KamiSH Napisano 27 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2012 Jak w temacie - ma ktoś patent na założenie sprezyn przednich do Ładnej ? Sciagacze się nie mieszczą próbowałem dzisiaj kilka godzin to przypasowac i Niet... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andrewk Napisano 28 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2012 rozumiem, ze McPherson wyjęty z auta ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 28 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2012 > rozumiem, ze McPherson wyjęty z auta ? w Ładzie 2107? chciałbym pomóc ale w życiu tego sam nie robiłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KamiSH Napisano 28 Czerwca 2012 Autor Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2012 > rozumiem, ze McPherson wyjęty z auta ? tu nie ma McPhersona - jest amortyzator wewnątrz sprężyny skręcany buda - wahacz. O ile sprężynę dało się wyjąć - po odkręceniu wahacza sama wyleciała nieomal wybijając mi zęby o tyle wsadzić jej na miejsce nie ma opcji. Użycie ściągaczy kończy się brakiem miejsca na wahaczu i gnieździe sprężyny na górze... Generalnie dupa. Na kilku forach trafiłem na opinię ZWIĄZANIA ściśniętej sprężyny grubym drutem w kilku miejscach - który to drut rozcinamy po skręceniu całości... na ile to bezpieczne ? ? ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 28 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2012 Czyli to jest taki patent jak w Poldku ?? Jeżeli tak to do tego jest taki specjalny ściągacz który można samemu wydłubać na dole talerzyk z gwintem, długa gwintowana sztyca i mocowanie z łożyskiem przykręcane w miejsce poduszki amora EDIT: wygląda to tak jak nr 12. http://www.slusarstwo3.republika.pl/slusarstwo__sciagacze.htm EDIT2 http://imageshack.us/photo/my-images/189/sciagacz20przednich20sp.jpg/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KamiSH Napisano 28 Czerwca 2012 Autor Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2012 __sciagacze.htm > EDIT2 http://imageshack.us/photo/my-images/189/sciagacz20przednich20sp.jpg/ czekaj... cholera nie umiem sobie tego w głowie ułożyć... wychodzi na to, że musiałbym skręcić wszystko do kupy poza amorem i dopiero wtedy wsadzić sprężynę... ale... jak ten talerzyk potem wyjąć... kurna nie wiem... srrr... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jerzy Napisano 28 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2012 > Na kilku forach trafiłem na opinię ZWIĄZANIA > ściśniętej sprężyny grubym drutem w kilku miejscach - który to drut rozcinamy po skręceniu > całości... na ile to bezpieczne ? ? ? Tak się kiedyś robiło w 125p z tego co pamietam... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KamiSH Napisano 28 Czerwca 2012 Autor Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2012 > Tak się kiedyś robiło w 125p z tego co pamietam... no to chyba zaryzykuję trzeba się teraz wybrać do Casto-Merlina Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andrewk Napisano 28 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2012 a może by tak włożyc sprężyne na miejsce i o ile da się to wsunąć podnośnik pod wahacz i heja do góry aż będziesz dal rade skręcić amorka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KamiSH Napisano 28 Czerwca 2012 Autor Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2012 > a może by tak włożyc sprężyne na miejsce i o ile da się to wsunąć podnośnik pod wahacz i heja do > góry aż będziesz dal rade skręcić amorka Nie da rady jej wsadzić "na sucho", ba bez zabezpieczenia przy podnoszeniu lewarkiem jak wyskoczy to mnie zabije na miejscu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 28 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2012 > __sciagacze.htm > czekaj... cholera nie umiem sobie tego w głowie ułożyć... wychodzi na to, że musiałbym skręcić > wszystko do kupy poza amorem i dopiero wtedy wsadzić sprężynę... ale... jak ten talerzyk potem > wyjąć... kurna nie wiem... srrr... Nie wiem jak jest w ładzie ale napiszę jak robiłem w Poldku. Odkręcałem amorek na dole i z poduchą na górze i go wyciągałem. Wkładałem w sprężynę talerzyk a od góry ściągacz, załapywałem gwint w talerzyku (ten pręt znaczy się) i przykręcałem w miejsce poduszki te mocowanie z łożyskiem. Następnie skręcałem sprężynę i tak skręconą zostawiałem a zajmowałem się wahaczem. Wiem że kolega jakoś przechylał ten ściągacz (chyba luzował te mocowanie na górze) i jak przechylił to powoli rozkręcał ściągacz i zdejmował sprężynę. Nie wiem jak w Ładzie się ona zachowuje ale w Poldku jak zawiecha była w górze to sprężyna była wygięta jak banan Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KamiSH Napisano 28 Czerwca 2012 Autor Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2012 No właśnie tu tez się wygiela, a przy lekkim stuknieciu wystrzelila w kosmos. Tu tak dr facto sprezyne ściąga amortyzator dlatego nie widzi mi się inna opcja poza związaniem jej drutem. Mam nadzieje ze nie stracę zębów... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SebaSRS Napisano 29 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2012 > No właśnie tu tez się wygiela, a przy lekkim stuknieciu wystrzelila w kosmos. Tu tak dr facto > sprezyne ściąga amortyzator dlatego nie widzi mi się inna opcja poza związaniem jej drutem. > Mam nadzieje ze nie stracę zębów... Dodatkowo ja bym to zabezpieczył tą taśmą którą się obwiązuje przedmioty na np. przyczepce (taka z grzechotką). Może sam drut by wystarczył, ale lepiej złapać też tą taśmą to będzie pewniej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KamiSH Napisano 30 Czerwca 2012 Autor Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2012 > Dodatkowo ja bym to zabezpieczył tą taśmą którą się obwiązuje przedmioty na np. przyczepce (taka > z grzechotką). Może sam drut by wystarczył, ale lepiej złapać też tą taśmą to będzie pewniej Racja ! Kumpel (zirek z IKM'u) załatwił ściągacz z talerzykiem - więc może uda się bez kombinowania Działam dziś wieczorem, albo jutro więc dam znać Dzięki wszystkim za pomoc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andrewk Napisano 3 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2012 Żyjesz ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volcan Napisano 3 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2012 > Żyjesz ? Co to za życie ze sprężyną sterczącą z klatki piersiowej? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 3 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2012 > Co to za życie ze sprężyną sterczącą z klatki piersiowej? ze sprężynami żartów nie ma - kumplowi podczas ściągania przebiła na wylot błotnik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 3 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2012 > Żyjesz ? Logował się, to chyba rąk nie połamała... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KamiSH Napisano 3 Lipca 2012 Autor Udostępnij Napisano 3 Lipca 2012 > Logował się, to chyba rąk nie połamała... Zyyyyje non stop w garażu... Sprezyna na swoim miejscu juz jest... z tym ze... nie pomyślałem ze wiążąc taśmami od góry do dołu. Po wyłożenia jej na miejsce tych taśm nie wyjme....więc i tak czeka mnie wizyta w serwisie, zrobią to przy okazji, bo to masakra była... Btw wczesniej kumpel dorwal taki specjalistyczny sciagacz ale się sruba nie zamieściła w gniazdo amora więc dupa... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mayster_tcz Napisano 4 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2012 Taśmy nie są tragicznie drogie, utnij przy samej górze i wyciągniesz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vadero Napisano 5 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2012 I co odpaliliscie ją? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KamiSH Napisano 6 Lipca 2012 Autor Udostępnij Napisano 6 Lipca 2012 > Taśmy nie są tragicznie drogie, utnij przy samej górze i wyciągniesz Uciąłem... i nie wyciągnę... ale poddałem się co do tulejek wachaczy - za cholerę nie mogę ich wybić, więc pozostaje wizyta w warsztacie - tam ih poproszę coby przy okazji wyjęli te taśmy... Pewnie się uśmieją, ale cóż... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KamiSH Napisano 6 Lipca 2012 Autor Udostępnij Napisano 6 Lipca 2012 > I co odpaliliscie ją? Odpaliliśmy Zaskoczyła pod wieczór dopiero. Przyjechał koleś z warsztatu dla klasyków i zaczęliśmy kombinować z aparatkiem. Ja kręciłem silnik, on aparat i w końcu zatrybiła. Pomęczyłem jakiś kwadrans i zgasiłem. Zobaczymy czy dziś popołudniu odpali - jak tak to zmiana oleju, skończę przednie hamulce i wyjeżdżam z tego garażu wreszcie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.