Skocz do zawartości

Własny konik...


Ketchup87

Rekomendowane odpowiedzi

Ma ktoś jakieś doświadczenia z tym precedensem? Koło Poznania jest Raben. Przewoźnikami dla Rabena są zewnętrzne firmy które zatrudniają kierowców i nadal im się to opłaca. Pomyślałem więc dlaczego nie? Super byłoby jeździć swoją, wymarzoną ciężarówką. Nie myślę o tym dla pieniędzy ale właśnie dlatego, że ze swoją ciężarówką mogę zrobić co chcę, mogę wybrać taki model i taką konfigurację jaką chcę.

Może ktoś już zmierzał w tę stronę i ma jakieś doświadczenia w temacie? Od czego w ogóle zacząć? Jakieś półtora roku temu rozmawiałem na parkingu we Francji z kierowcą który wziął sobie w leasing Actrosa. Znalazł taką firmę (gdzieś na Dolnym Śląsku) która zarówno zajmuje się leasingiem jak i transportem. Ma to tą zaletę, że firma sama sobie załatwia poświadczenia o tym, że auto będzie jeździć i zarabiać.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ma ktoś jakieś doświadczenia z tym precedensem? Koło Poznania jest Raben. Przewoźnikami dla Rabena

> są zewnętrzne firmy które zatrudniają kierowców i nadal im się to opłaca. Pomyślałem więc

> dlaczego nie? Super byłoby jeździć swoją, wymarzoną ciężarówką. Nie myślę o tym dla pieniędzy

> ale właśnie dlatego, że ze swoją ciężarówką mogę zrobić co chcę, mogę wybrać taki model i taką

> konfigurację jaką chcę.

> Może ktoś już zmierzał w tę stronę i ma jakieś doświadczenia w temacie? Od czego w ogóle zacząć?

> Jakieś półtora roku temu rozmawiałem na parkingu we Francji z kierowcą który wziął sobie w

> leasing Actrosa. Znalazł taką firmę (gdzieś na Dolnym Śląsku) która zarówno zajmuje się

> leasingiem jak i transportem. Ma to tą zaletę, że firma sama sobie załatwia poświadczenia o

> tym, że auto będzie jeździć i zarabiać.

> Pozdrawiam

wlasny konik ..... mazenie slinka.gif .... myslalem nad tym ale niemam z kad takiej kasiory na poczatek, z tego co wiem to raben na slasku serwisuje auta u nas, znaczy sie w firmie w ktorej ja pracuje, viva-trans, a niedosc ze serwiuja to tez kupuja od nas actrosy bo jest tez mozliwosc zakupu nowego pojazdu, moze kiedys sie odwaze i przejde na swoje ale to moze kieeeeeeeedysssss

a od czego zaczac ??? od namiaru na pewna robote, a potem do urzedu i zakladaj firme, licencje itd.

ale zeby wygrac trzeba grac zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wlasny konik ..... mazenie .... myslalem nad tym ale niemam z kad takiej kasiory na poczatek, z

> tego co wiem to raben na slasku serwisuje auta u nas, znaczy sie w firmie w ktorej ja pracuje,

> viva-trans, a niedosc ze serwiuja to tez kupuja od nas actrosy bo jest tez mozliwosc zakupu

> nowego pojazdu, moze kiedys sie odwaze i przejde na swoje ale to moze kieeeeeeeedysssss

> a od czego zaczac ??? od namiaru na pewna robote, a potem do urzedu i zakladaj firme, licencje itd.

> ale zeby wygrac trzeba grac

Gdybym miał pieniądze to bym nie zakładał tego wątku grinser006.gif

W necie zero informacji. Koszta leasingu? Wkład własny? Fundusze potrzebne na start? Warunki współpracy ze spedycjami? Wiedza tajemna. Jak będę w domu w ciągu tygodnia to odwiedzę jakichś leasingodawców, może na miejscu dowiem się coś więcej. Następny krok to spedycje. Zastanawiam się tylko czy i oni będą chcieli rozmawiać z hipotetycznym klientem icon_rolleyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ma ktoś jakieś doświadczenia z tym precedensem? Koło Poznania jest Raben. Przewoźnikami dla Rabena

> są zewnętrzne firmy które zatrudniają kierowców i nadal im się to opłaca.

A to nie z Rabenem była ostatnio afera, że umowy w czasie ich trwania przekonstruowano tak, że podwykonawcy zostali z ogromnymi długami własnymi i jeszcze konie do spłacania?

Doszukałem: to był Equus klik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A to nie z Rabenem była ostatnio afera, że umowy w czasie ich trwania przekonstruowano tak, że

> podwykonawcy zostali z ogromnymi długami własnymi i jeszcze konie do spłacania?

> Doszukałem: to był Equus klik

taaa sluszalem ze Equus to niezly bullshit,

ta tez bym kcial eRke albo Actrosa Megaspace serduszka.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> taaa sluszalem ze Equus to niezly bullshit,

> ta tez bym kcial eRke albo Actrosa Megaspace

Masz jakieś fotki tego Actrosa? Nie dalej jak trzy dni temu jeden z kierowców mi się spuszczał jaką to Actros ma przeogromną kabinę (w jego mniemaniu "super space cab mega" co już w ogóle jest totalną bzdurą bo to nazewnictwo DAFa... Że kabina ma 4m wysokości i już nie ma na niej żadnej owiewki itp. Szukałem po necie ale znalazłem tylko fotki seryjnych klaustrofobii 270751858-jezyk.gif

A eRka podoba mi się bo czuję się w niej jak u siebie. Wszystko jest pod ręką czy to przegródki na drobne, schowek na butelkę, uchwyt na kubek, kieszonki na telefony. Na dolnym wyrze można na prosto usąść. Brakuje stolika jak w DAFie. A najbardziej podoba mi się pozycja za kierownicą. Fotel można opuścić bardzo nisko a kierownicę ustawić prawie do pionu. Tego nie ma w żadnej innej ciężarówce. Wysiadam bez bólu pleców smile.gif

Mówcie co chcecie, zakochałem się w tym wozie i bardzo mnie boli, że teraz ujeżdżam DAFa 95 Space Cab ( nawet nie super ;p )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Masz jakieś fotki tego Actrosa? Nie dalej jak trzy dni temu jeden z kierowców mi się spuszczał jaką

> to Actros ma przeogromną kabinę (w jego mniemaniu "super space cab mega" co już w ogóle jest

> totalną bzdurą bo to nazewnictwo DAFa... Że kabina ma 4m wysokości i już nie ma na niej żadnej

> owiewki itp. Szukałem po necie ale znalazłem tylko fotki seryjnych klaustrofobii

> A eRka podoba mi się bo czuję się w niej jak u siebie. Wszystko jest pod ręką czy to przegródki na

> drobne, schowek na butelkę, uchwyt na kubek, kieszonki na telefony. Na dolnym wyrze można na

> prosto usąść. Brakuje stolika jak w DAFie. A najbardziej podoba mi się pozycja za kierownicą.

> Fotel można opuścić bardzo nisko a kierownicę ustawić prawie do pionu. Tego nie ma w żadnej

> innej ciężarówce. Wysiadam bez bólu pleców

> Mówcie co chcecie, zakochałem się w tym wozie i bardzo mnie boli, że teraz ujeżdżam DAFa 95 Space

> Cab ( nawet nie super ;p )

fotkof nimam ale na YT filma znalazlem dosc dokladnego

4m moze byc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> fotkof nimam ale na YT filma znalazlem dosc dokladnego

> 4m moze byc

Ten wyżej to norma. Jeździłem takim. Żeby rozłożyć górne wyro trzeba opuścić fotel kierowcy i nie na się już siedzieć na dole bo się głową obija o łóżko. Dolne wyro to klitka jak dla psa ani się obrócić ani podnieść. Tylko rzut z rozpędu na poziomo ;p Górne wyrko ok.gif

Ten na dole faktycznie wielki ale bardzo niewiele wnętrza pokazali frown.gif Nie pomyle się chyba jak zauważę, że kurnik od Dafa ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wracając do tematu - za minut parę będę rozmawiał z potencjalnym naczepo dawcą i ewentualnym

> poręczycielem kredytu/leasingu. Trzymać kciuki

I cóż?? Mamy konika czy nie??

Kiedyś śmigałem u gościa co miał cały zestaw i śmigał w "Podlasiu" i miał gorzej niż ci co mieli swój ciągnik i "Podlasia" naczepy ale kokosów nie było. Ja bym się nie porwał na to. Dla paru złotych więcej nocki nie przespane no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A eRka podoba mi się bo czuję się w niej jak u siebie. Wszystko jest pod ręką czy to przegródki na

> drobne, schowek na butelkę, uchwyt na kubek, kieszonki na telefony. Na dolnym wyrze można na

> prosto usąść. Brakuje stolika jak w DAFie. A najbardziej podoba mi się pozycja za kierownicą.

> Fotel można opuścić bardzo nisko a kierownicę ustawić prawie do pionu. Tego nie ma w żadnej

> innej ciężarówce. Wysiadam bez bólu pleców

> Mówcie co chcecie, zakochałem się w tym wozie i bardzo mnie boli, że teraz ujeżdżam DAFa 95 Space

> Cab ( nawet nie super ;p )

ponieważ też miałem okazje podróżowania i Dafem 105 Space Cab 460km i ostatnio Scania R Highline 420km

to zgodze sie z Toba tylko z tym ze pozycja za kierownica jest bajeczna tak jak napisales takiego pochylenia kierownicy nie ma chyba w zadnej z ciezarówek do tego ustawienia fotela (chyba mamy tak samo ze oporowo na dół smile.gif) i jest bajka do tego jeszcze dodam ze skrzynia jest tez profi nie trzeba sie tak namachac jak w Dafie(a to napisałem jeszcze na podstawie Scani L 124 z manualem bo R-ka to automat). Ale co do pojemności schowków,wygodnego łóżka i ilości miejsca na wszystkie klamoty plus pojemnosc lodówki to Scania nie dorównuje Dafowi do piet 270751858-jezyk.gif

Ale jakby na to nie patrzec to Scania bardzo mi sie podoba.

Co do tematu watka jest tez kilka firm zachodnich gdzie potrzebujesz tylko samego konia a oni daja Ci naczepy z ładunkami i smigasz po uni dla nich a płaca jest kilometra.

tutaj http://www.wagaciezka.com/viewforum.php?f=43&sid=5fda0775cd34a4e35e1777de8fe611ec jest o tym naprawde duzo tematów w których i wypowadaja sie spedytorzy byli kierowcy oraz ludzie którzy maja swoje "koniki" ale trzeba tez niektóre wypowiedzi brać z przymrózeniem oka bo potrafia sie tez wypowadac jakies "Dzieci".

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I cóż?? Mamy konika czy nie??

> Kiedyś śmigałem u gościa co miał cały zestaw i śmigał w "Podlasiu" i miał gorzej niż ci co mieli

> swój ciągnik i "Podlasia" naczepy ale kokosów nie było. Ja bym się nie porwał na to. Dla paru

> złotych więcej nocki nie przespane

Im bardziej się zagłębiam w temat tym cięższy się on wydaje frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Im bardziej się zagłębiam w temat tym cięższy się on wydaje

Z jednego konia kokosów nie będziesz miał i zastanów sie czy warto za kilka zł więcej brać sobie tyle kłopotów na głowę?? Moim zdaniem lepiej jeździć u kogoś. Wszystko fajnie jak być nie miał nieprzewidzianych wydatków. Nie daj boże koło lub dwa i klops a paliwo?? Zanim zaczną schodzić pieniążki to trzeba za coś jeździć a to nie małe pieniążki. Ja bym się nie porwał no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z jednego konia kokosów nie będziesz miał i zastanów sie czy warto za kilka zł więcej brać sobie

> tyle kłopotów na głowę?? Moim zdaniem lepiej jeździć u kogoś. Wszystko fajnie jak być nie miał

> nieprzewidzianych wydatków. Nie daj boże koło lub dwa i klops a paliwo?? Zanim zaczną schodzić

> pieniążki to trzeba za coś jeździć a to nie małe pieniążki. Ja bym się nie porwał

Nie zależy mi aż tak na kasie. Bardziej chodzi o chęć jeżdżenia takim ciągnikiem jakim bym chciał. Teraz jeżdżę starym dafem z wysiedzianym fotelem i plecy mnie bolą masakrycznie. Założę nowy fotel do cudzego auta?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie zależy mi aż tak na kasie. Bardziej chodzi o chęć jeżdżenia takim ciągnikiem jakim bym chciał.

> Teraz jeżdżę starym dafem z wysiedzianym fotelem i plecy mnie bolą masakrycznie. Założę nowy

> fotel do cudzego auta?

Nie wierzą ze nie masz możliwości zmiany pracodawcy i zmiany ciągnika na taki jaki byś chciał?? Dla samej satysfakcji jazdy fajnym koniem brać na głowę dużo kłopotów związanych z prowadzenie własnej działalności transportowej raczej mija się z celem. Takie mam zdanie ale może się mylę hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wierzą ze nie masz możliwości zmiany pracodawcy i zmiany ciągnika na taki jaki byś chciał?? Dla

> samej satysfakcji jazdy fajnym koniem brać na głowę dużo kłopotów związanych z prowadzenie

> własnej działalności transportowej raczej mija się z celem. Takie mam zdanie ale może się mylę

niestety masz racje crazy.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> niestety masz racje

Wiem bo analizowałem to dogłębnie pod katem własnego konika i sobie odpuściłem niestety a teraz patrząc to stety. Cieszę się że nie dałem się zwieść i nie wszedłem w transport. Fajnie to wygląda z zewnątrz i wolałem problemy zastawić szefowi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wiem bo analizowałem to dogłębnie pod katem własnego konika i sobie odpuściłem niestety a teraz

> patrząc to stety. Cieszę się że nie dałem się zwieść i nie wszedłem w transport. Fajnie to

> wygląda z zewnątrz i wolałem problemy zastawić szefowi

ja nadal mysle nad transportem, ale osobowym, oplacalnosc o tyle lepsza ze platnosci sa na bierzaco...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>... ja nadal mysle nad transportem, ale osobowym, oplacalnosc

Chyba nie wiesz co mówisz (piszesz) Chcesz na starcie (zanim zaczniesz się liczyć czyt.zaistnieć na rynku) wygrać z tymi co jeżdżą na "czarno" i po 80 gr ???

Zakładam, że chcesz działać legalnie?

Tzn. zarejestrowana działalność, kurs w zakresie przewozu osób (ca. 700 zł), certyfikat kompetencji zawodowych poprzedzony szkoleniem i egzaminem państwowym (ponad 1000 zł za całość) no i taki drobiazg jak licencja za kilka lub kilkanaście tyś zł (w zależności od lat ważności)

>...o tyle lepsza ze płatności sa na bierzaco...

No... Biura podróży ca 60 - 90 dni, firmy prowadzące kontrakty (dowóz pracowników) po 90 dniach od rozliczenia kontraktu...

Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chyba nie wiesz co mówisz (piszesz) Chcesz na starcie (zanim zaczniesz się liczyć czyt.zaistnieć na

> rynku) wygrać z tymi co jeżdżą na "czarno" i po 80 gr ???

po 80gr autobusem? opanuj sie... osobowka to tak ale nie autobusem...

> Zakładam, że chcesz działać legalnie?

no raczej...

> Tzn. zarejestrowana działalność,

jest

> kurs w zakresie przewozu osób (ca. 700 zł),

tzn co masz na mysli bo o ile znam przepisy to nie wiem o co Ci chodzi

> certyfikat kompetencji

> zawodowych poprzedzony szkoleniem i egzaminem państwowym (ponad 1000 zł za całość) no i taki

mam, osob i rzeczy

> drobiazg jak licencja za kilka lub kilkanaście tyś zł (w zależności od lat ważności)

miedzynarodowa 4kzl chyba na 5 lat na autobus 1000zl na osobowke, a krajowa to chyba z 300zl...

> No... Biura podróży ca 60 - 90 dni, firmy prowadzące kontrakty (dowóz pracowników) po 90 dniach od

> rozliczenia kontraktu...

z tego co sie orientowalem jest troche lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> po 80gr autobusem? opanuj sie... osobowka to tak ale nie autobusem...

Nie napisałeś CZYM chcesz wozić ludzi. Zacząłem od najmniejszej jednostki (bus 8+1)

>... tzn co masz na mysli bo o ile znam przepisy to nie wiem o co Ci chodzi...

Jako kierujący autobusem musisz posiadać zaświadczenie o ukończonym kursie w zakresie przewozu osób. Jako kierowca nie jako właściciel licencji.

>...osob i rzeczy miedzynarodowa 4kzl chyba na 5 lat na autobus...

przez 5 lat nie "wypracujesz" sobie pozycji na rynku...

W poprzednim poście zapomniałem o zabezpieczeniach finansowych do wydanej licencji (9000 EUR za pierwszy pojazd, 5000 EUR za każdy następny)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie napisałeś CZYM chcesz wozić ludzi. Zacząłem od najmniejszej jednostki (bus 8+1)

taki pomysl tez byl, ale upadl zlosnik.gif mysle raczej o 18-29os

> Jako kierujący autobusem musisz posiadać zaświadczenie o ukończonym kursie w zakresie przewozu

> osób.

na nowo to juz kwalifikacja wstepna, lub okresowa, + badania i psycho + wpis do PJ, + karta do tacho - mam wszystko :-p

> Jako kierowca nie jako właściciel licencji.

no bo juz myslalem ze o czyms nie wiem...

> przez 5 lat nie "wypracujesz" sobie pozycji na rynku...

od czegos trzeba zaczac...?

> W poprzednim poście zapomniałem o zabezpieczeniach finansowych do wydanej licencji (9000 EUR za

> pierwszy pojazd, 5000 EUR za każdy następny)

tego tez jestem swiadom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.