Skocz do zawartości

Zakup Lancii Ypsilon (1996-2003)


analyzer64

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

interesuje mnie Lancia Y, jedyne co wiem to to że posiadi silniki identyczne w Punto II, zawieszenie (chyba też PII,, jeśli się mylę to proszę o sprostowanie).

Jakie bolączki ma to auto, o ile gama silników jest mi znana, to nie wiem jak jest w przypadku innych podzespołów, elektryki.

Jak jest elementami blacharskimi (podaż elementów, rdza).

Przeszukałem kącik pod kątem tego auta, jednak nie ma o nim zbyt dużo informacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> interesuje mnie Lancia Y, jedyne co wiem to to że posiadi silniki identyczne w Punto II,

> zawieszenie (chyba też PII,, jeśli się mylę to proszę o sprostowanie).

Auto jest na plycie podłogowej PI, 80% czesci mechanicznych (m.in zawieszenie) jest stosowane zamiennie w punto i lancii. Silnik są z PI, oprocz poliftowego 1.2 16V (80KM).

> Jakie bolączki ma to auto, o ile gama silników jest mi znana, to nie wiem jak jest w przypadku

> innych podzespołów, elektryki.

> Jak jest elementami blacharskimi (podaż elementów, rdza).

Ogólnie nie psuje się nic szczególnego co wymagałoby duzych nakładów finansowych. Standardowo jak PI lozyska i gumy w tylnym zawieszeniu i ewentualne pierdoly typu wiazka elektryczna idąca do tylnej klapy. Jesli juz kupowac to raczej nie ze znanym z usterkowosci silnikiem 1.4 12V.

W moim egzemplarzu ruda zjadła progi i tylne nadkola aczkolwiek podejrzewam, ze jest to raczej skutek wczesniejszych napraw powypadkowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak jak już Ci napisali ta wersja modelowa to Punto mk1 w przebraniu wink.gif

Oceniając zacznij od stanu blacharki, podłogi, potem idź w kierunku silnika.

Koszty napraw są b.niskie, zadbane silniki nie generują problemów, a nawet jeśli coś wyskoczy to zwyczajowo proste i tanie w naprawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

> tak jak już Ci napisali ta wersja modelowa to Punto mk1 w przebraniu

> Oceniając zacznij od stanu blacharki, podłogi, potem idź w kierunku silnika.

> Koszty napraw są b.niskie, zadbane silniki nie generują problemów, a nawet jeśli coś wyskoczy to

> zwyczajowo proste i tanie w naprawie.

dlatego dumam nad zamianą C2 na Ypsilona albo Wytrzeszcza grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W moim egzemplarzu ruda zjadła progi i tylne nadkola aczkolwiek podejrzewam, ze jest to raczej

> skutek wczesniejszych napraw powypadkowych.

niestety jest to normalka frown.gif robilem ostatnio taką lancię z 2001 roku, w progach już tyle rudej, że jeszcze rok max dwa lata i będą dziury. Korozja perforacyjna jest wrogiem tych aut.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.