artur-wiater Napisano 7 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2011 Jakieś pół roku temu dałem auto do uszczelnienie magla. Gość zrobił, zapłaciłem i zapomniełem o sprawie. Aby wyjąć magiel trzeba odkręcić całe sanki przykręcone do podłużnicy. Wczoraj coś mi stukało więc pojechałem do ASO. Mechanik zobaczył, że tuleja metalowo-gumowa, która mocuje sanki do podłużnicy jest ukręcona - ki czort. No i wyszło szydło z worka, jak robili magiel ukręcili tą tuleję - śruba zapiekła się w wewnętrznej tulejce i przy odkręcaniu na siłę ukręcili gumę. Ale nic mi nie powiedzieli tylko tak zamontowali. Dzisiaj dzwonię do gościa, a on mi ta to, że zamontowali tak bo takiej nie ma "co mieli zrobić" . Tuleja nie występuje więc trzeba by było całe sanki zmieniać - koszt 1500 zł. To co najbardziej mnie denerwuje, to że nic nie powiedzieli,a można sie z tym zabić bo do sanek jest zamontowany wahacz. Auto mam u mechanika i ma dotoczyć taką tuleję. Jestem podwójnie wk... bo luz na sankach zniszczył jeszcze główną poduszke silnika... Koszty będą spore więc pewnie pojadę z rachunkiem do partacza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chocba Napisano 7 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2011 > Jakieś pół roku temu dałem auto do uszczelnienie magla. Gość zrobił, zapłaciłem i zapomniełem o > sprawie. Aby wyjąć magiel trzeba odkręcić całe sanki przykręcone do podłużnicy. Wczoraj coś mi > stukało więc pojechałem do ASO. Mechanik zobaczył, że tuleja metalowo-gumowa, która mocuje > sanki do podłużnicy jest ukręcona - ki czort. No i wyszło szydło z worka, jak robili magiel > ukręcili tą tuleję - śruba zapiekła się w wewnętrznej tulejce i przy odkręcaniu na siłę > ukręcili gumę. Ale nic gnoje mi nie powiedzieli tylko tak zamontowali. Dzisiaj dzwonię do > gościa, a on mi ta to, że zamontowali tak bo takiej "co mieli zrobić" . Tuleja nie występuje > więc trzeba by było całe sanki zmieniać - koszt 1500 zł. To co najbardziej mnie denerwuje, to > że nic nie powiedzieli,a można sie z tym zabić bo do sanek jest zamontowany wahacz. > Auto mam u mechanika i ma dotoczyć taką tuleję. Jestem podwójnie wk... bo luz na sankach zniszczył > jeszcze główną poduszke silnika... > Koszty będą spore więc pewnie pojadę z rachunkiem do partacza. A masz rachunek za tamta usługe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artur-wiater Napisano 7 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2011 > A masz rachunek za tamta usługe. Nie mam ale świadka mam,a jeśli nie zarejestrowana fiskalnie jeszcze dla mnie lepiej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woju Napisano 7 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2011 > Nie mam ale świadka mam. Powodzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chocba Napisano 7 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2011 > Powodzenia Urząd Skarbowy w takich przypadkach jest bardzo pomocny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaminma8 Napisano 7 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2011 Witaj, Nauczony doświadczeniem dochodzę do wniosku, że albo trzeba stać i patrzeć cały czas partaczom na ręce albo robić samemu, innego wyjścia nie widzę .... Pozdrawiam MK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artur-wiater Napisano 8 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2011 > Witaj, > Nauczony doświadczeniem dochodzę do wniosku, że albo trzeba stać i patrzeć cały czas partaczom na > ręce albo robić samemu, innego wyjścia nie widzę .... > Pozdrawiam MK Kiedyś wszystko robiłem sam ale teraz 2 etaty wracam po 20 i sił brak... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 8 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2011 > Kiedyś wszystko robiłem sam ale teraz 2 etaty wracam po 20 i sił brak... Ja jeszcze w Astrach robiłem sporo sam. Od kilku lat po prostu nie mam na to czasu. Zdaję się na mechanika. Mam jednego od kilka lat i na razie jestem zadowolony z jego usług. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Florydzialski Napisano 8 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2011 > Mam jednego od kilka lat i na razie jestem zadowolony z jego usług. I to chyba jest najlepsze rozwiązanie - znaleźć dobrego mechanika i zawsze do niego chodzić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
oxxxz Napisano 8 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2011 > Witaj, > Nauczony doświadczeniem dochodzę do wniosku, że albo trzeba stać i patrzeć cały czas partaczom na > ręce albo robić samemu, innego wyjścia nie widzę .... > Pozdrawiam MK ja też. łapciuchy z serwisów i prywatnych zakładów tylko myślą jak wydymać klienta. w zasadzie zero moralności, etyki pracy i odpowiedzialności. tylko kasa. dla mnie to dno. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artur-wiater Napisano 9 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2011 No i odebrałem auto, tuleja dopasowana z Toyoty i dopieszczona za pomoca tokarki, poduszka silnika zregenerowana (zalana specjalnym rodzjem silikonu do regeneracji poduszek ), przy okazji zobaczyli lejący amorek zdemontowali rozebrali dolali oleju wymienili uszczelniacz i powiedzieli, że będzie ok i że o niebo lepiej niż nowe gówno Efekt: brak stukania, miałem delikatne ściąganie w lewo ustąpiło - a ja głupi 3 razy zbieżność ustawiałem , jak gwałtownie dodaje gazu lewarek się nie rusza - a myślałem, że ten typ tak ma - poduszka koszty 320 zł wszystko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wawo Napisano 9 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2011 > No i odebrałem auto, tuleja dopasowana z Toyoty i dopieszczona za pomoca tokarki, poduszka silnika > zregenerowana (zalana specjalnym rodzjem silikonu do regeneracji poduszek ), przy okazji > zobaczyli lejący amorek zdemontowali rozebrali dolali oleju wymienili uszczelniacz i > powiedzieli, że będzie ok i że o niebo lepiej niż nowe gówno > Efekt: > brak stukania, miałem delikatne ściąganie w lewo ustąpiło - a ja głupi 3 razy zbieżność ustawiałem > , jak gwałtownie dodaje gazu lewarek się nie rusza - a myślałem, że ten typ tak ma - > poduszka > koszty 320 zł wszystko Poczekaj znow "Jakieś pół roku" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.