Skocz do zawartości

Reflektor- wymiana


spad

Rekomendowane odpowiedzi

> Jak wyciągnąć przedni relfektor? Gdzie szukać śrubek i czy wychodzi

> on na zewnątrz po odkręceniu, czy do środka komory silnika?

sa trzy sruby - dwie na gorze i jedna bardziej u dolu

reflektor wychodzi do przodu razem z kierunkiem

powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> odkręć atrapę, może Ci przeszkadzać

Przed chwilą skończyłem walkę z reflektorem. Poległem. Dwie śruby odkręciłem, ale gdzieś się franca trzymałą na dole. Ponieważ w tym miejscu mam reduktor nie mam tam miejsca. Czy reflektor z hydrauliczną regulacją ma jeszcze dodatkowe mocowania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przed chwilą skończyłem walkę z reflektorem. Poległem. Dwie śruby

> odkręciłem, ale gdzieś się franca trzymałą na dole. Ponieważ w

> tym miejscu mam reduktor nie mam tam miejsca. Czy reflektor z

> hydrauliczną regulacją ma jeszcze dodatkowe mocowania?

nie ma, musisz odkrecic te 3 sruby i odpiac regulator, w symie robota latwa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie ma, musisz odkrecic te 3 sruby i odpiac regulator, w symie robota

> latwa

Tylko trza 3 śrubę dosięgnąć. Musiałbym rduktor odkręcać. Na szczęście obyło sie bez wyjmowania światełka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tylko nie zepsuj tej regulacji hydraulicznej

Zepsuta jest od nowości, więc kręcę tylko śrubką. A tak w ogóle, to mozna to naprawić, czy tylko wymiana?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zepsuta jest od nowości, więc kręcę tylko śrubką. A tak w ogóle, to

> mozna to naprawić, czy tylko wymiana?

chyba wymiana

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a elektryka wyjdzie koło 100zł

> silniczki po ok 40 zł i potencjometr 20 zł

Ciekawe co się zepsuło. Nie sądze, żeby padł cały układ.

Dzisiaj przy zabawie z reflektorem zauważyłęm taki czerwony dżinks przy regulacji reflektora. Jak nim ruszałem to zmieniałsię kąt padania światła. Może zatem tylko silniekiry. Z drugiej strony może lektryka, bo niemożliwe, żeby na raz dwa padły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ciekawe co się zepsuło. Nie sądze, żeby padł cały układ.

> Dzisiaj przy zabawie z reflektorem zauważyłęm taki czerwony dżinks

> przy regulacji reflektora. Jak nim ruszałem to zmieniałsię kąt

> padania światła. Może zatem tylko silniekiry. Z drugiej strony

> może lektryka, bo niemożliwe, żeby na raz dwa padły.

jak płyn wyciecze to dupa zbita zlosnik.gif

nie do naprawy sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zepsuta jest od nowości, więc kręcę tylko śrubką. A tak w ogóle, to

> mozna to naprawić, czy tylko wymiana?

ja za naprawę zabiorę się chyba w wakacje. mam kilka pomysłów. jak nie zadziała to oleje sprawe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja za naprawę zabiorę się chyba w wakacje. mam kilka pomysłów. jak

> nie zadziała to oleje sprawe

Ja przy wymianie żarówki światła postojowego od strony pasażera ( przeszkadzał mi przewód dochodzący do siłownika) se troszku przekręciłem ten szajs i sciana.gifsciana.gifsciana.gif przestał gadać. Coś z niego kapkę wyciekło i pupa.gif. Od strony kierowcy gada normalnie, więc mogę sobie tylko ludziskom z naprzeciwka poświecić po oczach biglaugh.gif.

Niedawno poruszałem ten temat i dostałem dość ciekawą odpowiedź i jak słoneczko mocniej zacznie grzać to spróbuję to zrobić.

palacz.gif

Oto cytat:

"Miałem ten problem w polonezie. Mój ojciec z niewiedzy odczepił przewód z cieczą od korektora. Wtedy nawet nie wiedziałem, że ten szajs może tyle kosztować.

Rozebrałem pokrętło. Nalałem spirytusu do wężyka (żeby nie zamarzł). Przekręciłem pokrętło w skrajne położenie (da się mocniej przekręcić niż zamocowane w desce).

Właśnie ten luz pozwala na ewentualne odpowietrzenie układu. A ewentualne powietrze zostaje sprężone. Po tych zabiegach układ działał poprawnie."

Myślę że gość się nie pogniewa że go cytuję , ale może on pomóc także innym.

Za co mu wielkie dzięki. bow.gif

Jakby ktoś był szybszy to niech da zanać o wynikach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.