Skocz do zawartości

takie wozidło...


robert2609

Rekomendowane odpowiedzi

witam jako że powoli przymierzam się do drugiego auta mam pytanko o ten model http://otomoto.pl/daewoo-nubira-climatronic-1-8-16-v-C15685657.html jak to się ma do eksploatacji co tam piszczy co skrzypi może ktoś jeździ takowym modelem, silnik może być 1.6 1.8 choć ze wskazaniem na lepszy chcę trochę dowiedzieć się o ty aucie bo słabo na necie o nim chyba że źle szukam 270751858-jezyk.gif zapraszam do małej dyskusji ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>jak to się ma do

> eksploatacji co tam piszczy co skrzypi może ktoś jeździ takowym modelem, silnik może być 1.6

> 1.8 choć ze wskazaniem na lepszy chcę trochę dowiedzieć się o ty aucie bo słabo na necie o nim

> chyba że źle szukam zapraszam do małej dyskusji

W sieci musisz szukać o chevrolecie lacetti = daewoo nubira J200 - to ten sam wóz pod różnymi nazwami. Całkiem niedawno sam kupiłem bardzo podobny tyle, że z silnikiem 1.6 - jak znajdziesz porządny 1.8 będzie lepszy - spalanie podobne a trochę mocniejszy choć ja nie narzekam na moc a miałem wcześniej 133km wiec różnica jest. Przejrzyj to forum (jest kilka wątków na temat zakupu i opinii całkiem niestarych ) będziesz miał przegląd- potem pytaj o szczegóły

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok dzieki coś powęsze to tak na spokojnie zakup planuje na wiosnę,lato wiec jest czas ok.gifpalacz.gif

możesz teraz troszkę więcej powiedzieć jak tym się jeździ chodzi o podstawowe rzeczy; komfort,spalanie?prędzej miałeś też nubire?jak wrażenie w środku praca silnika,hałas przy większej prędkosci odczuwalny?to dość duża buda te 1,6 jedzie nie zginie w tłumie na drodze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ok dzieki coś powęsze to tak na spokojnie zakup planuje na wiosnę,lato wiec jest czas

> możesz teraz troszkę więcej powiedzieć jak tym się jeździ chodzi o podstawowe rzeczy;

> komfort,spalanie?prędzej miałeś też nubire?jak wrażenie w środku praca silnika,hałas przy

> większej prędkosci odczuwalny?to dość duża buda te 1,6 jedzie nie zginie w tłumie na drodze?

jak mocno nie załadujesz, to nie zginie

ogólnie 1.6 to żwawy silnik, ale trzeba kręcić nawet do 5-6 tys. obrotów, by nie zostawać w tyle na skrzyżowaniach zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jak mocno nie załadujesz, to nie zginie

> ogólnie 1.6 to żwawy silnik, ale trzeba kręcić nawet do 5-6 tys. obrotów, by nie zostawać w tyle na

> skrzyżowaniach

lanosem jak tak 4-5 tyś obr wkręce to też trzyma się w tłumie,ale to tak raczej wyrywkowo się jeździ.Jeśli chodzi i nubire to 1,6 piszą że ma 110KM czyli to nowy silnik nie od starszych wersji nuby czy lanosa,mało jeździ tego u nas w kraju chyba bo jakoś nie miałem okazji widzieć tego auta na żywo w ruchu,puki co poczytamy ,podyskutujemy a do jazdy próbnej przyjdzie czas smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> lanosem jak tak 4-5 tyś obr wkręce to też trzyma się w tłumie,ale to tak raczej wyrywkowo się

> jeździ.

Dokładnie tak jest.

Normalna jazda pomiędzy 1800-3500, komfortowo, cicho, oszczędnie.

A gdy trzeba - gaz w podłogę i ładnie wkręca się na 5 i 6 tys. obrotów ok.gif

> Jeśli chodzi i nubire to 1,6 piszą że ma 110KM czyli to nowy silnik nie od starszych

> wersji nuby czy lanosa,mało jeździ tego u nas w kraju chyba bo jakoś nie miałem okazji widzieć

> tego auta na żywo w ruchu,puki co poczytamy ,podyskutujemy a do jazdy próbnej przyjdzie czas

Tak całkiem nowy, to pewnie nie jest, ale niczego mu nie brakuje.

No i sporo tego jest, przynajmniej w mojej okolicy widuję ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przesiadłem się z Lanosa 1.5 16V do Nubiry J200 sedan 1.8 CDX.

Przejechałem się przed chwilą Lanosem (przekazałem go rodzicom) do sklepu i powiem Ci, że jeśli chodzi o rzeczy inne niż zużycie paliwa to Lanos jest jednak mocno do tyłu.

W cyklu mieszanym ze wskazaniem na miasto Lanos palił pod 10 litrów/100km, natomiast Nubira pali jakieś 10,5 L.

A i jeszcze jedno: do tego auta niestety ciężko kupić części w podobnie śmiesznych cenach, jak to trafiało się dla Lanosa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ok dzieki coś powęsze to tak na spokojnie zakup planuje na wiosnę,lato wiec jest czas

> możesz teraz troszkę więcej powiedzieć jak tym się jeździ chodzi o podstawowe rzeczy;

> komfort,spalanie?prędzej miałeś też nubire?jak wrażenie w środku praca silnika,hałas przy

> większej prędkosci odczuwalny?to dość duża buda te 1,6 jedzie nie zginie w tłumie na drodze?

Poprzednio tez nubira tyle ze sedan i silnik 2.0. Ten jest napewno większy w środku - widać do przy układzie siedzeń - miejsca z tyły i przodu jest zdecydowanie więcej (szczególnie z tyłu na nogi). Bagażnik nie specjalnie wielki ale ma dużą wnękę pod podłogą - półki, półeczki - miejsca naprawdę dużo.

Porównując dalej - lacetti/nubiraj200 to ciche auto - w poprzedniej było to dla mnie największy minus - była głośna - teraz słychać powietrze i opony bardziej niż silnik który w nubirze poprzedniej zagłuszał wszystko.

Dynamika typowa dla 1.6 - popędzi jak go wykręcisz - ja jeżdżę econo raczej - spalanie - benzyny nie sprawdzałem - lpg teraz jakieś 9.5 litra w mieście (małym) ale w sumie lpg mam od niedawna więc to nie jest miarodajne narazie. Buda jest wielka z wyglądu i w rzeczywistości też - dosyć długie auto. Prowadzi sie bardzo przyjemnie - klima ma chyba mniejszą wydajność niż w mojej poprzedniej nubirze ale wystarcza. Ogrzewanie moze być - auto dość szybko sie nagrzewa do temp roboczej.

Nie jest to oczywiście żaden mega wóz - ale za taką cenę nie wiem czy znajdziesz choć coś zbliżonego parametrami / wygodą / wielkością i komfortem. Za 15-16 tyś mam 6 letnie niewyeksploatowane auto rodzinne , które pewnie urodą nie grzeszy i nie jest szczytem techniki ani też specjalnie poszukiwanym autem ale jest takie w zakupie (potem tez niestety tanie w odsprzedaży ) ale bilans zakup/sprzedaż wychodzi tak samo jak w innych markach, bo mega spadek wartości przebiega tutaj w 2-5 letnich wozach.

Jeśli chodzi o kupno/sprzedaż - to imho linia rozsądku musi być zachowana. Niektórzy mówią że ciężko to sprzedać a ja mam takie zdanie podparte praktyką z tą marką że jest bardzo wielu chętnych na tańsze wersje (starsze) i kluczem jest tu zakup w możliwie najniższej cenie(nie kosztem jakości) - bo wiadomo że sprzedać trzeba będzie też tanio - procentowo się traci ale jak popatrzy się nominalnie to już strata jest jak w każdym innym aucie.

Brzmi trochę zagmatwanie ale mam nadzieje sens jest jasny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 1.8 choć ze wskazaniem na lepszy chcę trochę dowiedzieć się o ty aucie bo słabo na necie o nim

> chyba że źle szukam zapraszam do małej dyskusji

Mam porównanie z Lanosem i Nubirą II kombii.

Lanos - wiadomo nie ta liga - nie ma co porównywać. Mniejszy, głośniejszy, słabszy (w serii), toporniejszy - ale i tak go uwielbiam.

Ten podobny do Nubiry - w zasadzie Nubira po liftingu.

Całkiem przyjemny w prowadzeniu. Nieco cichszy przy wysokich prędkościach.

Dobrze spasowany, nic nie stuka czy trzeszczy (na razie). Środek wygodny jak w NU (fotel kierowcy regulowany), wg mnie ładniejszy i funkcjonalniejszy.

Więcej miejsca w kabinie - bardzo dużo z przodu po odsunięciu fotela na maksa do tyłu.

Dobre reflektory (mówimy o sedan czy kombii - w hatch są inne).

***

Silnik 1,8 to chyba minimum - i tak jest trochę za słaby wg mnie - ale do normalnego jeżdżenia i wyprzedzania w zupełności wystarczy - nawet bez redukcji - na piątym biegu dość wysokie obroty. Można się w zasadzie bez kompleksów poruszać.

Szkoda, że 2,0 nie zostawili.

Silnik prosty, ma już dwie sondy ale nadal na MAP sensorze. wink.gif Nic szczególnego. Lać paliwo, olej i jeździć. Z LPG ładnie współpracuje.

***

Spalanie:

Miasto korki Pb - 10-11 l, trasa 8-9 (średnie 9,77) - mało pomiarów bo zaraz LPG założyłem.

LPG (BRC) - miasto korki 11-12, trasa 9-10 (średnie 11,07).

Trasa z autostradami i krajówkami ok. 4000 km - średnie 9,59 l.

***

Dodatkowe bajery - system TCS - antypoślizgowy - wg mnie nic to nie daje - lampka miga i tyle.

SPSS - regulacja siły wspomagania - faktycznie jakby lepiej przy dużych prędkościach niż w NU się spisywało wspomaganie - znaczy się nie jest nadwrażliwy.

Poduszki w fotelach przednich.

Pełna regulacja kierownicy.

Klima z nadmuchem na tylne nogi pasażerów. Sam klimatronic chyba już był w NU - tylko wyświetlacz zmienili. Jakoś tam działa, myślę, że manual będzie równie dobry.

***

Części bierzesz do Lacetti w zasadzie. Jeżeli masz znaczek DU niektóre podzespoły są jednak inne niż w CHE, np. sonda lambda pasuje od Opla (wtyczka).

Zmiany w tylnych hamulcach i zawieszeniu. Przód zawieszenie chyba podobne.

Ceny części wyższe niż do DU ale można coś wyszukać.

Profil opony powoduje że są dość drogie - zmienili na siłę na 15".

***

No nie wiem co tam jeszcze można by porównać. Pytaj... chętnie się podzielę wrażeniami. Może koledzy jeszcze coś dodadzą.

Ogólnie jest to tani, prosty ale solidny samochód nadający się do miasta i na długie trasy - taki złoty środek. wink.gif

Bez zbędnych bajerów i chorej elektroniki. Szkoda, że mocy więcej nie ma ale co zrobić.

Pozdrawiam,

Griba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam dzięki bardzo za parę słów ważniejszych o tym aucie pytać, pytać smile.gifco tu pytać, jak na razie oglądam czytam po sieci info,szkoda że nie mogę nigdzie trafić na żywca tego auta.

Posiada to np.komputer pokładowy?z podstawowymi funkcjami?

teraz to muszę dokonać wyboru bo jeszcze interesuje mnie peugot 307 o nim jest wiecej w sieci,ale jak pisałem wyżej mam czas smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Posiada to np.komputer pokładowy?z podstawowymi funkcjami?

Witam!

Wersja CDX z 2004 komputera takiego nie ma. Nie wiem czy potem jakiegoś nie dodali. Drogomierz jest "już" elektroniczny z dwoma przebiegami dziennymi.

***

Jeszcze kilka ciekawostek - seryjne audio ze zmieniarką jest całkiem fajne, do tego sterowanie przy kierownicy.

Jeszcze jedna rzecz całkiem użyteczna - podłokietnik (a w środku schowek) - tego nie było w NU.

Bagażnik otwierany elektrycznie - sterowany z pilota w kluczyku. Również centralny zamek fabryczny.

Takie mi się jeszcze przypomniały drobiazgi co cieszą na co dzień.

Pozdrawiam,

Griba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 307 nie chcesz, zwłaszcza benzynowej

nie rozumiem tego zwrotu?co jest tak awaryjne benzyniak?serwis to chyba każdy chce omijać szerokim łukiem i bywać w nim gościnnie.Astra II no nie wiem też patrzyłem na te auta ogólnie fajne ale nie mam coś przekonania te korozje które widuję na ulicach odstraszają-wiem wiem że to ocynk i tylko dobry traf zależy od stanu blachy ale nie wiem hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie rozumiem tego zwrotu?co jest tak awaryjne benzyniak?

Jeśli mam powiedzieć coś dobrego o Peugeocie, to powiem że jest ładny.

307 HDi można ewentualnie rozważać, jak powiem że benzyna jest awaryjna, to ją pochwalę.

> łukiem i bywać w nim gościnnie.Astra II no nie wiem też patrzyłem na te auta ogólnie fajne ale

> nie mam coś przekonania te korozje które widuję na ulicach

Jeśli astra II rdzewieje, to znaczy że była bita.

Nie ruszana blacharsko nie ma prawa gnić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie rozumiem tego zwrotu?co jest tak awaryjne benzyniak?serwis to chyba każdy chce omijać szerokim łukiem i bywać w nim gościnnie.

Moja mulher.gif ma 307 SW silnik 16. benzyna +LPG. Co do awaryjności hm.. poza tym że sama spaliła sprzęgło, 2 razy przytarła i malowała nic poważnego w tym aucie się nie dzieje. Spalanie w granicach rozsądku ok.8 l/100 km. Czasem coś puknie w zawieszeniu ale to auto zbliża się do 200kkm więc coś może się już pojawić. A buda eh... ten szklany dach - kilka razy nocowaliśmy "pod gwiazdami" a on służył nam za hotelik.Ja w swoim Laczku wymieniałem już sterownik ABS, czujniki ABS w przednich kołach, 3 razy termostat, czujnik temp. płynu chłodniczego, mechanizm zmiany biegów (zamiast 3 wciskała się na siłę 1) - wszystko w ramach gwarancji - nie wspominając o lekkim malowaniu szkód parkingowych auto dobija 50 kkm i miało więcej napraw niż jej PUG. Także zależy na jaki egzemplarz trafisz - wcześniej miałem citroena i wiedziałem tylko gdzie jest wlew paliwa. Teraz zastanawiałbym się bardzo nad lacetti choć od 10kkm nie zawodzi nawet wytrzymał górskie przejazdy i podjazdy ze spalaniem 6,5 l/100 km npPB icon_eek.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.