grand1 Napisano 22 Marca 2010 Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 Witam all Nedawno oglądałem spalanie dla 1.0 fre norma to max 7/100 max na mieście a mi pali ok 8 max. Coś jest nie tak z przednim hamulcem od kerowcy gdy stanę na lekkiej górce auto stoi w miejscu zamiast zjechać lub przez ok 4 km nie idzie go rozpędić wiecej niz 110 km. Doszedlem do tego że coś klocki trzymią z przodu od kierowcy gdy stoi w miejscu i poruszam autem to skrzypi ten hamulec zablokowany leko ok 18 % No i tu pytanie czy starczy odpowietrzenie lub spsikanie klocków wd lub coś poważniejszego ??? Normalnie go blokuje aż nie zrobie min 4 km a w zime na lodzie kolo było w stanie czasami się zablokować ślizgalo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woju Napisano 22 Marca 2010 Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 TO jest kacik Uno a nie EZOtv Zdejmij kolo i zobacz co sie dzieje bo bez obejrzenia to sie raczej diagnozy nie postawi Ja stawiam na zapieczony zacisk Kupujesz zestaw naprawczy (gumki) , rozbierasz , czyscisz smarujesz , montujesz zestaw naprawczy i smigasz dalej z hamulcami i litr mniejszym spalaniem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SZEFU Napisano 22 Marca 2010 Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 raczej "wężyk" do wymiany,starocie puchną i zacisk nie odbija Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woju Napisano 22 Marca 2010 Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 > raczej "wężyk" do wymiany,starocie puchną i zacisk nie odbija Ale przy wezyku chyba jeszcze pedal nie odbija Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hysek Napisano 22 Marca 2010 Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 > Ale przy wezyku chyba jeszcze pedal nie odbija Odbija - to wina tego zę zacisk jest cały czas pod ciśnieniem -elastyczny przewód od wewnątrz spuchł i tak efekt może być. Może też byc przytarty tłoczek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukasz1t Napisano 22 Marca 2010 Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 > (...) > leko ok 18 % > (...) Jak to obliczyłeś Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hysek Napisano 22 Marca 2010 Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 > Jak to obliczyłeś Zamiast za matematykę, lepiej by polonistyką się zajął, bo jego posty już nie raz wywoływały zadymę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grand1 Napisano 22 Marca 2010 Autor Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 nNa łoko A tak na poważnie płyn ma z 4 lata może być też winny lub tylko go odpowietrzyć i bedzie ok pedał normanlie chodzi? Bo jak nie to muszę to rozebrać . Był już kiedyś temat silnik nie umi się rozpędzić więc silnik jest ok tylko hamuje ten hamulec jaki się nie rozgrzeje jakby to hamuje i czasami nawet auta do 100 nie da sie rozpędzić. Wtedy zrobie z 4km i wraca do normy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hysek Napisano 22 Marca 2010 Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 Zrób jak już inni pisali Parcha na lewar, koło won i ściągnij zacisk(proponuje to zrobić też z drugiej strony) rozbierz, zmień gumki - koszt około 10 pln za komplet i jak nie pomoże to wtedy elastyczne przewody won - ale przygotuj się, że mogą iść także metalowe do wymiany, bo mogą się ukręcić przy próbie rozłączenia z ich gumowymi braćmi A i przy okazji trochę nowego płynu sobie wtedy zalejesz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yogibabu Napisano 22 Marca 2010 Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 > Zrób jak już inni pisali > Parcha na lewar, koło won i ściągnij zacisk(proponuje to zrobić też z > drugiej strony) rozbierz, zmień gumki - koszt około 10 pln za > komplet i jak nie pomoże to wtedy elastyczne przewody won - ale > przygotuj się, że mogą iść także metalowe do wymiany, bo mogą > się ukręcić przy próbie rozłączenia z ich gumowymi braćmi > A i przy okazji trochę nowego płynu sobie wtedy zalejesz niunia pisałeś te posty po pijaq czy cóś ni kaki ni żopy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hysek Napisano 22 Marca 2010 Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 > niunia pisałeś te posty po pijaq czy cóś > ni kaki ni żopy Ty, ale w którym miejscu xłe pisałem ? Bo jestem ponad dwie doby bez snu i może faktycznie coś popierniczyłem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel_78 Napisano 23 Marca 2010 Udostępnij Napisano 23 Marca 2010 Panowie - na temat proszę. pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grand1 Napisano 24 Marca 2010 Autor Udostępnij Napisano 24 Marca 2010 A więc tak okazało sie że wąż był pękniety tylko guma tak że wystawały te włoścki z srodka ale wycieku nie było . Wąż wymieniony przy okazji zlałem tłoczek wd z góry . Efekt nic nie łapie na lekkiej górce zjeżdża normalnie na luzie a nie jak wcześniej stał w miejscu normalnie się rozpędza. No właśnie tylko teraz przód lewa i prawa grzeje się cały hamulec zacisk pompka nawet jak hamuje na ręcznym zaciski i ogół tego co jest nad tarczą i tarcza przód jest nie ciepłe tylko letne i felgi tak samo. Może się tak dziać? a gdy hamuje normalnie to felga i zaciski są ciepłe lekko parzą ale oglądałem żeby coś łapało to nie bo auto z lekkiego podjazdu samo sie toczy nic nie piszczy układ też dobrze odpowietrzony . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordian1985 Napisano 28 Marca 2010 Udostępnij Napisano 28 Marca 2010 > A więc tak okazało sie że wąż był pękniety tylko guma tak że wystawały te włoścki z srodka ale > wycieku nie było . > Wąż wymieniony przy okazji zlałem tłoczek wd z góry . > Efekt nic nie łapie na lekkiej górce zjeżdża normalnie na luzie a nie jak wcześniej stał w miejscu > normalnie się rozpędza. > No właśnie tylko teraz przód lewa i prawa grzeje się cały hamulec zacisk pompka nawet jak hamuje na > ręcznym zaciski i ogół tego co jest nad tarczą i tarcza przód jest nie ciepłe tylko letne i > felgi tak samo. > Może się tak dziać? a gdy hamuje normalnie to felga i zaciski są ciepłe lekko parzą ale oglądałem > żeby coś łapało to nie bo auto z lekkiego podjazdu samo sie toczy nic nie piszczy układ też > dobrze odpowietrzony . sam w tej chwili walcze z podobnym problemem. wyglada to na zapieczone tloczki w zaciskach. super ze zmieniles gumowe weze ale jezeli juz miales to wszystko na wierzchu to czemu nie wyjales tloczkow z zaciskow zeby je przeczyscis apirytusem i przesmarowac? mysle ze warto by to zrobic. przy okazji zmienic gumowe uszczelki. wtedy zacisk nie powinien byc cieply jezeli w ogole nie hamujesz. tak uwazam a jak sie skoncza moje przeboje z hamulcami to jeszcze zobaczymy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.