jacholl Napisano 17 Maja 2010 Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 Dziś rano próbuję odpalić - rozrusznik kręci mocno, auto nie zapala, w ogóle nie zaskakuje nawet na chwilę. Jeszcze wczoraj wszystko działało elegancko, palił bez najmniejszego problemu. Podejrzewam że po wczorajszej i nocnej ulewie coś zawilgło - no i mam pytanie. Kable i świece nowe. Co jeszcze jest podatne na zawilgocenie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rexio Napisano 17 Maja 2010 Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 wszelkie polaczenie elektryczne. sprawdz tez czy jakas wtyczka nie odpieła się, bezpiecznik nie spalił. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
olekk Napisano 17 Maja 2010 Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 > Dziś rano próbuję odpalić - rozrusznik kręci mocno, auto nie zapala, w ogóle nie zaskakuje nawet na > chwilę. Jeszcze wczoraj wszystko działało elegancko, palił bez najmniejszego problemu. > Podejrzewam że po wczorajszej i nocnej ulewie coś zawilgło - no i mam pytanie. Kable i świece > nowe. Co jeszcze jest podatne na zawilgocenie? A może pompa powiedziała pa pa? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
oxy999 Napisano 17 Maja 2010 Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 mi dziś silnik zaczął za to wariować... zaczął się dusić i dławić na niższych obrotach... jak by nie miał siły ciągnąć wozu... no szok... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aRtiDG Napisano 17 Maja 2010 Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 > Dziś rano próbuję odpalić - rozrusznik kręci mocno, auto nie zapala, w ogóle nie zaskakuje nawet na > chwilę. Jeszcze wczoraj wszystko działało elegancko, palił bez najmniejszego problemu. > Podejrzewam że po wczorajszej i nocnej ulewie coś zawilgło - no i mam pytanie. Kable i świece > nowe. Co jeszcze jest podatne na zawilgocenie? po dłuższym postoju jak przekręcisz kluczyk na zapłon słychac pompe ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aRtiDG Napisano 17 Maja 2010 Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 > mi dziś silnik zaczął za to wariować... zaczął się dusić i dławić na niższych obrotach... jak by > nie miał siły ciągnąć wozu... no szok... rozregulował się może gazik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
oxy999 Napisano 17 Maja 2010 Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 > rozregulował się może gazik jaki gaznik... 1,6 16v to wtrysk... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aRtiDG Napisano 17 Maja 2010 Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 GAZIK GAZ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rexio Napisano 17 Maja 2010 Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 > GAZIK GAZ zalezy jaka ma instalke Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
manic Napisano 17 Maja 2010 Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 Wiadomo, oprócz podstawowych rzeczy typu kable, świece, iskra, paliwo, sprawdź czujnik położenia wału i jego wtyczkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
oxy999 Napisano 18 Maja 2010 Udostępnij Napisano 18 Maja 2010 > GAZIK GAZ też wtrysk ! xP BRC ! to od tej cholernej wilgoci... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacholl Napisano 18 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 18 Maja 2010 Dziś rano zaholowałem auto do mechanika ( w zasadzie to byłem umówiony na inna robotę z zawieszeniem, ale to wyszło przy okazji ). Trochę sie naszukał, ale jak zobaczyłem co było przyczyną to zdębiałem. Otóż pasek rozrządu przeskoczył o prawie pół obrotu koła na wałku - nie mam pojęcia kiedy i jak to się mogło stać - autem normalnie dojechałem do domu i zgasiłem, a wczoraj już działo się to co opisywałem. Pasek miał 20 kkm dopiero, Gates. Na szczęscie nic więcej sie nie stało, nie wiem nawet czy ten silnik jest kolizyjny czy nie ( wiem że w moim Puncie jest bezkolizyjny ). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacholl Napisano 18 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 18 Maja 2010 aha, no i żadnych prób zapalania na pych oczywiście nie było Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
starling Napisano 18 Maja 2010 Udostępnij Napisano 18 Maja 2010 > szczęscie nic więcej sie nie stało, nie wiem nawet czy ten silnik jest kolizyjny czy nie Nie miałeś szczęścia ten silnik po prostu jest bezkolizyjny w 1,6 lub 1,4 to by się działo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.