Skocz do zawartości

co myślicie o ulepszaczach silnika dolewkach do oleju


biurko

Rekomendowane odpowiedzi

> 1,6i.e zawsze zapala ciągnie dobrze ale dymi za bardzo i trochę oleju

> bierze no i chciałbym jeszcze parę lat nim pojeździć

Oj to pare lat raczej tym nie pojezdzisz... gdyby to bylo takie super to po co by robili generalki? Do tego jak widze na aukcji z takimi rzeczami slowo "magnetyzuje" to ja stane obok...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"REWELACJA Auto pożerało 1l.oleju na 250km (kompresja prawie zerowa) Po zastosowaniu płynu po 200km ubyło 100ml, po kolejnych 500km następne 100ml po 3tys km w tym ostra jazda brakuje w sumie 400ml oleju Na chwile obecną już nie ubywa Dynamika samochodu wzrosła Max prędkość wróciła do osiągów prawie jak za nowego(TO CUD) Poza tym wjeżdżając do tunelu nareszcze nie słyszę rzęrzenia silnika PRACUJE RÓWNIUTKO JAK ZEGARECZEK i pali kapke mniej Wlałem 2 płyny ale opłacało sie".

screwy.gifzlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A co sie bedzie dzialo z silnikiem jak go zalepisz mazia o

> parametrach 20W50, albo jeszcze bardziej gesta?

Moto docktor itp: to zagęszczają olej i uszczelniają silnik , a ten preparat to uszlachetniacz metalu on nic nie uszczelnia na powodować mniejsze tarcie , trzeba zrobić testa wtedy sie sami przekonamy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy później...

> 1,6i.e zawsze zapala ciągnie dobrze ale dymi za bardzo i trochę oleju

> bierze no i chciałbym jeszcze parę lat nim pojeździć str z

> allegro piszą pięknie ale wiadomo , ze chcą sprzedać

Witam

To niby cudo zalepia wszystko nawet kanały olejowe frown.gif

Jak już to wlejesz to po jakimś czasie zajrzyj do silnika stosowalem to w maluchu smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo że ile ludzi tyle opinii.

Pierwszy raz zastosowałem MotoDoktora do pierwszego mojego Fiata 125p i od razu zrobiło się inaczej, na 400 km musiałem dolewać litr oleju ( brał w cylindry i wyrzucał na zewnątrz ) w akcie desperacji wlałem litr tego specyfiku i zrobiło się o niebo lepiej, po prostu zakleił wszelkie przecieki a i silnik zaczął pracować inaczej. W drugim 125p też wlewałem ale tylko puszkę po wymianie oleju, trwało to do remontu silnika potem nie było sensu bo kompresja była dobra i nie wyrzucał. Teraz mam od 2 lat Tipola. Wiadomo, po kupnie wymiana wszystkigo - filtry, paski i olej. Po pewnym czasie silnik zaczął chodzić nieregularnie, no to co jeszcze świece, przewody, kopułka już się zastanawiałem nad cewką, ale w porę przypomniałem sobie o tym zagęszczaczu. I od razu zrobiło się milej, silnik wrócił do równej pracy a i dynamika się poprawiła.

To nie prawda że zatyka kanały olejowe, wlewa się go do rozgrzanego silnika i zaraz trzeba trochę pojeździć aby się rozprowadził, pozatym co to jest za dawka 0,25 litra na ok 4 litry oleju. Zatkać silnika nie zatka a zwiększy jego kulturę pracy, oczywiście nie zastąpi remontu silnika ale jeśli się nie ma kasy na kapitalkę to jest to jakies rozwiązanie.

Chciałbym jeszcze zaznaczyć, że w żaden sposób nie jestem związany z producentem ani dystrybutorem MotoDoktora. Jest to wyłącznie moja opinia na temat używania tego rodzaju specyfików.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja testowałem ceramizer u kuza w wysłużonym silniku hondu ani poprawy

> ani pogorszenia nie zauważyłem a motodoctor jest bardzo lepki

> więc ma prawo zadziałać

szwagier do fiesty wlał motodoktora, gęsty jak miód... oczywiście różnicy nie widac ani na złe ani na dobre

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 1,6i.e zawsze zapala ciągnie dobrze ale dymi za bardzo i trochę oleju

> bierze no i chciałbym jeszcze parę lat nim pojeździć str z

> allegro piszą pięknie ale wiadomo , ze chcą sprzedać

Witam,oglądałem kiedyś program w którym fachowy od oleju mówili że to lipa i szkoda pieniędzy,olej ma swoje parametry i ma speniać swoje zadanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące później...

tak jak mówisz kolego! Olej po to ma napisane np. 10w\40 by posiadać te parametry, a dolewając cokolwiek zmieniamy to. Z mojego doświadczenia: Miałem fso125 przebieg 200000km, palił około litra oleju przy tym przebiagu na 200 km..... toż to gorzej niż dwusów! Dodałem mu jednego motodoktora, i zuzycie oleju spadło drastycznie, ale z kolei rozruch najbliższej zimy był ciężki...., nie ma się co czarować,doktorek zagęścił olej, obniżając jego zużycie, ale po jakimś czasie znowu zaczął łykać olej.To rozwiązania na krótką metę, np. sprzedać auto, żeby np. nie dymiło przy przyspieszaniu, ale remontu i tak nie zastąpi. Pamiętam, że zastosowałem potem jeszcze inny środek"cudowny",nazywał się militec,ale po jego zastosowaniu to nawet nie zauważyłem żadnych rezultatów. A'propos: jak wam fiaty za dużo palą to podobno to nie jest nieszczelność typu tłok_cylinder, tylko uszczelniacze na zaworach,po demontażu kolektorów od razu widać który trzonek jest obrośnięty nagarem a naprawa tego nie jest aż taka "kosmiczna" ,zwłaszcza gdy ktoś ma trochę pojęcia o mechanice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wiadomo że ile ludzi tyle opinii.

> Pierwszy raz zastosowałem MotoDoktora do pierwszego mojego Fiata 125p

> i od razu zrobiło się inaczej, na 400 km musiałem dolewać litr

> oleju ( brał w cylindry i wyrzucał na zewnątrz ) w akcie

> desperacji wlałem litr tego specyfiku i zrobiło się o niebo

> lepiej, po prostu zakleił wszelkie przecieki a i silnik zaczął

> pracować inaczej. W drugim 125p też wlewałem ale tylko puszkę po

> wymianie oleju, trwało to do remontu silnika potem nie było

> sensu bo kompresja była dobra i nie wyrzucał. Teraz mam od 2 lat

> Tipola. Wiadomo, po kupnie wymiana wszystkigo - filtry, paski i

> olej. Po pewnym czasie silnik zaczął chodzić nieregularnie, no

> to co jeszcze świece, przewody, kopułka już się zastanawiałem

> nad cewką, ale w porę przypomniałem sobie o tym zagęszczaczu. I

> od razu zrobiło się milej, silnik wrócił do równej pracy a i

> dynamika się poprawiła.

> To nie prawda że zatyka kanały olejowe, wlewa się go do rozgrzanego

> silnika i zaraz trzeba trochę pojeździć aby się rozprowadził,

> pozatym co to jest za dawka 0,25 litra na ok 4 litry oleju.

> Zatkać silnika nie zatka a zwiększy jego kulturę pracy,

> oczywiście nie zastąpi remontu silnika ale jeśli się nie ma kasy

> na kapitalkę to jest to jakies rozwiązanie.

> Chciałbym jeszcze zaznaczyć, że w żaden sposób nie jestem związany z

> producentem ani dystrybutorem MotoDoktora. Jest to wyłącznie

> moja opinia na temat używania tego rodzaju specyfików.

MotoDoktorek - dobry jak chcesz sprzedac auto smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.