Skocz do zawartości

Yamaha FZ6 Fazer


pawel182

Rekomendowane odpowiedzi

> w terenie bardziej chyba sie uzywa tylnego, z tego co wiem to wykorzystuje sie specjalnie uslizg

> tylnego kola, na czarnym tego nie robisz

e tam rossi chyba robi rotfl.gif

nawet jako jeden z pierwszych składał sie w zakręt jak na crosie z nogą wystawioną rotfl.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> e tam rossi chyba robi

> nawet jako jeden z pierwszych składał sie w zakręt jak na crosie z nogą wystawioną

tak to tylko na supermoto .... chociaz widzialem pacjentow jezdzacych na supermoto jak na plastikach, kolano w dol i do boju

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> gratuluję

> jeźdząc 100 konną sześćsetką jak sam piszesz do 6-7 tys obr/min to miną wieki zanim się nauczysz.

> Ale twój wybór.

khhm

przepraszam, a wedlug Ciebie jak trzeba jezdzic 100konną 600 - ka (co jest ważne nie ścigaczem), żeby w miarę szybko się nauczyć?

jezdzilem fazerem (to byl chyba 2007 rok produkcja)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> khhm

> przepraszam, a wedlug Ciebie jak trzeba jezdzic 100konną 600 - ka (co jest ważne nie ścigaczem),

> żeby w miarę szybko się nauczyć?

> jezdzilem fazerem (to byl chyba 2007 rok produkcja)

prawda jest taka, ze do 7 krpm jedzie gorzej niz CBF500, dopiero powyzej pokazuje co potrafia ryzyko bledu nieporownywalnie wieksze .... niech Ci sie reka omsknie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> prawda jest taka, ze do 7 krpm jedzie gorzej niz CBF500, dopiero powyzej pokazuje co potrafia

> ryzyko bledu nieporownywalnie wieksze .... niech Ci sie reka omsknie.

dokładnie ... chociażby pokonywanie łuku na mokrej nawierzchni i ... przypadkowe minięcie największego przyrostu momentu/mocy oslabiony.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> prawda jest taka, ze do 7 krpm jedzie gorzej niz CBF500, dopiero powyzej pokazuje co potrafia

> ryzyko bledu nieporownywalnie wieksze .... niech Ci sie reka omsknie.

nie wiem, jak jezdzi cbf500

ale fazer 600 (czy ten nowy to nie jest 650?) nawet powyzej 7 tys "czapki zgłowy nie zrywa"

a jezeli chodzi o "reka omsknie", to wystarczy i 250-ka, zeby zaliczyć glebę smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie wiem, jak jezdzi cbf500

> ale fazer 600 (czy ten nowy to nie jest 650?) nawet powyzej 7 tys "czapki zgłowy nie zrywa"

> a jezeli chodzi o "reka omsknie", to wystarczy i 250-ka, zeby zaliczyć glebę

sprobuj go potrzymac powyzej 10 krpm

najnowszy jest 800, chyba ze 107 HP i 88 Nm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie ... chociażby pokonywanie łuku na mokrej nawierzchni i ... przypadkowe minięcie największego przyrostu momentu/mocy

> ale jak widać na forum przedmówcy w większości tego nie rozumieją

czyli, dla przykladu, z jaką prędkością i na jakim biegu pokonujecie luki z mokrą nawierzchnią?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja jezdzilem 98 km. to byl jakos 2006-2007 rok

Zgodzę sie z przedmówcami. Moj GSR mial 98KM, ale było to dostępne powyżej 9tys, a najlepiej jeździł miedzy 10 a 12k rpm. Przy redukcji z dwójki można było spokojnie wystrzelić go na koło. Dodam, ze odkręcanie gazu nawet do oporu przy niskich obrotach nie specjalnie robiło na nim wrażenie.

Uważam, że mozna zaczynać od nowoczesnej 600 ale trzeba mieć spory respekt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.