Skocz do zawartości

Załamka - warsztat


artur-wiater

Rekomendowane odpowiedzi

Jakieś pół roku temu dałem auto do uszczelnienie magla. Gość zrobił, zapłaciłem i zapomniełem o sprawie. Aby wyjąć magiel trzeba odkręcić całe sanki przykręcone do podłużnicy. Wczoraj coś mi stukało więc pojechałem do ASO. Mechanik zobaczył, że tuleja metalowo-gumowa, która mocuje sanki do podłużnicy jest ukręcona - ki czort. No i wyszło szydło z worka, jak robili magiel ukręcili tą tuleję - śruba zapiekła się w wewnętrznej tulejce i przy odkręcaniu na siłę ukręcili gumę. Ale nic mi nie powiedzieli tylko tak zamontowali. Dzisiaj dzwonię do gościa, a on mi ta to, że zamontowali tak bo takiej nie ma "co mieli zrobić" angryfire.gifangryfire.gif. Tuleja nie występuje więc trzeba by było całe sanki zmieniać - koszt 1500 zł. To co najbardziej mnie denerwuje, to że nic nie powiedzieli,a można sie z tym zabić bo do sanek jest zamontowany wahacz.

Auto mam u mechanika i ma dotoczyć taką tuleję. Jestem podwójnie wk... bo luz na sankach zniszczył jeszcze główną poduszke silnika...

Koszty będą spore więc pewnie pojadę z rachunkiem do partacza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jakieś pół roku temu dałem auto do uszczelnienie magla. Gość zrobił, zapłaciłem i zapomniełem o

> sprawie. Aby wyjąć magiel trzeba odkręcić całe sanki przykręcone do podłużnicy. Wczoraj coś mi

> stukało więc pojechałem do ASO. Mechanik zobaczył, że tuleja metalowo-gumowa, która mocuje

> sanki do podłużnicy jest ukręcona - ki czort. No i wyszło szydło z worka, jak robili magiel

> ukręcili tą tuleję - śruba zapiekła się w wewnętrznej tulejce i przy odkręcaniu na siłę

> ukręcili gumę. Ale nic gnoje mi nie powiedzieli tylko tak zamontowali. Dzisiaj dzwonię do

> gościa, a on mi ta to, że zamontowali tak bo takiej "co mieli zrobić" . Tuleja nie występuje

> więc trzeba by było całe sanki zmieniać - koszt 1500 zł. To co najbardziej mnie denerwuje, to

> że nic nie powiedzieli,a można sie z tym zabić bo do sanek jest zamontowany wahacz.

> Auto mam u mechanika i ma dotoczyć taką tuleję. Jestem podwójnie wk... bo luz na sankach zniszczył

> jeszcze główną poduszke silnika...

> Koszty będą spore więc pewnie pojadę z rachunkiem do partacza.

A masz rachunek za tamta usługe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kiedyś wszystko robiłem sam ale teraz 2 etaty wracam po 20 i sił brak...

Ja jeszcze w Astrach robiłem sporo sam.

Od kilku lat po prostu nie mam na to czasu.

Zdaję się na mechanika.

Mam jednego od kilka lat i na razie jestem zadowolony z jego usług.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witaj,

> Nauczony doświadczeniem dochodzę do wniosku, że albo trzeba stać i patrzeć cały czas partaczom na

> ręce albo robić samemu, innego wyjścia nie widzę ....

> Pozdrawiam MK

ja też. łapciuchy z serwisów i prywatnych zakładów tylko myślą jak wydymać klienta. w zasadzie zero moralności, etyki pracy i odpowiedzialności. tylko kasa. dla mnie to dno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i odebrałem auto, tuleja dopasowana z Toyoty i dopieszczona za pomoca tokarki, poduszka silnika zregenerowana (zalana specjalnym rodzjem silikonu do regeneracji poduszek icon_eek.gif), przy okazji zobaczyli lejący amorek zdemontowali rozebrali dolali oleju wymienili uszczelniacz i powiedzieli, że będzie ok i że o niebo lepiej niż nowe gówno icon_eek.gif

Efekt:

brak stukania, miałem delikatne ściąganie w lewo ustąpiło - a ja głupi 3 razy zbieżność ustawiałem angryfire.gifmlot.gif, jak gwałtownie dodaje gazu lewarek się nie rusza icon_eek.gif - a myślałem, że ten typ tak ma - poduszka

koszty 320 zł wszystko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No i odebrałem auto, tuleja dopasowana z Toyoty i dopieszczona za pomoca tokarki, poduszka silnika

> zregenerowana (zalana specjalnym rodzjem silikonu do regeneracji poduszek ), przy okazji

> zobaczyli lejący amorek zdemontowali rozebrali dolali oleju wymienili uszczelniacz i

> powiedzieli, że będzie ok i że o niebo lepiej niż nowe gówno

> Efekt:

> brak stukania, miałem delikatne ściąganie w lewo ustąpiło - a ja głupi 3 razy zbieżność ustawiałem

> , jak gwałtownie dodaje gazu lewarek się nie rusza - a myślałem, że ten typ tak ma -

> poduszka

> koszty 320 zł wszystko

Poczekaj znow "Jakieś pół roku" grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.