Skocz do zawartości

Krzyżówka - pierwszeństwo - pytanie


misiaqxxl

Rekomendowane odpowiedzi

> Ale co tu interpretować, sprawa jest oczywista: oby dwa auta są na drogach względem siebie

> równorzędnych, więc piewszeństwo ma ten, który jedzie prosto (czerwony), a zielony musi go

> przepuścić, bo zamierza przeciąć jego tor jazdy.

> Pozdr.

to jest podejście logiczne, jednak z punktu widzenia przepisów jest dokładnie odwrotnie biglaugh.gif

Te przepisy RD układał chyba jakiś drogowy analfabeta bez prawa jazdy hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Misiek, ale Ty zrozuzmiałeś wszystko, co tu było tłumaczone?

> Zielony miałby pierwszeństwo tylko wtedy, kiedy by zawracal.

z racji tego ze mam tez w tym interes by miec czarno na bialym jutro podjade na lokalna palkarnie ( lokalna dla mnie jak i dla tej konkretnej krzyzowki ) i sie dowiem z pierwszej reki HOW TO wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Misiek, ale Ty zrozuzmiałeś wszystko, co tu było tłumaczone?

> Zielony miałby pierwszeństwo tylko wtedy, kiedy by zawracal.

ale dlaczego Kodeks uzależnia pierwszeństwo od drogi którą owe auto nadjechało ??? Przecież ja jako użytkownik z drogi podporządkowanej nie muszę widzieć skąd On mi się tam pojawił. Mogę obserwować akurat drogę główną.

Skoro stoi na wysepce to niech już ma prawne pierwszeństwo bez względu na wszystko, choćby ze względu bezpieczeństwa, żeby jak najszybciej krzyżowanie opuścić ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dlatego, że jadący drogą główną ma pierwszeństwo.

dobra, bo zaczniemy się przepychać filozoficznie, a nie o to chodzi zlosnik.gif

czyli co, kończąc, jak zawraca to ma pierwszeństwo, jak skręca w lewo ale wyjechał kiedyś tam z podporządkowanej z dołu to ustępuje ?? Jeśli wcześniejszej trasy pojazdu nie ustalono to przeżegnać się, włączyć długie, wycieraczki i gaz w podłogę hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dobra, bo zaczniemy się przepychać filozoficznie, a nie o to chodzi

> czyli co, kończąc, jak zawraca to ma pierwszeństwo, jak skręca w lewo ale wyjechał kiedyś tam z

> podporządkowanej z dołu to ustępuje ??

Tak. Z prostej przyczyny - jak zawraca jest na drodze z pierwszeństwem, a jak wyjeżdża "z dołu" - na podporządkowanej (czyt. równorzędnej do "z góry" grinser006.gif).

> Jeśli wcześniejszej trasy pojazdu nie ustalono to

> przeżegnać się, włączyć długie, wycieraczki i gaz w podłogę

NIegrzecznie odpowiadać pytaniem na pytanie, ale zarydzykuję dla pokazania analogii - jak do równorzędnego dojeżdżają 4 auta z róznych kierunków na raz, to co wtedy? grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak. Z prostej przyczyny - jak zawraca jest na drodze z pierwszeństwem, a jak wyjeżdża "z dołu" -

> na podporządkowanej (czyt. równorzędnej do "z góry" ).

> NIegrzecznie odpowiadać pytaniem na pytanie, ale zarydzykuję dla pokazania analogii - jak do

> równorzędnego dojeżdżają 4 auta z róznych kierunków na raz, to co wtedy?

czyli trzy sytuacje i trzy różne rozwiązania, ok rozumiem zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Proszę o wypowiedzi w kwestii poniższego skrzyżowania, sytuacja taka jak na obrazku, kto jedzie

> pierwszy, kto kogo przepuszcza

Jak należy przejeżdżać to skrzyżowanie to już tu się wyjaśniło.

Mnie zastanawia jedno.

Dlaczego nie uprościć tego.

Skoro zielony znajduje się na drodze głównej dwujezdniowej i przeważnie za cholerę nie wiadomo skąd nadjechał to czemu nie traktuje się go jako samochód znajdujący się na drodze z pierwszeństwem przejazdu?

Tak byłoby o wiele prościej.

Ilekroć pokonuję tego typu skrzyżowania będąc zielonym to w 90% przypadków czerwony stoi i czeka lub macha żebym jechał i mnie puszcza.

Jeżeli przejeżdżam przez takie skrzyżowanie będąc czerwonym to jadę z duszą na ramieniu, bo spora część kierowców myśli, że zielony ma pierwszeństwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oczywiście, że jest na drodze z pierwszeństwem. Uważasz, że na miejsce przecięcia dróg ma status

> drogi podporządkowanej? Na jakiej podstawie? Poza tym zwróć uwagę, że kolizja nie może

> nastąpić na wysepce tylko w sytuacji gdy zawracający porusza się już po drodze z

> pierwszeństwem.

Chciałbym zwrócić uwagę tylko na jeden fakt - pierwszeństwo jest rozstrzygane PRZED wjazdem na skrzyżowanie. Skrzyżowanie to całość przecięcia dróg (razem z wysepkami itp.). Tak wiec, nie ma znaczenia na jakich ktoś się znajduje podczas przejeżdżania przez skrzyzowanie (bo jest na róznych), ale jest istotne na jakich drogach był PRZED wjazdem na skrzyżowanie.

Czasem nie ułatwia to życia..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak wiec, nie

> ma znaczenia na jakich ktoś się znajduje podczas przejeżdżania przez skrzyzowanie (bo jest na

> róznych), ale jest istotne na jakich drogach był PRZED wjazdem na skrzyżowanie.

> Czasem nie ułatwia to życia..

Szczególnie o momentu likwidacji przepisu:

"4. Kierujący pojazdem zawracając jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa

również pojazdom wjeżdżającym z drogi podporządkowanej.

W ustawie z 1983 był taki zapis w art. 19"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Szczególnie o momentu likwidacji przepisu:

Szczerze mówiąc, analizując kolejne zmiany kodeksu drogowego, to mam wrażenie że jego jakość zdecydowanie się pogarsza.. Coś poprawią, ale 2 inne rzeczy popsują....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.