woj76 Napisano 27 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2011 Trochę mi ręce dzisiaj opadły, po pierwszy raz od 6 lat mam problem z heblami i nie wiem o co biega. Otóż byłem na przeglądzie i koniec końców jest tylko jeden (w tym kraju to duży sukces) problem, mówią mi, że siła hamowania przód/tył jest 20%/80%. Rzecz jasna do bani. Hydraulika seryjna CCS, przód tarcze nawiercane i nacinane, klocki ECB green, tył szczęki Ferodo. W zeszłym roku było full OK. Zacząłem od rozebrania tylnych hebli, bo od 4 lat były nie ruszane (wtedy doszły nowe cyliderki). Na oko wszystko OK, okładziny są pełne. Dla pewności wylaciały szczęki FD i załozyłem "seryjne" TRW (takie były w sklepie). Efekt: pod pedałem praktycznie to samo, praktycznie brak ręcznego (pomińmy go na razie, kwestia regulacji linki myślę). Jak na rolkach nie wiem. Rozebrałem przód. Tarcze podpalone . Myślę, tu leży pies pogrzebany. Odkopałem gładkie tarcze Brembo, które jakiś czas temu zdjąłem (dość świeże) i klocki Ferodo, które z nimi jeździły. Poskładałem to razem, oblukałem, wszystko wygląda OK. Efekt: dramatyczne hamowanie, strach się bać Jaki rozkład sił nie wiem. Jutro rano jadę na szybki pomiar, żeby zobaczyć ile tego wszystkiego teraz wychodzi. Zakładam, że dalej będzie , więc jestem w kropce, bo nie wiem co dalej (póki co chodzi mi o przejście przeglądu). Z diagnostą wspólnie doszliśmy do szybkiego wniosku, że nie jest to pompa hamulcowa. Pytanie: czy te dwa gadżety po lewej i prawej stronie pompy to są korektory siły hamowania? Jaka jest szansa, że poszły oba na raz? Czy może być to kwestia zaciśków z przodu, które dożyły swoich dni (fura ma 16 lat)? I co jeszcze powinienem wziąć pod uwagę? (Poskładane jest dobrze, układ ma nowy płyn i jest odpowietrzony "odsysarką"). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dominik80 Napisano 28 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 a przednie zaciski dzialaja dobrze?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ReplikantONE Napisano 28 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 > Trochę mi ręce dzisiaj opadły, po pierwszy raz od 6 lat mam problem z heblami i nie wiem o co > biega. Otóż byłem na przeglądzie i koniec końców jest tylko jeden (w tym kraju to duży sukces) > problem, mówią mi, że siła hamowania przód/tył jest 20%/80%. Rzecz jasna do bani. > Hydraulika seryjna CCS, przód tarcze nawiercane i nacinane, klocki ECB green, tył szczęki Ferodo. W > zeszłym roku było full OK. Zacząłem od rozebrania tylnych hebli, bo od 4 lat były nie ruszane > (wtedy doszły nowe cyliderki). Na oko wszystko OK, okładziny są pełne. Dla pewności wylaciały > szczęki FD i załozyłem "seryjne" TRW (takie były w sklepie). Efekt: pod pedałem praktycznie to > samo, praktycznie brak ręcznego (pomińmy go na razie, kwestia regulacji linki myślę). Jak na > rolkach nie wiem. > Rozebrałem przód. Tarcze podpalone . Myślę, tu leży pies pogrzebany. Odkopałem gładkie tarcze > Brembo, które jakiś czas temu zdjąłem (dość świeże) i klocki Ferodo, które z nimi jeździły. > Poskładałem to razem, oblukałem, wszystko wygląda OK. Efekt: dramatyczne hamowanie, strach się > bać Jaki rozkład sił nie wiem. > Jutro rano jadę na szybki pomiar, żeby zobaczyć ile tego wszystkiego teraz wychodzi. Zakładam, że > dalej będzie , więc jestem w kropce, bo nie wiem co dalej (póki co chodzi mi o przejście > przeglądu). Z diagnostą wspólnie doszliśmy do szybkiego wniosku, że nie jest to pompa > hamulcowa. Pytanie: czy te dwa gadżety po lewej i prawej stronie pompy to są korektory siły > hamowania? Jaka jest szansa, że poszły oba na raz? Czy może być to kwestia zaciśków z przodu, > które dożyły swoich dni (fura ma 16 lat)? I co jeszcze powinienem wziąć pod uwagę? (Poskładane > jest dobrze, układ ma nowy płyn i jest odpowietrzony "odsysarką"). Ostatnio przerabiałem temat hamulców w Seicento u siebie, dogłębnie. Sprawdź czy układ nie jest zapowietrzony, sprawdź przewody (zwłaszcza te gumowe, może już się nadają do wymiany i puchną przy depnięciu), sprawdź korektory (tutaj tylko podmiana) i pompe (także). Zaciski bym raczej zostawił na koniec bo to część "wieczna", jak nie cieknie i tłoczek się bez problemu cofa to znaczy, że sprawne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ignac2004 Napisano 28 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 Dokłądnie, sprawdziłbym najpierw gumowe węże. Jakby nie patrzeć to płyn hamulcowy jest dość "agresywny" jakiś czas temu miałem podobny przypadek w jednym z autek, że przód wogóle nie hamował mimo nowych tarcz i klocków. Okazało się, że drastycznie zmniejszyła się średnica przewodów gumowych bo się trochę rozpuściły. Wymiana i jak ręką odjął Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woj76 Napisano 28 Lipca 2011 Autor Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 > Dokłądnie, sprawdziłbym najpierw gumowe węże. > Jakby nie patrzeć to płyn hamulcowy jest dość "agresywny" jakiś czas temu miałem podobny przypadek > w jednym z autek, że przód wogóle nie hamował mimo nowych tarcz i klocków. > Okazało się, że drastycznie zmniejszyła się średnica przewodów gumowych bo się trochę rozpuściły. > Wymiana i jak ręką odjął Dzięki za sugestie 1. Przewodów gumowych nie mam co sprawdzać, bo mam Goodridge w oplocie 4 letnie. 2. Byłem właśnie na urządzeniu i się okazało, że moje wczorajsze wydumki pomogły: Przód: 202X/204X Tył: 45X/46X Ręczyny circa 800/1100 (trochę rozjechany, ale w normie wg. kolesia). Przegląd dostanę (wymieniają jeszcze łożysko koła z przodu). Nie zmienia to faktu, że na odczucie samochód hamuje jak ostatnia łajza, i coś z tym muszę zrobić. Tarcze które zdjąłem z przodu są podpalone na zewnątrz, więcej tego gówna na pewno nie kupię (Omni Competition). Potrzebuję do tego seryjnego układu zestaw zapewniający min komfortu, rozmyślam: Przód: Brembo + ECB Green Tył: Ferodo Premier (nie wiem tylko, gdzie nowe tutaj dostanę). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ReplikantONE Napisano 28 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 > Dzięki za sugestie > 1. Przewodów gumowych nie mam co sprawdzać, bo mam Goodridge w oplocie 4 letnie. > 2. Byłem właśnie na urządzeniu i się okazało, że moje wczorajsze wydumki pomogły: > Przód: 202X/204X > Tył: 45X/46X > Ręczyny circa 800/1100 (trochę rozjechany, ale w normie wg. kolesia). > Przegląd dostanę (wymieniają jeszcze łożysko koła z przodu). > Nie zmienia to faktu, że na odczucie samochód hamuje jak ostatnia łajza, i coś z tym muszę zrobić. > Tarcze które zdjąłem z przodu są podpalone na zewnątrz, więcej tego gówna na pewno nie kupię > (Omni Competition). Potrzebuję do tego seryjnego układu zestaw zapewniający min komfortu, > rozmyślam: > Przód: Brembo + ECB Green > Tył: Ferodo Premier (nie wiem tylko, gdzie nowe tutaj dostanę). Spróbuj może Brembo Max i Ferodo DS Performance Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ignac2004 Napisano 28 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 Tarcze & zaciski seryjnego rozmiaru? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woj76 Napisano 28 Lipca 2011 Autor Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 > Tarcze & zaciski seryjnego rozmiaru? Tak EDIT: Jest jeszcze jedna ciekawostka, mimo nacinanych tarcz, klocki, które wczoraj zdjąłem są praktycznie nie ruszone, po 20kkm. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woj76 Napisano 28 Lipca 2011 Autor Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 > Spróbuj może Brembo Max i Ferodo DS Performance Brembo Max to są te nacinane? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ignac2004 Napisano 28 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 Jak nie cisły na tarczę jak należy to nie ma się co dziwić, że dużo ich zostało, bynajmniej ja tak myślę To może zainwestuj w zaciski większe + tarcze a na tył flansza i tarcze z sc/cc + hydrołapa i będzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ReplikantONE Napisano 28 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 > Brembo Max to są te nacinane? Tak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WaWeR Napisano 28 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 > Tak > EDIT: Jest jeszcze jedna ciekawostka, mimo nacinanych tarcz, klocki, które wczoraj zdjąłem są > praktycznie nie ruszone, po 20kkm. Czy tłoczki chodzą z dużym oporem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woj76 Napisano 28 Lipca 2011 Autor Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 > Czy tłoczki chodzą z dużym oporem? Nie powiedziałbym, jak je wczoraj wciskałem było jak zawsze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woj76 Napisano 28 Lipca 2011 Autor Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 > Jak nie cisły na tarczę jak należy to nie ma się co dziwić, że dużo ich zostało, bynajmniej ja tak > myślę No nie ma metody, żeby się nie zgodzić > To może zainwestuj w zaciski większe + tarcze a na tył flansza i tarcze z sc/cc + hydrołapa i > będzie Rozmyślam o upgradzie tego rodzaju już od jakiegoś czasu. Teraz problem jest czysto czasowy (znaczy się nie mam go na poważniejsze dłubanie). I jest też dość trudno już teraz tajle wyhaczyć przyzwoite... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
winimotorsport Napisano 28 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 > Tak > EDIT: Jest jeszcze jedna ciekawostka, mimo nacinanych tarcz, klocki, które wczoraj zdjąłem są > praktycznie nie ruszone, po 20kkm. A dobrze założyłeś tarcze tzn. czy odpowiednim kierunkiem do toczenia? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woj76 Napisano 28 Lipca 2011 Autor Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 > A dobrze założyłeś tarcze tzn. czy odpowiednim kierunkiem do toczenia? No i tu mnie przystawiłeś do ściany. Bo założyłem najpierw tak jak na zdjęciu poniżej, po jakimś czasie zaczął mi przeszkadzać hałas przy hamowaniu i je zamieniłem. A dalej nie wiem w którą stronę jest dobrze: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ignac2004 Napisano 28 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 No właśnie chyba powinny być odwrotnie niż na tym zdjęciu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WaWeR Napisano 28 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 > No i tu mnie przystawiłeś do ściany. Bo założyłem najpierw tak jak na zdjęciu poniżej, po jakimś > czasie zaczął mi przeszkadzać hałas przy hamowaniu i je zamieniłem. A dalej nie wiem w którą > stronę jest dobrze: ZTCW to na tym zdjęciu są założone prawidłowo. A efekty dzwiekowe...cóż, tłumik głośny nie przeszkadza ale hamulce już tak ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woj76 Napisano 28 Lipca 2011 Autor Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 > ZTCW to na tym zdjęciu są założone prawidłowo. > A efekty dzwiekowe...cóż, tłumik głośny nie przeszkadza ale hamulce już tak ? Nie mam głośnego tłumika, jest cisza i spokój Co do kierunku założenie, po małym googlowaniu wychodzi na to, że to zależy od producenta i dokładnego wzoru. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
winimotorsport Napisano 28 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 > Nie mam głośnego tłumika, jest cisza i spokój > Co do kierunku założenie, po małym googlowaniu wychodzi na to, że to zależy od producenta i > dokładnego wzoru. Na tarczy powinno być oznaczenie "L" "R" jakiej firmy są te tarcze, bo mi kiedyś po zawodach się rozwarstwiły chyba Mikody :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woj76 Napisano 28 Lipca 2011 Autor Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 > Na tarczy powinno być oznaczenie "L" "R" > jakiej firmy są te tarcze, bo mi kiedyś po zawodach się rozwarstwiły chyba Mikody :D Omni Competition. Co do znaków L/R to musę jeszcze raz poszukać, ale chyba nie było. Wiem natomiast jak powinny być podobne tarcze ECB montowane - odwrotnie niż na zdjęciu (tak też miałem przez ostatnie 10 miesięcy). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fendt180 Napisano 28 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 IMO wina lezy w zajechanych korektorach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bydluck Napisano 28 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 > IMO wina lezy w zajechanych korektorach Tez obstawiam Chociaz tak czytam temat od deski do deski i dziwna sprawa, tloczysko pracuje ok, gumowe przedowy mozna powiedziec nowe... nie puchna przypadkiem? Nie rozumiem tylko dlaczego wykluczyliscie pompe? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fendt180 Napisano 28 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 > Tez obstawiam > Chociaz tak czytam temat od deski do deski i dziwna sprawa, tloczysko pracuje ok, gumowe przedowy > mozna powiedziec nowe... nie puchna przypadkiem? > Nie rozumiem tylko dlaczego wykluczyliscie pompe? Powiem na swoim przykladzie. Jak kupilem seja to hamulce tez nie byly za specjalne, wymienilem tarcze z przodu, klocki na jakies lepsiejsze, wyremontowalem caly tyl ale nic to nie pomoglo, wiec w akcie desperacji zalozylem stara pompe hamulcowa z mojego cc ktora lezala w garazu. Efekt? Auto zaczelo hamowac troche lepiej przodem ale od czasu do lubilo mi zablokowac lewe tylne kolo, raz na 10 mocnych hamowan. Ostatnio jak stroilem seja to trza bylo go pare razy wyhamowac z 160-180 i co? Po paru hamowaniach przod zaczal hamowac normalnie a tyl prawie przestal bo chyba go przegrzalem. Od tamtej pory hamulce poprawily sie i sa z 30% lepsze czyli dobre dotarcie tez jest wskazane. Ja bym zasadzil jakas swierza pompe z regulatorami z seja mpi i porzadnie odpowietrzyl, najlepiej na maszynie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woj76 Napisano 28 Lipca 2011 Autor Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 Na początku też obstawiałem regulatory i już byłem gotowy płacić za wymianę ich i pompy. Bo byłem przekonany, że po moich wczorajszych wyczynach nic się nie zmieni. Ale zmieniło się na full OK. Pozatym, czy regulatory mogą równolegle równo wysiąść i na następny dzień równo się poprawić? Nie sądze. Do tego jeszcze się dzisiaj okazało, że te tarcze co je założyłem wczoraj i klocki, to jakieś stare rupiecie z przed paru lat, a nie te "prawie świeże" z zeszłego roku. Bo te prawie świeże cichutko leżały w kącie w osobnym pudełeczku. Wogóle masakra, ciemna chmura wisi nad moim turbolotem. Zmieniali mi dzisiaj łożysko w kole i polegli. Pierścień zabezpieczający jest tak zapieczony w zwrotnicy, że nie idzie go wyjąc (może ktoś zna dobry sposób nie wymagający użycia tokarki)? Skończyło się na rajdzie na szrot po kompletną zwrotnicę z łożyskiem w dobrym stanie. Teraz mnie czeka robienie zbieżności, wkręcanie nowych szpilek, gacie mi już opadają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woj76 Napisano 30 Lipca 2011 Autor Udostępnij Napisano 30 Lipca 2011 Temat jeszcze nie skończony, ale drogą eliminacji dochodzę powoli do sedna sprawy. Wczoraj była inspekcja zdjętych tarcz i klocków przez drugą osobę, i wspólna diagnoza jest, że tarcze się zdrowo przypaliły i klocki zeszkliły. Pytanie teraz dlaczego / jak / kiedy... Oprócz oczywistej rzeczy, że się tłoczki w zaciskach źle chowają, moje pytanie brzmi: A co się dzieje, jak mam turbo i zawór zwrotny na serwie nie działa / źle działa? Czy nie będzie przypadkiem wtedy tak, że przy doładowaniu lekko hamuje? Bo wtedy wyobrażam sobie, że zarżnąłem heble na hamowni trzymając silnik na prawie ciągłym doładowaniu przez 4 godziny. Pewnie bajdurzę, ale zapytać nie zaszkodzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fendt180 Napisano 30 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2011 A nie zauwazyles kiedys ze ucieka Ci cisnienie? Swego czasu Mefisto nie umial nadmuchac bodajrze wiecej jak 0,3 bara bo nie mial zaworka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woj76 Napisano 30 Lipca 2011 Autor Udostępnij Napisano 30 Lipca 2011 > A nie zauwazyles kiedys ze ucieka Ci cisnienie? Nie tyle, co mi ciśnienie ucieka, ale ciekawe rzeczy się z momentem dzieją po osiągnięciu max boosta. Dlatego zacząłem myśleć tą drogą... Problem chcę rozwiązać u źródła, bo nie będę co miesiąc zmienał kompletu tarcz i klocków. > Swego czasu Mefisto nie umial nadmuchac bodajrze wiecej jak 0,3 bara bo nie mial zaworka A co się dzieje wtedy z hamulcami? Czy występuje efekt braku wspomagania, czy zaczynają same hamować? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fendt180 Napisano 30 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2011 > Nie tyle, co mi ciśnienie ucieka, ale ciekawe rzeczy się z momentem dzieją po osiągnięciu max > boosta. Dlatego zacząłem myśleć tą drogą... Problem chcę rozwiązać u źródła, bo nie będę co > miesiąc zmienał kompletu tarcz i klocków. > A co się dzieje wtedy z hamulcami? Czy występuje efekt braku wspomagania, czy zaczynają same > hamować? Tego nie wiem, wiem ze szukal dosc dlugo nieszczelnosci i okazalo sie ze to to bo mial pompe z 700 a tam nie ma zaworka Co do skutecznosci hamulcow to nie odczujesz roznicy w hamowaniu bo zawsze hamujac odpuszczasz hamulec czyli robi sie podcisnienie i hamulce hamuja normalnie BTW Odpisz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woj76 Napisano 30 Lipca 2011 Autor Udostępnij Napisano 30 Lipca 2011 > Tego nie wiem, wiem ze szukal dosc dlugo nieszczelnosci i okazalo sie ze to to bo mial pompe z 700 > a tam nie ma zaworka > Co do skutecznosci hamulcow to nie odczujesz roznicy w hamowaniu bo zawsze hamujac odpuszczasz > hamulec czyli robi sie podcisnienie i hamulce hamuja normalnie > BTW > Odpisz Spoko majonez, wszystko po kolei Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.