Skocz do zawartości

[G] Szarpie w czasie jazdy ze stałą prędkością


cynamon

Rekomendowane odpowiedzi

Szarpanie nie jest jakieś duże, ale można je wyczuć i jest to irytujące. Występuje najmocniej na jednostajnych obrotach około 2000-2500 RPM i czuć to najbardziej na drodze o dobrej nawierzchni bez wzniesień, gdy silnik nie jest bardzo obciążony. Podczas przyśpieszania jest ok. Na większych obrotach też nic nie czuć. Kiedyś miałem podobnie ale głównie podczas przyśpieszania i na większych obrotach - winowajcą był pęknięty izolator elektrody świecy.

Gdzie szukać przyczyny?

Sprawdzę jutro czy szarpie też na benzynie.

Od jakiegoś czasu znika mi trochę płyn chłodniczy, ale znalazłem nieszczelność przy chłodnicy. Jest minimalna i nie wiem czy gdzieś indziej też nie wcina mi tego płynu. Jak poluzuję i rozszczelnię minimalnie korek, to ubytku prawie nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Szarpanie nie jest jakieś duże, ale można je wyczuć i jest to irytujące. Występuje najmocniej na

> jednostajnych obrotach około 2000-2500 RPM i czuć to najbardziej na drodze o dobrej

> nawierzchni bez wzniesień, gdy silnik nie jest bardzo obciążony. Podczas przyśpieszania jest

> ok. Na większych obrotach też nic nie czuć. Kiedyś miałem podobnie ale głównie podczas

> przyśpieszania i na większych obrotach - winowajcą był pęknięty izolator elektrody świecy.

> Gdzie szukać przyczyny?

> Sprawdzę jutro czy szarpie też na benzynie.

> Od jakiegoś czasu znika mi trochę płyn chłodniczy, ale znalazłem nieszczelność przy chłodnicy. Jest

> minimalna i nie wiem czy gdzieś indziej też nie wcina mi tego płynu. Jak poluzuję i

> rozszczelnię minimalnie korek, to ubytku prawie nie ma.

U mnie walnięty był emulator sondy lambda - objawy występowały tylko na LPG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Szarpanie nie jest jakieś duże, ale można je wyczuć i jest to irytujące. Występuje najmocniej na

> jednostajnych obrotach około 2000-2500 RPM i czuć to najbardziej na drodze o dobrej

> nawierzchni bez wzniesień, gdy silnik nie jest bardzo obciążony. Podczas przyśpieszania jest

> ok. Na większych obrotach też nic nie czuć. Kiedyś miałem podobnie ale głównie podczas

> przyśpieszania i na większych obrotach - winowajcą był pęknięty izolator elektrody świecy.

a może znów świece? w poprzedniej astrze miałem tak że po wymianie świec przejechałem kilka tys km i pojawił sie taki problem, po wymianie na NGK problem zanikł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Szarpanie nie jest jakieś duże, ale można je wyczuć i jest to irytujące. Występuje najmocniej na

> jednostajnych obrotach około 2000-2500 RPM

A u mnie takie objawy dawał EGR, ale wtedy by się zapalił CE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a może znów świece? w poprzedniej astrze miałem tak że po wymianie świec przejechałem kilka tys km

> i pojawił sie taki problem, po wymianie na NGK problem zanikł

Można spróbować zmniejszyć przerwę na elektrodach. Mi to pomagało i silnik równiej chodził ale to głównie a zużytych świecach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szarpie na LPG i na benzynie. Jak przyśpieszam to zbiera się bez problemu. Dopiero po ustabilizowaniu prędkości szarpie. Szczególnie czuć to na drugim i trzecim biegu i obrotach 2000-2500. Chwilami jedzie płynnie. Kompa jeszcze nie podłączałem, ale jak znajdę czas to jutro sprawdzę czy nie ma błędów.

Jak był problem ze świecami, to szarpał głównie w czasie przyśpieszania, albo na większych obrotach. Świece mam NGK, a ich przebieg to około 20kkm.

Problem zauważyłem kilka dni temu. Wcześniej czułem szarpanie tylko przy hamowaniu silnikiem, czym mało się przejmowałem.

Zacznę pewnie od świec, tylko najpierw odczytam ewentualne błędy.

Może zrobienie adaptacji od nowa coś pomoże?

No i niepokoi mnie mały ubytek płynu chłodniczego i jak odkręcam korek na gorącym silniku, to poziom płynu podnosi się, tak, że właściwie zaczął by się pewnie wylewać, gdybym nie zakręcił korka. Może przydało by się sprawdzić, czy nie ma spalin w zbiorniczku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No i niepokoi mnie mały ubytek płynu chłodniczego i jak odkręcam korek na gorącym silniku, to

> poziom płynu podnosi się, tak, że właściwie zaczął by się pewnie wylewać, gdybym nie zakręcił

> korka. Może przydało by się sprawdzić, czy nie ma spalin w zbiorniczku?

Wyższa temperatura oznacza wyższe ciśnienie w układzie chłodzenia. Dopóki układ jest zamknięty, to nie ma problemu. Jak odkręcasz korek, to ciecz się rozszerza, a ciśnienie w układzie spada. Jeżeli tak zrobiłeś, to powinieneś przy zimnym płynie odkręcić korek, żeby "zassało" sobie powietrza do zbiorniczka. Co nie zmienia faktu, że płyn nie powinien się przelewać górą. Może na początek spróbuj odpowietrzyć układ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> na początek spróbuj odpowietrzyć układ.

Układ na pewno jest odpowietrzony, bo nikt przy nim nic nie robił od pół roku, albo dłużej. Poza tym on się sam odpowietrza.

Chyba znalazłem winowajcę tego szarpania. Skasowałem dzisiaj dwa błędy: P0170 i P1405, czyli zła mieszanka i uszkodzony EGR. Tego EGR-a to sobie wykrakałem, bo 2 tygodnie temu kupiłem zaślepkę, z zamiarem jej użycia, pomimo sprawnego jeszcze wtedy zaworu. Za chwilę idę go wyciągnąć i wyczyścić, a później pewnie założę zaślepkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I słusznie, bo to na 99% przyczyna szarpania.

EGRa wyczyściłem i na razie tylko wpiąłem w instalację, a otwór zaślepiłem. Już nie szarpie, ale zaświeca się check po jeździe na wysokich obrotach. Po zgaszeniu i ponownym odpaleniu check gaśnie.

EGR nie rusza się jak odpalę silnik. Ten trzpień powinien się chyba jakoś ruszać po zmianie obrotów? a może się mylę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj pokazały się błędy: 0400 - nieprawidłowy sygnał zaworu EGR, 1405 - uszkodzenie zaworu EGR (zawór jest wpięty w instalację, a otwór zaślepiony).

Trzpień chowa się jak podłączę EGRa pod napięcie, więc chyba nie jest zacięty. Jak odpalę silnik to zawór się nie rusza. Ani na wolnych, ani na wyższych obrotach. Może układ czujnika położenia zaworu jest rąbnięty, a sam zawór sprawny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawór nie pracuje z powodu aktywnych błędów. Komp go odłączył.

1405 to błąd wskazujący na uszkodzenie potencjometru w zaworze. A dokładniej zbyt dużą różnicę między tym co nakazał ECU zaworowi, a tym co zwraca potencjometr mierzący położenie grzybka.

0400 to wynik zaślepienia, bo komp sprawdza nie tylko położenie grzybka zaworu, ale też zmiany ciśnienia w kolektorze dolotowym spowodowane działaniem EGR-a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli podmienić zawór i zobaczyć jakie błędy będą?

Jeszcze sprawa zaślepienia. Czy można jeździć z zaślepieniem i podłączonym sprawnym zaworem? Z zaślepieniem samochód o wiele lepiej zbiera się z wolnych obrotów. Czy ten błąd 0400 ma jakiś zły wpływ na silnik, czy tylko na psychikę kierowcy? Bo jeżeli to drugie to wybieram żwawszy silnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.