Skocz do zawartości

Zimowanie motocykla


Zibi122

Rekomendowane odpowiedzi

W cieplym garazu zlosnik.gif.

Wczoraj go wystawilem, przepalilem i zatankowalem do pelna, bo rezerwa sie swiecila. Aku naladowalem, bo siadl. Ponownie stoi sobie tam gdzie wczesniej, nakryty. Za jakis miesiac pewnie go tez przepale, podladuje aku itd wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W cieplym garazu .

> Wczoraj go wystawilem, przepalilem i zatankowalem do pelna, bo rezerwa sie swiecila. Aku

> naladowalem, bo siadl. Ponownie stoi sobie tam gdzie wczesniej, nakryty. Za jakis miesiac

> pewnie go tez przepale, podladuje aku itd

Przepalisz tzn? Do rozgrzania pełnego (tak aby bez ssania chodził) czy np 10 sek pracy i koniec?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przepalisz tzn? Do rozgrzania pełnego (tak aby bez ssania chodził) czy np 10 sek pracy i koniec?

Do pełnego rozgrzania, ale jak dla mnie to trwa dłużej niż tylko do momentu, kiedy można wyłączyć ssanie. Silnik powinien pochodzić trochę na normalnej temperaturze roboczej, najlepiej pod obciążeniem.

Sam miałem się dzisiaj przejechać, bo temperatura nie zniechęca, ale chyba mnie zimowe lenistwo dopadło smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przepalisz tzn? Do rozgrzania pełnego (tak aby bez ssania chodził) czy np 10 sek pracy i koniec?

A to zalezy, w garazu to na chwile, tak aby juz obroty spadly do normalnych - nie chce pozniej siedziec w spalinach. Natomiast wczoraj to chodzil sobie na wolnych z pol godziny, bo wyjechalem nim z garazu. Tak sie zagrzal, ze nawet wlaczyl sie wentylator na chlodnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jak zimujecie swoje zabawki? Chodzi

> mi oczywiście czy przepalacie co jakiś czas itp?

jak koledzy wspomnieli - w garażu, ale bez specjalnego nabożeństwa: na centralnej podstawce, umyty i zatankowany pod korek. w każdej chwili gotowy do wyjazdu slinka.gif a kiedy śniegu nawali i z wyjazdu nici, to raz na miesiąc odpalam i tak sobie pyrka do włączenia wiatraka chłodnicy. waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wyjechalem nim z garazu. Tak sie zagrzal, ze nawet wlaczyl sie wentylator na chlodnicy.

Wczoraj była bardzo ładna pogoda, śmiało można było latać. Ja tam z tego skorzystałem zlosnik.gif

Wygląda na to, że w tym roku sezonu jeszcze nie zakończę, czekam na mrozy i śniegi.

Pamiętam jak miałem jeszcze mniejsze moto (2T) to zalewałem trochę oleju do cylindra i tak zostawiałem. Bez przepalania. Jednakże w normalnym moto dostęp do świec jest bardzo trudny także tak czy inaczej pomysł kiepski.

Tylko czasami wsiadałem i poruszałem zawieszeniem, hamulcami. Zmieniałem też miejsce żeby opony nie stały w jednym położeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A olej, płyn hamulcowy itp rzeczy zmieniacie tuż przed sezonem czy np już teraz?

Olej już kupiłem ale wymienię w przyszłym sezonie. Po co ma stać i się starzeć.

Płyn hamulcowy planuję wymienić w czasie zimy. Ale taką prawdziwą wymianę. Ściągnę zacisk i wyleje z niego tą herbatkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pamiętam jak miałem jeszcze mniejsze moto (2T) to zalewałem trochę oleju do cylindra i tak

> zostawiałem. Bez przepalania. Jednakże w normalnym moto dostęp do świec jest bardzo trudny

> także tak czy inaczej pomysł kiepski.

U mnie to nawet nie ma co myslec o takim zabiegu, bo moto juz na wtrysku i do tego z katalizatorem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam

> Jako, że pierwszy sezon mam motocykl chciałbym sie dowiedzieć jak zimujecie swoje zabawki? Chodzi

> mi oczywiście czy przepalacie co jakiś czas itp?

Ciepły garaż pod przykryciem (nie plandeka tylko prześcieradła).

Również nie przepalam motocykla, ponieważ dobrze jest jk sprzęt chodzi pod obciążeniem, a tak to nie nagrzeje się...no i od takiego przepalania w silniku wytrąca się woda(chyba że robić tak jak to niektózy piszą że czekają aż włączy się wentylator, ale mi się nie chcę i szkoda paliwa). Odstawiam moto na zimę, wyciągam akku a na wiosnę wkładam. Odpala bez problemu a następnie jadę wymienić oliwe na nową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.