Skocz do zawartości

JTD halas i wibracje


Rekomendowane odpowiedzi

Hej

Archiwum przejrzane, jakies wnioski wlasne mam, ale prosze o podpowiedzi

Pacjent to Marea Weekend JTD 100 KM, przebieg real 201 tys.

Objawy:

- silnik halasuje nieco glosniej niz powinien

- nadmierne (ale nie jakies mega )drgania na biegu jalowym, silniejsze na zimnym silniku

- znaczne ich nasilenie przy obciazeniu silnika (np skrecanie kierownicy przy kolach opartych o kraweznik)

- od czasu do czasu delikatne metaliczne wrrr z okolic silnika

- czasami delikatnie falujace obroty (800-900)

- w czasie jazdy problemy nieslyszalne, osiagi bez zmian

Rozrzad i pasek klinowy wymienione miesiac temu. Wczesniej tez halasowalo, moze nieco inaczej, ale jednak to chyba nie to.

Poduszki pod silnikiem podobno obejrzane przez mechaniora - problemu nie widac

CHYBA nie jest to wydech, halasy raczej spod maski

Juz myslalem ze przyczyna jest peknieta lapa trzymajaca silnik od gory - ale po wymianie to samo

Poniewaz wybieram sie do Chorwacji, wolalbym sie nie rozkraczyc po drodze.

Pytania:

- co to moze byc

- metody diagnozy

- co sadzicie o hipotezie ze to kolo dwumasowe?

- czy jest jakis mechanik w okolicy WRO ktory jest w te klocki kumaty (trace juz nadzieje wink.gif

Dzieki za liczne odpowiedzi smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> - nadmierne (ale nie jakies mega )drgania na biegu jalowym, silniejsze na zimnym silniku

> - znaczne ich nasilenie przy obciazeniu silnika

> - co sadzicie o hipotezie ze to kolo dwumasowe?

Biorąc pod uwagę , że odpadają rzeczy które wcześniej zostały sprawdzone , to koło dwumasowe pasowe najbardziej pasuje do opisanych objawów .

Popatrz czy nie wpada w drgania boczne w momencie gdy ktoś inny pokręci kierownicą w skrajne położenie , ewentualnie na załączonej klimie ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Hej CAT

> Dzieki za liczne odpowiedzi

Cześć, 20.GIF sprawdź koło pasowe.

Wystarczy odpalić silnik i po otwarciu maski spojrzeć w dół i sprawdzić czy koło pasowe nie wykonuje dziwnych ruchów na boki i nie jest nadmiernie hałaśliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pytania:

> - co to moze byc

> - metody diagnozy

> - co sadzicie o hipotezie ze to kolo dwumasowe?

Mój patent na sprawdzenie koła dwumasowego jest taki.

Wsiądź do auta, odpal silnik i delikatnie naciśnij pedał sprzęgła.

Chodzi o naciśnięcie pedału sprzęgła do moment gdzie zaczyna brać. Dalej nie wciskaj.

Musisz sprawdzić czy wyczuwasz mocne, nieprzerwane drgania pod stopą.

U mnie tak było. Koło dwumasowe było już wybite (połamane tłumiki drgań)

Po wymianie dwumasy ustały wibracje silnika oraz pod pedałem sprzęgła.

Więc śmiem twierdzić, że w ten sposób można ocenić stan koła dwumasowego.

Podziel się spostrzeżeniami po sprawdzeniu.

Pozdrawiam Piotrek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 pierwsze posty odnosnie kola dwumasowego pasowego

ten powyzej na temat kola dwumasowego zamachowego

rownie stawiam na pasowe, proponuje zdjac pasek micro jesli dzwieki ustaja to masz juz czesciowa odpowiedz gdzie szukac usterki. kolo pasowe to koszt 300pln, i jesli jest uszkodzone to lepiej nie czekac az sie rozpadnie samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

Serdeczna dzieki za odpowiedzi, lacznie z wprowadzeniem klarujacego podzialu na dwumasowe pasowe i dwumasowe zamachowe smile.gif

Efekty badan:

- kolo pasowe przy pracy lekko sie gibie

- wg mechanika jest nieco wyrobione, ale nie rozlazi sie i trzyma sie niezle, podobnie jak pasek i napinacz

- w jego opinii drgania i halasy to efekt lekko falujacych czasem obrotow, co mnie nie przekonuje :/. Btw na klimie obroty sie uspokajaja, a halasuje dalej

- test na wciskanie sprzegla nie wykazuje na szczescie efektu bicia na pedale.

Ergo - wiem, ze nic nie wiem wink.gif. A poziom komptetencji mechanikow mnie oslabia, o czym w innym poscie.

Efektem ubocznym jest poglebiajaca sie niepewnosc co do stanu moich zmyslow, bo naprawiacze jakos problemu nie widza...

Reasumujac: jak kto zna w okolicach Swidnicy lub Wroclawia warsztat, gdzie potrafia cokolwiek w zakresie badania takich zachowan silnika, niech da znac. Jakby jeszcze mieli kompa i wiedzieli gdzie go podlaczyc, to juz w ogole bajka. Moze ktorys kacikowicz ma warsztacik w okolicy?

Jak kto ma nowe przemyslenia, to bardzo prosze.

Przy okazji kola pasowego: orginal w ASO 550, zamiennik 420, zamiennik (Dayco) w sklepie - 290 zl. Robota w ASO 100.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak kto ma nowe przemyslenia, to bardzo prosze.

> Przy okazji kola pasowego: orginal w ASO 550, zamiennik 420, zamiennik (Dayco) w sklepie - 290 zl.

> Robota w ASO 100.

jak zdjales pasek dzwiek pozostal czy nie? moje kolo po zdjeciu nie wygladalo tragicznie jednak guma byla spekana i pod wpływem ciepła (na zimnym silniku dzwieku nie byl) i obciazenia (skrecanie kolami na postoju) koło tluklo sie dosc głosno - ponadto widac bylo ze jest jakby skrzywione pod obciazeniem (jak widziales krzywe kolo od roweru to cos w tym stylu smile.gif )

kupilem oryginal w ASO za 300 (po znizkach) i okazuje sie ze w pudelku jest DAYCO wink.gif takze 290pln bym bral.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Nie dawno moi rodzice zakupili Maryśkę St.Moritz i na wolnych obrotach był bardzo paskudny dźwięk-hałas.Na banka miała to byś pompa wspomagania bo i ze zbiorniczka kapał płyn.Po wymianie pompy i zalaniu nowego płynu nic się nie poprawiło.A że nasilało się to po włączeniu klimy to wymienione zostało łożysko koła w sprężarce klimy.Też nie to.Podmieniliśmy pasek PK i napinacz na nowy + koło pasowe z Lybry brata i jeszcze gorzej.Okazało się że zatarło się sprzęgiełko jedno kierunkowe w kole pasowym alternatora.160 zł nóffka denso i 80 zł wymiana i nastała błoga cisza.

Zdejmij pasek osprzętu i zobaczy czy kółko na alternatorze można obrócić w przeciwną stronę ruchu wskazówek zegara po zablokowaniu wirnika.Kręcąc w lewo ma się obracać samo (oczywiście nie aż tak samo,bo trzeba lekko przyblokować wirnik jakimś śrubokrętem) a w prawo z wirnikiem alternatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]A że nasilało się to po włączeniu

> klimy to wymienione zostało łożysko koła w sprężarce klimy.[...]

masz jakieś namiary na to łożysko? jakiś numer części? jakieś koszty? U mnie w sprężarce JTD też jest to do wymiany ale nie napotkałem się do tej pory czy samo łożysko jest wymienne czy trzeba całe sprzęgiełko od klimy... jakbyś coś wiedział to daj znać 20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> masz jakieś namiary na to łożysko? jakiś numer części? jakieś koszty? U mnie w sprężarce JTD też

> jest to do wymiany ale nie napotkałem się do tej pory czy samo łożysko jest wymienne czy

> trzeba całe sprzęgiełko od klimy... jakbyś coś wiedział to daj znać

Nie trzeba sprężarki wymieniać a łożysko wymienia się bez opróżniania układu.Jutro będę na garażu bo usuwam rudą to jak nie zapomnę to podam Ci co to za łożysko tam siedzi palacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wczoraj późno wróciłem bo chciałem skończyć autko ale zrobiłem fotkę łożyska i jego pudełka

dzięki Ci kolego 20.GIF

czyli mechanik mi to powinien zmienić bez problemu czy raczej ktoś bardziej ogarnięty z klimatyzacją i jej serwisem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dzięki Ci kolego

> czyli mechanik mi to powinien zmienić bez problemu czy raczej ktoś bardziej ogarnięty z

> klimatyzacją i jej serwisem?

Mój tato z bratem to sami zrobili i to nawet dwa razy.Zrobili tylko prowizoryczny ściągacz i tyle palacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

Halasowal napinacz paska klinowego. Wymieniony byl miesiac temu ale najwyrazniej na trefny, bo mial peknieta obudowe. Po wymianie znacznie ciszej. Co ciekawe stary przed wymiana miesiac temu tez halasowal, wiec nie zauwazylem specjalnej roznicy... Koszt to 80 robota (ok) i 150 napinacz (troche drogo)

Niestety panowie w ASO najwyrazniej czytaja forum, gdyz zalecili wymiane kola pasowego i kolka alternatora, tego ze sprzegielkiem frown.gif. Kurde, kolega to prorok jaki czy co wink.gif

Kolo pasowe zle nie wyglada ale guma sie powoli rozwarstwia, niestety. Co ciekawe na poczatku sadzili ze kolo jest ok, ale jak pogrzebali glebiej, to sie okazuje ze nie.

I jeszcze jedno - razem z wymiana kola pas. musze wymienic sruby, bo kolo ponoc sie zmienilo i nowe wymaga ponoc dluzszych srub.

ASO zaspiewalo ok 450 za kolo pasowe, ok 250-300 za kolko altka (sa podobnu dwa typy, Bosh i Magneti Marelli, ja mam to drozsze czyli MM) i 100 za robote. Razem bedzie pod 900 frown.gif Tyle dobrego ze ustalilem, ze wloza te graty ktore przywioze, wiec ide na zakupy.

Serdeczne dzieki za porady, na kolegow mozna liczyc jak zawsze smile.gif Jak kto ma jeszcze jakies przemyslenia, to prosze. Zwlaszcza jesli wymysli jak tyle forsy nie wydawac wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I jeszcze jedno - razem z wymiana kola pas. musze wymienic sruby, bo kolo ponoc sie zmienilo i nowe

> wymaga ponoc dluzszych srub.

> ASO zaspiewalo ok 450 za kolo pasowe, ok 250-300 za kolko altka (sa podobnu dwa typy, Bosh i

> Magneti Marelli, ja mam to drozsze czyli MM) i 100 za robote. Razem bedzie pod 900 Tyle

> dobrego ze ustalilem, ze wloza te graty ktore przywioze, wiec ide na zakupy.

> Serdeczne dzieki za porady, na kolegow mozna liczyc jak zawsze Jak kto ma jeszcze jakies

> przemyslenia, to prosze. Zwlaszcza jesli wymysli jak tyle forsy nie wydawac

kup tak jak pisales kolo pasowe dayco. w moim dayco (kupilem oryginal po znizkach) byly nowe sruby. kolo z wygladu i budowy jest inne niz starsze ale ma taki sam wymiar wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

Za wczesnie sie cieszylem frown.gif

Przy okazji wymiany oleju okazalo sie ze pasek klinowy jest poszarpany. Po wymianie paska - ze kolo alternatora jest przesuniete o 1 rowek. Po zdjeciu kola - ze jest nieco inne niz oryginalne i lezy w ciut innej pozycji.

angryfire.gif

Kolo kupilem w sklepie ktory sie specjalizuje we fiatach, poslugujac sie numerem czesci danym przez ASO. Panowie w ASO kolko zalozyli i wszystko smigalo, poki mialem (zalozony wczesniej przez innych magikow) pasek 5PK. Po zalozeniu katalogowego 6PK sprawa sie rypla frown.gif

Obecnie panowie w ASO kombinuja, ale cos czuje ze skonczy sie na wymianie kola altka noch ein mall, tym razem na czesc asowska.

No k... rece opadaja. Nie z powodu auta, tylko fachowej obslugi.

Oczywiscie po miesiacu nie mam juz ani kartki z numerkami z ASO, ani starego kola do porownania, mam tylko lekki wk...w na fachowcow wszelkiej masci.

Jak ktos ma jakis pomysl, to prosze sie nie krepowac wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Happy end (miejmy nadzieje)

Oryginalne kolo altka mialo podkladke, wiec dali ja do nowego tez, ale wtedy nowe kolko wystawalo za bardzo. Wyjeli i gra muzyka.

Narobili sie troche bo ponoc u mnie trzeba kupe gratow zdemontowac, zeby sie do altka dostac.

Mieli tyle przyzwoitosci, ze uznali reklamacje, wiec wybulilem im tylko 65 zl za pasek. Moglem sie upierac, ale wole miec ASO zaprzyjaznione wink.gif

A przewidujaco zaczalem juz czytac, czy Policja pomoze mi odebrac auto zatrzymane przez warsztat jako gwarancje zaplaty za usluge wink.gif

Ufff...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.