji. Auto kupione w Polsce w salonie i serwisowane regularnie jest znacznie pewniejsze niż sprowadzone gdzie nie ma szans sprawdzić jego przeszłości. Nigdy nie kupie auta sprowadzonego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piots Napisano 2 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 Nie ma co dyskutować, sprowadzone auto nigdy nie będzie nawet porównywalne to takiego zakupionego u nas, ze sprawdzoną historią. Fakt, że kupione u nas auta są droższe od tych sprowadzanych ale warto dopłacić za sprawdzone auto. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czechu Napisano 2 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 bla bla bla...czytając na trigerze widze że się sypie jak każde inne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czechu Napisano 2 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 zasadniczo nie bedę sie spierał, 2 poprzednie auta miałem kupione od włascicieli ode mnie ze wsi i znałem lub szybko poznałem ich przeszłość...oba sprawowały się doskonale...ale teraz mam sprowadzone, po stłuczce i tez się sprawuje bez zarzutu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaszpir007 Napisano 2 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 > bla bla bla...czytając na trigerze widze że się sypie jak każde inne Sooory kolego ale gadasz jak potłuczony ... Ciężko oczekiwać w samochodzie prawie 8-letnim aby nic sie nie psuło. W moim samochodzie tylnie zawieszenie wytrzymało prawie 8lat (180tys km) i po tym czasie postanowiłem aby fachowiec zregenerował tylnią belkę , mimo że teoretycznie mógłbym jeszcze jeździć. Tyle że ja podchodzę inaczej do tematu i nie czekam aż coś się rozleci , tylko wolę szybciej to naprawić niż później miała by mnie spotkac niespodzianka .. Spokojnie mógłbym tego nie robić jeszcze , ale ... no właśnie , 180tys to kupa kilosów i czasu i trzeba było spojrzeć jak wygląda tylnie zawieszenie ... A sprzęgło ? Wytrzymało prawie 190tys km , więc chyba wcale nie mało ? Tyle że dzięki temu że był serwisowany i mimimum 1-2 razy w roku był w ASO dużo napraw zostało już wykonanych i tych napraw nie będę musiał ja wykonywac i za nie płacić , a patrząc na stos faktur to dużo było wymieniane i wydano mnóstwo kasy ... No cóż wolałem "przepłacić" i kupić samochód z 100% pewnym licznikiem i ww 100% BEZWYPADKOWY , taki gdzie mogłem sprawdzić jego przeszłość i potwierdzić w ASO. Taki o którego klient dbał i z nawet najmniejszym problemem jechał do ASO , takim na którym właściciel nie oszczędzał i nie "załował" kasy ... Znalazłem taką "perełkę" i długo się nie zastanawiałem ... Nie chciałem samochodu powypadkowego , bo patrząc na to co sprowadza mój znajomy to miejscem docelowym tego co on sprowadza powinno być złomowisko i skup złomu a nie "naprawa" i sprzedaż jeżdzących "trumien" ludziom ... Po rozmowie z moim znajomym odechciało mi się "importowanych" samochodów ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mariusz12879 Napisano 3 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 > Nie było nigdy ogrzewanej przedniej szyby w picasso. > A co do listew i lusterek to w starszych rocznikach ( do 2004 )też > były w kolorze ale w wyższych wersjach ( od wersji exclusive w > zwyż ) Nie prawda - moje Picasso rocznik 2002 i mam wsio lakierowane i nawet lusterka składane elektycznie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piots Napisano 6 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2010 > Nie prawda - moje Picasso rocznik 2002 i mam wsio lakierowane i nawet > lusterka składane elektycznie A jaka wersja wyposażenia? Bo to wszystko było od początku produkcji ale w wyższych wersjach, od 2004 już w każdej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.